Telefony dotykowe

Mniej więcej od 6 miesięcy podjarany jak Rumun na suchara na wymianę telefonu, bo ile już można używać ceglastą Nokię, która przeżywała akurat już 4 telefon, czekałem sobie śliniąc się na nową ofertę. I oto przyszedł ten dzień, jak malutkie dziecko zachwycony nowymi możliwościami wybrałem sobie zajebiaszczy smartfonik! Pełen dotyk, zajebisty procek itd. itp. no miliony możliwości, aż tu nagle bo tydzień po, dokładnie dzień egzaminu i coś musiało się spierdolić, a co? Nowy telefon i dokładnie dotyk czyli najważniejsza funkcja tego popieprzonego telefonu! Stary telefon czy zima czy upał czy trzęsienie ziemi wszystko przeżywał, mogłem nim rzucić o ścianę w chwili zdenerwowania, a i tak zawsze zadziałał, i najlepsze mogłem sobie nim otworzyć piwo! A teraz Technika poszła na przód tak, jakoś tego nie widzę!!!

26
41

Komentarze do "Telefony dotykowe"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. przecież to żadna nowość, że teraz gówna robią. Co z tego, że twój telefon ma możliwości takie a srakie, jak wystarczy -10 stopni a on się zacina albo wyłącza.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. I po chuja kupujesz te nowe badziewia!?
    Wszystkie nastolatki kupują, jarają się tymi aplikacjami jak prezentami w gwiazdkę a potem jęczą i stękają, że im to nie działa. Jeśli o mnie chodzi to telefon ma za zadanie dzwonić, posiadać książkę adresową i ewentualnie SMSować po chuja wafla wam te całe świecąca się dotykowo-masturbacyjna pieprzowata komórka!?

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Jak kupiłeś jakieś gówno, które polecili w salonie to sie nie dziw 😀
    Znajac życie to jakis LG, Samsung coś spod takich marek 😀
    BTW pełen dotyk piszesz, zatem jakie to są telefony z pół dotykiem?

    0

    1
    Odpowiedz
  5. kupiłeś rzęcha. moja dotykowa nokia przeżyła już sześć upadków na asfalt i nie ma sladów

    2

    0
    Odpowiedz
  6. technika pozwoliła na wynalezienie otwieracza

    0

    0
    Odpowiedz
  7. otwierałeś nim piwo? respect 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Ja też się spuszczałem nad nowym telefonem z bajerami i po pół roku zaczął się wieszać. Więc przeprosiłem starą nokie i jest ok. Tak się dzieje gdy coś jest do wszystkiego to jest do niczego,stare przysłowie nadal aktualne.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. No właśnie – bo jesteś jednym z tych, którzy myślą, że jak kupią każde nowe gówno, które pokażą w telewizji, to staną się szczęśliwymi ludźmi. „Ile już można używać ceglastą Nokię” – a czego nagle zaczęło jej brakować? Przestała dzwonić? Nie wysyła smsów? Nie. Ale elegancki Pan z telewizji pokazał nowy, rewolucyjny telefon, który ma nie 5, ale 10 megapikseli, dwa razy więcej pamięci i jest dwa razy szybszy, i daje dwa razy więcej szczęścia. Ależ mamy czasy – co miesiąc rewolucja techniczna.

    1

    0
    Odpowiedz
  10. też otwierałem piwo nokią 3210 – kultową zresztą

    1

    0
    Odpowiedz
  11. Człowieku,to ty nie wiesz że im coś jest prostsze tym lepsze i solidniejsze.Dotykowe telefony czy smartfony są o kant dupy potłuc(albo i to nie bo się rozpadnie).
    Skusiłem się ponad 2 lata temu na lg w playu,wiedziałem że marka taka sobie(teraz wiem że dno),ale jednak tak wyszło.Telefon w ciągu 1 miesiąca się spierdolił(miesiąc w serwisie),po kolejnych 2 znów zdechł(kolejny miesiąc bez telefonu,ale tym razem wymienili mi całą płytę główną).Jakoś rok podziałał w miarę(ale i tak bez szaleństw),a finał był taki że pod koniec wyłączał się(rozładowywał)po 2 minutach rozmowy,rozpadał się cały…no ogólnie szmelc.I z nową technologią tak jest-w 99% to szmelc,w którym płaci się za wodotryski,ten 1% jest wart uwagi.Poza tym w naszym kraju tak naprawdę NIE MA dobrych telefonów z wyższej półki,a jak coś się trafi to kosztuje 4-5tys zł…
    Ps-podczas kłopotów z gównianym lg nabyłem od kolegi Sony Ericssona K800 za naprawdę śmieszne pieniądze,i telefon działa bez zarzutu już parę miesięcy,a ma już parę lat na karku.
    Podsumowanie-nie ma sensu spuszczać się na nowinki techniczne i bajery,chyba że akurat należą do tego 1% o którym wspomniałem.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Pare lat temu jak jeszcze telefony dotykowe nie były takie popularne zakupiłem sobie jeden model. Po paru dniach użytkowania znudził mi się i do dziś działam na starym pospolitym modelu który mam od ponad 4 lat i nadal mi się podoba , nic więcej mi nie potrzeba. Do dupy są dotykowe jak dla mnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. „Pełen dotyk, zajebisty procek itd. itp. no miliony możliwości”

    hehe, no właśnie. Miliony.

    0

    1
    Odpowiedz
  14. @10
    No akurat nie 🙂 Mój HTC niezawodny od hmm 2 lat? I na egzaminach czasem dobrze pomaga 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Leżę i płaczę kocham cię

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Leżę i płaczę kocham cię

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Ja polecam Nokie 6230i.Mam ja od 6 lat i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.Upadki,kąpiele nie są jej straszne.A te całe smartfony to jak już ktoś powiedział,o dupę potłuc.Ave Nokia!;)

    1

    0
    Odpowiedz
  18. No tak,ale HTC to wyższa półka:)Sam go chciałem kupić ale się w pieprzonym Playu skonczył-autor postu nr10.To właśnie ten 1% o którym pisałem:)

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Ludzie, może i te dotykowe są zawodne i piszcie o tym ile chcecie, ale nie wciągajcie w to ludzi jak nr.2. To że se nastolatki kupują to ich sprawa i po chuja wsadzasz nos w nieswoje sprawy. Jestem nastolatkiem i piszę ten komentarz z dotykowego samsunga i bardzo mi się podoba, gdyż ma większą pamięć i mogę mieć na nim więcej dzwonków i tapet. Nokie miałem i nie można było mieć tego tyle. Co wy macie do samsunga?

    0

    1
    Odpowiedz
  20. @18
    Wyższa, ale to znaczy, że droga? To nie nokia. HTC touch pro kupisz pewnie za 250zł 😉

    0

    0
    Odpowiedz