Pierdolony dziekanat WAT-u

Przedłożyłam w dziekanacie pisemny wniosek o rozłożenie czesnego na raty. Jutro mija termin płatności, a ja wciąż nie mam żadnej, ani pozytywnej, ani negatywnej odpowiedzi. Na stronie uczelni jest zły numer telefonu, więc wysłałam ładnego, kulturalnego maila na ogólny adres (jedyny podany) z pytaniem o czesne i o aktualny nr telefonu. Dostałam odpowiedź, a jakże, już następnego dnia – jakiś cham odpisał z tego adresu, nawet się nie podpisał, jednym zdaniem: „Aktualne numery telefonów to…” i podał 3 numery, z których chyba tylko jeden jest w ogóle aktywny (dzwoniąc na pozostałe słyszę jedynie informację od operatora, że numer nie odpowiada). Więc dzwonię do nich, ale nikt nie odbiera. Więc dzwonię non stop. A teraz jest cały czas zajęte!!! ALE JA WAM JEBANE KURWY OBIECUJĘ, ŻE ODBIERZECIE TEN PIERDOLONY TELEFON DO KURWY NĘDZY I SERDECZNIE CHUJ WAM W DUPĘ AŻ PO ZĘBY!!!

26
44

Komentarze do "Pierdolony dziekanat WAT-u"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. hahahahaha !

    0

    0
    Odpowiedz
  3. ciekawe w którym to dziekanacie?:)chyba go znam:)

    0

    0
    Odpowiedz
  4. a było iść na stacjonarne

    0

    0
    Odpowiedz
  5. I jak, udało się sprawę rozwiązać? Rozbroił mnie ten wpis, ale doskonale Cię rozumiem Drogi Chujowiczu. Mnie zdarzają się podobne sytuacje.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Udało się. Ale niesmak pozostał. A to nie pierwszy raz, kiedy ten dziekanat ma studenta tak skrajnie głęboko w dupie.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. BUHEHEHEHE, dawno sie tak nie rozbawiłem. Pozdrawiam.

    1

    0
    Odpowiedz