Mam w pokoju pluskwy. To takie robaki, które gryzą człowieka w nocy. Robią sobie gniazda w różnych miejscach np. w kontakcie i uprzykrzają życie przez długi okres. Bardzo ciężko je wytępić, bo zwykle przesiadują w trudno dostępnych miejscach. Próbowałem je wytruć 4 razy i nic. Zawsze na wiosnę jest ten sam problem gdy się budzą. Chujnia.
43
57
nie jeździj pkp
Musisz jedną złapać i na oczach reszty ją ugryźć, to wtedy się przestraszą, to taka zagrywka psychologiczna.
Zamów firmę dezynfekującą, zapłacisz ze dwie stówki ale będziesz miał spokój. Więcej wydasz na środki trujące, które nic nie dają.
Sam tak miałem, przywiozłem je z angli..brrr. Ciężka sprawa, na szczęście już plaga minęła, wszystko dzięki takiemu preparatowi który zamówiłem gdzieś w internecie. Może cena jest troche wysoka ale płyn jest bardzo skuteczny. Wystarczy popryskać tam gdzie jest ich gniazdo, lub tam gdzie przechodzą/przesiadują. Preparat działa tak że wytruwa pluskwy i zapach uniemożliwia dalsze zakładanie gniazd/jaj w tamtym obszarze. Bardzo skuteczne, odradzam dzwonienie bo jakiś „specjalistach” czy innych syfach. Tylko pieniądze stracisz.
Jeszcze jedno zapomniałem dodać, kiedy nie jesteś pewien gdzie znajduje się gniazdo połóż taśmę na krawędziach łóżka, słabsze pluskwy zatrzymają się na niej i będziesz mógł spojrzeć z której strony wychodzą. Również dokładnie sprawdzaj prześcieradła i inne rzeczy, bo możesz je przenieść do innych pokojów . powodzenia.
Owady – nie robaki. To różnica.
i co to kurwa zmienia?
wkurwiają mnie tacy pojebani upierdliwcy jak ty zjebie!
Ty się kurwa ciesz, że to są nasze, polskie swojskie pluskwy. Bo o takich np. niemieckich pluskwach w domu to nakręcili film fabularny pt. „Życie na podsłuchu”. Tamte pluskwy to dopiero była chujnia par excellence. Pluskwa, kurwa, też człowiek.
no miałem ten sam problem siora ze stanów przywiozła. z pół roku zajęło nam wytępienie tego dziadostwa a było we wszystkim i wszędzie w całym domu.
Wywaliłem swoje łóżko i spałem na dmuchanym materacu to pod nim zrobiły gniazdo. Siora wtedy zamówiła ze stanów preparat przyleciał do nas zastosowaliśmy i po problemie.
@2 – haha dobre
Ja poustawiałem tabliczki „wstęp wzbroniony” ,a że pluskwy były z anglii to napisałem po angielsku ” skwas fuck you, nienawidzę was” Pomogło.
Zwiększ masę ! Pluskwy się wystraszą i uciekną.
Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem to te karaczany same wchodziłyby ci do gemby i zwiększały masę… Ale taki los plebsu
14, zarabiasz 17 tysięcy i nie znasz dobrze polskiego?
kup środek owadobójczy do dezynsekcji kurwa!