A mnie wkurwia to, że wszyscy dookoła tylko narzekają. Kogo nie spotkam, z kim nie porozmawiam to tylko jakieś narzekanie. Bo mało płacą, bo trzeba przegląd w samochodzie zrobić, bo jest zimno, bo jest za ciepło, bo sruuuututu. Aż się rzygać od tego chce. Jakbym nie miał własnych problemów. Z natury jestem optymistą, dlatego wkurwia mnie taka gadka jakby w życiu nie działo się NIC dobrego, o czym można by porozmawiać. Dobra, nie narzekam już bo sam siebie wkurwiam….
20
35
Dobrze mówi.
Jeden rodzaj narzekania da się znieść, narzekanie na narzekanie.
No w końcu dobrze gada. Zawsze można znaleźć jakiś pozytyw we wszystkim. Inna sprawa, że ten portal od tego jest, żeby potem było mniej narzekania w normalnym świecie.
Zwiększ masę !!!
hehe , ostatnie zdanie najlepsze!