Cyfrówka [czytaj szajs]

Mam pewną cyfrówkę od 2005r i śrut przechuj mnie z nią strzela. Teraz rzadko mi się przydaje, ale w ważnych sprawach i oczywiście wszystko musi się zjebać. Siostra do mnie pisze, żebym jej zrobił zdjęcia jakichś tam papierów- ta, jasne ledwo co tusz widać, a co dopiero czcionkę. A kasy na skaner czy też na nowy aparat jak nie było tak nie ma. Zrobiłem 4, wysyłam pocztą- 33 minuty. Czasem wydaje mi się, że dostawca internetu dał mi 4x niższy transfer niż jest w umowie. Popierdolone czasy nastały. Czasy egoizmu wszechludzkiego.

13
49

Komentarze do "Cyfrówka [czytaj szajs]"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Piszę to ja, autor tego tematu. Po godzinnym wrzucaniu skompresowanych 4 zdjęć wysłałem je temu, któremu były potrzebne i dostałem odpowiedź, że jednak na nic się jej nie przydadzą. Pech? Chujnia!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Wiadomo jakie są cyfrówki-to nie są narzędzia do robienia kopii tekstów drukowanych….nie przejdzie taki kit:)

    0

    0
    Odpowiedz