Spóźnili się z wypłatą

Ale mi to zjebane szefostwo narobiło gnoju! Spóźnili się z wypłatą, niby o jeden dzień, czego dotychczas nigdy nie było, ale… Przebywałem wtedy na urlopie w Zakopanem i gdy zostało mi ostatnie 10 zł w kieszeni powędrowałem do pobliskiego bankomatu, a tu chuj wielki i wypłaty nie ma. No i problem… bo na kolejny tydzień wyczekiwanego przez rok urlopu miałem przeprowadzić się w inne miejsce pod Tatrami, a obecne musiałem opuścić, bo właśnie przyjechali nowi goście. A ja jak popierdolony zamiast cieszyć się urlopem biegałem co chwilę do bankomatu sprawdzając czy kasa doszła. No i chuj… noc na dworcu, zaczepiany przez żuli, głodny, nie wyspany wkurwiony na maksa, a rano dalej nie ma kasy na koncie. Żeby było jeszcze gorzej to dzwoni do mnie miła Pani z banku i mówi, że wskoczył mi debet na rzecz stałych zleceń bo nie ma kasy na koncie i że będą odsetki karne – No rzesz kurwa! Ale zrobię burdę jak wrócę do roboty i skieruję sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy. Wypłata pojawiła się na koncie po godz 13.00 Ufff jakoś przeżyję, ale i tak 2 dni urlopu w dupie i kupę strat i wkurwiana się na potęgę. Śrut!

19
56

Komentarze do "Spóźnili się z wypłatą"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Dobrze kurwa, dokop skurwysynom!! Żeby przez jebaną biurokrację nawet kurwa człowiek nie mógł spokojnie urlopu spędzić! Chuje!!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. No współczucie mnie takie rzeczy też wkurwiają.Ale z drugiej strony przezornym trzeba być-jaki baran jedzie gdziekolwiek bez 100zł na czarną godzinę?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Polegaj na sobie. Po co wziąłeś tylko tyle kasy? Ale swoją drogą chujnia.

    0

    0
    Odpowiedz