Najdurniejsza uczelnia w Polsce

Wkurwiają mnie nieodpowiedzialni ludzie na studiach- wykładowcy i studenci. Najgorsza uczelnia na świecie, jeden wielki syf i burdel, nikt nic nigdy nie wie. Po ponad trzech tygodnia od wysłania pracy zaliczeniowej dowiedziałam się, że baba nie przeczytała mojej pracy, bo rzekomo nie dostała załącznika, który mi te 3 tygodnie temu potwierdziła, że dostała! Teraz sprawdziła mi łaskawie pracę w przeciągu godziny i stwierdziła, że jest słaba, i że może mi postawić 4. Koleś, który ledwo składa zdania dostał 4,5,ale ze względu na coś tam postawiła mu 5. Siedzenie tygodniami, stresowanie się, pisanie w pierwszym możliwym terminie tylko po to by dostać nie do końca zasłużone zjeby i słabszą ocenę od człowieka, który totalnie wszystko zlewa i nie ma o niczym pojęcia. Ja pierdolę. Do tego te wszystkie przemądrzałe kretynki na studiach uważające się za lepsze, wiecznie wytykające błędy i czepiające się szczegółów dla samej radości czepienia się.

71
60
Pokaż komentarze (27)

Komentarze do "Najdurniejsza uczelnia w Polsce"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Pierdol to! Jebać te stare kretynki w przepoconych majtochach! Chłopie – szkoda czasu na pseudostudia, po których i tak nie będziesz miał roboty! Szkoda zdrowia, nerwów i pieniędzy, których i tak nie masz. Korzystaj z życia, ogarnij jakąś pannę, poszalej! Pozdraw!

    1

    0
    Odpowiedz
  3. strzel kielicha

    0

    0
    Odpowiedz
  4. co to za uczelnia?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Jeżeli twoja praca zaliczeniowa swoim poziomem dorównuje do zamieszczonego powyżej wpisu, to nie dziwię się że ktoś uznał że była słaba. Zastanawiam się nad kierunkiem tych studiów na których imbecyl ledwo składający zdania zaliczany jest do prymusów, gdyż po za politologią, ewentualnie stosunkami europejskimi, nic innego nie przychodzi mi do głowy.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. odezwala sie studentka

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Kup se maść na ból dupy jebana gimbusko.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Zwiększ masę.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Don’t take life so serious.

    0

    1
    Odpowiedz
  10. politologia ?

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Brzmi zupełnie jak Uniwersytet Zielonogórski. Gówno jakich mało i chaos straszny dopełniony brakiem wiedzy i kompetencji a na dokładkę mamy skurwysyństwo i chamstwo ze strony wykładowców. Ale to pewnie norma na wielu „uczelniach”.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. PO CHUJ CI TE STUDIA?

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Polskie szkolnictwo jest od lat degradowane. Uczniom i studentom wpaja się dzisiaj nic nieznaczącą papkę, zamiast kierunkować na konkretne, potrzebne w praktyce aspekty. Nauczyciele akademiccy sami są ofiarami tego bałaganu. Często niedouczeni, przerzucają własne frustracje na podopiecznych. Oświata od lat bezradnie przygląda się temu i w zasadzie nie ma pomysłu jak to zmienić. Nie wiedzą czy się wyszczać, czy się spuścić, bo sami nie mają odpowiednich kwalifikacji. Więc przestań się przejmować kwestią oceny napisanej pracy. Liczy się tylko wiedza jaką masz w głowie. W indeksie istotne jest jedynie zaliczenie. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Siedem gwiazdek dawidowych. Mam dokładnie te same odczucia i jest to celowo robione, żeby zrobić z Polaków najgorsze bydło, które będzie harowało w zagranicznych korporacjach (jak się uda), a później kupowało tandetny syf z zagranicznych fabryk i ruchało na tapczaniku z Ikei.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. A później kończy taki jeden z drugim taką najdurniejszą uczelnię i rżnie jarząbka, jak to dla mnie tak wysoce wyedukowanej osoby nie ma pracy?

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Na chuj ci te studia? I tak na zmywaku skonczysz.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Zrezgnuj i idz zarabiac cialem hihihihihihihihihihi

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Ojoj kolejna Pani z licencjatem. Zapraszam na wydział nauk technicznych i tam będziesz mogła sobie pokrzyczeć ; ]

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Pewnie studiujesz politologię bądź socjologię i potem pozostanie jedynie bezrobocie i frustracje.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. dobrze ci tak zadufany w sobie mądralo.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. to są kochany polskie realia. tak jest na każdej uczelni, gdziekolwiek byś nie studiował. najmądrzejsi, najpiękniejsi uważający się za niewiadomo kogo, bo on się uczy i on będzie miał papier. a że tym papierem często może sobie ewentualnie podetrzeć dupę to swoją drogą.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Borykam się z IDENTYCZNYM PROBLEMEM ! Dostaje niższe oceny niż osoby, które mają na wszystko totalnie wyjebane, a dzieje się tak pewnie dlatego, że wcześniej miały na uczelni rodzeństwo i wykładowcy kojarzą albo wcześniej studiowały na licencjacie/inżynierskich :/ A najbardziej wkurwia mnie to, nie wiem jak na dziennych, ale na zaocznych tak jest, że wszędzie panuje atmosfera NIEZDROWEJ KONKURENCJI. Każdy ma w dupie każdego, nikt kurwa ci nie pomoże, nawet jak zapytasz w której sali jakiś wykładowca prowadzi konsultacje… ludzie dzielą się na grupki kilkuosobowe, a inni wypierdalać. Nie rozumiem po co to wszystko, czemu te pojeby zamiast współpracować z innymi to palą za sobą mosty. Takie podejście jest puste jak ci ludzie i przez takich pojebów zaczynam wątpić w ludzkość!

    0

    0
    Odpowiedz
  23. brawo dla autora! mam tak samo ale już się przyzwyczaiłam….poszlabym na kolejne studia (mgr już mam) ale nie mam siły ze względu na wszechobecne k*re**wo

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Stary, witaj w klubie, mam tak samo. Na wstępie Ci powiem że zjeby i tak dorzucą, że studia to chuj i pracy po nich nie ma, ale kurwa to nie jest problem na ten temat: w poniedziałek broniłem tytułu inżyniera architekta, dostałem 4.5 i 5, ale na koniec doliczyli średnią – wyszło 4.0 i jest duża szansa że nie dostanę się na II stopień, podczas gdy zjeby, które albo kupowały sobie projekty przez lata albo są totalnymi idiotami i na obronie nawet nie patrzyli na projekt bo wszystko mówili z pamięci, dostali po dwie piątki. Dodam że studiuję na jednej z najlepszych uczelni technicznych w polsce, sposób w jaki profesorowie oceniają prace to jest coś tak popierdolonego że się w głowie nie mieści. Współczuje Ci i pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Widzę, że część z Was doskonale mnie rozumie :)Co do autorki komentarza 25- dlatego właśnie ja kończę tę magisterką i nie mam zamiaru nigdzie dalej iść- z szacunku dla swojego zdrowia psychicznego. 24- u mnie na uczelni również jest wyścig szczurów i tylko patrzenie jak tu komuś dojebać np hejterskim komentem na grupie jaką mamy na facebooku. 27- fajnie, że jest ktoś kto mnie rozumie. Moja uczelnia też jest rzekomo prestiżowa, ale to co tam się dzieje to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać, a poziomem i tak jest słabsza od mojej poprzedniej uczelni, która choćby z racji miasta w jakim się mieści nie jest znana. PS- jestem kobietą 😉 Pozdrawiam wszystkich wkurwionych na uczelnie! Jeśli chodzi o brak pracy, to co za różnica, pracy nie ma teraz niezależnie od tego czy się skończyło studia czy nie, a tak przynajmniej jestem w stanie utrzymać się ze stypendium i innych świadczeń wypłacanych póki się uczę.

    0

    0
    Odpowiedz

Zakup samochodu – po prostu przesrane!

Od jakiegoś czasu, mniej więcej od tygodnia jestem zmuszony zakupić pojazd, aby dojeżdżać do roboty. Z założenia ma być tani w utrzymaniu i eksploatacji. Oczywiście mając ograniczony budżet zacząłem przeszukiwać wszelakie strony motoryzacje, aby odnaleźć upragniony wehikuł a tu się kurwa okazuje wszystkie są do kompletnej dupy. A to to może się spierdolić, at tamto i tak dokładam po tysiącu, żeby coś wyszukać. W końcu chyba będę musiał sprzedać nerkę albo kupić rower. Do dupy z takim szukaniem. Można naprawdę ochujeć szukam samochodu w pracy po pracy a nawet w nocy a teraz już w 3 weekend. Dajcie namiar na dobrego psychiatrę.

28
75
Pokaż komentarze (24)

Komentarze do "Zakup samochodu – po prostu przesrane!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jak sie nie ma pieniedzy to sie nie dziw, ze nic dobrego nie kupisz. Do roboty i zbieraj albo kredyt ! !

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Pieprzysz banialuki. Jak nie możesz znaleźć odpowiedniego samochodu, to albo jesteś debilem, albo masz wymagania jak typowy cebulak: czyli auto ma być najlepiej nowe, dobrej klasy i marki i za darmo, albo nawet za dopłatą ze strony sprzedającego. Zapierdalaj hulajnogą albo z buta, to może nabierzesz rozumu i przestaniesz strugać buraczanego cwaniaka. Wielka filozofia sprawny samochód kupić. Jak ma być toczydło tylko do roboty, to cóż ci takiego potrzeba? Raptem wydatek 5-10 tys zł na starego Japończyka i masz brykę nie do zajeżdżenia, ćwoku.

    3

    0
    Odpowiedz
  4. No to masz problem facet, chociaż z twoim poziomem intelektualnym to powinieneś jeździć trabantem 601 z dwusuwowym silnikiem a najlepiej mocno nawdychać pachnących oleistych spalin zeń lecących. Dwie gwiazdki dawidowe.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. tyś widział!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. A czego się spodziewasz za takie pieniądze? Zawsze mówiłem że taniocha kosztuje najdrożej.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Mam poloneza caro w kombiaku, oddam za pol darmo, Niemiec plakal jak sprzedawal.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Dobry namiar… Na początku pomyślałem – dr Jack Kevorkian tu byłby niezły, ale sprawdziłem w necie, że zmarł. Jedyna szansa: Trynkiewicz niedługo wychodzi. On będzie Ci w stanie pomóc.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Najgorsze, że kupno auta to loteria. Bo i sprzedający się cieszy, że sprzedał bo się zaczynał sypać i kupujący się cieszy, że kupił „nowy”!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Daj miejscowosc i budzet bo jełop jesteś

    0

    0
    Odpowiedz
  11. ale mi to chujnia ciesz sie za masz taki problem

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Dr Hannibal Lecter polecam świetny psychiatra do tego seryjny morderca-kanibal

    0

    0
    Odpowiedz
  13. w pracy to lepiej popracuje troche, bo cie zwolnia

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Zwiększ masę.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Stary jakkolwiek byś nie lubił tego samochodu to powinieneś wybrać Golfa II, jest tani i niezawodny. Piekny to on nie jest, ale inne cechy tego samochodu to rekompensują. Ewentualnie Mercedesa W124 albo e90 możesz kupić jak masz więcej kasy.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Jedna gwiazda dawidowa. Jak cię nie stać na auto, to jeździj tramwajem. Pod fabryką mesia i tak nie ma miejsca na matizy taśmowych roboli. Na auto trzeba mieć minimum kilkadziesiąt tysięcy złotych – żeby to jeździło jak należy, było bezpieczne i nie śmierdziało. Dosyć mamy śmierdzieli na polskich drogach. Człowiek zatrzyma się na 5 minut w korku i robi się ciemno przed oczami od czadu. Przejdź się kiedyś przy ruchliwej ulicy w Niemczech lub w UK, to zobaczysz, jaka jest różnica. Nie stać cię na auto => zapierdalaj tramwajem.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. To co ty kur.. chcesz kupić???Seicento z lpg na dojazdy do pracy starczy,,,,2,5 tysia.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. @15. „Jedna gwiazda dawidowa. Jak cię nie stać na auto, to jeździj tramwajem. Pod fabryką mesia i tak nie ma miejsca na matizy taśmowych roboli.” To u Mesia podwyżki pensji były??? Mesio płaci tyle, że nawet na paliwo do tego Matiza by nie starczyło. I jeszcze ma płatne kible w zakładzie, więc buraki zasuwają pół dniówki na to, żeby móc się wysrać i wyszczać. 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Potwierdzam, bierz W124 w dieslu albo wspomniane BMW. Jeżeli nie masz kasy, to motoryzacja dla Ciebie skończyła się w latach 90-tych.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Polecam Fiata Brava, jeżdżę nim od 3 lat, jedyne naprawy to hamulce i inne takie pierdoły które się zużywają. Do 3,5 tyś kupisz 100 konnego fiata. Poszukaj w lpg to będzie palił 6-8 litrów gazu 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  21. @15 pochwal się czym jeździsz cwaniaczku? A może żal dupę ściska, że ktoś szuka nie zgnojonego samochodu? Ja w miesiąc od zakupu powymieniałem wszystkie płyny i oleje, szumiące łożyska i cieknący zacisk, filtry i świece. Wiesz jaka była reakcja otoczenia? ’ …bubla kupił, ciągle coś w nim robi’, 'na sranie wymieniasz olej w skrzyni’, 'po gówno to ruszasz’ itp itd. Nosz kurwa, jeżeli coś nie jest nowe, to wiadomo że trzeba wymienić zaraz po zakupie wszystkie płyny, niezależnie jakich bajek naopowiadał sprzedający. Do tego zawsze się trafi albo łożysko, hamulce, lub akumulator, ale zacofani kretyni tego nie rozumieją. Poza tym śmieję się z takich, co jak ktoś słusznie zauważył szukają np diesla z niskim przebiegiem, albo starego auta które nie przekroczyło 200tyś natomiast przebieg traktują jak wyznacznik stanu pojazdu. Auto zjechane 100tyś km może być w gorszym stanie, niż takie samo z dwukrotnie większym przebiegiem jeżdżące po długich trasach. Także chwila refleksji dla debili.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. daewooo tico. idzie je spakowac do plecaka. Polecam

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Pewnie byś chciał nową full wypas furę,rocznik 2014 za cenę 200 zł?
    Typowy polski robol,którego nie stać na samochód a wymaga chuj wie czego za najniższą cenę,żeby koledzy ze zmiany mogli pozazdrościć.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. na dojazdy do pracy i tanie to: tico, seicento i matiz. z tej trojki wybralbym matiza. jaki masz budzet? nie ma nie psujacych sie. kup fiata bedzie yebal sie czesto ale tanie w miare czesci, kup e39 moze nie bedzie sie jebac tak czesto, ale jak sie spierdoli to musisz wlozyc wiecej kasy niz w fiacika. bierz kurwa japonczyka one sa praktycznie niesmiertelne jak nie kupisz kombinowanego ulepa. polecam, bo mialem civica d15b2 nie do zayebania. z ruda problemow za duzych nie bylo.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Widzę, że nieliczni wykazali zrozumienie i chwała im za to .
    A reszta motłochu to powiem tak:
    Chujaście widzieli
    Chuja się znacie , tak więc chuj wam w dupę! Cześć

    0

    0
    Odpowiedz

Sąsiadka wiecznie żywa!!

Od niedawna wkurza mnie moja sąsiadka! Ma ze 150 lat i końskie zdrowie. Znaczy nie wkurza mnie jej końskie zdrowie jako takie, tylko to, że codziennie o 6 budzi mnie odkurzaczem. Pal licho w ciągu tygodnia, bo wstaje o 4,30 więc 6 to dla mnie wczesne przedpołudnie. Ale np w sobotę chciałabym pospać do 7! W niedzielę obowiązkowo o 7 mam Mszę Świętą. Co niedziela budzę się i się zastanawiam czy mnie ktoś zaniósł do kościoła bo sąsiadka głucha jak pień więc słyszę każde słowo! A już najbardziej wkurza mnie to, że ona mieszka sama i słucha radia i ogląda tv w tym samym, kurwa, czasie! I oczywiście na full! I jak tu książkę poczytać!? I jak tu posiedzieć w ciszy kiedy ksiądz nadaje „żałuj za grzechy” a ty myślisz o tym jak ją zabić!? I jeszcze co mnie wkurza. Sąsiadka waży z 40 kg- mała, chuda a jak schodzi po schodach to jakby miała ołowiane pantofelki! Ogólnie stara, głośna plotkara!!!!

79
52
Pokaż komentarze (29)

Komentarze do "Sąsiadka wiecznie żywa!!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jest kilka rozwiązań. 1. Przyzwyczaj się. 2. Stopery do uszu na noc. 3. Wyprowadź się. 4. Może da radę francy wyłączyć światło? Co weekend, jak już pójdzie spać, tak żeby rano nie miała przez parę godzin. 5. Wykończ cholerę nerwowo (trudne, ale może się uda). Trzeba francy tak uprzyjemnić życie, żeby sama się wyprowadziła, albo do innej chaty, albo na cmentarz.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Bardzo mi bliski temat tyle, że nade mną mieszka młode małżeństwo z bachorami. Już kiedyś tutaj o tym pisałem. Aktualnie jestem w trakcie zmiany mieszkania, bo nie było innego rozwiązania…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Wstajesz o 4:30 a sąsiadka budzi cię codziennie o 6-tej, bardzo ciekawe zjawisko, a więc masz 1,5 godziny na spokojne czytanie książki, podobno w hipnotycznym transie łatwiej zapamiętuje się szczegóły.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Może zdarzyć się taka sytuacja że pozostali twoi sąsiedzi mają ten sam problem. Po konsultacji na forum klatki lub bloku powinniście powziąść działania polegające na jednoczesnym, nocnym, zamurowaniu wszystkich otworów dzwiowych i okiennych prowadzących do siedliska …(wiadomo kogo).
    Następnie czekamy aż sprawa przyschnie i już

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Ktos kiedyś pewnie trzepał z pamięci myśląc o niej. Hehe.Ciekawe czy ty nie bedziesz przeszkał komuś kiedy będziesz stary. Jedyny problem jaki tu widze to to że komunistyczne bloki to patologia, zresztą zaprojektowane z typowo socjalistycznym podejściem, czyli tak żeby wszystko było słychać co daje zero prywatności. Tak kurwa. Założenie liberalizmu to zrobić jak najlepiej, zarobić jak najwięcej i każdy zadowolony i producent i klient. A założenie komunizmu to zrobić chujowiznę jak najtaniej, żeby trzeba było robić znowu bo robota musi być. Budownictwa też to dotyczy.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. Idz ja znienacka wyruchaj przy kazaniu Ojca Dyrektora. Jest stara, wiec na pewno jara – przeczyscisz jej dobrze komin i bedzie spala do poludnia jak ta lala.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Do piachu próchno!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie masz szacunku gnoju do starszych ludzi!

    0

    1
    Odpowiedz
  10. To już nie twój problem, ja ze szwagrem tym się zajmiemy.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. A korków nie ma na klatce?

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Zapukaj, daj czekoladki i powiedz grzecznie, ale stanowczo, co cie wjebja.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Każdego wieczoru strzel jej minetę. Naśliń, wypieść i przetrzep lukrową szparkę oraz oko diabła. Nie będzie miała siły wstawać rano.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Na starość jej się pierdoli, ja bym francę za włosy i do piachu… i chuj jej na grób!

    0

    0
    Odpowiedz
  15. @5 idioto chcąc opisać komunizm przypadkowo opisałeś współczesny kapitalizm, największe gówno jakie istnieje.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Ksiądz też czasem mówi „nie zabijaj”, więc sąsiadka powinna podgłośnić radio, żeby do ciebie dotarło. I co w tym złego, że uczastniczysz we mszy nie musząc iść do kościoła? Poza tym najpewniej za rzadko odkurzasz mieszkanie.

    0

    1
    Odpowiedz
  17. @2 – Czytanie ze zrozumieniem naprawdę tak mocno boli? Spróbuj jeszcze raz, bo o ile mnie wzrok nie myli, to dokładnie to wyjaśnił w tekście:)

    0

    0
    Odpowiedz
  18. @5 Komunistyczne bloki a od połowy lat 50 wielkopłytowce dalej stoją… Nie wspomnę już o luksusie mieszkania w bloku z prefabrykatów rodzimych.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. @11. „Zapukaj, daj czekoladki” A w czekoladkach kurrara albo chociaż trutka na szczury lub coś na sraczkę. 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  20. A posprzątaj swoje mieszkanie brudasie, bo cię karaluchy zeżrą.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. wypisz wymaluj moja sąsiadka starucha p,rak. żyje już chyba z 3 stulecie…a do wszystkiego dodam tylko ze oglada beny hilla na ful i jaska fasole na ful.ja nie wiem umieraja calkiem fajne mlode osoby a ta zyje i zyje i zyje..i na chuj ona zyje ja sie pytam?

    0

    0
    Odpowiedz
  22. pusc jej sepulture o polnocy

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Od 22 do 6 jest spokojna? Jeżeli tak to masz przesrane. Zakatuje cie w ciągu dnia. I to zgodnie z przepisami. Jeżeli nie wytłumaczysz jej o co biega i ona tego nie zrozumie znajdź nową chatę. Już to przerabiałem nawet urzędowo. Nic się nie da zrobić oprócz zabójstwa które chyba nie wchodzi w grę.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. @14 idioto to chyba cię ojciec na obiad woła, gdzie wspomniałem że w Polsce jest kapitalizm?

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Mówicie tu o ruchadniu tej starej kobiety próbując ja jakos uciszyć z rana a nie doczytaliscie ze autorem tej chujni jest kobieta.. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania !

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Widziałem nie złą sztukę z czarnym humorem w jednym z warszawskich teatrów pt „trzeba zabić starszą panią”. Polecam.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. 20. „i na chuj ona zyje ja sie pytam?” Wiesz jak to jest: nie masz po co żyć, żyj na złość innym. 😉 @22. „Od 22 do 6 jest spokojna? Jeżeli tak to masz przesrane. Zakatuje cie w ciągu dnia. I to zgodnie z przepisami.” No niekoniecznie. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak cisza nocna. To istniało za PRL-u. Dziś jest zakłócanie spokoju. Z tym, że przepis obejmuje całą dobę a nie tylko od 6 do 22. Tyle, że nie da się sztywno określić ram tego, co można uznać za zakłócanie spokoju. Czyli trzeba liczyć na to, że jak się na babę złoży skargę o zakłócanie spokoju, to jeszcze trzeba ją dobrze uzasadnić. @24. „Mówicie tu o ruchadniu tej starej kobiety próbując ja jakos uciszyć z rana a nie doczytaliscie ze autorem tej chujni jest kobieta.. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania!” Primo, co to zmienia? Secundo, o lesbijkach słyszałeś kiedyś? 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  28. @24 bo tu same erosomany !

    0

    0
    Odpowiedz
  29. erosomany i lezby

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Autorka24. Tak jestem kobieta.:) Aby ruchac trzeba mieć penisa moi mili. Lesby to oddzielny gatunek, trzeba go tępic bo strzelanie palcówy sąsiadce stanie sie zbyt powszechnym sposobem na uciszenie starej zrzędy co doprowadzi do większej patologi w tym i tak juz wystarczająco obrzydliwym kraju xD

    0

    0
    Odpowiedz

Mój facet maminsynek

Witam. Poznałam mojego faceta w Niemczech, gdzie od 1,5 roku pracujemy w fabryce samochodów. Od roku mieszkamy razem. On jest jedynakiem, do tego jego ojciec nie żyje od wielu lat. W Polsce została więc sama jego matka. Trochę chujnia, ale cóż, tak to już w życiu czasem jest. Mój facet ma już 34 lata więc to już dorosły byczek a nie jakiś małolat. Wyobraźcie sobie, że on praktycznie co tydzień jeździ do matki do Polski! 700 kilometrów weekend w weekend, bo biedna mamusia siedzi sama w Polszy! Nie mogę z nim iść nigdzie na imprezę, czy chociaż poleżeć w łóżku i pooglądać filmy, bo on musi jechać do mamusi. Po pracy od razu w auto i heja do Polski. Jak znajomi gdzieś zapraszają to wiecznie idę sama. Te wyjazdy są totalnie głupie, u matki jest w piątek koło 23 lub o 4-5 rano w sobotę (zależy czy po 1 czy po 2 zmianie jedzie) a w niedzielę koło 15 trzeba już wracać z powrotem! Nawet ludzie co mają w Polsce żony i małe dzieci tak często nie jeżdżą jak on do kraju. Urlop? Oczywiście u mamy w Polsce. On ma jawnego pierdolca na punkcie swojej mamy. Kilka razy mnie namówił żebym pojechała z nim, ta matka nad nim skacze jak nad jajeczkiem, jak jej powie to nawet po piwo mu do sklepu leci jakby nóg nie miał swoich. Rozmawiałam z nim o tym, powiedziałam że to nie jest fair w stosunku do mnie że weekendy poświęca mamie wszystkie. Poza tym planujemy przyszłość razem tak wstępnie na razie, a ja sobie nie wyobrażam żeby tak miało być. Próbowałam mu nawet finansowo to wytłumaczyć. Każdy wyjazd na weekend to około 150 euro, a w zeszłym roku był jakieś 40 razy! No porażka po prostu! Nie wspomnę że też dosłownie codziennie z godzinę przez telefon rozmawiają. On mi powiedział, że jak chcę z nim spędzać weekendy to mogę z nim jeździć do mamy, i że jestem nieczuła i wredna, jego mama taka biedna sama i jak ja tak mogę mówić, on w ogóle myślał że jak kupimy sobie większy domek to mamę weźmie do Niemiec do nas. Zgroza. Chujnia na maks, poważnie się zastanawiam czy pomimo że go kocham nie rzucić go. Pozdrawiam…

70
100
Pokaż komentarze (67)

Komentarze do "Mój facet maminsynek"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Słuchaj dziwko bez szkoły, matkę ma się tylko jedną

    2

    6
    Odpowiedz
  3. Matka jest najważniejsza ty głupa pizdo. Może tak zabrałabyś się z nim parę razy do Polski, poznała jego matkę? Boże co za nieczuła idiotka!

    2

    11
    Odpowiedz
  4. Ty się nie zastanawiaj. Ty wiej jak najszybciej, bo życia mieć nie będziesz. Zwłaszcza jeśli teściowa okaże się taką z kawałów co to najlepiej mieć ją 100 km od domu i 2 metry pod ziemią.

    5

    0
    Odpowiedz
  5. Jesteś pospolitą idiotką, bez uczuć. Pierdoloną egoistką. Dziwne, że taki facet chce z tobą być. Rzuć go kurwa, dla jego dobra, bo jesteś pojebana.

    1

    13
    Odpowiedz
  6. Rzuć go. uratujesz mu życie – jeszcze sobie ułoży i będzie szczęśliwy. Ale kłuje cie te 150 ojro , co?

    0

    5
    Odpowiedz
  7. To ze Ty nienawidzisz swoich starych Bo matka xie nie kochala a ojciec tylko w nocy, nie xnaczy ze inni powinni sie odcinac od swoich rod in. Kazdy prawdziwy mezczyzna ma tylko jedna kobiete w zyciu ktorej nalezy sie bezwzgledny szacunek. I to nie jest jakis wypierdek spod koziego ogona (Ty) tylko jego matka.

    0

    8
    Odpowiedz
  8. Hm. Wspomnij sobie te słowa za kilkadziesiąt lat jak sama będziesz w podobnej sytuacji – samotna i stara. Więcej empatii ludzie!

    0

    4
    Odpowiedz
  9. Niestety, pomimo, że go kochasz, poważnie zastanów się nad odejściem. Takie typy się nie zmieniają. I on będzie na prawdę dążył do tego, żeby mamusia z Wami zamieszkała. A wyobraź sobie co będzie wtedy….

    10

    0
    Odpowiedz
  10. Jesteś gównem, tylko mama mu została to o nią dba, a ty masz pretensje!

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Maminsynku niech spada

      0

      1
      Odpowiedz
  11. Nie martw się, jego mama umrze szybciej niż Wy, bo jest już pewnie stara. Wyczekuj tego dnia, bo nadejdzie.

    1

    0
    Odpowiedz
  12. Jebnij go w pizdu. Ciota nie facet. A sama zacznij sie kurwic w te weekendy i mu o tym powiedz, to sie moze zastanowi zanim znowu pojedzie.

    3

    2
    Odpowiedz
  13. Też być może będziesz mieć kiedyś swoje dzieci i na pewno byłabyś zadowolona widząc takie oddanie emocjonalne, skoro twój facet jest w stanie poświęcić się bezinteresownie dla kogoś kto dla niego wiele znaczy, to istnieje duże prawdopodobieństwo że podobnymi względami obdarzy również ciebie, więc nie rzucaj mu kłód pod nogi, chyba że imprezy mają dla ciebie większe znaczenie od budowania więzi emocjonalnych z twoim facetem.

    0

    1
    Odpowiedz
  14. istnieją dwa rozwiązania twojego problemu:
    pierwsze przed wyjazdem chłopu trza na śpiku nogi w miednicę i betonem zalać po kolana
    drugie wyprowadź sie jak pojedzie do matki i niech szuka wiatru w polu
    serwus a drożdże najlepszym przyjacielem człowieka są

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Szczerze ci życze, żeby twoje dzieci kiedyś tak chętnie cie odwiedzały, jak twój facet jego matkę.

    0

    3
    Odpowiedz
  16. załatwicie mi robote w tej fabryce??

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Gdy mamy nie będzie, to wypnij mu swoją muszelkę do wylizania. A gdy jego korzeń zrobi się twardy jak kamień, to chwyć go znienacka ustami i dopieść do końca. Wszystko zostanie w rodzinie i wszyscy będą zadowoleni.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. W polsce tańsze dziwki, o urodzie nie wspominając. Poza tym na chuj mu jakieś pedalskie tańce czy inne weekendowe rozrywki, za dupę może cię w łóżku złapać. Nie wiem co w tańcach takiego podniecającego tak jak nie wiem co kot widzi w ganianiu za własnym ogonem. W obu przypadkach fajnie popatrzeć ale sam tego nie zamierzam robić. Facet pojedzie do PL, tanie dziwki i piwo, mama zrobi obiad i życie jak w raju.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Przykuta łańcuchem do niego jesteś?

    0

    0
    Odpowiedz
  20. to rzuc go i daj mi nr do neigo hah ;DD bedzie do mnie pasowal jak ulal ;DD

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Rzucić w pizdu i kupić dobry wibrator

    2

    0
    Odpowiedz
  22. Matka jest tylko jedna… ty głupia cipo

    0

    3
    Odpowiedz
  23. Nigdy nie doświadczyłaś takiej sytuacji jak on to go nie zrozumiesz!

    0

    2
    Odpowiedz
  24. O kurwa wez go rzuc:O on sie nie zmieni nigdy:O

    2

    0
    Odpowiedz
  25. Rzuć go, oddasz mu przysługę. Jeździ do swojej mamy, którą zapewne bardzo kocha, to robisz z niego maminsynka, a 5 dni w tygodniu siedzi z tobą w niemszy(to za „polsze”). Czep się sznura, a nie jego.

    0

    2
    Odpowiedz
  26. Autorko, to sie oczywiscie nigdy nie skonczy, a raczej sie nasili. Nie wiem, ile ta matka ma lat, ale zapewne taka stara nie jest. Ty teraz masz chujnie, bo takiemu celowi ten portal sluzy, ale mozesz mi wierzyc, znam zycie zbyt dobrze, by miec jakies watpliwosci, ze chujnia bedzie jeszcze wieksza, nasili sie ogromnie, a wiec daj spokoj. Skoncz te nienormalna sytuacje, jesli nie chcesz stracic zdrowia i nerwow.

    1

    1
    Odpowiedz
  27. To w dojczach jeszcze fabryki mają? Myślałem, że wszystko przenieśli do Polski i dalej na wschód.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Autorko, nie sluchaj rad ordynarnych i chamskich komentatorow, w ogole nie znajacych zycia. Sa w zyciu sytuacje, ze bycie samemu jest czyms o wiele lepszym niz Twoja obecna sytuacja. Jestes jeszcze bardzo mloda, uloz sobie zycie wedlug swoich oczekiwan, nie zapominajac, ze tzw. udanych zwiazkow, oficjalnych czy nieformalnych jest bardzo niewiele, po krotkim czasie zle sie miedzy ludzmi zaczyna ukladac i jest wielka chujnia polaczona z przeogromnym miotaniem. I jeszcze jedno: Pomijajac garsc zwiazkow jako tako egzystujacych, co sie rzadko zdarza, nie nalezy zapominac, ze czlowiek do monogamii nie jest stworzony. Jesli masz co do tego watpliwosci, to poczytaj chujnie z ostatniego polrocza, dot. sytuacji podobnych do Twojej. Nie zapominaj poza tym, ze nie musisz spedzic swego zycia tak jak czyni to wiekszosc. Zastanow sie nad soba, pomysl, czego tak naprawde chcesz. I jeszcze jedna wazna rada: Do minimum trzydziestki, czy 35 lat, nie nalezy absolutnie, zdecydowanie podejmowac zadnych waznych, egzystencjalnych decyzji (np. ozenek, dzieci, ladowanie sie w kredyty na 35 lat itd.). O tym na tym portalu juz byla wielokrotnie mowa.

    1

    0
    Odpowiedz
  29. Dziewczyno, NIC z nim nie planuj. Mamusia wam pojebie wszystkie plany. Bedzie wpierdalac sie wszedzie. Ten idiota nie odcial jeszcze pepowiny i wiesz co? tak juz zostanie. Na takiego pierdole nie ma rady. On jest uzalezniony od mamusi. Zakoncz zwiazek i szukaj normalnego faceta.

    4

    1
    Odpowiedz
  30. Rodzina jest dobra na zdjeciu, a Mame mozna odwiedzic raz na 6 miesiecy. Rzuc tego faceta bo jak widac ma juz te jedyna kobiete w zyciu I innej nie potrzebuje. Pozdrawiam

    2

    1
    Odpowiedz
  31. Oj zły portal wybrałaś, przecież tutaj głównie gimbusy od mamusi z pokoju piszą, albo wieczne dzieci co mają po 30-40 lat i dalej u rodziców. Twój facet chociaż wyjechał do pracy, więc nie jest z nim tak najgorzej. A tak serio to ratuj się, jak się z nim zwiążesz to mamusia zamieszka z wami na 100%, a tylko chyba ktoś upośledzony nie rozumie jak wtedy przejebane będziesz miała.

    2

    1
    Odpowiedz
  32. 40 razy do Polszy + codziennie godzina telefon? Ło matko bosko, dziołcho, wiej od tego cycka jak najdalej!

    3

    1
    Odpowiedz
  33. Facet jest jaki jest i to się pewnie nie zmieni. Jeśli ci to przeszkadza to warto poszukać faceta, który uważa tak jak ty. Bo czy ty chcesz zmienić dla niego swoje podejście do jego matki? Nie! Tak samo on swojego podejścia dla ciebie nie zmieni. I tak już będzie. Z drugiej strony, lasek takich jak ty jest pół świata a matkę ma tylko jedną. Więc sama rozumiesz, dziś ty jutro inna:)

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Ty kurwo pierdolona, matkę ma się jedną, a dziwek takich jak Ty można mieć tysiące !

    0

    1
    Odpowiedz
  35. każdy negatywny komentarz pod twoją chujnią pisze facet. pewnie tacy sami jak twój facet. dla mnie to chora sytuacja, można jechać raz na jakiś czas, ale co tydzień? co z tego, że z tobą jest 5 dni w tygodniu, skoro wtedy gdy możecie mieć czas dla siebie CAŁY DZIEŃ to on jedzie w pizdu. wszystko ma swoje granice. nie dziwie się ze się zastanawiasz, lepiej typa zostawić a szukać sobie takiego co NIE BĘDZIE MIEĆ CIE W DUPIE, bo ten ewidentnie ma. A jeżeli ktoś uważa ze to brak empatii i egoizm to jest niezbyt mądry. ja jeśli byłabym stara wolałabym zeby mój syn sobie życie układał i do mnie raz na 2 mies przyjechał. wystarczy, że rozmawiają ze sobą przez tel. maminsynka nie zmienisz, jak matka umrze to co tydzień na grób będzie jeździł. ja bym uciekała. I tak przecież wiecznie go nie ma, więc żadna różnica.

    4

    0
    Odpowiedz
  36. Ma prawo Ci to nie pasować, żadną dziwką nie jesteś jak piszą te mamuty powyżej, każdy z nas patrzy przez pryzmat własnego interesu Ale tak samo jak Tobie nie pasować jemu ma prawo odwalić na punkcie matki, ciotki, babki czy kogokolwiek. Z resztą, w momencie zawierania związku wiedziałaś o jego matce i jego podróżach. Widziały gały co brały. Wniosek prosty: on jest jaki jest (Ty też), jeśli któremuś coś nie pasuje to w związku to niech go zakończy a nie zmienia partnera na siłę.

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Wydaje mi się, że gdybym ja mial taka sytuacje zeby ojca zabraklo to postępowalbym podobnie. To dlatego ze tez jestem jedynakiem i wiedzialbym ze matka ma tylko mnie. Biorac pod uwage ile dla mnie juz w zyciu zrobila, na pewno nie nazwalbym tego bycia maminsynkiem…

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Zostaw ciula, bo to maminsynek pierdolony. I nie piszcie glupo, ze matke ma sie jedna itp.Szacunek i milosc do matki nie musi sie koniecznie pokazywac tak, jak on to robi.Facet bez pomyslu! ta kase, ktora on wydaje na benzyne, niech przeslie mamusi. Bedzie miala wiecej z tego.Nie dawajcie debilnych wpisow, ze matke trzeba szanowac, bo to, co on i matka wyprawiaja to debilstwo i z szacunkiem nie ma nic wspolnego!

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Ty suko zawszona, chcialabys mu ograniczyc kontakt z matka, pizdo brudna

    0

    0
    Odpowiedz
  40. Srał pies ten twój film, rodzina jest najważniejsza, jedź z nim to se oglądniecie w polszy

    0

    0
    Odpowiedz
  41. Widzę że odezwały się zaprawiczone kutasy dla których moherowa mamusia to ideał kobiety.
    Chuj wam w pysk mamisynki.

    1

    0
    Odpowiedz
  42. Widzę że na chujni siedzi banda jebanych mamisynków… ja pierdole, aż kurwa odrzuca od tych komentarzy takich to facetów mamy.

    1

    0
    Odpowiedz
  43. Uciekaj od mamiego synalka. Co z tego że jego matka jest sama, rany boskie przecież to dorosła osoba. Jak twój kolo jest po 30 to chyba ona nie jest jakąś niedołężną staruszką nie? Pewnie ma siostry, braci albo jakieś koleżanki, może sąsiadki? No chyba że ot jedna z tych mamusiek co żyją życiem swoich dzieci i nie nawiązują innych więzi z ludźmi. Jak na początek waszej wspólnej drogi on planuje przeprowadzkę mamusi do was to sprawa jest przegraaaanaaa! Poza tym 40x w roku? Come ooon, mnie by moja matka sama zjebała że co ja odpierdalam ciągle kobietę samą zostawiam, że po chuj tak kursuję. A też mieszka sama bo ojciec na Wyspach a siostra też w Reichu. Jak ktoś uważa że latanie 1400 kilosów co tydzień, żeby posiedzieć u mamy jest normalne to ja pierdolę…

    4

    0
    Odpowiedz
  44. Ja miałem ze studiów 100 km i jeździłem raz na 2 miesiące 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  45. Mam wrażenie że te wszystkie agresywne i wulgarne komentarze pisał jakiś jeden typ. Ten sam sposób pisania i wyzywania itd. A co do chujni to postaw sprawę jasno że to co odpierdala kolo to przesada i że Ty z jego mamą mieszkać nie będziesz i tyle. Albo pójdzie na jakiś kompromis albo chyba sajonara mu powiedz ;P

    1

    0
    Odpowiedz
  46. @29 A ty spierdalaj z twoimi dobrymi i życzliwymi radami pod pomnik Lenina albo Kopernika i ich przekonuj do swoich racji,jak chcesz z kutasem gonić po całej wsi i rypać co się rusza to twoja sprawa, życia układać nikomu nie musisz, każdy ma prawo robić to na własny rachunek, jak chce, z kim chce i kiedy chce.

    0

    0
    Odpowiedz
  47. Wygląda na to że ten temat wywołuje spore emocje, czytając powyższe komentarze zarówno te które postulują za szacunkiem względem swojej rodzicielki, jak również te które wydają się pochodzić od osób których matka nie urodziła, lecz wręcz w biegu wysrała. Jednak starość w życiu człowieka to taki okres, w którym wygrzebujemy się spod gór które przenosiliśmy za młodu, tak więc dobrze jest gdy upływa ona w miarę możliwości w towarzystwie osób którym poświęcaliśmy swój czas i energię, oczywiście bez przesady i nie marnując nadmiernie cennego czasu tychże osób.

    0

    0
    Odpowiedz
  48. widzę że drugą część komentarzy opanowały egoistyczne dziunie które myślą że nic ważniejszego ponad nie i ich zachcianki nie ma na świecie. ZAPAMIĘTAJCIE SOBIE JEDNO: DLA FACETA KOLEJNOŚĆ W HIERARCHII JEST TAKA: WŁASNE DZIECI, RODZICE, RODZEŃSTWO, PIES, A PÓŹNIEJ ŻONA/PARNERKA. Już nawet nie wypisuje kumpli, dla mnie mogą być po żonie.

    0

    0
    Odpowiedz
  49. Fakt trochę przesadza, ale zapamiętaj: Żonę można zmienić Mamę nigdy! Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  50. Tak. Rzuć go. A później zwiąż się z jakimś skurwysynem, który po pijaku będzie Tobą rzucał po ścianach w soboty, jak będzie po imprezie. No, ale weekendy będziecie mieli tylko dla siebie.

    0

    0
    Odpowiedz
  51. Typowy polski kutas z manią na pukncie swojej mamuśki,która zapewne jest równie pierdolnięta jak on.
    Mam wrażenie, że niektóre męskie pizdy bez mamusiek pizdychały by jak psy.
    Rzuć go,bo on w ogóle ciebie nie szanuje.
    Ma niby taką zajebistą mamuśkę a nie nauczyła go szacunku do innych kobiet.
    Chociaż może oni tam tworzą kazirodczy związek,bo fakt że ją posuwa wzzystko by tłumaczył.

    1

    0
    Odpowiedz
  52. Nie czytaj tych komentarzy, bo tu same takie pizdeczki siedzą, co to najchętniej jeszcze siedzieliby za maminą spódnicą. Nie jesteś „głupią pizdą”, uciekaj od gościa, bo zawsze będziesz żyła w trójkącie z teściową. Zwiewaj póki nie macie dzieci. Bez skrupułów.

    0

    0
    Odpowiedz
  53. Ej no kurwa sam jestem facetem i kocham moją mamę, mieszkamy w jednym mieście ale chyba widuję ją rzadziej niż ten maminsynek 🙂 I co powiecie mi że jej nie szanuję? Nadmienię że też jest w sporej mierze sama bo ojciec pracuje w delegacji i czasem nie ma go nawet na weekendy. Wpadnę raz na tydzień, półtora (ale ja jadę 20 minut a nie 7 godzin jak koleżka z opowieści), dzwonię co 2 dni jak się czuje ale gadamy może z 10 minut! Mam żonę i dziecko, mam kumpli, siłownie, pracę, fuchy, hobby, kurwa no bez przesady żebym ja moją mamą żył. Moja mama też ma swoje zajęcia, lubi się spotkać z koleżankami, uwielbia długie spacery z psem, wprost uwielbia czytać. Jakbym odpierdalał taką manianę jak ten koleżka to by mnie zjebała z góry na dół i uważam że kochająca matka tak właśnie powinna zrobić jak widzi że jej dziecko nie potrafi odciąć pępowiny. Kurwa ludzie my tu mówimy o 1400 kilosów niemal tydzień w tydzień, to jest kurwa chore i to grubo, nawet jakby kobiety nie miał to taka tęsknota za mamuśką to choroba.

    3

    0
    Odpowiedz
  54. Skoro mamusie są dla was takie ważne komentujące męskie cipy to żeńcie się z nimi,miejcie dzieci,niech mamusie wam stawiają tą jedno centymetrową pałę i będzie idealnie.Wszystko zostanie w rodzinie.
    Autorko zwiewaj od takiego debila,bo jezdzenie co tydzień do matki to jakaś paranoja i strata kasy.Jeszcze raz w miesiacu to ok,ale raz w tygodniu to ten twój typ ssie jeszcze cyca? Czy jego mamusia to taka cipa,która bez syneczka sobie nie poradzi.Kopnij w dupe tego chuja.Niech spada do mamuśki.

    0

    0
    Odpowiedz
  55. masz przejebane. podoba mi sie koment nr 31:) a moze on tam nie jezdzi do mamy? tak czy inaczej – zostaw go, szkoda zycia.
    jedno jest pewne – na chunia.pl zawsze mozna liczyc, czlowiek ma zly humor, bo jakis dupek sie nie odezwal, wchodzi na chujnie, czyta Wasze komenty i od razu radosc:) jestescie zajebisci i niezawodni

    0

    0
    Odpowiedz
  56. Co wy pierdolicie o szacunku i o tym, ze matka jest jedna.Kurwa, pisza to TYLKO faceci-mamisynki. Zadna kobieta tak nie napisze!Nie jej daje kase, ktora wywala na benmzyne i owszem, odwiedza raz na miesiac.

    0

    0
    Odpowiedz
  57. Co to za argument że matkę ma się tylko jedną? Ojciec też jest tylko jeden, babcie dwie, dziadkowie też dwaj, i co z tego? Jeśli szacunek do matki okazujesz kosztem innych ważnych osób w swoim życiu to jesteś baranem. I do zjebów na górze to nie jest pierwsza lepsza dziunia skoro są już razem tyle czasu i planują wspólną przyszłość. Teraz powiedzcie mi kto będzie z nim na starość, mama? Kto będzie z nim wychowywał dzieci, mama? Kto mu robi dobrze, mama? Kto będzie dbał o ciepło domowego ogniska, mama? Kurwa NIE! Żona! Którą chyba kobieta ma zostać jak planują przyszłość, a nawet jeśli nie planują formalizowania związku to będzie panią domu. Zmierzam do tego że jak ktoś gada że ona jest „dziwką” i sobie może ją zmieniać kiedy chce, a mama to jedna jedyna i święta to taki ktoś jest pierdolnięty po prostu. Nie mówimy tu o jakimś 17 letnim gówniarzu i jego girlfriend tylko o dorosłym facecie i poważnym związku z dorosłą kobietą. I ja nie jestem żadną babą tylko sam jestem facetem, nie wiem jak można mieć takie zryte podejście. Poza tym to co koleś odpierdala, żeby tak co tydzień jeździć taki kawał żeby 1,5 dnia z mamą posiedzieć to nie jest normalne, wręcz patologiczne, śmierdzi na kilometr kompleksem Edypa. Ktoś dobrze napisał, dałby te 600 euro miesięcznie matce, a sam przyjechał raz na dwa miechy to by więcej pożytku było z tego. Przez takich jak on męski gatunek jest coraz bardziej pizdowaty. W USA jest zdrowe podejście, dzieci po 20 roku wychodzą z domu, przeważnie wyjeżdżają do innego miasta i z rodzicami widzą się 2x w roku na święta i tyle. Ale nie u nas, kurwa synalki (ale i często córusie) kurwa 200x na rok muszą mamę widywać. Tragedia.

    1

    0
    Odpowiedz
  58. co ma milosc do matki do faktu, ze synusiowi u dupy wisi jeszcze pepowina???? opanujcie sie mamisynki, ktorzy to wypisujecie bzdety. Dziewczyno, spierdalaj, gdzie pieprz rosnie. Ta milosc bedzie kwitla dopiero po slubie! a swoja droga: ile on pieniedzy przepierdala na te podroze? nie lepiej zaplacic mamuni rachunki?ale popierdolony uklad, no. Ale widze, ze ma tu obroncow-mamisynkow.

    0

    0
    Odpowiedz
  59. Hehe widocznie nie jesteś dla niego taka wspaniała skoro nie chce spędzać z tobą każdej wolnej chwili. Może mu słabo gotujesz np. Teraz laski gotować nie potrafią, wiem po sobie. A może nie ma o czym z tobą porozmawiać, bo tępa idiotka jesteś.

    Jak ci nie pasuje to się rozstań i tyle, po co biadolisz. Przywiązał cię ktoś do niego? Chyba, że kasę czujesz jak każda sucz:)

    0

    0
    Odpowiedz
  60. 90 procent komentarzy pisali debile! Ręka w górę, kto był choć RAZ na emigracji? Ja byłem nie raz, do domu dzwoniłem raz na tydzień lub dwa, wystarczy. Gardzę takimi, co od małego wołali tylko na matkę kasę bo im się należy, zamiast zarobić sprzątając ojcu garaż czy samochód, mamie zrobić zakupy itd. W dodatku ciągle debile za mamusią, nie pojedzie do pracy do sąsiedniego miasta bo daleko, zdaje relacje z byle gówna kto szedł co zrobił matce, pierdolce jebane! I nie, to nie jest normalne. Nie jest normalne pierdolenie godzinę ile dziś się przerobiło, jaka jest pogoda tu a jaka tam i tak w kółko dzień w dzień. W dodatku lepiej już raz na miesiąc posiedzieć dwa dni w pl niż wpaść co tydzień na chwilę. Gardzę wami, tym bardziej że mój pożal się boże brat to taki mamisynek stary kawaler. Do autorki, nie skreślaj go na razie, porozmawiaj z nim że jeśli macie wspólnie spędzić przyszłość to TY i DZIECI musicie być najważniejsze, bo inaczej poważny związek nie ma sensu. Jeśli nie zrozumie, to mam złą wiadomość, bo jest tak przyzwyczajony i jeśli nie ustąpi zrezygnuj, bo i tak nie zrozumie pizda życiowa podobna do tych z większości koment.

    1

    0
    Odpowiedz
  61. sama pewnie nie masz normalnej matki i czujesz ból dupy, ze on taka ma.

    0

    0
    Odpowiedz
  62. Z jednej strony masz rację, bo Twój facet to maminsyn, bo jeżdzenie co tydzień jest nienormalne i godzinne, codzienne rozmowy są chore. Z drugiej strony wkurwiasz mnie trochę tym podejściem, znajomi zapraszają, nie zesraj się. Impreza, uga buga! Małpy tańczą! Pieniądze wydaje! 150 euro!

    0

    0
    Odpowiedz
  63. @60 od kiedy pępowina wisi u dupy ??

    0

    0
    Odpowiedz
  64. Mieszkam 500 metrów od matki i rzadziej widuję ją niż kolo z chujni. To co mówicie to jawny i totalny hardkor. I tak się nie rozczulajcie nad tą mamuśką bo po tym fragmencie że mu po browara lata do sklepu wnioskuję że to też jakaś jebnięta baba. Że takie zjeby są na świecie. Autorko współczuję…

    0

    0
    Odpowiedz
  65. Uwielbiam te komentarze durnych lasek. Chcecie być w życiu faceta najważniejsze to róbcie wszystko żeby tak było a nie wymagacie tylko. A skoro facet jest maminsynkiem to taki jest i już. Nie pasuje to won! A jak nie won to grzecznie siedzieć i się uśmiechać:) Pewnie siedzisz z nim tylko dla kasy i szkoda ci się rozstać. Pusta suka.

    0

    0
    Odpowiedz
  66. Jak siedzi z nim dla kasy skoro w jednej fabryce pracują, pewnie zarabiają podobnie… Debile.

    0

    0
    Odpowiedz

Rabunek oszczędności z OFE

Dzisiaj połowa oszczędności odkładanych w OFE została przeniesiona (zrabowana) do ZUS. A jeśli ZUS pociągnie jeszcze 8 lat, to będzie duży sukces. Szkoda tylko, że jakoś media milczą na ten temat i bardziej są zainteresowane Ukrainą niż naszymi sprawami. Głosujcie dalej na PO albo PiS, to zostaniecie z niczym. Ale wy się tym nie przejmujecie, bo nie widzicie tych pieniędzy. Dopiero jak się okaże, że wasza emerytura to będzie 300 zł to się zaczniecie zastanawiać, co się stało i dlaczego nikt wcześniej o tym nie mówił. Ludzie mówią, ale wy nie chcecie słuchać.

112
58
Pokaż komentarze (15)

Komentarze do "Rabunek oszczędności z OFE"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Co próbuję rozmawiać z ludźmi na tematy polityczne to słyszę „weź spierdalaj, mnie nie interesuje polityka, i tak nic nie zmienię”. No i chuj, myślcie tak wszyscy.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Mało mnie obchodzą te zusy, ofe i inne tego typu dziwne rzeczy. I tak nie dożyję emerytury. A może na dniach uderzy w nas jakaś planeta niczym w Melancholii Triera?

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Na 16 milionów pracujących mamy 9 milionów emerytów i rencistów, choćbyś głosował na Davida Coperfielda, to tych proporcji nie zmienisz, chyba że podniesiesz wiek emerytalny do osiemdziesiątki i wszystkich tych którzy chociażby są w stanie pełzać na czworakach zagnasz do roboty.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. no przecież pozwoliliście na to, od razu tego nie zrobili, jak nie umieliście dać rządowi do zrozumienia że wam to nie odpowiada to teraz zrajcie pod siebie, to właśnie polska i polaczki, niby co to nie oni na wszystko się rzucają na wszystko bluzgają, a jak sprawa była tak ważna dla waszego przyszłego życia to wy nic!!!! i dobrze powinni wszystko ukraść , a wy będziecie z głodu zdychać na starość, bo na to pozwoliliście , i teraz usłyszycie tylko HAHAHAHAHA…

    0

    0
    Odpowiedz
  6. dobrze napisałeś , polaczkowie zaczynają się zastanawiać, że im zajeb…li połowe emerytury, a jak już się zastanowią to już nie będzie żadnej emerytury , hahah nie ma co naród pierwsza klasa w pełni oddana swym panom i władcą hahaha, a jak się zestarzeją to będą żreć trawę z trawników i braknie mostów na noclegi …..

    0

    1
    Odpowiedz
  7. Dlatego nie planuję swojej przyszłości w tym kraju. Nawet jeśli za granicą będzie się mi żyło jak na zachodnie warunki skromnie, to jednak pewnie. No i dzieci będą miały przyszłość w cywilizowanym kraju. Wczoraj oglądałem Johna Rambo. Pomyślałem, że chętnie bym urządził atak na zusy srusy ogniem z kaemu, a politycznych zdrajców zmodyfikowanym AK47 z nabojami przeciwpancernymi, 10 kulek na sekundę.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Żeby się o czyms wypowiedzieć trzeba miec o tym wiedzę. A większość ma wiedzę o swojej tyrce na taśmie jakiejś pojebanej piłce nożnej albo innym gównie z tv.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. a na kogo cwaniaku głosować? Lewica? Brońmy zwierząt, brońmy homo ale zabijajmy ludzi eutanazją lub aborcją! Najchętniej olałbym wybory ale nie pozwala mi pamięć po moich przodkach, którzy walczyli o wolną Polskę-niestety nie taką ale tą z 20-lecia międzywojennego.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Nie wiedziałem, że tępa propaganda „zostaję z ofe” dotarła nawet na tak niszowy portal, jakim jest Chujnia. Ofe to kał. A przeniesienie pieniędzy z zusu do ofe zrobione kilka lat temu to był rabunek na naszych rodzicach i dziadkach. Pod ofe społeczeństwo było urabiane już od dawna. To była szeroko zakrojona akcja (bo i pieniądze były ogromne), że niby zus jest niewypłacalny, że to „studnia bez dna” itd. Jak ma niby być ofe wydajne, jak tam nie było żadnej konkurencji? Jak brali prowizję wyłącznie za przyjęcie kasy, a nie za wypracowany zysk? To było znacznie większe ruchanie w dupę, niż zus. I żeby nie było – nie jestem przeciwko rozwiązaniom niezusowym. Ale jedyną sensowną opcją jest samodzielne gromadzenie pieniędzy, a państwo powinno np. zwolnić z podatku Belki, jeżeli nie będziesz ruszał tych pieniędzy przed emeryturą.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Korwin Mikke to jedyna szansa dla Polski.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Tu nie chodzi o to czy lepszy jest OFE czy ZUS. I tu kradną i tu:) Najważniejsze jest to, że kradnie się pod pretekstem rosnącej liczby emerytów przypadających na jednego pracującego (starzenie się społeczeństwa). Tylko co w takim razie robi rząd, żeby społeczeństwo odmłodzić? Jakie zniżki i preferencje dla młodych rodziców, żeby chcieli być tymi młodymi rodzicami? Bo rozumiem, że wszystkie polityki prorodzinne zawiodły i dlatego posunięto się do ostateczności… podniesiono wiek emerytalny i przekręcono pieniądze z OFE:)

    0

    0
    Odpowiedz
  13. OFE „inwestowało” w obligacje skarbu państwa… tak to może każdy „inwestować’ 😀 Tu jest cały myk, tyrasz na OFE, a OFE „inwestuje” w obligacje, które państwo (czyli TY) MUSISZ wykupić !!! Pomysł z OFE sam w sobie nie jest tragiczny (taki łatanie czarnej zusowskiej dziury), ale wykonanie TRAGEDIA.. szkoda, że polaczki nie rozumiecie tej akcji z obligacjami :-))) no, ale czego można się po was spodziewać…

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Widzę, że same korwiniątka na chujni. Jak już skończycie gimbazę, to przygotujcie się na analny fisting niewidzialną ręką rynku.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. @14. to lepiej kurwa dalej tkwić w tym gównie i marazmie?? nasłuchaleś/aś sie głupot przez życie, że coś ci się od państwa należy. OTÓŻ GÓWNO CI SIĘ NALEŻY! bo żeby tobie coś dać musi mi zabrać, a ja się na to nie zgadzam ! jak sobie chcesz być sponsorem chujowych rządów tych jebanych postkomunistycznych głąbów i złodziei, to se kurwa być, bo ja nie zamierzam !!! donald i jego ferajna kupili sobie za pieniądze polaków jeszcze jakiś czas spokoju, byleby finanse publiczne doprowadzone przez nich na dno za ich kadencji nie trafił szlag ! wszystkim wyborcom tych skurwysynów należy sie kaktus w dupę !

    ps. ja chcę NORMALNEJ POLSKI, a ta na razie nią nie jest. żegnam.

    0

    1
    Odpowiedz

Oddawać dobranockę!

Witam. Włączam sobie TVP żeby obejrzeć swoje ulubione „Smerfy” a tu co widzę? Agata Młynarska i jej goście, czyli pseudo-celebryci z polskiego „szamba-biznesu” pierdolą jakieś farmazony. Co to jest do chuja walca ja się pytam? co z misyjnością telewizji publicznej? Od pewnego czasu dobranocka była systematycznie skracana a jej miejsce zastępowały reklamy, aż do całkowitego zdjęcia jej z anteny, oprócz emisji weekendowych. Mało tego życzą sobie płacić słono za abonament, który już niedługo ma być zastąpiony tzw. „opłatą audiowizualną” którą zapłacą wszyscy obywatele, niezależnie czy posiadają odbiornik, czy też nie. Wtedy telewizor i radio wypierdolę przez okno a niech mi jebną komornika to pozwię państwo polskie do sądu, że muszę płacić za to czego nie posiadam. Jak to nie pomoże to sprawa znajdzie swój finał przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Nie odpuszczę złodziejom, którzy okradają swoich obywateli. Dziękuję za uwagę.

103
55
Pokaż komentarze (7)

Komentarze do "Oddawać dobranockę!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To w takim razie komputer, a nawet komórkę też będziesz musiał wyjebać razem z tym telewizorem, żeby w Strasburgu coś ugrać, bo to też są urządzenia multimedialne, zdolne do odbioru rtv.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Oglądasz dobranocki i płacisz abonament rtv? Ja pierdolę.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Kurwa mać, jestem z tobą! Też tak zrobię wpizdu! wywale te pudło z chukiem i będe czekał na wezwania do sądu i tak huja leci w tej telewizji więc mała strata a z chęcią się ponaciągam z tymi złodziejami.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Że baba potrafi rozpierdolić kasę to prawda, mam w rodzinie taką zakupoholiczkę co nie zauważa u siebie problemu. Ale są też faceci co to zarobi ledwo 2 tys. na miesiąc i pierdoli wszystko, nie obchodzi go czy to wystarcza czy nie. Przyjdzie z pracy o 15 i pierdoli resztę przed telewizorem. A ty się męcz i gotuj kurwa ziemniaki pod 100 postaciami, i coś z niczego żeby napchać jego brzuszysko. Nie wiadomo na czym tak naprawdę polega chujnia tej rodziny. Znam i taki przypadek, że facet co zarobił, to było na jego potrzeby (fajki i wóda z piwem) a to kobieta musiała się zatroszczyć o opłacenie rachunków, jedzenie i ubranie 3 dzieci. Chujnia -chyba nie zaprzeczycie. Facecik kurwa wieczny kawaler i matka polka.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Do @4/5 Pojebało Cię?!? Czy ten tekst miał być odrębną chujnią? Zainwestuj w kurs czytania ze zrozumieniem. Dobranocka.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. A teraz, Drogie Dzieci, pocałujcie Misia w dupę.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. nie ma i nie bedzie bo ty tak chcesz. ja chce codziennie o 19.00 balet mongolski i gowno mam

    0

    0
    Odpowiedz

Prawdziwa chujnia w domu

Uprzedzam,to nie będzie śmieszna chujnia, jeśli takiej szukacie to przewijajcie na dół. Otóż, sytuacja ma się tak: Matka narobiła długów, nie wiadomo na co, za co itp. i to takich długów, że spłaca już ze dwa lata i co jakiś czas przychodzi pismo od komornika lub wezwanie do zapłaty, ostatnio przyszło na 6 tysięcy złotych! matka pensji już nie ma, pracuje za mniej niz najniższa krajowa, a i tak wszystko bierze komornik. Mało tego zadłużyła się już
u prawie całej rodziny. Gdy przyjdzie jakis papier tego typu, ojciec dostaje po prostu szału.I tu jest chujnia.W piątek wracam z pracy z matką, a w domu już ojciec wsciekły, wyzywa, rzuca talerzami, rozbił stół,
walił pięściami w ściany. 8 letnia siostra dostała ataku jakiegoś ze strachu,no i brat wyskoczył i mówi żeby się ojciec opamiętał, jak mu małej córki nie żal itp. A ojciec przypierdolić ci? i z pięściami na własnego syna, dobrze że matka chwyciła go w ostatniej chwili za rękę bo brat by nie miał już szczęki.Matka jakoś przesunęła rękę ojca że ten walnął w ścianę zamiast w brata. Siostra ojca nienawidzi.Jemu jest przykro bardzo , grozi że sie wyprowadzi, już któryś dzień siedzi sam na piętrze i nie schodzi.Dzieci go nienawidza tak twierdzi.Przesrana sytuacja. Atmosfera w domu nie do zniesienia,jak na wojnie.Oboje rodzice mnie wkurzają, matka bo okłamuje ojca i podbiera mu kasę, a ojciec bo to furiat z pretensjami na cały świat tylko nie do siebie.

118
57
Pokaż komentarze (27)

Komentarze do "Prawdziwa chujnia w domu"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nie udzielę żadnej sensownej rady, ponieważ wydaje mi się, że nie możesz pomóc swoim rodzicom. Możesz spróbować pomóc sobie. Spróbuj wyrwać się uniezależnić tak szybko jak tylko będziesz miała możliwość, nie zaniedbuj nauki i skoncentruj się na sobie i swoim młodszym rodzeństwie. Dobrze rozumiem, że jesteś najstarsza? Pozdrawiam ciepło! Trzymam za Ciebie kciuki!!!

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Dobrze ci tak kurwa. To kara za grzechy od Boga. Niewierni pójdą do piekła, w tym Ty i Wasza rodzina.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Kup czołg człowieku i rozpierdol te pataologie w chuj.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Nie dziwię się ojcu, pewnie sam uczciwie zarabia na bandę oszustów i nierobów.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Miałem podobnie; ojciec mnie wkurwiał a matka dobijała. Wkurwiłem się maksymalnie i w wyniku zamachu stanu przejąłem władze absolutną w domu. Teraz jest spokój, bo jak nie to rozprawię się z nimi jak rząd z opozycją na Ukrainie.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Zwiększaj masę i zrób IV wojnę domową kurwa ja bym się nie pierdolił tylko wyjebał ich orbitować w kosmos bez skafandra. Łącznie z rodzeństwem bo po lekturze widać, że to straszne leszcze.

    0

    1
    Odpowiedz
  8. i dlatego dziękujcie Bogu, że idzie niż demograficzny. Cebularstwo musi wymrzeć

    0

    0
    Odpowiedz
  9. To jest prawdziwa chujnia, chujnia dzieci i ojca. Postaw się w sytuacji Twojego ojca no masakra na każdej płaszczyźnie. Ciekawe na co te kredyty były , ojciec pewnie to z matki wyciągną i dla tego jest jak jest..Przepraszam ze to napiszę ale tak to jest jak się myśli .. a nie głową przy wyborze partnerki życiowej.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. W wieku 17 lat prawidłowo myśląca, szanująca się i odpowiedzialna nastolatka koncentruje się na sprawach związanych z własnym rozwojem, zamiast pakować w dupsko kutasa należącego do równie nieodpowiedzialnego kumpla.W życiu kolejność czynności jest tak samo ważna jak przy ubieraniu, najpierw skarpety, a dopiero potem buty.

    2

    0
    Odpowiedz
  11. Typowa siekanka rodzinna, jakich zresztą wiele, dlatego warto uczyć się mstematyki w połączeniu z zasadami ekonomii, a zwłaszcza tego jaka jest różnica między przychodami a kosztami.

    1

    0
    Odpowiedz
  12. To ja się pytam czym ma jeździć szef rządu ?? hulajnogą ? Premierowi należy się wypasiona służbowa limuzyna jak psu buda! Już widać na forum bandę zapienionych, sfrustrowanych i zazdrosnych polaczków. Nie jesteście godni takiego rządu i życia w naszej ojczyźnie obłudnicy

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Nie zazdroszczę ci i nie myśl, że gówno mogę o tym wiedzieć, przeżyłem coś prawie identycznego w dzieciństwie, praktycznie całe dzieciństwo awantury, tyle, że bez długów. Pozdrawiam i nie wiem czego ci życzyć, na prawdę.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Długi = w chuj chujowa chujnia.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. wszystkiemu jest winna matka … to jej ojciec powinien przyjebac… jak nie wie skad dlugi dobrze wie i temu twoj ojciec jest wkurwiony bo gdyby byly to dlugi ich obojga to by niebyl wkurwiony masz pojebana matke i na miejscu twego ojca bym ja z chaty wyjebalbo przez kurwe jeszcze pojdziecie na bruk a macie pretensje do ojca boi kurwa jak niemozna byc wkurwionym kiedy jego bab robi go w chuja na kazdym kroku i lepiej niemow ojcu ze mu matka kase podbiera bo ja rozjebie

    1

    1
    Odpowiedz
  16. Rodzina nosi znamiona patologii. Jedyne wyjscie to gazować.

    1

    0
    Odpowiedz
  17. Bardzo Ci współczuję, a jeszcze bardziej młodszemu rodzeństwu. Niestety tak jest w wielu polskich rodzinach, patologie, brak zdolności załatwienia jakichś spraw, czy czytania ze zrozumieniem, bo skądś się te długi wzięły. U mnie też była kiedyś sprawa spadkowa po dziadkach, dotyczyła dzieci czyli mamy i jej rodzeństwa, które próbowało coś wyszarpać, bo ojciec kurwa źle wpisał adres w akcie zgonu babci czy coś takiego. Nosz kurwa ręce opadają… 6 tysięcy? U nas jest ponad 10 nie licząc tysięcy dla adwokata. Zostaliśmy wrobieni w jebany NPE, i chuj bo z gigantami nie wygrasz. Chuj że licznik iskrzył i przekłamywał przez ok 5 lat ok 20 procent na naszą niekorzyść, zamiast zwrócić różnicę za te lata jeszcze karę nałożyli, mimo że gdyby ktoś kradł to bym tu to przyznał, że za głupotę się płaci. Jedyne rozwiązanie to wyjechać z tego gówna. Albo zostać i walczyć o swoje. Tylko że tutaj wielu ludzi cieszy się, gdy dostanie ochłap za umowę zlecenie lub najniższą krajową, więc z kim tu myśleć o rewolucji?

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Matkę powinien przebadać psychiatra. Poważnie. Albo chora albo uzależniona od kupowania.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Mam jeszcze gorzej stary, moi rodzice muszą spłacać dług brata ojca, który po prostu się na nich wypiął, za ich dobre serce, zaufanie i poręczenie kredytu, który wynosi 250tys. Wyobraź sobie co ja mam w domu, wiec nie sraj w majty ziom, tylko wszyscy ci którzy mają po 18+ niech idą do roboty i spierdalajcie od ojca, który jest furiatem. Potem pomozcie matce splacic dlug i juz.

    1

    1
    Odpowiedz
  20. Pieniądze dają szczęście a ich brak chujnię, proste. Zwimekszcie masę z bratem i niech stary oddaje zaskórniaki a nie matka sama się martwi o kasę. Jeszcze zależy po co narobiła długów, bo jak się bawiła w sponsorkę to jej nie szkoda 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  21. spoko, typowa, polska rodzina…

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Baba nie może decydować o wydawaniu pieniędzy bo to tak właśnie się kończy. Choćby nie wiem ile było to rozjebie wszystko. Baba nie potrafi się kontrolować przy wydawaniu kasy a to tym, ze chajsu nie ma dowiaduje się dopiero wtedy jak z portfela już nawet grosz nie wypada. Wiele razy spotkałem się już z taką sytuacją. Baba nie przewiduje a nawet nie stara się tego robić. Bo jak braknie to chuj, chłop pójdzie i zarobi. To taka zjebana psychika i nic tego nie zmieni.
    Chłop wpada w furię i wcale mu się nie dziwie. Może jeden na sto zachował by w takiej sytuacji spokój. Ja chyba rozjebałbym pół chałupy a baba frunęłaby by za którymś razem z okna i nara kurwa.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Ja na miejscu twojego ojca, zamiast dzieci to żonę na… bym 3x dziennie.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. No problemy problemami ale jesteście patolnią. Dobrze że nie mieszkacie w mieszkaniu bo sąsiedzi mieliby z wami też przejebane. Albo byście już dawno mieli policję na karku.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. @9 jakby ładowała w dupsko, to by nie było ciąży.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Po przeczytaniu komentarzy do tej chujni po raz kolejny doszedłem do wniosku że siedzą tutaj kompletne zjeby i debile , czytanie ze zrozumieniem to dla was kurwa abstrakcja.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Wszystko przez tabletki antykoncepcyjne.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Ja tak czytając te komentarze zastanawiam się co z was za ludzie. Jak dla mnie wiele małżeństw jest źle dobranych jak i wiele osób nie nadaje sie do życia w rodzinie i posiadania jej.
    Co nie znaczy ze wszyscy dookoła mają na tym cierpieć.
    Chcesz sobie pomóc to tak jak ktos na początku napisał weź sprawy w swoje ręce, wiem co robi zła atmosfera w domu, ale musisz nauczyc sie po prostu to ignorować i iść po swoje.
    Nie wiem a jakim wieku jestes itp ale powiem ci tyle, nie daj sie wciagnac w nałogi, bo to w trudnych chwilach proste, jesli chodzi o naukę, musisz wiedzieć po co idziesz i co ci sie przyda, ja nigdy sie wszystkiego nie uczyłem, bo dla mnie to strata czasu.

    0

    0
    Odpowiedz

Sen ucieczka

Dzisiejszym wkurwieniem są moje pojebane sny. Od ponad roku dręczą mnie ucieczki we śnie. Cały jebany rok. W tym tygodniu uciekałam już zwierzętom, arabom, gwałcicielowi, naleśnikowi z dżemem i wielkimi truskawkami (no kurwa, ja nie mam 12 lat!), znajomym, nieznajomym, policji i jakiejś pojebanej kulce ze skrzydłami. No ja pierdolę. O co chodzi? ostatnio przed snem intensywnie myślę o różnych rzeczach, niby to ma pomagać, a chuja daje. Dodam, że rok temu i wstecz w ogóle mi się nic nie śniło, to był raj. A teraz? to jest takie wkurwiające… budzić się co 2 godziny ze strachu, pot leje się niemalże zewsząd. Aghr… umieram.

61
65
Pokaż komentarze (22)

Komentarze do "Sen ucieczka"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. hahaha, uciekasz przed nalesnikiem z dzemem ?:D

    0

    0
    Odpowiedz
  3. ta kulka jest z Quidditcha od harrego ;d lepiej uciekaj bo jak cie dopadnie to mrr ;d !

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Strasznie kurwa fascynujące jebana gimbusko. Idź spać kurwa lepiej, bo kurwa jutro do gimbazy nie wstaniesz!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Fajna chujnia, ale co mnie kurwa jakieś twoje pojebane sny obchodzą?!?!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. weź raz to gdzies spisz i bedzie materiał na głębszą chujnie

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Jesteś moją bratnią duszą,bo ja też ciągle mam takie sny,ostatnio uciekałam przed bandytą,wcześniej przed koleżanką itp.
    Znajoma psycholog mówiła mi,że tego typu sny oznaczają niby ucieczkę przed realnym światem i chęć zamknięcia się w swojej wyobraźni.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Może te sny są efektem silnego stresu? Masz skomplikowaną sytuację pragniesz od niej uciec. Ja ostatnio ciągle mam wrażenie, że coś mnie omija, przez to non stop śni mi się, że się spóźniam na zajebiste wydarzenia..

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Strzel sobie palcówkę przed spaniem, będziesz miała sny jak marzenie z murzynami z wielkimi pałami. Jak się obudzisz to wibrator w szparę i kimono.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Potrzebujesz porządnego ruchania. Od braku przedmuchania komina nie dochodzi wystarczająco dużo tlenu do mózgu i baby głupieją. Udowodnione naukowo

    0

    0
    Odpowiedz
  11. No to masz wesoło. xD Ten naleśnik mnie rozłożył. 😀 Nie wiem czy to pomoże, ale może poczytaj o świadomym śnie. A oprócz tego, może zmień nastawienie. Mi się właściwie nigdy nie śnią koszmary, bo ja do każdego snu podchodzę z luzem i ciekawością, nawet jak jest jak horror. Może spróbuj zmienić nastawienie na podobne.

    0

    1
    Odpowiedz
  12. Powinieneś cieszyć się z tego że zostało ci więcej niż 3 miesiące życia, gdyż w świetle ostatnich badań, co zdziwiło wszystkich naukowców, osobom poniżej tej granicy nic się już nie śni.

    0

    1
    Odpowiedz
  13. Jesteś nienormalny i winieneś się leczyć.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Podświadomość Ci podpowiada „spierdalaj z tego kraju”

    0

    0
    Odpowiedz
  15. 2 lata temu nie miałaś tego stresu co dzisiaj

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Jedyne co mogę Ci poradzić w tej sytuacji to, żebyś idąc spać zakładała trampki albo najlepiej jakieś adidasy do biegania. Na pewno nie stracisz na tym a o wiele łatwiej będzie Ci Spierdalać.
    Jakby mnie arab gonił to też bym spierdalał bo Kozojebcy nigdy nie rozszyfrujesz o co hujowi chodzi.
    Natomiast co do naleśnika z dżemem i truskawkami na pewno bym został.
    A tak na serio to jebnij browara przed snem to będzie Ci się śnić, że ruchasz się z Bradem Psitem albo innym bogatym hoolywodzkim skurwielem i nikt Cię nie będzie gonił.

    0

    1
    Odpowiedz
  17. Pomyśl o Asi, nie tej z klasy, ale tej Asi Akirze i przestań uciekać!

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Może za dużo się objadasz na noc? Poszukaj w aptekach łagodnych środków wspomagających zasypianie. Po nich zazwyczaj nie ma się żadnych snów. Wbrew pozorom dobry też może być alkohol przed snem(ale w małych ilościach!)
    Pozdrawiam: Kuba, którego znudziła już walka z wiatrakami.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Wiem jak to jest. Mnie kiedyś gonił we śnie wielki skrzydlaty, murzyński kutas. Uciekałam ile sił ale on mnie doganiał i dźgał w kakaowe oko a potem mnie wyprzedził, zdzielił mnie w ryj tak że się przewróciłam i pchał mi się do buzi. Mam traumę, boję się skrzydlatych kutasów, choć mój pychoanalityk mówi że nic takiego nie istnieje, ale ja mu nie wierzę. Jeszcze wiele rzeczy jest nieodkryte.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Przecież na szpilkach nie da się uciec.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Przed kolejnym pójściem spać pierdolnij łbem z całej siły w ścianę, powinno pomóc.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. ale naciagane gowno. 1 gwiazda

    0

    0
    Odpowiedz
  23. 5 gwiazdek za naleśniki :D.

    0

    0
    Odpowiedz

Chujnia z pracą i życiem

Mam 18 lat i tak się niefortunnie zdarzyło, że zabezpieczenia niekiedy nie działają, tak jak w moim przypadku, i można zajść w ciążę. Gdy miałam 17 lat dowiedziałam się o tym. Mój facet (teraz 19 lat) oczywiście jako reakcja, nieźle spanikował tak samo jak ja. Jednak nie zostawił mnie. Całą ciążę się łudziliśmy, że wszystko się ułoży. PRawda taka, że zbyt kolorowo to widziałam-przede wszystkim ja. Wydawało mi się, że będę kochaną mamą, pełną energii, będę wszędzie jeździć z bobaskiem, jakoś skonczę szkołę (bo został rok liceum ) i wszystko bd ok. Moje dziecko okazało się strasznie rozwrzeszczane. Nawet nie to jest problemem, bo jak się kocha, to wszystko się zaakceptuje i wytrzyma. Nasi rodzice nawet pomagają- nawet. Chujnia jest taka, że mieszkam z dzieckiem dalej tu, gdzie mieszkałam. Nie mam wielkiego mieszkania i cisnę się z małą i siostrą w jednym pokoju. Do mojego faceta nie ma co się wyprowadzać, bo mimo, że mieszka w domu, to nie jest on wielki a do tego ma dwójkę rodzeństwa i też nie ma miejsca na mnie i dzidzię. Dziecko skonczyło juz pół roku i dalej nic sie nie zmienia. Mój facet ciagle szuka pracy. Pracował w Solidzie, praca okazała się chujowa. Nie dość, że płacili marne 6/h, kazali mu stać 11 godzin na parkingu (na dworze, co w zimę kompletnie sie nie sprawdza) to do tego oszukiwali z grafikiem. Miał chodzić tylko w weekendy, bo w tyg szkoła, a tu nagle, że ma zapierdalać do pracy w poniedziałek, a to we wtorek, a to ktoś jest chory, więc ma przyjsc w piatek…To ostatnia klasa lo, więc zalezy mu na nauce. Nie może zawalać szkoły, ale oczywiscie pracodawcy to chuj obchodzi. Od ponad miesiaca szuka roboty i chuj. Jedna baba go oszukała, nakłamała, że praca w sklepie wgalerii, na godzinę 10 do 18, 7,50/h . Poszedł. Okazało się, że nikogo nie szukają i że ta baba się pomyliła. Potem poszedł na rozmowe kwalifikacyjna do sprzedaży e-papierosów. Okazało się, że nie płacą pieniedzmi tylko żnikami na ep 30%!!!

58
72
Pokaż komentarze (63)

Komentarze do "Chujnia z pracą i życiem"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Trzeba było się nie pierdolić jebane gimbusy. Kurwa ledwo 17 i 19 lat i już muszą się pierdolić, a potem płacz, że dziecko jest i dodatkowe obowiązki.

    3

    0
    Odpowiedz
  3. I jaki z tego morał ?

    1

    0
    Odpowiedz
  4. a ty oczywiście czekasz z założonymi łapami? sama zatrudnij się do solidu, wyklepiesz im definicję gender z wikipedii to może cie przyjmą do pilnowania ziemniaków

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Tak to jest jak w młodym wieku zamiast myśleć głową,myśli się pizdą.Jakoś nie wierzę w to,że kondomy zawiodły,chyba że były jakieś chujowe.
    Teraz niestety masz przejebane już na starcie,bo bachor to tak naprawdę kula u nogi w tak młodym wieku.Sama jesteś sobie winna.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Moja chujnia była dłuższa, nie wiem dlaczego wstawiło się tylko tyle, co napisałam…Może usunęli resztę? Mniejsza o to. Chciałabym tylko dorzucić, że ten kraj jest bez perspektyw dla młodych. Czuję się cholernie wina, że spieprzyłam dziecku przyszłość (tą najbliższą przynajmniej), bo nawet nie może zamieszkać z rodzicami. A cudowni pracodawcy mają takie wymagania, że nikt nie chce mojego chłopaka przyjąć do pracy bo albo nie ma doświadczenia albo nie wiem co jeszcze ;(( I jak tu życ? Bez kasy bez niczego?

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Niech w call center spróbuje, praca siedząca w ciepełku przy telefoniku.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Pierdolone małolaty jak chcecie się ruchać to zakładać gumy. A teraz macie bachora, płacz i zgrzytanie zębów. Kurwa dobrze wam tak.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Seks powinien być dla osób zarabiających min 2500zł/mies.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. seks jest dla ludzi odpowiedzialnych. Jak się gówniarze zaczynają bzykać to potem tylko niechciane ciąże. Pracy brak bo niby co w tym wieku można robić, bez żadnych kwalifikacji i stażu? Pozostaje jedynie roznoszenie ulotek albo telemarketing.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Idź „pracować” do burdelu a „facet” posłuży ci jako ochroniarz bez licencji.

    1

    0
    Odpowiedz
  12. Piszesz, że chujnia z pracą i życiem, można było jej uniknąć zakładając gumę na instrument. Teraz kurwa możecie sobie jedynie klepać biede.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. hahahaaa nastoletni rodzice i ich problemiki, jakoś mnie to nie obchodzi ani nie współczuję. Od czegoś przecież jest antykoncepcja

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Zanim nie zajrzałem na chujnia.pl, nie miałem pojęcia, że na świecie jest
    tylu idiotów.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. W Solidzie trzeba mieć masę, żeby świetnie zarabiać. Takie leszcze mogą jedynie parking pilnować hahahaaa. p.s. wiecie do czego służy prezerwatywa?

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Wstrząsające co na to Ewa Drzyzga, Dlaczego ja? i Malanowski i Partnerzy?

    1

    0
    Odpowiedz
  17. A skąd masz pewność, że właśnie on jest ojcem dziecka? Po wpisie widzę, że jesteś niezłą latawicą, dlatego na miejscu gościa robiłbym natychmiast test DNA na ustalenie ojcostwa.

    2

    0
    Odpowiedz
  18. jak się dziecko nie potrafisz zabezpieczyć, to nie uprawiaj seksu. masz za swoje dobrze ci tak, tylko dziecka malutkiego szkoda. „Wydawało mi się, że będę kochaną mamą, pełną energii, będę wszędzie jeździć z bobaskiem, jakoś skonczę szkołę (bo został rok liceum ) i wszystko bd ok.” widać, że nie dorosłaś nawet do myślenia, a co dopiero do seksu. pamiętaj seks jest dla dorosłych ludzi myślących.

    1

    0
    Odpowiedz
  19. „rodzice pomagają” jakby moje dziecko tak postąpiło to wyjebałbym je razem z bachorem do noclegowni.

    1

    0
    Odpowiedz
  20. sorry już taki mamy klimat, jest ruchanie jest ciąża to niezaprzeczalny fakt

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Witaj w Bolandii kochana!

    1

    0
    Odpowiedz
  22. podobno wciskanie garnków emerytom za 4 tys zł jest dochodowe. praca jak marzenie

    1

    0
    Odpowiedz
  23. Mnie też taka jedna małolata próbowała wjebać w bachora i alimenty, ale zrobiłem test na ojcostwo. Sąd mnie uniewinnił po paru rozprawach. Ale kurwa mać za straty moralne już nikt mi nie zwróci.

    1

    0
    Odpowiedz
  24. Dzieci robią dzieci, patologia

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Tak to jest jak dzieci robią dzieci.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Witaj, Moja Droga to co napisałaś jest żenujace. Dziecko w wieku 18 lat serio? ? Widzisz jak byś dupą nie myślała to teraz by nie było problemu (sama się nie szanujesz) Nie dam Ci mojej złotej rady boo nie zasługujesz na nią (potępiam to co zrobiłaś) bo przez twoją głupote twoje dziecko będzie cierpieć. Jak chcesz teraz zarobić to zapraszam na casting do Trudne sprawy! Płacą około 1000zł 🙂 ehh widać młode i głupie . Z mojej strony na
    tyle oczywiście życzę powodzenia w życiu i myślenia głową a nie cipą!! Pa

    1

    0
    Odpowiedz
  27. W wieku 17 lat prawidłowo myśląca, szanująca się i odpowiedzialna nastolatka koncentruje się na sprawach związanych z własnym rozwojem, zamiast pakować w dupsko kutasa należącego do równie nieodpowiedzialnego kumpla.W życiu kolejność czynności jest tak samo ważna jak przy ubieraniu, najpierw skarpety, a dopiero potem buty.

    2

    0
    Odpowiedz
  28. Jak się bezmyślnie rozkładało nogi, to tak się kończy. I witamy w świecie dorosłych. Przyzwyczajaj się, bo niedługo będzie gorzej. Ale chciały być szczeniaki dorosłe, to proszę bardzo.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Gratuluje kolejnego społecznego pasożyta, który będzie utrzymywany przez MOPS z naszych podatków.

    1

    0
    Odpowiedz
  30. Nie szkoda mi was kompletnie. To jest typowy przykład zjebanych, bananowych dzieci, które chcą być bardziej dorosłe niż ich starzy. Co pracodawcę ma obchodzić szkoła? Chodzisz do szkoły to jesteś gównarzeria, zamiast się dupić z chłopakiem trza było się uczyć to by nie było problemu. Tak zjebaliście dziecku życie już od początku, bo nigdy hajsu nie będziecie mieli.

    1

    0
    Odpowiedz
  31. Ich bin Jurgen aus Koln i poszukujem polaken do machen gnojem na polen. 1 euro/ Stunde arbeit und do gnoju raus!

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Ukończyłem socjologię i nawet do kasy w biedrze mnie nie chcą

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Trzeba było się zabezpieczać a nie teraz lamentować

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Czy wy wiecie do czego służy gumka na penisa? nie do tego żeby ładnie na nim leżała, tylko aby uniknąć niechcianej ciąży durne gówniarze

    0

    0
    Odpowiedz
  35. do książek kurwa a nie się ruchać zachciało

    0

    0
    Odpowiedz
  36. W solidzie tak kiepsko płacą, że nawet na gumki nie macie? niewierzę

    0

    0
    Odpowiedz
  37. premieże jak rzyć?

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Jesteś smarkiem i nic nie wiesz o życiu. Typowy gimbus. Szkoda czasu na Twe żale.

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Może wyjaw co za środek zawiódł? Mi dziewczyna parę razy mówiła, że okres się spóźnia i różne miałem myśli… Ale tylko przekonałem się, doświadczyłem że chciałem żeby ewentualne dziecko się urodziło. Gdyby aborcja była legalna, napewno bym się nie zgodził, bo jak można zabić swoje dziecko dla zachcianki? Tyle par nie może mieć przecież własnych. I w boga nie wierzę, żeby nie było że moher. Cóż, może niech partner lub oboje poszukacie pracy za granicą? Lepiej teraz pogonić pięć lat, niż zostawić dziecko gdy będzie tego najbardziej potrzebować, czyli w wieku przedszkole-gimnazjum. Rozumiem że ślubu nie macie? Bardzo dobrze. Liczy się miłość, a nie przychylność grubego klechy i papier.

    0

    0
    Odpowiedz
  40. YOLO i pieprzyć konsekwencje a później zdziwienie? Sex to odpowiedzialność. Mam nadzieję że chociaż tyle się z tego nauczyłaś. Mogło być gorzej, mogłaś złapać hiv z jakimś przypadkowym ruchaczem, dobrze że ze swoim chłopakiem się ruchałaś. Ja jak bzykałem 17stkę to wyjąłem przed wytryskiem pomimo ruchania w gumie, bo zmarnować młodość trzem osobom to niewielki problem.

    0

    0
    Odpowiedz
  41. 17 lat to czas na naukę a nie bzykanie. Masz za swoje idiotko!

    0

    0
    Odpowiedz
  42. A co się konkretnie stało? Tabletka nie zadziałała? Gumka pękła? w tym wieku dziecko to faktycznie przypał.

    0

    0
    Odpowiedz
  43. No cóż, gdybyście się nie walili jak domki w Czeczeni, to nie było by problemu…

    0

    0
    Odpowiedz
  44. Widzisz ja nawet jak ruchałem swoją byłą w kondomie to i tak nigdy w niej nie kończyłem! Byliśmy odpowiedzialni i dzięki temu nie mam teraz tego przejebanego problemu

    0

    0
    Odpowiedz
  45. Spokojnie-będzie ciężko ale wszystko jest osiągalne. No niestety ale pracy po samym liceum to Twój … hmm, konkubent nie znajdzie!

    0

    0
    Odpowiedz
  46. Plus za to ze chociaz probujecie przetrwac. Minus za to ze dla krotkiej chwili udupiliscie sobie mlodosc ktorej juz nigdy nie doswiadczynie w sposob jak wasi rowiesnicy bez dzieci.

    0

    0
    Odpowiedz
  47. Odpowiem na kilka żenujących komentarzy. Po 1 aha, seks jest dla wszystkich ale nie dla mnie ? Niby dlaczego? Zabezpieczaliśmy się prezerwatywą, jeśli tak musicie to wiedzieć, ale pękła. Firme też mam podać?? W tych czasach każdy jeden uprawia seks, więc sorry, ale niby dlaczego mam sobie tego odmawiać? Teraz nawet 14 dają dupy a nie zachodzą w ciążę (najczęściej), poza tym prawie seks można uprawiać od 15 roku życia, więc gódbaj z waszymi chorymi opiniami. Założę się, że większość z wasz to pieprzona gimbaza, która marzy o łożku ale żadna wam nie daje, więc jeździcie jak komuś się zdarzył taki wypadek. Po 2 ja jestem nieodpowiedzialna? Gdybym byla od razu chciałabym usunąć dziecko. A tak to staram się podołać temu wszystkiemu, olałam imprezy, znajomych, wszystko, by zajmować się dzieckiem. To jest brak odpowiedzialności? Ciężko obyć się bez seksu jak jest się z kimś ponad 3 lata !!! Ogarnijcie sie ludzie!!! Na moim miejscu tez byscie sie bzykali. Po 3 ktoś napisał, że jestem ladacznica…Hahaha, zabawne. Tak jak napisałam, jestem z moim facetem ponad 3 lata I NIGDY GO NIE ZDRADZIŁAM. Więc takie teksty bez uzasadnienia to jest że na da. Uhh, wyżal swoje frustracje na necie, zaraz hejterzy się zlecą żeby jeszcze ci dokopać. życie.

    0

    1
    Odpowiedz
  48. A poza tym dodam jeszcze od siebie, współczuję również i wam, że jesteście tacy podli i nie posiadacie czegoś takiego jak empatia. Nie kopie sie leżącego. Chyba ostatnio za często spotykałam osoby miłe,sympatyczne, bo już zapomniałam, że ogółem Polacy to zimni egocentrycy, którzy użalają się nad sobą, a jak ktoś inny ma problem to najlepiej wyrzucić swoje frustracje jeżdżąc po nim z góry na dół i dokopać, bo tak wiele złego nam zrobił. Polska szara chujowa rzeczywistość. Ja mam problem z pracą, a wy z samymi sobą. To chyba jednak wole być na moim miejscu, przynajmniej nie jestem gównianą kopią człowieka.

    0

    0
    Odpowiedz
  49. Trzymajcie sie. Nie wyskrobałaś – szacunek. Faceta masz robotnego, to się liczy, do czegoś dojdziecie myślę, już dosyć daleko jesteście mimo wszystko:)

    0

    0
    Odpowiedz
  50. Nie pierdol mała. Chciałaś się bzykać to masz bachora. Było mu loda robić a nie dawać dupy. Piszesz, że inni też się bzykają. Co cię inni obchodzą, im może się wpadka nie zdarzyć a ty wpadłaś. Dalej patrz na innych to daleko zajdziesz. A że młoda i głupia jesteś to własnego rozumu nie masz i na innych się oglądasz:D Pogratulować idiotce:D

    0

    0
    Odpowiedz
  51. @46. „Odpowiem na kilka żenujących komentarzy.” One, smarkaty dzieciaku (bo nie jestem gimbusem, za moich czasów to nikomu się nawet nie śniło, że PRL upadnie, a co dopiero, że gimnazja będą) nie są żenujące. Ludzie napisali ci prawdę (choć zgoda, niektórzy dość wulgarnie). Nie potrafisz tego pojąć właśnie dlatego, że jesteś nieodpowiedzialną gówniarą. Co więcej, niezbyt dobrze wykształconą (co widać po formie i stylu wypowiedzi). Wrażenie robisz takie jak pusta plastikowa lala spalona solarką mająca w głowie tylko nawalenie się na dyskotece. Nic dziwnego, że obsługa gumki okazała się za trudna. A twoją ciasnotę umysłową potwierdzają stwierdzenia typu: „W tych czasach każdy jeden uprawia seks, więc sorry, ale niby dlaczego mam sobie tego odmawiać?”. A jak wszyscy będą skakać z okien na główkę, to ty też bezmyślnie będziesz, żeby się nie odróżnić od tłumu? Pogratulować tępoty. To jest właśnie myślenie nierozwiniętego jeszcze w pełni gimbusa -inni robią (cokolwiek) to ja też, bo co koleżanki powiedzą. No więc zrobiłaś, to teraz masz. O co żale? I jeszcze żałosne pretensje do świata, że ciężko. A myślałaś, że jak będzie? Że wszyscy wokół bezmyślnej i niewykształconej gówniarzerii będą latać i kokosy przynosić, a pracodawcy to w ogóle na kolanach prosić będą o łaskawą zgodę na podjęcie przez was pracy? Nie macie zawodu, doświadczenia, macie dzieciaka na utrzymaniu, nie grzeszycie rozumem i macie postawę roszczeniową, to czego się spodziewasz? Pretensje trzeba mieć do siebie, bo trzeba było myśleć. Seks jest przede wszystkim dla ludzi mających dobrze poukładane w głowie. Przypadki takie jak twój to patologia. Fakt, niestety coraz częstsza wśród smarkaczy, więc pomału staje się normą, ale nadal jest to patologia. Ze swoim podejściem prędzej czy później byś wpadła i to, że ileś tam jakiś małoletnich dajek się pieprzy i nie zachodzi niczego nie zmienia. Dorośniesz (zakładając optymistycznie, że nie będziesz tak tępa całe życie) i za jakieś 10 lat spojrzysz do tyłu, lub na swój obecny odpowiednik gdy już będziesz miała około 30 lat, to sama się przekonasz jak głupio i po gówniarsku postępowałaś i jakie jest prawdziwe życie. Bo to co masz to dopiero przygrywka. I tak masz farta niż wiele dziewczyn z patologii, że masz kąt i rodzice ci pomagają, bo wiele ma tak popierdolonych starych, że w takiej sytuacji ląduje na bruku. Więc ciesz się, że choć to masz. I bierz się za wychowanie dzieciaka i nie narzekaj na możliwość jakiejkolwiek pracy. A co do rady. Jeśli macie choć na tyle inteligencji, to zróbcie sobie remanent tego co macie i potencjalnych możliwości, jakie to co macie wam daje. Potem dobrze pomyślcie i przedyskutujcie plan na najbliższe lata i może się jakoś wam uda. Bierz ślub póki łepek nie spieprzył, skończcie szkołę i do roboty. Najlepiej za granicą, to zarobicie na tyle, żeby się jakoś urządzić, bo w Polsce zwłaszcza bez zawodu to w życiu z kąta u starych nie wyjdziesz. A potem albo się tego trzymajcie, albo pomyślcie o jakimś wykształceniu czy własnym biznesie. Aha, i nie rozkładaj w dalszym ciągu nóg bezmyślnie, bo jak ci się trafi jeszcze jeden lub kilka dzieciaków to skończysz z nimi w slamsach wśród menelstwa.

    0

    0
    Odpowiedz
  52. Droga Panno, napisałaś swoją Chujnię i czego sie spodziewałas? Tego ze przyklasną i poglaszczą po główce?
    Zjebałaś sobie i chłopakowi życie nie wspominając o twoim bękarcie którego musza utrzymywać twoi rodzice i MOPS .
    W pękniętego condoma nie wierzę, myślę że chciałas zabawić sie w dorosłość i wrobilas z premedytacją chłopaka w bękarta.
    Dostałaś od chujowiczow to na co zasłużylas i mówi ci to równolatka , ale nie pojeb taki jak ty.

    0

    0
    Odpowiedz
  53. „W tych czasach każdy jeden uprawia seks” pierdolisz… Ja mam 22 lata i jakoś nie uprawiałem

    0

    0
    Odpowiedz
  54. W tak młodym wieku zrujnować sobie całe życie… Mam tyle lat co ty i nie wyobrażam sobie mieć bachora przed ~26 rokiem życia.

    0

    0
    Odpowiedz
  55. Sama sobie zrobiłaś to gówno w którym teraz siedzisz wiec spierdalaj z tymi żalami.
    I tak sex jest dla ciebie skoro od razu zaciążasz po ruchaniu.
    Głupia pizda z ciebie i tyle.

    0

    0
    Odpowiedz
  56. Ludzie, ogarnijcie się. Czy ja tutaj gdzieś NARZEKAM na dziecko? Bardzo się cieszę, że mam. Powtórzę się, bo jak widać albo czytać nie umiecie albo mózgu za mało. Uważam się za osobę odpowiedzialną, bo poświęcam się dla mojego dziecka, wzięłam odpowiedzialność za swoje czyny, więc? Chyba na tym polega odpowiedzialność właśnie. Owszem, mogliśmy się bardziej zabezpieczyć. Mogłam zażywać też tabletki. Ale nie zażywałam i co? Nie narzekam na posiadanie dziecka, bo wcale nie przeszkadza mi opieka nad nim. Jedyne na co narzekam, a raczej co mnie dobija to problem z pracą…Właściwie nie pisałam tego tutaj po to, by ktoś mi odpowiadał. Nie czekałam na to. Po prostu chciałam gdzieś wypisać to, co mnie wnerwia. Dziś mój chłopak dostał ofertę (po znajomości, tak, ale i zawsze) pracy, ale musi tam być od pon do pt. W kwietniu kończy szkołę i wtedy zacznie pracę. Więc mi jest już lepiej, a wy żalcie się dalej na swoje chore fobie do nastoletnich matek. Dziwie sie wam, że was to tak bardzo boli, że w tym wieku mam dziecko. Dbam o nie, mała ma wszystko co tylko potrzebuje, z moim chłopakiem się kochamy i czego więcej trzeba? Ale polacy są tak zgorzkniałym narodem, że zawsze muszą powiedzieć swoje ;ale. Rozumiem was w sumie troche…Pewnie sami macie tysiące problemów, wiec musicie sie wyżyć na innych, by sie poczuć lepiej. Za granicą, np w Niemczech jak ktoś w moim wieku zajdzie w ciążę nikt tak po nim nie jeździ. Stało się i trudno żyje sie dalej. tam po prostu są lepsi ludzie niż tutaj…Nasze społeczeństwo jest chore, bo w chorym kraju żyjemy. Gdyby wszystkim żyło sie lepiej może bylibyście bardziej tolerancyjni 🙂
    I przestancie jeździć też po moim chłopaku, że skoro nie ma zawodu to nie bedzie mieć pracy…Był na rozmowie w eco vital, przeszedł całe szkolenie -to chyba cos znaczy. Zdał egzamin. Ale znowu kazali byc od pon do pt. Wiec musiał zrezygnowac. Byle debila by tam nie przyjeli. Wpis pisałam w pośpiechu, więc rzeczywiście mogłam dawać wrażenie niezbyt dojrzałej. Ale taka nie jestem. Poza tym chodzi mi o sam fakt , jak reaguja polacy na 18stkę w ciąży. Generalnie mam gdzieś wasze opinie, bo nawet mnie nie znacie…a pisanie o mnie, że jestem solarą…hahaha, jeszcze bardziej mnie w tym upewnia..Ale szczerze? Jestem w szoku tej agresji. Dziękuję wam bardzo, że upewniliscie mnie w tym, że nie warto nikomu zaufać i że ludzie to podłe świnie mające na celu jedynie zgnoić innych,z którymi sie nie zgadzaja 🙂 Niestety. Ktoś napisał, że seks wśród młodych to patologia. Zabawne. Czy ty, założmy że masz dziewczynę 2,5 roku nie chciałbyś się z nią kochać? Pewnie w takiej sytuacji nie jesteś, bo tego nie rozumiesz. Ale założmy, że jesteś. Na pewno byś chciał. To chyba normalne, ze jak sie kogos kocha to chce się z nim współżyć. Dla mnie to nie była głupia zabawa. Śmieszne jest to, że porównujecie mnie do gówniar, które robią sobie dziecko z byle kim a potem chcą usuwać, oddawać, piją w ciąży, bo myślą, że wtedy poronią….Pod zły adres trafiliście.
    I jeszcze dodam, dlaczego sobie zjebałam życie? To mnie najbardziej śmieszy. Od września idę dalej do szkoły, już się zapisałam. Mam bardzo ambitne plany na przyszłość. Mój facet od września również dalej się uczy. Jesteśmy na równi w tym, co możemy osiągnąć z tymi co dzieci nie mają! Ja przynajmniej jestem bardziej dojrzała od moich rówieśniczek, które ciagle imprezują, piją, zmieniają facetów jak rękawiczki…to według was jest normalne?Bo według mnie to jest patologia, a nie ja. Mam przynajmniej jakiś cel w życiu. I znam osobiście kilka kobietek co zaszły w ciążę w moim wieku i o rok starszym i o rok młodszym – dziś żyją jak każdy inny, skonczyły szkołę, pracują. A nawet mają lepiej, bo chcoiaz swietnie dogadują sie ze swoim dzieckiem. Nie mają jakiegoś dystansu miedzy soba. Mają świetny kontakt. Dziś mają 30 lat a dzieci już wychowane. I żyją pełnią życia. Kiedy ja tak bede miec to wy bedziecie siedzieć w domu i zajmować się dzieciakiem. To tylko kwestia czasu. Także mamy takie same szanse jak wy na szczescie, zamienilismy sie tylko czasem i miejscem .

    0

    0
    Odpowiedz
  57. Skoro ty sie lubisz jebac, a nie macie kasy, to daj mi swoj numer – chetnie cie wygrzmoce, kupie dzinsy i dam dwie stowki. Pasuje?

    0

    0
    Odpowiedz
  58. Dziecko, bredzisz. Primo eco vital to żaden sukces życiowy. To ta firemka od naciągania emerytów na gary po 4000 zł. Gratuluję poziomu. Po drugie, tak, jesteś nieodpowiedzialna. Owszem, mogłaś być jeszcze bardziej i wyskrobać dzieciaka, oddać do sierocińca czy zapeklować w beczkach i nadstawić dupy do zrobienia następnego, ale to, że tak nie zrobiłaś nie oznacza jeszcze, że jesteś tak odpowiedzialna jak ci się wydaje. Gdybyś była nie miałabyś w tym wieku dziecka. Co do seksu z dziewczyną. Owszem, to naturalne. Ale w odpowiednim do tego wieku, a nie jak masz, gówniaro, kilkanaście lat. I nie, nie jesteś „bardziej dojrzała od moich rówieśniczek, które ciągle imprezują, piją, zmieniają facetów jak rękawiczki”. Byłaś po prostu na tyle głupia, że dałaś sobie zrobić dzieciaka i teraz, gdy one imprezują, to ty musisz siedzieć w chacie i podcierać dzieciakowi dupę jak się wysra. Sama przed sobą przyznaj patrząc w lustro. I nie, nie dbasz o nie, tylko robią to dziadkowie, bo to w ich kącie i za ich kasę żyjesz i pewnie łatwiej też o opiekę nad dzieckiem. I póki tak będzie, to główny ciężar spada na nich. Ty na razie to się bawisz w dom (i już samo to ci daje popalić). A co do Niemiec, to niewiele jeszcze w życiu doświadczyłaś i jesteś w błędzie. Pojedź tam zapierdalać, to się sama przekonasz. Choć, owszem, kasa jest lepsza niż w Polsce. Tyle, że tam też coś trzeba umieć. Czyli znów kibel, bo nawet matury jeszcze nie masz. I nie łudź się na temat tych odchowanych dzieci w wieku lat 30+. Powiem ci, jak będzie, i to nawet jeśli ci się życie ułoży w miarę dostatnio i ten szczeniak podoła obowiązkom i nie podwinie ogona wiejąc albo do mamusi, albo do innej, przy której przynajmniej jakiś czas nie będzie miał tylu obowiązków. Po pierwsze, mając pieluchy do wymieniania, zapieprz w pracy i w domu oraz może jeszcze jakąś szkołę, masz marne szanse na życie towarzyskie (o kasie na to nie wspominając). Już pewnie tracisz kontakt z rówieśnikami. Będzie tylko gorzej pod tym względem, bo to się zdarza i bez takich obciążeń, że ludzie tracą kontakt ze sobą. A to oznacza, że w wieku, o którym mówisz, szans na imprezy nie będziesz miała niemal w ogóle, chyba, że będziesz udawała „równą mamuśkę” dla dzieciaków w wieku w jakim jesteś obecnie. Po drugie, nie zdziw się, jak przyjdzie ci bawić wnuki. Tak bardzo często jest (w życiu naoglądałem się takich przypadków wiele) bo przykład idzie z góry, czyli w tym wypadku od ciebie i reprezentowanych tu poglądów o ile życie ich nie wyprostuje. I w końcu po trzecie, ludzie robiący cokolwiek z głową i mający dobry zawód, na ogół w wieku lat 30+ są już ustawieni. Stać więc ich i na dzieci i ewentualne wynajęcie opieki nad nimi, gdy chcą poimprezować. I, o ile nie skończyli na kasie w Biedronce, stać ich też czasami na dobre imprezy. A imprezować mogą w gronie znajomych, często długoletnich, bo nie stracili kontaktu z rówieśnikami, są na podobnym etapie w życiu i łatwiej im się dogadywać. Więc to nie jest tak, że stare pryki po 30 siedzą w chacie i bachory całymi dniami niańczą. Ergo: nadal bilans wychodzi im korzystniejszy. Niestety, nie bez przyczyny na wszystko jest w życiu odpowiedni czas. I na koniec, to nie jest podłe, ani nie jest „polaczkową fobią”, to po prostu prawda w oczy. Witamy w prawdziwym twardym życiu.

    0

    0
    Odpowiedz
  59. Niech idzie do klubu remont

    0

    0
    Odpowiedz
  60. Jeżeli myślisz, że tymi swoimi bzdetami mnie przestraszysz to się mylisz ;]Czytaj uważnie. Napisałam, że znam kilka kobiet, które wpadły w moim wieku. Na dzień dzisiejszy dobrze im się żyje. Mają prace, mężów, odchowane dzieci i korzystają z życia. Więc czemu ja nie mogę? Hm? Owszem, może i „tracę” kontakt z moimi rówieśnikami teraz. Ale szczerze to ja nie jestem duszą towarzystwa i nigdy nie byłam, więc nie zależy mi na tym. Mam kilka koleżanek, z którymi spotykam się kilka razy w miesiącu. Więc mi tu nie pierdol, że koniec z nimi. Cały czas się z nimi kontaktuję, spotykamy się, dzwonimy, przychodzą do mnie, a ja do nich, więc nic nie wygląda na to, by nasz kontakt miał się urwać. Poza tym pisałam, mam ambitne plany na przyszłość. Od września idę do 3 lo, bo ten rok sobie odpuściłam (choć próbowałam), i tam też poznam ludzi. Potem chcę iść do mojej wymarzonej szkoły. Tam też poznam innych ludzi. A te kobiety, co rodziły w moim wieku mają mnóstwo znajomych i właśnie teraz z nimi imprezują, więc masz chore poglądy na ten temat. Śmieszny jesteś koleś,naprawdę. Chyba mama ci nawgadała, że jak się ma dziecko, to cały świat się kończy tylko po to, byś nie zrobił sobie w moim wieku, bo nie chciała mieć „problemu” 🙂 I przeciwnie- uważam, że jestem odpowiedzialna. De facto, ŻADNE zabezpieczenie nie chroni w 100% i mogło się zdarzyć co się zdarzyło. I prawnie seks można uprawiać od 15stego roku życia. Więc chyba to o czymś świadczy. Gdybym miała myśleć twoją metodą, mój pierwszy raz byłby dpiero wtedy kiedy byłabym w 100% przygotowana na ciążę, czyli jak sie dopiero ustawie z domem praca i małżeństwem, jakos 26 lat. Chory jesteś? Tyle być w związku i się do siebie nie zbliżyć? Widać, że jesteś sam lamusie, bo z takim myśleniem, to żadna nawet pały ci nie obciągnie… Ponadto ktoś mi mówił, szkoda, że tak późno, że na tej stronie siędzą same homofoby, gimbaza, faceci po30stce co nadal z mamusią mieszkają i katole . Więc myślę, że właśnie jesteś jednym z nich. Dlatego twoje zdanie jest dla mnie jednym wielkim gównem, bo kompletnie się z tobą nie zgadzam i uważam, że piszesz te wszystkie pierdoły tylko po to, by mnie zdołować 🙂 Jaki w tym cel? Pocieszyć się nieszczesciem innych? Gratuluje.
    Co do eco vital, owszem wciskają im garnki na 4tys. Ale ale. Nie pieprz, że łatwo się tam dostać, bo na szkolenie dostało się 17 osób (nie wspomnę ile było na rozmowach kwalifikacyjnych) z czego do pracy przyjęli właśnie mojego chłopaka i 3 innych. Więc jak dla mnie to jest duży sukces. Dodam jeszcze, że nie korzystam z oferty mopsu, więc nie „kradnę” waszych zasranych pieniedzy. Moi rodzice i rodzice mojego chłopaka owszem dorzucają się do małej, ale to ja i on się nią opiekujemy, więc to jest coś. Pożal sie boże, jeśli uważasz, że fakt, iż mam dziecko sprawia, że nic już w życiu nie osiągnę- mogę wiedzieć czemu? Ona nie bedzie miała wiecznie 6 mies. A ja dzięki rodzicom mam gdzie mieszkać, nie płacę za moje utrzymanie, więc spokojnie mogę poświecic swój czas na szkołe i dalsze kształcenie się. Zawsze miałam dobre oceny i osiągałam sukcesy w szkole, więc jestem przekonana, że osiągnę co tylko zechcę, wystarczy sobie zorganizować czas 😉 Powtórze o tych moich znajomych, co miały tak jak ja mam teraz. Jedna z nich jest farmaceutką, druga coś tam studiuje jeszcze, inna jest instruktorką fitness. Mam jeszcze dwie co faktycznie nic nie robią, bo im się po dziecko nie chciało już uczyć. Pracuje tylko ich facet, ale jest ok, radza sobie super. Ja biore przykład od tych, co coś skonczyły i teraz mają fach. Wiec nie pierdol, że nie można, bo może ty jesteś na tyle słaby, że nie podołałbyś temu, ale ja mogę. Jeszcze wejdę tutaj kiedyś i napiszę co osiągnęłam 🙂 Potrzebuję tylko czasu.
    Nie będę więcej z tobą pisać, bo to jest bez sensu. Znalazł się wróżbita od siedmiu boleści, co widzi przyszłość i życzy każdemu źle, bo sam jest nieogarniętym debilem z wyglądem smarka i mózgiem orzeszka ziemnego. Pozdrawiam Cię i życzę ci troszkę empatii do innych, bo bardzo ci tego brakuje. Możesz sobie jeszcze tutaj napisać mnóstwo komentarzy, ale nie licz na odpowiedz, bo nie zamieram tego czytac. papapapa :****

    0

    0
    Odpowiedz
  61. @59. Oj, dziecko, dziecko… 😀 Rzeczywiście nic do kogoś w gimbusowym wieku nie dotrze… Zwłaszcza jak ma mądrości z patologii wyciągnięte. Cóż, nic straconego, życie cię nauczy. Sama zobaczysz. A ja nie napisałem tego z powodów, o których mówisz, tylko dlatego, że w odróżnieniu od ciebie mam już swoje lata przeżyte i to co wiem, to ty będziesz może kiedyś wiedzieć (bo wcale niekoniecznie, skoro rozumem nie grzeszysz). I nie, nie siedzę u mamusi pod dachem. 🙂 Ja mam już dzieci niewiele młodsze od ciebie. A teksty o „obciąganiu” i koleżankach, które powpadały i tak im super… No cóż, po pierwsze od razu widać poziom umysłowy (eco vital, to będzie szczyt możliwości, zobaczysz; BTW, ale duma, że za jakieś ochłapy od cwaniaka rządzącego tą firmą, jakiegoś biednego dziadka naciągniecie na kasę… Rzeczywiście jest z czego być dumnym…). Po drugie, kogo ty chcesz oszukać? Co najwyżej oszukujesz samą siebie. A z empatią u mnie w porządku (dziękuję za troskę). Po prostu zawsze uważałem, że nie należy owijać w bawełnę, a poza tym nie mam tolerancji dla głupoty i głupich zachowań i nie widzę powodu dlaczego miałbym mieć i się nad takimi jak ty użalać (przy czym wierz lub nie, wcale ci źle nie życzę, bo nie mam ani powodu ani nie mam ciągot do takich życzeń pod adresem innych, co nie zmienia faktu, że prawdę i opinię dostaniesz brutalnie i bez ogródek, tak jak zrobiłem to w powyższych komentarzach).

    0

    0
    Odpowiedz
  62. Głupia krowo idź zmień pieluchę bękartowi bo na pampersy cie nie stać .

    0

    0
    Odpowiedz
  63. Dobra dosyć tych bezproduktywnych kłótni drogie dzieci, zarówno ty jak i twój oponent macie trochę racji, ale nie zmienia to faktu że dziecko w twoim wieku jest zjawiskiem niepożądanym, co zresztą sama przyznałaś, mając żal do firmy Durex. Dodam tylko że niekoniecznie musi to być ich wina, gdyż wiadomo że nawet stosunki przerywane nie są żadną metodą, ponieważ w płynie ustrojowym również może znajdować się nasienie. Co do imprezowania zaś to najlepiej wyszumieć się w młodym wieku, weź też pod uwagę fakt że po jakimś czasie prawdopodobnie pojawi się następne dziecko, więc nie twórz zbyt wielu oczekiwań w tym kierunku, zwłaszcza że gdyby nawet na tym jednym dziecku się skończyło to wspomniane przez ciebie koleżanki i wszyscy inni potencjalni towarzysze zabaw będą akurat na etapie zajmowania się własnymi pociechami.

    0

    0
    Odpowiedz
  64. do 60@ Koleś serio masz dzieci to zajmij się nimi a nie pierdolisz tutaj tej damy jest około 30% winy że ma dziecko bo jak guma pękła to się do APTEKI idzie i kupuje taki jeden preparat (pani magister wie co w takim wypadku podać) A ja Kochana nie zatrudnił bym twojego boyfrenda nawet jako sprzątacza w mojej firmie bo nie ma odpowiednich z tego co piszesz kwalifikacji 🙂 A reszta procent to wina rodziców brak uwagi i zainteresowania z ich strony skutkuje takimi problemami później!! Ja Ci młoda Damo współczuje bo jesteś w chujowej sytuacji. Oraz tego że ludzie Cie publicznie zlinczowali a Cie tak naprawę nie znają. Po prostu nie przejmuj się frustratami (bo jeszcze się zdołujesz) Ja Cie już nie będę prawił morałów bo „mleko się już rozlało” Podoba mi się twoja postawa dobrze że masz cel i tak trzymaj, bo zobaczysz jak dziecko jeszcze Ci będzie kibicowało podczas robienia sobie studiów 🙂 (nie zmarnuj swojego talentu) Szkoda że nie mam Ci jak pomóc myślałem że z 100 tys. euro by Ci wystarczyło (rozmawiałem z moim księgowym oraz prawnikiem) ale nie ma po prostu jak 🙁 A mam jeszcze pytanie czy ten twój „chłopak” Cie kocha? czujesz od niego prawdziwą miłość?! Bo wątpię statystycznie on w ciągu max do 3 lat Cie zostawi(czego Ci nie życzę i obym się mylił) Pamiętaj głowa do góry i pozytywnie każdego dnia, rób swoje a na pewno dobrze będzie Pozdrawiam Cię gorąco Piątka!! 🙂

    0

    0
    Odpowiedz

Wiedźminy

Wkurwia mnie młodzież która połyka te wszystkie ryjące łeb fsntasy-książki. Czytają te gówno, wampiry, Wiedźminy, Harry Pottery i sobie żyją w swoim małym światku, uważają się za lepszych od innych. Cały czas zamuleni, odrealnieni. Po co czytać takie gówno, nierealne opowiastki będące sukcesem wyobraźni podstarzałej baby czy faceta? I z kimś takim o niczym nie pogadasz, życie stracone w takich książkach, o polityce też nie pogadasz. Chujnia jak można tracić czas na tego typu książki (nie mówię w ogóle o książkach, tylko o tych, po przeczytaniu których czytelnik chuja wyniósł oprócz wampirów). To tyle 🙂 Pozdrawiam i zapraszam wspomniane osoby do minusowania – tak, wiem że jest was sporo, „wampirki” 🙂 Później takie wampirki rzeczywiście boją się ludzi, ale to inna rzecz. pozdro.

49
150
Pokaż komentarze (60)

Komentarze do "Wiedźminy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Gościu, nie porównuj wampirków i innych gówien do harrego pottera. Czytałeś? Nie? Więc się zamknij niedorajdo życiowa. Harry potter, cała ta historia to nie tylko spora część mojego dzieciństwa, to historia o miłości, przyjaźni, poświęceniu… ale co ty o tym możesz wiedzieć – przecież nie czytasz książek. Teraz studiuję, więc nie mam czasu na czytanie książek i bardzo mi z tego powodu przykro. Ach i zapewniam Cię (mimo, że właśnie piszę komentarz jakiemuś pustakowi na równie mało ambitnej chujni) nie jestem 'zamulona czy odrealniona’… już nie chce mi się tego kasować. Pozdrawiam ozięble

    0

    0
    Odpowiedz
  3. 1/5 gwizdek dawidowych. Ty chyba się z chujem na łby pozamieniałeś. Jak chcesz dyskutować o polityce to się zapisz do jakiegoś kółka albo do młodzieżówki PP czy PiSu i tam sobie dyskutuj ile dusza zapragnie. A normalnych ludzi zostaw w spokoju.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Wypierdalaj jebany gimbusie.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Książki w ogóle są przereklamowane. To było dobre w średniowieczu. Teraz jest innych mnóstwo zajęć. Ten kto czyta w dzisiejszych czasach książki jest według mnie popierdolony.

    0

    2
    Odpowiedz
  6. Brawo. idąc twoim tropem w telewizji moglibyśmy obejrzeć trochę reklam i wiadomości bo reszta jest przecież „sukcesem wyobraźni podstarzałej baby czy faceta”

    0

    0
    Odpowiedz
  7. O chuj ci chodzi? To tylko książki a się spinasz jakby cię stado murzynow wydymało. Jak ci tak przeszkadza towarzystwo takich odrealnionych to sobie innych poszukaj. Boże jakie problemy…

    0

    0
    Odpowiedz
  8. wyrosną z tego a ty przeżywasz to jakby jebali cie tymi książkami w dupe

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Odpierdol się człowieku co ludzie czytają. Najważniejsze, że w ogóle czytają, ponieważ poziom czytelnictwa w polszy jest tragiczny.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. A ja mogę czytać co mi się podoba, Kubusia Puchatka, Koziołka Matołka, instrukcję obsługi gumi-laly, a nwet twój pełen bólu dupy wpis.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Wydaje mi się, że dzisiejszy świat jest na tyle okrutny, że warto czasem „przejść” do innego świata, pełnego magii i szczęścia, gdzie człowiek na chwile zapomni o problemach. Nie rozumiem twojego oburzenia. Nie każdy musi czytać super psychologicznych książek o życiu, skłaniających do auto refleksji, gdzie w końcu człowiek stwierdza, że wszystko jest do dupy. Czasem warto się odprężyć.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Lepiej żyć takim światem niż spieprzoną rzeczywistością.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Pierdolnij sie w czolo.
    Chuj cie obchodzi co inni robia.
    Miej wyjebane a przetrwasz bo jak takimi rzeczami bedziesz sie przejmowac to nie dożyjesz jutra.

    Pizdo!

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Nie ma to jak porównywać Zmierzch do Wiedźmina, zaiste trafne porównanie. Założę się, że ani jednej, ani drugiej książki nawet nie ruszyłeś.
    Zdaje mi się, że to właśnie ty chcesz na siłę być lepszy od innych, szukasz usprawiedliwienia dla swojej tępoty i kretynizmu. Z każdej książki można wyciągnąć wartościowe rzeczy, trzeba tylko umieć czytać ze zrozumieniem. Czytanie nie powoduje, że dana osoba staje się wyobcowana, to zależy od jego charakteru i zainteresowań.
    A i jeszcze jedno- chędoż się gówno jadzie.:)

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Ja czytam Sapkowskiego i jestem jego wiernym fanem. Coś ci nie pasuje ciemny lemingu?

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Aja czytam dziela Wladyslawa G omulki.

      0

      0
      Odpowiedz
  16. Jak jest się debilem i nie ogarnia złożoności wiedźmińskiego uniwersum…

    1

    0
    Odpowiedz
  17. Nie pierdol. Przyznaj choćby przed samym sobą, że nie wkurwia cię to, że nerdzi czytają S-F i Fantasy, tylko wkurwia cię, że rzeczywiście są inteligentniejsi od ciebie i nie masz o czym z nimi pogadać, bo nie dorastasz im poziomem. Ergo: są lepsi od takich jak ty. A co do tego „życia straconego na takich książkach” to, po pierwsze, nie jest ono stracone. I gdybyś sam spróbował, lub miał na tyle rozumu, że zrozumiałbyś, co tam napisano, to nigdy w życiu nie napisałbyś takiej bzdury, jaką napisałeś. Po drugie, to nie twoje życie, więc się nie wpierdalaj. Każdy żyje jak chce. Generalnie S-F i Fantasy, jeśli jest dobre, bo zdarza się i chłam w rodzaju Zmierzchu i popłuczyn po nim, to pod względem wartości i potrzebnej do tego inteligencji, bije na głowę przeciętnego cebulaka (czytaj: takiego jak ty), dla którego poskładanie wierszówki z Faktu to już szczyt możliwości. A nerdzi to w większości fajni, inteligentni oraz bardzo inteligentni ludzie. I, wbrew stereotypowi, są też rozrywkowi, nawet bardzo. Tyle, że generalnie wolą się bawić w swojej grupie niż z jakimiś burakami. Znam ich wielu i to najlepsi pod każdym względem ludzie jakich w życiu spotkałem, a swoje już w życiu przeżyłem. Przyjedź kiedyś na jakiś konwent, to sam zobaczysz. Albo może lepiej nie, bo w jeszcze większe kompleksy wpadniesz, a do tego im mniej tam takich jak ty, tym impreza na lepszym poziomie, ty sobie idź na jakieś wiejskie disco, tam się może uda ci się z kimś na twoim poziomie dogadać i wszyscy będą zadowoleni. A i pamiętaj słowa Billa Gatesa: „bądź miły dla nerdów. Możliwe, że będziesz pracował dla jednego z nich”.

    0

    1
    Odpowiedz
  18. Pięknie! Zgadzam się w 100%. Mój były kolega wlaśnie zbałwaniał i zdziczał przez fantasty. I jeszcze jakieś gry o tej tematyce…

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Taką literaturę czyta się gdyż:
    1. Jest to relaks
    2.Właśnie dla tego że jest odrealniona, pozwala zapomnieć o codziennej pracy/ problemach itp.
    3. Jedni lubią czytać rozprawy na temat fizyki kwantowej a inni wiedźminy i harry pottery i jedno i drugie jest nie przydatne w codziennym życiu :p
    4. Życie nie składa się tylko z zapierdalania w pracy, zapierdalania w domu i picia browców w weekend
    5. Mam 35 lat i lubię czytać wiedźminy, harrego pottera też czytałem ponieważ zawsze czytam to co chcą czytać moje dzieci
    6. Mam 2 fakultety mówię w 4 językach, zarabiam nieźle a najbardziej drażnią mnie ludzie, którzy od czasów szkoły książki nie otworzyli bo uważali iż to strata czasu……. i guzik mnie interesuje czy ktoś czyta harrego, harlequin, wiedźmina czy woli rozprawy filozoficzne grunt że CZYTA w przeciwieństwie do 80% społeczeństwa

    0

    1
    Odpowiedz
  20. Pewnie nie czytałeś żadnej książki o Wiedźminie. Gdybyś przeczytał, to nie pisałbyś, że to gówno. Polecam lekturę i pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. zajebista sytuacja skopiuj wszystko o mu pokaz gwarantuje ze toje kieszonkowe pozwoli ci za pare miesiecy kupic auto a matce powiedz ze sprzedajesz bulki w szkole

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Moim zdaniem wcale nie masz racji. Sam czytam tyle książek na ile tylko mam czasu i bardzo lubię dobrą fantastykę. Książki o jakich napomknąłeś typu 'Wiedźmin’ zawierają w swojej treści naprawdę bardzo dużo wartości i są po prostu świetne (jak kto lubi). O polityce staram się nie rozmawiać, bo takie rozmowy (przynajmniej w naszym kraju) kończą się wszechobecnym wkurwieniem. A mówiąc o wampirkach miałeś pewnie na myśli sagę 'Zmierzch’, a tego akurat sam nie trawię. No ale o gustach się nie dyskutuje, więc proszę ucisz się, zażyj meliski i łap ode mnie minusa. Pozdrawiam i proszę o zachowanie tej teorii dla siebie, a nie uogólnianie.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Typowt frustrat 18 lat. Zbij konia.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. każdy robi to co lubi. dopóki nie robi nikomu rzywdy to jest ok. poza tym jeżeli kogoś interesują takie ksiąki i sprawia im przyjemność ich czytanie, to mimo wszystko ma sie przerzucić na „mądrzejsze” bo te co on/a czyta to wiocha? bez sensu.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Nie czytam żadnego z powyższych, ale spierdalaj. Dopóki nikogo nie zaczepiają i nie tłuką na ulicy mają prawo czytać nawet o gatunkach gówna, jak gówno czyste, gówno spławik itd. Gay detected.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Książki fantasy to rozrywka. Moim zdaniem wcale nie gorsza niż piwko z kolegami albo kino. Trzeba sobie urozmaicać życie. Ty za to najwyraźniej tkwisz w przekonaniu, że wszystko co jest nierealne, jest bezwartościowe. A czym się różni rozmowa o wiedźminie od rozmowy o polityce? W jednym i drugim przypadku masz zerowy wpływ na to, o czym właśnie rozmawiasz.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Książki są nie tylko źródłem wiedzy. Dla niektórych stanowią formę rozrywki 🙂 Tak trudno zrozumieć, że różni ludzi lubią różne rzeczy? Trzeba być nieźle ograniczonym. Współczuję

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Chuj cię obchodzi jakie filmy czy książki lubię. Niektóre filmy fantasy niosą ciekawe przesłanie jak Watchmen czy LoTR. Pewnie tyle wiesz o polityce że nawet odniesień zawartych w takich filmach nie widzisz. Dla ciebie polityka to pewnie podniecanie się że premier obiecał darmowa książkę dla każdego dziecka wiec dzieki temu dobytek każdego menela wzrośnie o kilkanaście procęt jak dostanie darmową książkę dla dziecka.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Nie jestem pewien czy troll czy idiota…

    0

    0
    Odpowiedz
  30. myślałem, ze tylko ja tak myśle, ale jesteśmy min. we 2

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Ty jesteś jakiś upośledzony umysłowo, czy po prostu masz 11 lat i koniecznie chciałeś coś napisać? Śrut ci w ryj, bambusie, odejdź i nie wracaj tu więcej. Jak można być aż tak ograniczonym kretynem?

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Takie książki są po to, żeby właśnie te osóbki nie interesowały się polityką. Można im potem pieniądze kraść a i tak nie zorientują się;)

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Stawiasz książkę Andrzeja Sapkowskiego na równi ze zmierzchem? I jeszcze narzekasz, ze nie ma z kim o polityce porozmawiać. Widzę że odezwał się typowy polak, który zna się na wszystkim(ergo: nie zna się na niczym). Ja jakoś czytam książki fantasy i nie żyję cały czas „w zamknięciu”. Poza tym po przeczytaniu wiedźmina wyniosłem bardzo wiele na temat ludzkiej natury i ludzkiego zachowania. Tak się składa iż książki Sapkowskiego(Dla ciebie bucu, co najwyżej Pana Andrzeja) znakomicie piętnują to co widzimy niejednokrotnie w świecie współczesnym jak fanatyzm, feminizm, chciwość, buractwo i wiele innych łącznie z twoją ukochaną polityką. Jesteś koronnym dowodem na to że społeczeństwo się uwstecznia.
    Nie pozdrawiam: Kuba, któremu znudziła się już walka z wiatrakami.

    0

    0
    Odpowiedz
  34. a kto rozmawia o polityce? dziadki chyba

    0

    0
    Odpowiedz
  35. Dawno nie widziałem tak płytkiego światopogolądu. Rozumiem, że skoro nie czytasz literatury o zmyślonych historiach to filmów nieopartych na faktach też nie oglądasz, bo są dla pojebów? Masz bardzo ograniczoną wyobraźnię i uwierz mi, że ludzie czytający fantastykę mają wiele tematów do rozmów i dla twojego zaskoczenia o realnych rzeczach, sytuacjach itp. Dla twojej świadomości czytam fantastykę, horrory, książki kryminalne, filozoficzne, psychologiczne oraz niewdzięczną literaturę techniczną, więc myślę, że gdybyśmy mieli się wdać w polemikę to nie zabrakłoby mi tematów. Masz problem, ponieważ jesteś ograniczony jakimiś urojonymi właśnie schematami.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Przeczytałeś chociaż jeden tom Harrego Pottera? Wątpię, inaczej wiedziałbyś że chuja tam nie znajdziesz! no ale to takie typowe-gówno wiem ale się wypowiem!

    0

    0
    Odpowiedz
  37. ale pierdolisz stary! Mam 39 lat i nadal lubię wracać do świata Pottera aby oderwać się od rzeczywistości. Mam normalna pracę, rodzinę, znajomych i w dupie takich ograniczonych buraków jak Ty! Przeczytałem wszystkie tomy w oryginale i po niemiecku. Porównywanie Pottera do wampirów to jak porównanie pomarańczy do cytryny! Się nie znam to się nie wypowiadam!

    0

    0
    Odpowiedz
  38. gon sie leszczu 😀 chuj ci do tego kto i co czyta i w jakich gatunkach sie lubuje. widac autor chujni to czytelnik tele tygodnia.

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Ogólnie Wiedźmin jest raczej „swojski” o piciu, dupczeniu, pieprzeniu głupot i zabijaniu. A co do reszty zgadam się.

    0

    0
    Odpowiedz
  40. Osoba inteligentna (a na taką pozujesz przywołując zainteresowanie polityką) nie używa określeń typu „ryjące łeb”. Widać od razu, że mało czytasz skoro posługujesz się tak ubogim słownictwem. Literatura poza funkcją informacyjną (prasa, książki historyczne itp.) może mieć także funkcję rozrywkową. Wyobraź sobie, że niektórzy czytają dlatego, że sprawia im to przyjemność. Fakt, że ktoś lubi coś innego niż Ty, nie oznacza, że jest gorszy. Aha żeby nie było, że to chujnia a ja się wymądrzam to zwiększ masę i się nie spinaj 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  41. HAHAHAHA! 10/10 trafiłeś w samo sedno.
    pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  42. MAsz rację kolego zawsze mnie zastanawiały tego typu sprawy, jak można takie pierdoły czytać co nic nie wnoszą do zycia zero,refleksji, rzemyśleń,to są książki dla plebsu intelektualnego ile tak naprawdę filmów scifi jest godnych uwagi? całe nic,kilka się znajdzie nie powiem. Gimmózgi czytają tego typu pierdoły bo np: „Bracia Karamazow” to było by wyznanie jakiegoś typa z K-Paxu, jestem facetem i powiem że romansidło pokroju „Wichrowych Wzgórz ” czyta się z pietyzmem bo jest poprostu mega życiowe. Pozdrawiam „zdrowych” czytelników!!

    0

    0
    Odpowiedz
  43. Sama prawda. Czlowiek inteligentny pownien czytac tylko Pismo Swiete oraz Nasz Dziennik, a Wiedzmin i Harry Potter to gendery.

    0

    0
    Odpowiedz
  44. Przeczytaj cokolwiek z twórczości Stanisława Lema, SPRÓBUJ(w Twoim wypadku podkreślam to jakże istotne słowo)to zrozumieć, co może być ciężkie z takim ograniczonym pojmowaniem i dopiero następnie wypowiedz się na temat bzdurności takowych książek.

    0

    0
    Odpowiedz
  45. Zacytuję już nie pamiętam kogo.
    „Książki fantasy są tym dla literatury czym Polskie komedie romantyczne dla kina”

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Czyli wielkim guwnem.

      0

      0
      Odpowiedz
  46. Tu autor chujni.. uuu widzę, że jak zawsze pod moimi chujniami – multum komentarzy przeciwnych mojej tezie, ale o to właśnie mi chodzi 🙂 Korzystając z okazji udzielę kilku odpowiedzi 🙂 Co do 'gimbusa’ – strzał nietrafiony, jestem na IV roku prawa. Co do książek – mam na swoich studiach wystarczająco, jak mam po coś sięgać to biografie, trochę psychologii ale bardzo dużo czytam felietonów, przeważnie sportowych. Czemu prosty język? Taki portal, tu się pisze tak jakby się gadało z kumplem, więc się do tego przystosowałem. Niestety i tak nie zmieniliście mojego zdania, dalej będą mnie wkurwiać osoby czytające to gówno po nocach, dyskutujących z ze sobą z orgazmem w oczach o Hagridach, błękitnym ogniu Gryfonów, Gryffindorach i mocach nieziemskiego zła. W chuju mam, że tylko jednostki mają podobne do mojego zdanie. Pozdrawiam 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  47. W takich książkach często naprawdę wiele jest pożytecznych treści. No i poszerza horyzonty 😉 Sam jestem fanem fantastyki, thrillerów historycznych (NO A CHUJA MI DA JAKAŚ Z DUPY HISTORIA NIEISTNIEJĄCEGO SZLACHCICA NIE?), a czuję, że w tematach do dyskusji bym kolegę przegonił.
    Co do polityki – w przytoczonym „Wiedźminie” wiele jest el… A zresztą po co ja to piszę? Kolega narzeka na coś, z czym się nie zapoznał. Ci ludzie, którzy nie znają się na polityce i o niej nie dyskutują są chociaż o tyle lepsi, że nie wypowiadają się jak nic na ten temat nie wiedzą.

    0

    0
    Odpowiedz
  48. Człowieku, co Ty chrzanisz? Fantasy to rozrywka, nie gorsza i nie lepsza niż film albo gra na kompie, choć lektura książki częściej i intensywniej bawi lub wzrusza niż byle gówniany film. I nie wrzucaj całego gatunku do jednego worka, bo zaraz postawisz obok siebie Tolkiena i Zmierzch…

    0

    0
    Odpowiedz
  49. @45 „jestem na IV roku prawa.” Zawsze nisko oceniałem prawników, zarówno jako zawód jak i jako ludzi (prawnik to zawód do którego najlepsze predyspozycje mają ludzie o mentalności kurwy, stąd tak dobrze ma się na świecie bezprawie w majestacie prawa czynione). Ale skoro takie buractwo przyjmują na studia prawnicze to znaczy, że zawód ten sięgnął dna i… dno się oberwało. No chyba, że chciałeś napisać, że zetknąłeś się z praktyczną stroną prawa tzn. odsiadujesz już 4 rok w jakimś ZK. Mentalnie tam byś pasował idealnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  50. Drogi autorze to, że studiujesz prawo nie znaczy, że nie jesteś gimbusem. Pozdrawiam – studentka medycyny – zagorzała fanka Harrego Pottera.

    0

    0
    Odpowiedz
  51. @45 Uuuu, jak IV rok prawa, to nie ma pytań, elyta intelektualna przemówiła. W chuju powinieneś mieć kodeks karny, jako żeś z chujem na łby zamienion. Nie pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  52. Baranie spod #45 – pochwal się co ty studiujesz :). Pewnie jesteś bardzo ograniczony umysłowo, skoro nie wiesz, że obecnie przyjmuje się na uczelnie na podstawie wyników z matury. I to tępe buractwo o mentalności kurwy jakimś trafem ją bardzo dobrze napisało, aby się na te studia dostać. (pewnie napiszesz, że tatuś za nas napisał rozszerzoną maturę z historii i WOS-u. Czyżby #45 to przyszły socjolog z kompleksem małego fiutka, a może inny arcy przyszłościowy kierunek? Nie chciało się uczyć w liceum, wolało się czytać Wiedźminy to trzeba ponarzekać na prawników, znacznie od ciebie mądrzejszych. Pozdrawiam i życzę większych niż 2000 (zarobków) / autor 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  53. Spod #48 oczywiscie

    0

    0
    Odpowiedz
  54. @25. Gówno mnie obchodzi, że studiowałeś prawo w tej swojej żałosnej szkole w Pieckach czy innej dziurze. Jesteś gimbusem, „gimbus” to stan umysłu, więc mając 15, 20, czy nawet 40 lat dalej nim będziesz. Jezu, ale ty wykształcony i oczytany bo felietony sportowe jaśnie pan niedoszły prawnik czyta. BRAWO aż dziwię się, że w ogóle nauczyli cię tego! Pewnie i tak niewiele z nich rozumiesz… „W chuju mam, że tylko jednostki mają podobne do mojego zdanie”, tłumacząc prościej „jestem zadufanym w sobie dupkiem, ja wiem lepiej niż wszyscy, reszta z was do debile bo nie mają takiego samego zdania jak ja.” Obyś oblał te studia lub nigdy nie znalazł pracy.

    0

    0
    Odpowiedz
  55. @25 przepraszam, to miało być do @45 oczywiście.:)

    0

    0
    Odpowiedz
  56. #53 – obyś była wiecznie pokłócona z rodziną, całe życie ostro chorowała i nic ci nie wychodziło.

    0

    0
    Odpowiedz
  57. @51(do autora). Gówniarzu, chwalić się nie muszę. Dość chyba powiedzieć, że kiedy ja zdawałem maturę i szedłem na studia (ekonomia), to była jeszcze matura z prawdziwego zdarzenia, a nie to co jest obecnie, a twoim jedynym zajęciem w tym czasie było bezwiedne sranie w pieluchę. A zarabiam więcej niż ty będziesz kiedykolwiek, nawet jeśli ci się jakimś cudem uda skończyć te studia i załapać fuchę w zawodzie. Natomiast co do reszty twojego ślinotoku, to cóż… prawda boli, nie? 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  58. Jakie ma znaczenie, ośle, czy matura jest teraz z „prawdziwego zdarzenia” czy nie, jeżeli nie chodzi tu o fakt samego jej zdania, tylko bycia wśród osób zakwalifikowanych na dane studia z najlepszymi wynikami. Co do ekonomisty – na pewno bardzo dużo zarabiasz 🙂 Ekonomistów jest obecnie na pęczki, z moimi wynikami podzielonymi na pół dostałbym się z palcem w dupie na ten kierunek, na który regularnie spada próg punktowy, gdzie studiują coraz więksi idioci – mam kolegów z ekonomii, oprócz chlania nic nie robią. Za te swoje rachowanko przy komputerku może 4 tysie ci dają, nie więcej. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  59. @57. „Jakie ma znaczenie, ośle, czy matura jest teraz z „prawdziwego zdarzenia” czy nie, jeżeli nie chodzi tu o fakt samego jej zdania, tylko bycia wśród osób zakwalifikowanych na dane studia z najlepszymi wynikami.” Wysokie wyniki na egzaminie, który poziomem odbiega niewiele od szkoły specjalnej to nie jest jakieś osiągnięcie. Co najwyżej świadczy, że inni są jeszcze głupsi od ciebie i potwierdza degenerację umysłową tego społeczeństwa. Zrozum gościu, o ile jeszcze cokolwiek masz inteligencji, że te 20 i więcej lat temu ludzie na twoim poziomie po tych kilkunastu latach nauki w obecnym systemie edukacji, w ogóle by do matury nie dotrwali nie mówiąc o pójściu na studia. „Co do ekonomisty – na pewno bardzo dużo zarabiasz 🙂 Ekonomistów jest obecnie na pęczki, z moimi wynikami podzielonymi na pół dostałbym się z palcem w dupie na ten kierunek, na który regularnie spada próg punktowy, gdzie studiują coraz więksi idioci” Tak, tylko, że w czasach kiedy ja się dostałem na ten kierunek, to na wstępnych egzaminach było 10 chętnych na miejsce. I wszystkie uczelnie o tych profilach były właśnie tak obłożone, zwłaszcza te z przyzwoitą i dobrą renomą. Jedynymi wyjątkami były prywatne uczelnie, bo one miały zerowy poziom (coś jak obecna edukacja) i przyjmowały jak leci, bo każdy student dawał zysk, dlatego nikt normalny tam nie szedł. A pensja… No cóż, może gdybym zasuwał na etacie to rzeczywiście byłaby przeciętna. Ale nie na własny rachunek, dzieciaku. Owszem, są ludzie, którzy zarabiają lepiej, ale uwierz na słowo: chciałbyś kiedyś tyle zarabiać.

    0

    0
    Odpowiedz