Sprawa która mnie przerasta. Pracuję w pewnej firmie na pewnym stanowisku, zarobki takie jakie trzeba, praca mi odpowiada i jestem z niej zadowolony bo zgodna z wyuczonym fachem. Razem ze mną pracuje Natalia – można powiedzieć że pracujemy w zespole dwuosobowym. Oboje jesteśmy inż budownictwa i zajmujemy się pewnym projektem, mamy razem biuro, jak ona ma nawał zadań albo wolny dzień to przejmuje jej obowiązki i odwrotnie. W pracy dogadujemy się bez słów, jest nić porozumienia. przy tym Natalia mogłaby być modelką, jest wściekle inteligentna i co tu dużo mówić, podoba mi się. Oboje single. Dzisiaj podczas jakiejś gadki-szmatki przy pracy zakląłem pod nosem, a ona do mnie coś w stylu „nie mów tak brzydko w mojej obecności” (tak się przekomarzamy) „jak będziesz wyznawał miłość, albo na ślubnym kobiercu też będziesz tak brzydko mówił? (ha ha ha)” No i jakaś gadka na ten temat.
później doczytałem gdzieś w sieci, że W Anglii panował kiedyż zwyczaj że 29 lutego, raz na 4 lata kobieta mogła sobie wybrać męża. Proszę państwa, to i kilka innych rzeczy o których nie napisałem wspaniale się uzupełnia. To jest cała chujnia. Generalnie ludzie w pracy widzą że sie mamy ku sobie. Z jednej strony dziewczyna jest świetna, z drugiej jestem po toksycznym związku i mam trochę obawy przed dwulicowymi kobietami, z trzeciej związek w pracy? nie wiem co o tym myśleć. Laska naprawdę mnie kręci i w ogóle jest chemia.
29 lutego czyli poważna sprawa
2016-03-01 18:1537
35
Jedź na ręcznym – zetrą się klocki, rozwalą tarcze i z żalu odechce ci się amorów.
Za dużo analizy. Przestań myśleć głową a zacznij główką. Natalia daje ci jasny przekaz weź się do roboty!!!!! Chyba, że chcesz być tym „drugim”.
Poważna sprawa to będzie jak nastanie nasz upragniony New World Order i i będziesz musiał goju wybierać między zmieleniem twej kupy mięcha zwanej ciałem razem ze swą wybranką albo rozstaniem na zawsze ale z szansą dożycia 40 roku życia(maksymalna długość życia gojow w NWO),więc wybieraj jaka opcja jest dla ciebie odpowiedniejsza,ale wybieraj szybko bo czas nagli i chwile twej sielanki są już policzone
Kurwa, debilu, ty to masz problemy… Ja dostałem praktycznie opierdol, bo pamiętałem o jej urodzinach (Tak, dokładnie tak: BO PAMIĘTAŁEM. Znajdźcie mi drugi taki przypadek -a żyję już kupę lat i w życiu by mi nawet do łba nie przyszło- to stawiam flaszkę razem z zagrychą.), a ten ma wielki problem, bo ma chemię z jakąś panną, za którą lata… Wiesz, weź się od razu z tego problemu powieś, bo innego wyjścia na taką traumę przecież nie ma… Jednego idioty będzie mniej, pula genetyczna się poprawi.
Nad czym tu się,gamoniu,zastanawiać??!!Pyta się ciebie prezes EURO MEBEL.Aż ci ktoś ją sprzed nosa sprzątnie??? Później będziesz jęczał,że nie spróbowałeś.Lepiej żałować,że spróbowałeś,niż tego że olałeś temat.Olejesz-będziesz się później być może i całe życie domyślał,jakby to było.Tym bardziej,że jest chemia,wszystko jest na tak.Toksyczny związek…Nie u ciebie jednego,gamoniu.A że w pracy? No i co?Choć prezes musi przyznać,że słyszał o miejscach pracy,gdzie takie związki są zakazane.Ale równocześnie,w całej swej jasności,prezes musi stwierdzić,że wątpi,iż twoje,gamoniu,miejsce pracy, takowym było.Nie ma za co.Spocznij.
nie macza sie piora w sluzbowym kalamarzu vel nie bierz dupy z tej samej grupy.
Rób mase.
Dalej czekaj aż ktoś ją w końcu znajdzie i poderwie. A Ty (PAJACU) dalej będziesz przy biurku kwitł i słuchał jak to ona jest happy z tym nowym facetem. A z Toba zacznie gadać o okresie bo o czym innym gadać z GEJEM. OGARNIJ się. Lepiej zapytać i dostać kosza niż żałować, że się nie zapytało i nie zna się zakończenia bajki.
Decyzja należy do Ciebie.
Chcę przeczytać w komentarzach co zrobiłeś.
Albo zostań ofiarą związków i zacznij czytać jak to jest mieć okres.
Samarytanin.
Działaj. Potem będziesz żałować że nie spróbowałeś. Możesz też żałować jak nie wyjdzie, ale to pierwsze gorsze.
Nie ma nic gorszego, jak widywac swoją panne 24h na dobę. Na początku fajnie, później udręką. Nie radzę wchodzić w taki układ. I dlaczego piszesz, ze jest dwulicowa, skoro oboje jesteście singlami?
hahaha ciebei i ta twoja natalie, to bym kurwa wzial za szmaty, i wjebal prosto do gnoju… na koneic zajebal widlami po lbie. Chuj ze wsi inzynier ja jestem
Pisz co wyszło.
Kolega z kom. 11 ma rację. Ale zawsze możesz zmienić robotę albo ją wysłać na „macierzyński”. Bierz co ci się należy.
Dużo czasu minęło a Autor nic nie napisał. Czyli czyta książki o jajeczkowaniu i oczyszczaniu
Okres.
Wniosek – nic nie zrobił.
Samarytanin.
Tylko, że nie napisałeś – o co ci chodzi? Jesteś w wymarzonej sytuacji – pracujecie razem, razem siedzicie w pokoju sam na sam, czasu na gadkę multum, na dotyk, podryw, wszystko kurwa i nie musisz się spieszyć do tego, a ty zamiast działać to kurwa twoja szwa – piszesz na chujni o tym. Jesteś mega zjebem, bo ludzie, którzy nie mają takiej sytuacji, nie widzą laski, a im zależy, nie mają możliwości poderwania, albo mają 3 minuty na tydzień, albo tylko fejsbuka, a ty masz pipę wyłożoną na tacy i jeszcze płaczesz. Czego kurwa płaczesz? Czego potrzebujesz? Żeby cię matka za rękę doprowadziła do niej? Jeszcze jakieś głupie gadki o 29 lutym – kogo obchodzą te analizy? To nie ma znaczenia. Pizdaś!