Brak poszanowania cudzej własności

Wkurwia mnie pierdolone bydło, które nie potrafi poszanować cudzej własności. Niestety w tym jebanym kraju jest to widoczne wszędzie, gdzie to tylko możliwe i w różnych formach. Pierwszy z brzegu przykład. Na Euro 2012 wyremontowano linię kolejową z Warszawy do Ciechanowa i chyba dalej. Minęło zaledwie kilka lat i na tych zajebanych stacjach już jest syf, kurwa ściany pomalowane, barierki powyrywane, żarówki w przejściach potłuczone, naszczane, a w około zajebane śmieci i w pizdę petów. Czy te kurwy nie rozumieją, że to wszystko jest robione z naszych podatków, za nasze zajebane pieniądze? Swoją drogą ile razy widziałem jakiegoś chuja w Warszawie w samochodzie z fajem w ryju, a potem jak się dopali to faja na ulicę lub komuś na samochód. I trąbisz potem na taką kurwę, żeby kultury nauczyć, a co trzeci tylko faka pokaże i zadowolony jakby było z czego. Kolejny przykład. Jako pierwszy samochód kupiłem sobie 8-letnie Megane II po lifcie, bo akurat na taki było mnie wtedy stać. Cieszyłem się jak popierdolony, że w końcu mogę samochodem do roboty sobie pojeździć, zamiast kisić się w komunikacji miejskiej. Dbałem o ten samochód jakby to było nie wiadomo co, bo jak się wyda ciężko zarobioną forsę to ma się potem do tego szacunek. Minał miesiąc. Jakaś kurwa wyjebała mi się motorem lub rowerem na drzwi z tyłu. Zdarty lakier, wgniot na drzwiach i jeszcze ślad po kolanie na nadkolu. Sprawca oczywiście nieznany. Dwa miesiące później nad morzem z narzeczoną na wakacjach. Przypierdolone drzwiami i kolejny wgniot. Sprawca nieznany. Pół roku później zarysowane nadkole z przodu, bo jakaś zajebana kurwa nie potrafi zaparkować w liniach. Sprawca nieznany. Miesiąc temu. Przypierdolone w zderzak z tyłu. Wgniot i zdarty lakier. Sprawca nieznany. Do kurwy nędzy skąd Ci jebani ludzie prawo jazdy biorą. Mamy jedne z najtrudniejszych egzaminów, a jebane bydło nie potrafi jeździć. Jak to możliwe? Następny przykład. Rodzice mają 6ha lasów. Kurwa, czego ja z ojcem w tych lasach nie znalazłem to się w głowie nie mieści. Narozpierdalane syfu, śmieci, zużytego AGD. Ja już powoli tracę szacunek do Polaków. Wychodzi na to, że jesteśmy takimi samymi jebanymi brudasami jak cyganie i inne gówno.

2
0