Ochrona

Jestem ochroniarzem. Wkurwia mnie to, że za moją pracę mam skandalicznie niską stawkę. Nie ma dnia żeby z kimś się nie użerać, czasami trafi się agresor, a my nawet nie możemy go klepnąć w ucho. W życiu nie bawiłbym się w ochronę gdyby nie to, że w Polsce nie ma innej pracy z moim wykształceniem (technikum + matura). Zastanawiam się czy nie iść na licencje i nie przenieść się na patrole jako że jestem gościem z dużą posturą. Podobno goście z GI potrafią nawet wyciągnąć 13 zeta na godz. Jestem z zawodu mechanikiem, ale nigdzie roboty nie ma. Tłumaczą że mało klientów i stanowiska stoją puste. A poza tym mój super polonez z 93′ znowu dał plamę…

55
53
Pokaż komentarze (8)

Komentarze do "Ochrona"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Facet zarabiasz gówno ale stosunkowo też gówno robisz. A jeżeli wydaje ci się, że masz użerkę z ludźmi itd. to idź do jakiegoś obozu typu hipermarket, fabryka, prywatna korporacja. Wycisną cię jak cytrynę, najebiesz się fizycznie a zarobisz też w granicach minimalnej, czyli to samo co aktualnie na ochronie. Zresztą sam pewnie dobrze o tym wiesz bo znajomi zapewne nie raz ci się żalą. Także co jak co ale nie wmówisz mi że ochrona jest robotą ciężką. Wiem, że gówno płacą, ale jest to aktualnie najlepsza alternatywa spośród chujówek za minimalną krajową, bo w każdej innej masz 100 razy bardziej przejebane. Ludzie są poniżani, pracodawca nie wypłacalny a ty po miesiącu wyglądasz jak ścierwo bez duszy. Nie rozumiem ludzi którzy w tym kraju decydują się robić ciężko fizycznie za te same pieniądze które mogliby na ochronie zarobić. Zdaję sobie też sprawę, że ochrona ochronie nie równa. Jest różnica robić w budce przy jakiejś firmie i tylko co jakiś czas odprawiać np. dostawców a co innego ganiać w holu obok kas w tesco. Bez porównania. A pieniądze podobne. Mam teraz takie wnioski. Jeżeli czujesz że jesteś skazany za zawodową chujnię próbuj szukać roboty najlepszej z najgorszych. Na twoim miejscu zainteresowałbym się wyrobieniem tej licencji. Zorientuj się w temacie i spróbuj. Chyba, że masz inne pomysły. PS: nawet nie myśl o fizycznej robocie (nawet sezonowej). Kilka miesięcy i miałbyś po masie. A dla ochroniarza to chyba jeden z priorytetów i powodów do dumy, prawda? A na ochronie co jak co ale ze względu na niewielki wysiłek masę łatwo utrzymać.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. ,,Oryginalna plakietkę to rewelacja-widzę że znasz bardzo wpływowych ludzi-łysy powiedział że załatwi mi oryginalną plakietkę dla bramkarzy”;)

    1

    0
    Odpowiedz
  4. coś koło 1300pln kosztuje licencja i ile ona trwa coś koło 3 miesięcy plus egzamin ? (dane orientacyjne) na co jeszcze czekasz. zrób II stopnia i otwórz swoją firmę będziesz zarabiał tyle ile sam sobie zapłacisz.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. @2 używaną oponę do stara albo choinkę o zapachu kokosowym do malucha haha,Poranek kojota i legendarny ochroniarz Szczęka.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. „W życiu nie bawiłbym się w ochronę gdyby nie to, że w Polsce nie ma innej pracy z moim wykształceniem (technikum + matura).” kolego, co ty za przeproszeniem pierdolisz? tu co czwarty po studiach jest bezrobotny !!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. narzeka na zarobki a dupę wozi autem za 6,5zł za litr

    0

    0
    Odpowiedz
  8. sorry stary ale „ochroniarz” to mało perspektywiczne zajęcie i wszyscy to wiedzą. Ja zapierdalam fizycznie a ty nie, jedynie co to użerasz się z najebanymi gościami tak jak i ja w weekend kiedy to spotykam takich na ulicy i szukają guza, tyle że mi za to nie płacą. Skończysz 40 lat i co potem? to nie jest zajęcie do późnej starości. Masz technikum więc nie pierdol że nie ma pracy bo akurat mechaników szukają i to do oporu, tylko widocznie robić ci się nie chce. Dobry mechanik zarobi więcej dzisiaj niż niejeden kierownik, takie mamy czasy a zapotrzebowanie jest, tylko trzeba dobrze szukać. Jak nie chcesz być mechanikiem, to po chuj robiłeś ten zawód?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Skoro masz dobrą posturę to może pochodź po jakiś klubach w dużych miastach i tam na bramkarza?

    0

    0
    Odpowiedz

Marzenia które się nie spełnią

Mój Tata – okaz zdrowia, żołnierz zawodowy, mając 48 lat i któremu zostało 6 miesięcy do emerytury dowiedział się, że ma glejaka wielopostaciowego. Plany które sobie postawił – że na emeryturze kupi sobie dostawczaka i będzie przewoził klientom towary legły w gruzach. Zasuwał całe życie w Woju, Kochał tę pracę, był szanowany i poważany. Wszystko nagle się spierdoliło i jak tu sobie cokolwiek planować?! O raku dowiedział się w styczniu, a rok wcześniej w grudniu ja podczas wigilii, którą z nim spędziłem czułem gdzie podświadomie że to ostatnia taka beztroska wigilia. I kurwa wyszło szydło z worka. Pojebana choroba której nie można wyleczyć i na którą nie ma lekarstwa. I jeszcze jak słyszę teksty że Bóg tak chciał to strzela mnie kurwica serca. Mi – jako synowi pozostaje wyciągnąć lekcję z tego tragicznego wydarzenia – nie odkładaj nic na później, chcesz se kupić Ferrari to se kup , zdrowie najważniejsze, reszta się sama ułoży… Dodam że w tej chwili Tata leży w łóżku i z dnia na dzień coraz bardziej słabnie. Jestem pierworodny więc staram się jak najwięcej pomagać Mamie i jemu, ale serce się kraja jak se uświadomie że z pełni zdrowego człowieka stał się organizmem na poziomie noworodka. On mnie uczył jak żyć, wpajał prawdy życiowe i teraz to ja muszę być tym drzewem, pomocą dla innych i za to mu dziękuję!

160
54
Pokaż komentarze (34)

Komentarze do "Marzenia które się nie spełnią"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. dokładnie jak coś chcesz to to rob ale czasem nie ma mozliwosci ,ale w twoim wypadku przejebana chujnia i sam nie wiem co napisac ………………

    0

    0
    Odpowiedz
  3. mam to sano… też rak. czuje sie strasznie, a łzy same mi lecą.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. szczere wyrazy współczucia, w pełni zgadzam się z autorem, że nie należy snuć zbyt odległych planów – natomiast jeżeli chodzi o „ciężką” pracę w wojsku… chyba sam tam kolego nie byłeś zawodowym…

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Trzymaj się! Prawdziwa chujnia. Opiekuj się rodziną. Ona jest najważniejsza.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Trzymaj się, ziomek!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Ekhm… Sorry ale ki debil powiedział Ci, że Bóg tak chciał?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Nie ma na to rady, życie nas uczy pokory, nie wiadomo tylko w co już wierzyć ?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Trzymaj się chłopaku!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. wspólczuję stary…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Dobra, ale co złego w tym, jeśli ktoś Ci powie, że Bóg chciał, żebyś przez tyle lat miał takiego genialnego ojca?
    Jak jesteś wierzący, to masz za co dziękować, a jak nie, to teksty o Bogu nie powinny Cię ruszać.
    Trzymaj się, Stary!

    0

    1
    Odpowiedz
  12. Współczuje. Może jednak uda się mu wygrać tą walkę? Wielu osobom udało się pokonać raka. Życzę powrotu do zdrowia. Ogromna chujnia, jeszcze raz współczuje

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Mój Ojciec zwinął się w 2 miesiące w wieku 48 lat… Ja miałem wtedy 19 i w te 2 miesiące dorosłem. 3maj się bo to prawdziwa chujnia 160.

    1

    0
    Odpowiedz
  14. noo niezle przejebane…

    0

    0
    Odpowiedz
  15. witamina b17 np. olej z pestek moreli polecam na nowotwór nie dajcie się przekupionym przez koncerny farmaceutyczne felczerom
    poszukaj w necie lub w zielarskim

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Kurde to dopiero chujnia. Słowa otuchy ode mnie. Zawsze co staram się sobie powtarzać w takich sytuacjach to że chujnia do potęgi ale w sumie w końcu wszyscy odejdziemy z tego świata.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. @12 Za co ma dziękować za 48 lat życia ojca? Chyba sobie kpisz !!!
    bogu nie ma za co dziekować bo on nawet jak jest to o niczym nie decyduje. A jak decyduje to nie jest zbyt mądry patrząc na to co sie na swiecie dzieje !!! Autorze trzymaj sie!

    1

    0
    Odpowiedz
  18. jeśli chcesz go wyleczyć – terapia gersona

    0

    1
    Odpowiedz
  19. Twój ojciec ma rację. Marzenia należy realizować odważnie i od razu, nie zaś przewalać się po fabrykach za tysia netto. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem, to zrozumiałbyś to jeszcze lepiej.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. trzymaj się, skoro jest w sile wieku i zdrowia to jest szansa, że z tego wyjdzie, pozdr.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Szczerze, to nie wiem, co napisać, ale to jest prawdziwa chujnia. Jakbyśmy mieli układać wszystkie wpisy w kolejności, to nie wiem, czy Twój nie byłby na szczycie. Chciałbym umieć jakoś doradzić, pomóc, ale niestety pozostaje tylko współczucie. Trzymaj się jakoś, z całego serca Ci tego życzę, bo będzie ciężko. Musisz dać radę. Może kiedyś ten chujowy świat się zmieni i wszystko Ci wynagrodzi.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. 3maj się głowa do góry.A czy Bóg tak chciał to tylko on wie, napewno niechce on twego i ojca cierpienia ,nikogo nie obwiniaj tak już jest.PZDR

    0

    1
    Odpowiedz
  23. 21 ty śmieciu, uszanuj tę chujnuę i zamknij mordę z tymi tysiami.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. @18 Wiele ludzi nigdy nie miało ojca. Jeszcze więcej miało ch.jowego ojca. Jeszcze więcej miało przeciętnego ojca. Moim zdaniem to piękna rzecz mieć świetnego ojca choćby przez kilkanaście lat swojego życia. A co do podejścia do tekstów o Bogu w kontekście wiary lub jej braku, to chyba wyraziłem się jasno. Jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem, albo czytasz wybiórczo, to nie zabieraj się za napuszone dyskusje z tymi pseudo-oświeconymi, wytartymi frazesami.

    0

    1
    Odpowiedz
  25. Dziękuję Wam za komentarze. Trudne ale będę się trzymał, nic innego mi już nie zostało. Z dnia na dzień jest coraz gorzej z Tatą. Muszę być twardy, ale kurwa nie jest to łatwe…

    1

    0
    Odpowiedz
  26. Po prostu moje kondolencje, nie wiem co powiedzieć

    0

    0
    Odpowiedz
  27. @21 Ty szmato jebana. Kurwa idę o stówę że masz jakieś 15/16 lat, siedzisz na tym necie bo żadna nawet paskudna dziewczyna na Ciebie nie spojrzy i myślisz że jesteś debeściak? Kurwa gdybyśmy zrobili zlot chujni i ty byś się na nim pokazał…

    0

    1
    Odpowiedz
  28. Współczuje naprawdę brak słów by to opisać ale widzisz takie życie ;/

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Może spróbujcie terapii Tybetańskimi Grzybkami. Jakiś polski badacz wyzdrowiał dzięki nim. Też miał raka. Współczuję strasznie, ale póki twój tata żyje to spróbujcie. To można kupić w internecie z tego co wiem. Powodzenia i trzymam kciuki. Twój tata na pewno jest z Ciebie dumny.

    0

    1
    Odpowiedz
  30. @27 Jakbyś stracił rodzica w młodym wieku to byś takich głupot nie pierdolił !!!

    0

    0
    Odpowiedz
  31. @34 Jakich „takich”?

    0

    0
    Odpowiedz
  32. nie wiem dlaczego ale naprawdę wartościowi ludzie szybko odchodzą z tego świata. Na prawdę mi stary przykro, tak przykro że pierwszy raz czytając chujnie, nie robiłem przez chwilę nic, tylko podkuliłem nogi na fotelu i myślałem nad tym co napisałeś. Szanujmy swoich ojców i matki jacykolwiek by nie byli bo kiedyś odejdą. A ty no cóż, jesteś silny, nie mam nawet odwagi wyobrażać sobie co czujesz ale musisz być twardy i okazać ciepło swojemu ojcu w tych ostatnich dniach, tak żeby czuł się doceniony, spełniony i na prawdę kochany przez swoją rodzinę. Twoją chujnię uważam za chujnię ostatnich paru lat

    0

    0
    Odpowiedz

Lotto

Kupiłem w poniedziałek kupon na lotto na chybił trafił. Dzisiaj rano tj. wtorek sprawdzam liczby czy może trafiłem chociaż lichą trójkę i co? I nic nie ma jak zawsze… Wyjebałem kupon i po sprawie sobie myślę. Później w drodze do pracy spotkałem kumpla i widzę, że w samochodzie też ma kupon lotto i pytam czy wygrał, on na to, że nie wie bo dzisiaj tj. wtorek wieczór jest losowanie… Ja pierdolę, a ja wywaliłem ten kupon, nie sprawdziłem nawet daty kiedy losowanie – no by to chuj! Znając moje szczęście pewnie nic nie trafię/trafiłbym, ale sama myśl o tym, że mógłbym wszystkie wytypować liczby sprawia, że chcę coś rozjebać! Masakrycznie – czemu ja to zrobiłem?

50
85
Pokaż komentarze (13)

Komentarze do "Lotto"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jakbyś bujał się po mieście mesiem i zarabiał 17 tysi netto tak, jak ja nie dochodziło by do takich żałosnych pomyłek. Nawet sobie nie wyobrażasz jak ostra analna penetracja wyostrza zmysły a świeża sperma moich klientów regeneruje skórę i witaminizuje mój organizm. Niestety, luksusy są dla wybrańców..

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Stary nie płacz, ludzie którzy wygrywają ładują w to mnóstwo kasy- kombinacje, powiększona ilość cyfr w zakładzie itd- na mój gust nie miałeś nawet trójki 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Ja tak zrobiłem ze zdrapką, była taka co dwa pola się zdrapywało, ale ja zdrapałem jedno bo zazwyczaj jest jedno, zdrapkę wyrzuciłem do kosza w miejscowości Dąbki, jak ktoś znajdzie to mam nadzieje, że coś wygra.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Pocieszę cię. Chuja trafiłeś. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to wiedziałbyś, że losowania lotto są ustawione. Dla plebsu są zarezerwowane tylko trójki i czwórki – dla niepoznaki. Żeby trafić wyżej, to musisz być kimś i wiedzieć, z kim gadać, kto za tym stoi. Nie każde drzwi są dla wszystkich otwarte. Nadmienię przy okazji, że w mojej firmie zorganizowaliśmy już dwukrotnie loterię pracowniczą, i dwukrotnie wygrałem, zgarniając całą pulę. Ustaliliśmy, że branie udziału w loterii raz w miesiącu jest nieobowiązkowe, ale imienne i stanowczo zalecane przez zarząd. Losy po 50 zeta dwukrotnie i z entuzjazmem wykupili wszyscy spośród 342 pracowników, zatem główna nagroda to całkiem niezła i kusząca premia. Każdy biorący udział w loterii otrzymał ponadto za darmo nowy identyfikator osobisty, który będzie niezbędnym warunkiem kontynuacji zatrudnienia od grudnia.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Każdy kto gra w to gówno jest naiwniakiem. Abstrahując od tego, czy wyniki są ustawiane czy nie, a jest to bardzo prawdopodobne, to przecież prawdopodobieństwo wygranej wynosi: 0. Wie to każdy, kto miał do czynienia z matematyką na poziomie wyższym.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Pozdrawiam z Hawajów;)

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak jak ja, to byś w ogóle nie zawracał sobie głowy jakimś lotkiem. Za siorpanko bogaci klienci płacą gigantyczne stawki, tak że nawet mesia można oddać do blacharza Stefana z Dziurochujców co by nadkola połatał. Jak kupowałem mesia za Jaruzelskiego to taki dobrobyt w ustach się nie mieścił.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. lotto to ściema; dla niepoznaki raz kiedyś dadzą plebsowi te 2mln, ale kumulacje są dzielone między kolesi z układu

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Trzech gości tutaj ma mesia i zarabiają 17 tysi netto 🙂 pracujecie w tej samej firmie?

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Koleś od mesia siorpie pały i nadstawia dupska 🙂 Tak wynika z jego wpisów 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  12. OOO!! nagle ile mesiów się znalazło!

    0

    0
    Odpowiedz
  13. 9>) hahhah rozjebałeś mnie…dobre. Gościu od mesia jest…jakby to powiedzieć..virtualny tak jak jego meś.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. hahhahhhahha 😀 @10 rozjebaleś mi tatuaże zajebiste:D

    0

    0
    Odpowiedz

Medialne pieprzenie

Chujnia jest klasyczna, czyli materialna. Rano oglądam sobie jeden ze znanych kanałów informacyjnych i jest reportarzyk w którym pani redaktor z naganą w głosie stwierdza: po polskich drogach jeździ złom, średnia wieku samochodu na polskich drogach to 15 lat. Za chwilę mordka jakiegoś policjanta który grzmi: Polacy nie inwestują w swoje bezpieczeństwo! Wiek samochodów jest jedną z przyczyn śmiertelności na polskich drogach! No kurwa! Co oni myślą że Polacy jeżdża starymi autami bo kurwa lubią czy co? Sam mam 16 letnią furę bo mnie na inną po prostu nie stać, ale tak tak, mam pewnie zaciągnąć kredyt na 10 lat i kupić 3-letnie. Oglądam dalej a tu inna redaktorzyna: w Polsce na ogólną liczbę 7 milionów lokali mieszkalnych 4 miliony stanowią lokale w prlowskim budownictwie wielkopłytowym. I potem znowu jakiś ekspert ubolewa, że na zachodzie takie bloki się wyburza a w Polsce to niemożliwe przez kolejne kilka dekad bo połowa ludności miast mieszka dalej w blokach oraz że – uwaga, uwaga – nie dotarła do Polski jeszcze moda na mieszkanie w większym standardzie! Czy oni w tej Wawie całkowicie ocipieli!? Czy to tylko jakaś chora propaganda sukcesu? Średnia krajowa to 3700 co na rękę daje jakieś 2700. Co to jest Panie i Panowie? Wielki chuj! To jest trochę ponad 600 ojro. Pomijam fakt że dla 50% społeczeństwa zarobić choć 2000 jest nieosiągalne, tyrają za najniższe albo jakieś 1500-1800 złotych. Kominy płacowe i jakieś 15% dobrze zarabiającego społeczeństwa znacznie zawyża tą pseudo-średnią krajową. A w mediach o Polakach się mówi ciągle jakbyśmy zarabiali na poziomie Anglików, Niemców czy Francuzów, tylko że Polak taki nierozgarnięty i jeździ starą furą bo nie inwestuje w swoje bezpieczeństwo i mieszka w betonowym klocu bo jeszcze do niego moda z zachodu nie dotarła. Wkurwia mnie to pierdolenie, chujnia i śrut!

136
54
Pokaż komentarze (13)

Komentarze do "Medialne pieprzenie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nalał bym ci piwo az by sie wylewało i razem z toba wypił bo nic dodac nic ując mam 30 lat i tez to widze 2000tys i ani wiecej mieszkanie małe z płyty ale własne bo po babci inaczej nie kupiłbym bo za co!!!! ..dokładnie tak jak gadasz jest pierdol…Wiadomo ze za granica hjest przelicznik 1;1 pieniądza ale mimo to za 1000ojro wiecej kupie tam niz u nas w polandiiiiiii za nasze 1000zł

    0

    1
    Odpowiedz
  3. W TV to tylko propaganda, średnia krajowa 3600? haha koń by się uśmiał niech podadzą medianę która wyjdzie z 1500 netto;)(prezesi i prywaciarze skutecznie płace zawyżają) Bezrobocie 13% haha chyba ponad 20, jeśli wziąć pod uwagę również niezarejestrowanych w PUPie, Studia sukcesem, jakie kierunki? haha dzisiaj uczelnie produkują bezrobotnych, a 5 lat to na pseudo polskim rynku pracy to kupa czasu by się trend się zmienił. Polska=brak przemysłu, brak pracy, niskie płace, ceny zachodnie, bieda itd. Ten kraj stacza się z dnia na dzień. Za rok niektórzy przewidują bezrobocie na poziomie 30%, dług ponad 1 bilion zł, masowe wyjazdy młodych za pracą. Polska to kraj stracony, biedny i bez perspektyw, a w Telewizji istna propaganda na miarę tych nierobów i złodziei z wiejskiej.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to też by cię wkurwiały te stare rzęchy na drogach, kloce z wielkiej płyty i obdartusy. Powinni to całe gówno skumulować i ogrodzić w jakimś fabrycznym parku – w Katowicach, czy chuj wie gdzie. Tak, żeby ten cały smród, syf, brzydota i bieda kisiła się we własnym sosie, łaziła od razu bezpośrednio do roboty do fabryk, a nie skażała bardziej wyrafinowane społeczeństwo. Można by jakoś tym zdalnie zarządzać tak, żeby normalni ludzie nie musieli wjeżdzać do tego getta. Przy bramie do getta byłby również odbiór produktów wytworzonych przez te fabryki.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. facet przybij piątkę! ja, jak słyszałem o tych jebanych wytycznych eurokołchozu na temat przeglądów aut, to myślałem że mnie jasny szlag trafi!!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Media w Polsce (może w innych krajach także, ale skoncentrujmy się póki co na naszym pierdolniku) w ogóle żyją chyba w jakimś totalnym oderwaniu od rzeczywistości; im się wydaje, że Polska to może nie jest idealny kraj, ale mogło być gorzej oraz że Polakom może nie żyje się super bogato, ale ogólnie na życie im wystarcza i nie mają powodów do narzekania, a jak narzekają, to są zwykłymi malkontentami i nie widzą, jak nasz kraj zapieprza ku dobrobytowi na europejskim poziomie, podczas gdy tak naprawdę znaczna część Polaków (o ile nie większość) zastanawia się, jaki rachunek zapłacić w tym miesiącu, bo na zapłacenie wszystkich nie starcza. Dlatego też, znalazłszy jakąkolwiek aferę, owe media wałkują ją przez następne pół roku aż do zrzygania z fałszywym altruizmem i świętym oburzeniem (pozdrawiam pana Ryszarda „To Niewyobrażalny Skandal!” Cebulę). Przed chwilą w programie pewnej znanej stacji z ust fałszywie uśmiechniętego prowadzącego padło stwierdzenie, że „wszyscy jesteśmy już chyba trochę zmęczeni tymi wyborami w Ameryce” – a kto ciągle o nich napieprza, kto ciągle o nich gada jakby miały jakiekolwiek, najmniejsze choćby znaczenie dla Polski i Polaków, jeżeli nie ta stacja właśnie, wespół z innymi jej podobnymi?
    Ale cóż – jak się dorwało ciepłe posadki w czarnej dziurze po komunie i zarabia się tyle co jakiś Durczok czy Gugała, to łatwo potem wypominać Polakom, że jeżdżą starymi autami czy mieszkają w blokach. Najlepiej po prostu telewizji nie oglądać.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. @2 polewam Ci za wspomnienie o medianie i bezrobociu o wiele wyższym niż oficjalne. Natomiast nakłaniam Was do refleksji – czy to zawsze prywaciarze są tak skąpi i źli i nie chcą podwyższać zarobków, czy może przeszkadza im w tym wiele czynników min. spierdolony ZUS + podatek dochodowy, które łącznie zapierdalają Wam lwią część wypłaty?

    0

    1
    Odpowiedz
  8. No ba! Ja widzę tych dziennikarzyków z pensją po 20-30 tysi miesięcznie (albo i więcej jak Durczok czy Lis) i słucham ich pieprzenia to mi się rzygać chce. Przeważnie przełączam. Ja też mieszkam w płycie i chuj na nic innego mnie nie stać. Nie będę się wpierdalał w kredyt na 400 tyś żeby kupić mieszkanie w nowym czy budować domek (u mnie w mieście przyzwoita działka to na dzieńdobry 100 tysi a wiocha odpada). Mam 10 letnie auto bo też mnie na inne nie stać. Zarabiam trochę ponad 2 koła i kurwa wiecie co? W tym pojebanym kraju wielu twierdzi że zarabiam zajebiście i w ogóle mam wypas w chuj bo w płycie 3 pokoje i 10 letnia Astra. Żałosne.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. @ zgadzam się z panem Mietkiem z Mesia:)

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Jak mawiał pewien poeta: na pochybel skurwysynom.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Do Pana ad – 3 ty głupi huju . Amen

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Mesiu przyjął murzyńskiego zaganiacza i chociaż się chłopina starał dupsko boli…

    0

    0
    Odpowiedz
  13. @ 10
    kuflem o kufel i w dół przełykiem, pzdr

    0

    0
    Odpowiedz
  14. @6 zawsze nie zawsze,pracowałem w dwóch firmach i szef zarabiał grube miliony na czysto w skali roku,a wypłaty to były 10netto za godzinę.Sam sobie resztę opowiedz….

    1

    0
    Odpowiedz

Fetysz pończochy i szpilki

Mam zajebisty fetysz, kocham kobiety w pończochach i szpilkach. Okey, niby wszystko w porządku i bez zastrzeżeń ale: popadam w to coraz głębiej. Mam żonę, jesteśmy dwa lata po ślubie nigdy z nią nie było problemu, zawsze się zgadzała na wszystko o co prosiłem, o noszenie pończoch i szpilek głównie. Nie żebym ciągle o to prosił ale wiadomo o co chodzi, sypialnia, noc itd. Teraz zauważyłem, że reaguję na to wszystko, na ten fetysz, z podwojoną siłą. Załóżmy że idę ulicą, wracam z pracy i przechodzi obok kobieta w szpilkach i nylonach na nogach. Muszę, ale to kurwa muszę na nie spojrzeć i ocenić czy pasują do siebie czy nie, czy wyglądają fajnie, seksi czy nie… Stałem się na to bardzo czuły, jakby uczulony bo bardzo mnie to podnieca. A dotyk nylonów na kobiecej nodze? Coś zajebistego… Wszędzie dookoła szukam wzrokiem jakiejś laski w spódniczce i szpilkach, ten odgłos szpilek gdy kobieta idzie po chodniku… bezcenne. Kurwa czuję, że pada mi na głowę, ciągle chcę nylony i szpilki, i tak w kółko. Nie wiem czy iść do seksuologa czy jaki chuj bo zwariuję, gdy nawet własna żona nie wystarcza, bo muszę oglądać się za innymi. Przejebane.

60
94
Pokaż komentarze (1)

Komentarze do "Fetysz pończochy i szpilki"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ja mam to samo,zwale sobie i po krzyku 😉
    Spuszczam się do butów, wcześniej waląc sobie ręką ptaka włożonego w pończochy mojej dziewczyny albo jej współlokatorki (bo mieszka w akademiku).

    0

    0
    Odpowiedz

Chujnia radiowa

Dzisiaj postanowiłem ze swoją kobietą wyskoczyć na piwko. Nastrój zajebisty, dobre perspektywy na resztę wieczoru, po prostu żyć nie umierać. I nagle atakuje chujnia. Byliśmy w kilku knajpach i w każdej jakiś kutas puszczał stację radiową, od której flaki mi wywracało i relatywnie rosła agresja. W głośnikach dudniła najchujowsza muza świata, przypominająca skradający się w środku nocy pociąg towarowy. Hałas i pisk. W taki sposób chuj strzelił romantyczny nastrój i zagłuszył miłe słówka. I chuj z wieczoru 🙁

50
80

Zajebisty długi weekend!

Już drugi tydzień będę leżał w szpitalu na sali sam i nawet się nie mam do kogo odezwać. A dziewczyna, w której jestem zakochany właśnie mi napisała, że zerwała z chłopakiem i nadal coś do niego czuje. I weź się tu kurwa wylecz.

49
66

Praca w fabryce

3 tygodnie temu zacząłem nową pracę na produkcji, po dziś dzień żałuję, ale chodzę… jak długo, nie wiem. Chcę to rzucić i jak najszybciej znaleźć co innego, nie jestem ułomkiem, ale praca po 11 godzin i zostawanie po pracy godzinę dłużej żeby wywiązać się ze wszystkich obowiązków, za co nie zostanie zapłacone mnie wykańcza. Dostaję ciągle zmiany popołudniowo-nocne, nie potrafię spać, chodzę przemęczony, a najgorszym faktem dla mnie jest to, że nie mam możliwości się nawet widzieć z narzeczoną, z którą jeszcze nie mieszkam, przez ostatnie 2 tygodnie widzieliśmy się 3 razy po kilka godzin i boję się, że będzie to zmierzać w złym kierunku. Mam rachunki do opłacania i nie mogę sobie pozwolić od tak na rzucenie :(. Rozsyłam cv, ale nawet nie wiem kiedy znajdę czas na ewentualne rozmowy, w pracy telefonu nie mogę przy sobie mieć, a poza tym i tak nie ma prawie zasięgu :/. Na całe 11 godzin mam aż 15 minut przerwy i nie wiem czy mam wtedy zacząć coś jeść czy co… 3 nowych zrezygnowało po 1- dniu. Zapomniałem już jak smakuje piwo, bo nie mam czasu wyjść z chłopakami, bo każdą wolną chwilę staram się poświęcić swojej połówce. Po prostu załamka.

99
54

Brak odpowiedzi, brak nowych wiadomości

Irytuje mnie brak odpowiedzi, i to tak fest. Z pewną osobą, z którą nawiązałem bliższy kontakt, chcąc się jeszcze lepiej poznać, napisałem wiadomość tu i ówdzie, lecz skrzynka odbiorcza milczy. Nosz kurwa, nie robię tego pierwszy raz… odpowiedzi bywały przeróżne jak i sprawy do załatwienia – zawsze jednak ktoś znalazł czas, żeby odpisać. Albo wiadomość przepełniona ekstazą z racji samego napisania + wyrażenie chęci na np. spotkanie, albo zwykła zlewka, doskonale to rozumiem, przecież nie raz zlewam ludzi i nie rzadziej sam jestem zlewany, no ale nic mnie tak nie wkurwia, jak brak odpowiedzi. Brak który wypełnia mnie czymś pomiędzy zażenowaniem a podkurwieniem, gdy osoba o której cały czas myślę nie ma chwili żeby napisać TAK lub NIE… przynajmniej facebook ma bardzo dobrą opcję, która pokazuje czy odbiorca przeczytał wiadomość, wtedy przynajmniej nie robię sobie nadziei. Mogło by jeszcze pisać *wyświetlono XX:XX, odbiorca ma wyjebane*.

45
58

Jebane komputery

Wszystko mnie boli! Jebane martwe żelastwa. Ciągle coś , bąd za błędem, formaty nie pomagają! Rozumiem, że jedno ścierwo jest shitem, ale nie żeby 3 bite chujowe gówna podrząd były aż tak zjebane! MAM dosyć tego, łeb mi pęka.

32
85