Jestem jeszcze taka młoda, a jestem mentalnym starcem. Wszystko stało mi się jakieś obojętne. Przestałam czuć cokolwiek do kogokolwiek. Miłość, przyjaźń, nienawiść, złość. Wszystko to jakoś się ulotniło. Chyba jestem z lodu.
18
52
Jestem jeszcze taka młoda, a jestem mentalnym starcem. Wszystko stało mi się jakieś obojętne. Przestałam czuć cokolwiek do kogokolwiek. Miłość, przyjaźń, nienawiść, złość. Wszystko to jakoś się ulotniło. Chyba jestem z lodu.
Mam tak samo jak Ty. Zastanawiam się, kiedy i jak cały otaczający mnie świat i moje życie stało się dla mnie obojętne. Robię wszystko machinalnie, a jak nie muszę – to mam wszystko w nosie!
Jestem chyba na podobnym etapie, ale nie dam się. W życiu jest dużo do roboty poza miłością, przyjaźnią, nienawiścią i złością, wiec szukaj swojego celu
zajebiście to tak jak ja, mam 31 wiek wg nr pesel ale moj wiek biologiczny to jakieś 71. SKS jak mawia moja teściowa ( starość kurwa starość )
znam to. mam 17 lat i czuję się tak samo. chujnia, co?
Ciekawe co spowodowało u Ciebie taki stan. Może po prostu tak w głebi czujesz, że ludzie nie są warci okazywania uczuć. Jednak to nie jest prawda. Na pewno są takie osoby przez które wszystko staje się inne, kolorowe a życie zaczyna mieć sens. Może napisz coś więcej na ten temat, coś o sobie; kobiecie z lodu ;] Może uda się Ciebie rozmrozić. Pozdrawiam
Kurde, jakbym siebie czytał… Ja tylko mam nadzieję, że pojawi się ktoś, kto znowu obudzi we mnie jakieś emocje, poza wkurwieniem na cały świat, a na siebie najbardziej…
to może być jedno z początkowych stadiów wejścia w poziom chujowiczów. polecam lekturę „12 poziomów chujni”, która jest po prawej stronie w dziale dokumenty
Ja ze swojej strony przyznam, że taki problem jest mi obcy, ale czasami mam wręcz odwrotne odczucia… zastanawiam się czy moje życie nie byłoby prostsze, gdybym stał się na wszystko obojętny. W moim życiu zawsze pogrążały mnie uczucia i emocje, a z dołka wyprowadzał tylko zimny rozsądek.
I chuj!
Znam to, byłem tam „nie raz”.
A potem przychodzi moment, kiedy ktoś nowy podważa w Tobie to uczucie nędzy i beznadziei.
Polecam cytat z W. Hugo: „Życie tylko dla samego siebie jest korozją osobowości”
aśka???????????