Od zawsze miałem problemy z zasypianiem, już jako dziecko. Było jednak do przeżycia aż do teraz. Od pół roku średnio jedną noc tak na dwa tygodnie mam zupełnie nieprzespaną, poza tyn w tygodniu śpię max 5-6h bo wstaję do roboty o 7 a zasypiam zwykle o 2, czasem przy ogromnym szczęściu o 1. Często się turlam do 4-5 po łóżku i chuj. Nic nie pomaga. Dostałem jakieś leki nasenne to po tygodniu wypierdoliłem w pizdu bo i tak nie pomagały specjalnie zasnąć (tj raz pomogły jak w ramach testu wziąłem trzykrotność maksymalnej dopuszczalnej dawki ale następny dzień był torturą), a jeszcze nie daj Boże bym się uzależnił od tego gówna. Gdzieś przeczytałem że może to być na tle nerwicowym, zarejestrowałem wizytę u głowologa – termin za 4 miesiące. No kurwa. W całym mieście nie ma szybciej na jebany NFZ. Prywatnie mnie nie stać. Chujnia.
Jebana bezsenność
2016-03-01 18:1560
30
f.lux synu i śpisz jak zabity
Skoro nie możesz spać to zrób coś pożytecznego. Przykładowo, możesz zatrudnić się na nocki bądź pracować w domu. Możesz np robić porting głowic samochodowych czy cylindrów motocyklowych, albo haftować. Jak nie pograj sobie w CSa na multiplayerze, bobiegaj nocą. Tu dresy i odblask koniecznie, a może kombinacja kilku rzeczy? W pogodę bieg, jak jest zlecenie porting, jak nie ma co robić gra w CS w noob team. Wpisz sobie w google 'porting i tuning WSK’, może Cię zainspiruje.
„tj raz pomogły jak w ramach testu wziąłem trzykrotność maksymalnej dopuszczalnej dawki ale następny dzień był torturą” – głupio zrobiłeś i nie rób tego więcej. Wylądujesz na oiomie i po co Ci to?
Bij kapucyna do skutku az zasniesz. Jak bicie kapucyna przestanie pomagac musisz znalesc dziewczyne i ruchc ja az zasniesz. Jak ruchanie dziwczyny przestanie pomagac musisz zrobic jej dziecko i wtedy twoja bezzesnosc stanie sie praktyczna. Bedziesz karmil bachora :)))))))) jollllllllll ziom.
Może za bardzo się czymś stresujesz. Spróbuj sobie wyobrażać przed snem, że jesteś w miejscu, które lubisz i które Cię uspokaja, włącz jakiś ambiencik albo chilloutcik. Weź szczyptę soli i popij szklanką wody – serio mi pomaga.
Hahaha,ja zasypiam normalnie po 22,budzę się codziennie przed 5 bez budzika,do pracy mam na 8,powinienem wstawać o 6:30. Już się przyzwyczaiłem.
To cię powoli zabija goju i skraca życie a więc sprawia że jesteś następny w kolejce do bycia zgniłą kupą mięsa zakopaną pare metrów pod ziemią i to nas niezmiernie cieszy i raduje ponieważ każdy zdepopulowany goj zbliża nas do wymarzonego NWO.
Wiem, co czujesz. Nienawidzę niespania, samotnych długich godzin. Jebana bezsenność
Cały NFZ naddaje sie tylko i wyłącznie do zmielenia w najnowszej maszynce do mięsa nowej generacji produkcji Szwadronu Śmierci
Jebnij pare sztachanow i po sprawie
„Prywatnie mnie nie stać” – pierdolona polska rzeczywistość. Może pogadaj z kimś od serca, przydałby Ci się przyjaciel. Bezsenność to prawdziwa tortura.
Samarytanin.
Problemy ze spaniem mogą być również z nadmiaru energii bądź z przemęczenia. Często jak się kładę lulu włączam sobie audiobooka. Jak chcesz spróbować wpisz w google „poczytaj mi mako”.
Spróbuj alkoholi niskoprocętowych. Piwerko na bezsenność i zjazdy po stymulantach świetnie działa.
“Nie myślcie, że przybyłem, aby przynieść pokój na ziemi: Nie przynoszę pokoju, ale miecz. Gdyż przybywam, aby poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę ze swą matką oraz synową ze swą teściową i wrogiem człowieka będą ci z jego najbliższego otoczenia.”
A nie przyszło ci do głowy, że wystarczy ci te 5 – 6 godzin snu na dobe? Ja tak mam. Też mi się wydawało, że to bezsenność. Ale zrozumiałem że te typy tak mają.
@14 HAHAHA!!! Zastanawiam się czy wiesz co piszesz albo jeśli tak to w jakim kontekście przytaczasz te słowa Jezusa. Bo do powyższej chujni rzecz jasna nie pasują a nawet gdyby pasowały to i tak nikt ich nie zrozumie. W tym cytacie chodziło chyba, o ile pamiętam o duchową wojnę o prawdę. W najbliższym otoczeniu człowieka oświeconego będą ludzie sprzymierzeni z kłamstwem i złem a jego zadaniem jako tego który zna drogę do prawdy będzie pokazanie jej tym którzy błądzą. Mimo trudów tę prace trzeba wykonać. „i kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien” Nie wiem czy wyraziłem się jasno jak coś pomieszałem to sory. To skomplikowane. Pozdro. Monstrum.
Przestaw łóżko nogami do okna
hej, zwykle nie komentuje na chujni, ale mialam ten sam problem i odkrylam, ze pomaga mi niejedzenie: glutenu, nabiału, cukru (zwlaszcza przed snem), kakao, herbaty i kawy przed snem. Powodzenia