Ogólnie przejebane;/

Witam wszystkich, kolejny lipny wieczór, wiec wyrzucę to z siebie. Mam 25 lat z czego te ostatnie 5 to wielka chujnia. Przez lata pracowałem dorywczo w różnych miejscach, po kilka miesięcy i przeważnie z wyboru rzucałem tą robotę, nie wiem czemu, ale każda z prac a zwłaszcza produkcja sprawiała, że wpadałem niemal w depresje (czułem, że tracę czas, że to zupełnie nie dla mnie). Mam chyba zbyt duże ambicje;/. I tak się błąkałem, aż do ubiegłego roku. postanowiłem wyjechać do Holandii i…. Było cudownie. Praca, którą lubiłem, ludzie których uwielbiałem . Szczerze powiem byłem szczęśliwy!!! Ale tam też nie wytrzymałem zbyt długo, za bardzo tęskniłem za Polską. Wróciłem pełen energii by jednak znów zacząć tutaj. I co?? Już pół roku bez pracy. Miałem jedną, koleś zapłacił mi za 60 godzin w tyg. 300 zł (no ja pierdolę!!) wiec rzuciłem, może to głupie, ale wołem nie jestem. Sam nie wiem czy dobrze zrobiłem… (pewnie źle) znowu ambicje nie dały mi żyć. Powinienem wyjechać do Holandii jednak zakochałem się i jestem w kropce. Nie potrafię tu żyć i nie potrafię wyjechać zostawiając Ją. Kilka miesięcy temu zainteresowałem się FOREXEM (giełda) i przejebałem 1500 zł jednak wciągnęła mnie bez reszty i się nie poddaję. Szczerze wiążę z nią przyszłość, ciągle się uczę i stworzyłem świetny system. Jednak boję się , że to wszystko to tylko moje głupie marzenia… Że skończę w jakiejś fabryce lub jeszcze gorzej. Do tego dochodzi presja ze strony rodziny i nie chce zawieść mojej ukochanej. W skrócie NIE WIEM CZY DOBRZE ROBIĘ. Czuje się tu zupełnie zagubiony i samotny ze swoimi problemami!!! Kasy brak, pracy brak, głowa mówi wyjedź , serce zostań, głowa-znajdz jakąs normalną robotę, serce – Forex. Pogubiłem się w tym wszystkim! Masakra jednym słowem. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że to już 25 lat. Wielu znajomych ułożyło sobie już życie. Ja wciąż się błąkam nie mając na siebie pomysłu. Pozdro

76
53
Pokaż komentarze (28)

Komentarze do "Ogólnie przejebane;/"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. prawie jak u mnie, z tym że bez forexa i ukochanej.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Będzie lepiej! Pracuj chodzby za te 1200 zł i w między czasie myśl nad czymś lepszym 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Do szkoły kolego.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Do nr.3 Mam srednie. A jakbym miał wyższe to byłoby inaczej?

    0

    0
    Odpowiedz
  6. heh podobnie do mnie:) Marzenia są ważne i trzeba dążyć do ich spełnienia żeby być szczęśliwym. Ja Ci radzę wziąć się w garść tak jak ja i rozejrzeć się za pracą która pozwoli Ci je zrealizować. Jak nie masz pomysłu to może coś Ci podpowiem GG:6769303

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Prace olej bo i tak nic lepszego w tym chorym kraju nie znajdziesz, widzisz byłeś w Holandii to mogłeś pokombinować, żeby zostać tam na dłużej, a tak wróciłeś do kraju gdzie kwitnie niewolnictwo na rynku pracy i jak nie masz znajomości, to pracy nie znajdziesz(za godne pieniądze). Ogarnij się, wyrób znajomości, zdobądź fach i zawód, olej wszystkie pseudouczelnie polskie w tym kraju, bo one produkują bezrobotnych nieudaczników i w świat, póki jeszcze masz taką możliwość.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Nie załamuj się gościu. Wpisz na YT w wyszukiwarkę „steve jobs stanford commencement speech 2005 polskie napisy” i oglądnij sobie.

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Kolego marzenia to podstawa! Spieprzaj z tego chorego kraju bo szkoda życia na to gówno. Ludzie którzy strzelali do swoich rodaków 21 lat temu siedzą na ciepłych posadkach i emeryturkach a reszta tyra za 1200zł. Mnie trzyma tu jeszcze doktorat, kończę i spieprzam bo tutaj tylko ludzie z koneksjami i „dobrze urodzeni” coś mogą. Trzymaj się!!

    0

    1
    Odpowiedz
  10. Heh, ja przejebałem 13 tysi.

    1

    0
    Odpowiedz
  11. moja rada taka –
    zwal se pan robaka

    0

    0
    Odpowiedz
  12. zwiększ masę 😀 szczerze wyglądasz na nieogarniętą, niezdecydowaną ciotę jakich mnóstwo. Facet powinien mieć jaja. Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach kobiety są bardziej ogarnięte i zaradne od mężczyzn.

    0

    1
    Odpowiedz
  13. mała poprawka GG6797303;)

    0

    0
    Odpowiedz
  14. czasami trzeba usiasc na dupie i robic jedno i byc cierpliwym

    0

    0
    Odpowiedz
  15. forex to nie łatwa praca i lepiej nie licz że szybko zaczniesz zarabiac.Najlepiej zacznij na demo pograj systemem za wirtualna kase,zrób min 1000 transakcji i zobaczysz co tak na prawde jest wart ten system,w realu na pewno bedzie trudniej-dochodzą emocje.poczytaj na forum nawigator.I na razie nie chwal sie znajomym czym chcesz sie zająć bo zaczną się komentarze itd a to dodatkowo utrudnia koncentracje.Fx zajmuje się od kilku lat,nawet nie chce wspominać ile kasy przegrałem zanim doszedlem do momentu zarabiania:)

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Ej typie nie masz tak źle, masz jakąś laskę, praca się znajdzie. Nie wiem jakie zarobki Cię usatysfakcjonują. Jeżeli 2000-2500 to coś znajdziesz, trzeba czasu. Na początek możesz robić za mniej, byle nie mieć dziury w CV, ale też – tak jak wspomniałeś – nie za niewolniczą pensję. Jeżeli chcesz wyższych zarobków to niestety będzie ciężko, musisz wówczas wybierać czy Polska, znajomi, rodzina i średnie zarobki czy zagranica, lepsze zarobki a znajomi z Polski tylko na urlopie. Moja rada jest taka, żebyś spróbował tutaj, bo wyjechać można zawsze. Byłem w UK i przyjeżdżali ludzie w różnym wieku. Najwięcej młodych bo najłatwiej, nie mają zobowiązań. Ale przyjeżdżali też nawet pięćdziesięciolatkowie. Ja tutaj tyram, jakoś daję radę, ale jak się wkurwię to też wyjadę, język znam. Mówię Ci spróbuj, teraz nie trzeba wiz, nie trzeba paszportów, po prostu wsiadasz w samolot i lecisz, więc w razie chujni jaki problem? A Forex? No cóż, nie znam się to się nie wypowiem.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Faceci nie mają marzeń. Marzenia mają kobiety. Faceci mają cele. To takie trudne? Zacznij biegać, dotleń mózg i kreatywność polepszy Twój świat. I nie dramatyzuj.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Gdybyś jednak chciał wrócić do branży produkcyjnej, to zapraszam do złożenia CV w mojej firmie. Nie jest tak znowu źle. Z głodu zginąć ci nie damy 🙂 . Bądź twardym mężczyzną i udowodnij, że potrafisz być wydajniejszy od innych. Teraz czekają nas prawdziwe wyzwania. W okresie przedświątecznym taśma przyspiesza o 30%. Zagłębisz się w przygodę prawdziwego wojownika taśmy. Kobiety za takimi szaleją. Z Forexem daj sobie spokój. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to wiedziałbyś, że trzeba znać tego i owego, żeby coś ugrać na giełdzie. Wszystko jest poustawiane. Gdy statystycznie papiery/waluty kupowane są przez patałachów, to cena później spada. Oczywiście na giełdowych wykładach wciska się ludziom kit, że cena zależy od relacji popytu, a podaży, że zależy od kondycji spółki, itp. Ale to jest po postu kolejny instrument, żeby ojebać z kasy patałachów. Gdy ja kupuję papiery, to najpierw wykonuję telefon do Jasia Kulczyka. Mówię mu, co i jak. To wtedy Jasiu ustawia spadek ceny przed zakupem, a wzrost po zakupie. Oczywiście często jest tak, że więcej z nas chce coś kupić lub sprzedać. Trzeba wszystko dograć tak, żeby nikt nie stracił. I tyle w temacie.

    1

    1
    Odpowiedz
  19. Nie wiesz co robić? Chcesz wiedzieć?
    Odpowiedz sobie na 1 pytanie: co miałeś na maturze z matmy jeżeli <6 lub 90% rozszerzonej nowej to odpuść sobie forex. No chyba że liczysz na fart ale to juz bardziej opłaca Ci sie grać w lotka. Forex jest jak poker nie tylko szczęściem się wygrywa...2 pytanie masz znajomości/ umiejętności(dobry fach)/ doskonały,trudny do imitacji pomysł na biznes? Nie? To bierz dupę w troki i ruszzaj do Holandii/Belgii/Norwegii/WB i tam buduj swoje życie. Nie oglądaj się na pannę jak będzie trzeba to dojedzie, a jak nie no cóż to będzie dobry sprawdzian ile dla niej znaczysz;) Ja też popełniłem ten sam błąd 5 lat temu będąc w Irlandii, wróciłem bo wojsko,bo presja rodziców na wykształcenie... I co? Wojsko znieśli po roku a wykształcenie nie gwarantuje pracy. Do dziś żałuję tej decyzji. Pozdro

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Olej Forex bo tylko się tym dobijesz bardziej 🙂 true story, nie ma czegoś takiego jak świetny system 🙂 prędzej czy później zaliczysz serię strat która zaboli dużo bardziej niż te 1500 zł. Uwierz mi zostaw to w cholerę bo zniszczysz sobie życie. Ja żałuję że się w to wciągnąłem. Fakt po 6 latach coś tam można zarabiać ale nie jest to tyle żeby żyć bez zmartwień. Nie masz życia osobistego, siedzisz non-stop przed kompem i czekasz aż jakiś bałwan na drugim końcu świata coś powie. Mam kase ale jestem sam i co mi po tej kasie? Ty masz przynajmniej z kim się martwić 🙂 zazdroszczę. Pozdrawiam i wytrwałości życzę 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Olej Forexa nie wygrasz z rekinami. Namów ukochaną do wyjazdu za granicę.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Wydaje mi się czy tą twoją ukochaną jest sama giełda? Jeżeli tak, to rzuć tę „ukochaną” w cholerę, bo nie dość, że będziesz bez pomysłu na siebie, to jeszcze skończysz bez grosza. Nic tam nie ugrasz, nie łudź się.
    Moja może niezbyt odkrywcza rada odnośnie twojej chujni: wracaj do Holandii. Po prostu. Gdybym ja postawił stopę za granicą, szczególnie na tym całym Zachodzie, końmi by mnie nie przyciągnięto z powrotem do tego polskiego pierdolniku z cierpiętniczą przeszłością i bez jakiejkolwiek przyszłości, choćby i tych koni było kilka tysięcy, więc wracaj tam (do Holandii) i tam się odnajdź; odważ się raz jeszcze, bo nie masz nic do stracenia, i jedź w poszukiwaniu szczęścia, którego tutaj – na miejscu – na pewno nie znajdziesz.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. I na chuj wracałeś? Zawsze mam fazę z typów którzy mają dobrą robotę za granicą a mimo to wracają w ten polski rozpierdol i syf gdzie nie dostaniesz normalnej roboty za przyzwoity pieniadz bez konkretnych pleców. Zjebałeś to miej pretensje do siebie – a teraz jeszcze jakąś dupę poznałeś i masz dodatkową chujnię. Na twoim miejscu kminiłbym jak wrócic do tej Holandii i jak sie da namawiać to Twoja dupę do wyjazdu. a jak ona nie chce to każ jej sie golić i niech sie buja – kasa nie najwazniejsza, ale jej brak raczej komplikje zycie. A sam zwiazek bez kasy predzej czy póżniej i tak sie rozjebie. Albo po prostu wyjedź z niemca i nawet jej nic nie pierdol że wyjeżdżasz. Obrazi sie, odejdzie ale ułoży sobie jakos życie, no i ty też. Ale nie siedz na tym polskim syfie tylko dlatego że sie zakochałeś (lol) bo popełniasz na sobie socjalne samobójstwo. Dupa i tak cie oleje po pewnym czasie i będziesz i bez dupy i bez kasy.

    1

    0
    Odpowiedz
  24. Ambicja? Praca po kilka miesięcy? Z tego można utkac coś przyszłościowego – mianowicie – zarabiasz kasę w tej żałosnej pracy i odkładasz ile się da, aby… właśnie! Aby zrealizować swoje ambicje zawodowe i za tą kase się doszkolić, zrobić jakiś kurs, zdobyć fach, skoroś ambitny to zacznij myśleć w ten sposób – „przez ciernie do gwiazd” – taka moja dobra rada, a jak zrobisz to twoja sprawa. p.s nie daj się zaślepić miłości, tylko rób swoje, bo wszystko przemija… niestety. Powodzenia

    0

    0
    Odpowiedz
  25. idź za głosem rozumu. to dobra rada. wierz mi

    0

    0
    Odpowiedz
  26. 17. Rozwaliłeś mnie.
    Autor – forex to je chopie trudne. Bierz tą miłość i wyp.. z tego kraju. No chyba, że masz mesia i nr do Kulczyka.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Ty masz 15 a nie 25 lat

    0

    0
    Odpowiedz
  28. ja mam 30lat i jeszcze sobie nie ułożyłem życia 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  29. heh pan spod 11. rozwalił wszystkich 🙂 hehe zwiększ masę- naprawdę dobre hahaha kolejny pseudo koksu uważający że jak stanie się troszkę większy bądź silniejszy to od razu będzie zaradny i jak to określił nie będzie ciotą jakich niemało 🙂 proponuję wizytę u psychiatry

    1

    0
    Odpowiedz

Brak szans na wygraną

Kurwa! Cały wieczór psu w dupę. Najpierw, bez wielkich nadziei, próbowałem pograć w szachy. Ale orłem nie jestem, głupie błędy i same porażki. Postanowiłem odciążyć mózg i pyknąć w tryktraka. Oczywiście kostki ni jak nie chciały mi się rzucać tak dobrze, jak przeciwnikom. „No to może coś prostszego”, myślę sobie przygnębiony porażkami. Wrzucam domino. I seria 5 porażek. No ja pierdolę! Akceptuję to, że z moim mózgiem dziś nie najlepiej, ale jeszcze szczęście mnie ruchało bez wazeliny? A jeszcze mi żona truje, że nie zaczniemy starań o drugiego potomka, jak nie zrobię jebanej morfologii… Nieistniejący bogu dowolnie wybranej religii – widzisz i nie grzmisz? 😉

38
91
Pokaż komentarze (11)

Komentarze do "Brak szans na wygraną"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. pesymizm rzucony w przestrzeń niestety wraca.
    a jak jesteśmy przy okazji boga – to nie istnieje więc rusz dupę i pozytywne myślenie bo takimi nawoływaniami nic nie zmienisz.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. hahahah najgłupszy post w historii. BRAWO

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Jakbyś jeździł mesiem i miał 17 tys co miesiąc, to byś chciał wygrać, ale w golfa! Męski sport i rozwija ciało, a co zostało dla Ciebie, ojca i męża, bierki, gierki, gderajaca żona, plazma na pól ściany i smutek srutek! To sobie los zgotowales sam…. Jak widzisz, chciałbyś wygrać, ale biedni nie wygrywają w zyciu. To taka juz chujowo ustawiona chujnia w zyciu. Tak juz jest i musisz sie do tego przyzwyczaić. Jak żona bedzie Ci smazyla ten kotlet i te kaszanke, to pamiętaj: drugiej takiej nie znajdziesz. I jak usiadziesz z tym browarem za 1,50 zł z Biedronki i jebniesz znowu w domino albo w warcaby, ja będę przerzucal białe golfowe pileczki, poprawial morfologie whisky Ballentine’s i grzal rączki w ogromnym i cieplutkim dekolcie mojej nowej dupeczki. Chujowa ta Twoja chujnia. Srut. Musisz kurwa nieco dorosnac.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Ty nie masz innych zajęć głąbie?

    0

    0
    Odpowiedz
  6. to najpierw pocwiczcie technike starania a morfologia to tak przed Wielkanoca…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Żal, żal dupę ściska że są tacy jak ty…

    0

    0
    Odpowiedz
  8. To jest kandydatura do najgorszej chujni 2012. Srut.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Zagraj w picipolo 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Mesiu z trójki… przykro mi, ale golf jest dla mięczaków. Rozwija ciało?? Widzę, że na żaden inny sport Twoje ciało sie nie nadaje, dlatego oszukujesz się wmawiając sobie, że golf jest taki świetny. Trzeba było napisać akrobatyka – wtedy bym się nie czepiał.
    Co do chujni – nie chce mi się tego nawet komentować.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. @3 17 tysi to miesięcznie moje dobermany wpierdalają. Nie wiem jak Ty za tyle żyjesz, ale musisz mocno oszczędzać na wszystkim. Żarcie z biedry itp. co?

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Chujnia ma wiele twarzy. Jedni mają chujnie ekonomiczne, inni życiowe lub społeczne. Żeby nie było – nikomu chujni w innych tematach nie zazdroszczę. A mnie akurat tego wieczoru dopadła chujnia serii porażek – ot, życie. Rzadko narzekam, bo w sumie nie mam na co. Żona niezmiennie fantastyczna od lat (za rok stuknie nam 5 lat związku i 2 małżeństwa), córka rośnie jak na drożdżach, w pracy moje notowania rosną i szykuje się podwyżka, kredyt spłacamy bez mrugnięcia okiem i jeszcze odkładamy – żyć nie umierać 😉 A dziś już się odkułem i w szachy, i tryktraka, i nawet w domino. Jak to mówi chujnia.pl po zamieszczeniu wpisu – „Będzie lepiej”! Wystarczy się porządnie wyspać 😉 Pozdrawia Was autor owej chujni. P.S. W golfa dość trudno grać o 23.00 😉

    0

    1
    Odpowiedz

Niżej wobec innych – i tak przez całe życie

Jak sięgam pamięcią, od najmłodszych lat miałem poczucie niższości od reszty rówieśników, głównie za sprawą mojego, delikatnie ujmując niezbyt urodziwego wyglądu oraz faktu, że w przeciwieństwie do reszty kolegów i koleżanek nie raz u mnie w domu nie było co do garnka włożyć. Moje dzieciństwo nie było usłane różami, pamiętam wieczory, gdy ojciec wracając pijany do domu musiał się na kimś wyżyć – po alkoholu ludzie różnie reagują – a więc zawsze oberwało się albo mi, albo mojemu braciszkowi. W szkole, z racji swojego wyglądu często byłem ofiarą wyzwisk i wyśmiewania się, starałem się być silny, pamiętam do dziś, jak na lekcji plastyki narysowałem na kartce twarz wymyślonego przeze mnie potworka, nauczycielka widząc ten rysunek powiedziała do mnie: – dorysuj mu dwa wystające z przodu zęby, to będzie wyglądał, jak Ty. Słowa mojej nauczycielki bardzo mnie zabolały, ale cóż, byłem tylko uczniem, nie chciałem jej odpyskować, bo gdyby powiedziała o tym wychowawczyni, a ta przekazała moim rodzicom, mogłoby to skończyć się kolejną awanturą w domu. Lata szkolne, dla niektórych najlepszy okres w życiu, dla mnie największy koszmar, gdzie tylko myślałem, jak się od tego wszystkiego uwolnić. Skończyłem szkołę, studia, poczucie niższości nie przeminęło. Obecnie szukam pracy, mam 25 lat, a pracy stałej jeszcze nie miałem. Póki co, przyszło mi podjąć kilka staży oraz prac na umowę zlecenie. Wszyscy moi rówieśnicy pracują, tylko ja jestem bez pracy. Popadam w depresję, nie tylko ze względu na swój brzydki wygląd, ale fakt, że nie mogę znaleźć stałej pracy. Chcę żyć, jak inni, ale los daje mi do zrozumienia, że to co, dla innych jest powszechnym standardem, dla mnie jest nieosiągalne. Poczucie odrębności, czy też alienacji sięga zenitu. Myśli samobójcze od lat szkolnych stale mi się nasilają, często myślę o tym, by skończyć z tym wszystkim, by po prostu pójść do lasu i się powiesić. Nie daję rady sobie z życiem, mam permanentnego pecha. Niedługo święta, dla innych czas radości, szczęścia, dla mnie, to po prostu zwykłe dni, które zapewne nie obejdą się bez kłótni rodziców. Ludzie bawią się, radują, dla mnie najwidoczniej jest to nie do osiągnięcia. Mimo wszystko uśmiech na mojej twarzy pojawia się często, często jednak kryje ból i niezaspokojoną chęć prowadzenia normalnego życia. To jest właśnie moja chujnia. Pozdrawiam.

128
59
Pokaż komentarze (29)

Komentarze do "Niżej wobec innych – i tak przez całe życie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Pamiętaj że nic nie jest przesądzone. Nie bój się przewrócić swojego życia do góry nogami. Bądź odważny, nie masz nic do stracenia.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. wyjedź stąd zacznij nowe życie i zrozum że praca ani pieniądze szczęścia nie dają!

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Ja mam podobnie pod względem tego, ze czuje się inna od pozostałych. Wszyscy znajomi ciągle imprezują, piją, niektórzy ćpają a mnie to nie bawi i dlatego wiecznie odstaję od grupy i delikatnie mówiąc nie jestem lubiana. Ale głowa do góry, nadejdą lepsze dni, ktoś Cie pokocha takim jakim jesteś i wtedy będzie lepiej 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Wyjedź w cholerę. Skoro w miejscu gdzie mieszkasz wszystko kojarzy ci się chujowo (starzy, szkoła, znajomi, praca, otoczenie) to w nowym miejscu będziesz miał szansę na odbudowę. To jedyne rozwiązanie.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. przykro mi, to prawda, ze nie wszyscy w zyciu maja latwo, a inni nieraz potrafią tylko dobić…zycie nei jest sprawiedliwe co uwazam za chujnie w przypadku tych osob ktorym wiedzie sie gorzej. Mam znajoma, ktora mialapodobnie jak Ty ale jakso daje sobie rade…wiec chyba mozna..wiem, ze nie oczekujesz rad, wiec to nei rada a sugestia…patrz w przyszlosc i dzialaj, pytaj sie ludzi, badz otwarty, zapisz sobie nad lozkiem na zwyklej kartce papieru- dobra, stala praca…moze podswiadomosc pomoze Ci ja znalezc…jakkolwiek to brzmi, ale dziala;) sciskam i powodzenia!!

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Siema. Znajdziesz pracę, jeśli słabą to szukaj dalej, znajdziesz lepszą. Jak zaczniesz żyć na własny rachunek i patrzeć jak z czasem stać Cię na rzeczy, których sobie musiałeś odmawiać, Twoje poczucie wartości wzrośnie. Ja też miałem ciężko, i wszystko pod górę (z dupami też:), szkoła, nauczyciele…potem długie bezrobocie. A jednak się udało. Nie poddawaj się, a uda się i Tobie i kiedyś wspomnisz moje słowa:)

    2

    2
    Odpowiedz
  8. Bardzo współczuję koleżance/koledze. Do chuja ciężkiego nawet swojej płci nie znasz…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie widziałam Cię, ale musisz mieć piękną duszę – trzym się 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Dasz rade chłopie, masz dużo siły. Jestem w Twoim wieku, narzei jeszcze studiuję, ale taki kierunek, że nie będzie kokosów później. Chyba, że jakoś się zepnę i podwyższe kwalifikacje. Nie patrz tak bardzo w przeszłość i staraj się wstawać rano z uśnmiechem na twarzy. Głośno śpiewaj, a nim się nie obejżysz i uwierzysz w siebie.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. jakbym o sobie czytał

    1

    0
    Odpowiedz
  12. Poczytaj sobie o Nick’u Vujicic i do przodu!! Jesteś jak każdy wartościowym człowiekiem jeszcze życie ci wyjdzie :>

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Stary bardzo dobrze Cię rozumiem. Sam w szkole nie miałem łatwo chociaż jeszcze nie najgorzej. Teraz siedzę na bezrobociu ,a reszta moich ziomków już pracuje. Jednak pamiętaj że ludziom wbrew pozorom wcale się tak dobrze nie wiedzie, tylko to starannie ukrywają. P.S. też nie lubię świąt.

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Mój śp. pamieci dziadek mawiał, że bieda nigdy w miejscu nie stoi. Jest w tym w chuj prawdy… wspomnisz kiedyś moje słowa. Pod pewnymi względami mam podobną sytuacje do Ciebie, ale nie daje za wygraną. I pamiętam o prawie karmy, przyjdzie taki czas, wszystko będzie Ci wynagrodzone. Nie załamuj się i rób swoje, mając przy tym dystans do otaczającej rzeczywistości

    2

    1
    Odpowiedz
  15. Stary, nigdy nie wiesz co sie wydarzy. Zyj i sie nie wyglupiaj z samobojstwem. Wszystko sie, kurwa w zyciu konczy i dobre i zle. Kropla drazy skale.

    2

    0
    Odpowiedz
  16. Powiem tak ,że jesli o szkołe to miałem podobnie a o czas świąt to masz racje zwykłe dni a przez dojrzewanie ma się wszystko w dupie. Drogi chujowiczu Takie Kurwa życie w Polsce;/

    1

    0
    Odpowiedz
  17. Nie wieszaj się, po apokalipsie zombie będziesz żywym wiszącym trupem, strzel sobie w łeb żeby nie ożyć

    0

    0
    Odpowiedz
  18. ehh jak Cie dobrze rozumiem..

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Po prostu znajdź jakąś dziewuchę i ci przejdzie 🙂 Nie pitol o tym jak jesteś brzydki, jest takie pojęcie „piękno brzydoty”. Jeśli idzie o robotę to będzie jeszcze gorzej, póki co wyobraź sobie jesteśmy na górce, problemy zaczną się po nowym roku :-/

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Jeszcze żyjesz! A to znaczy, ze na pewno będziesz jeździć mesiem i zarabiać 17 tys miesięcznie. Warto po prostu w to uwierzyć. Sny sie spełniają. Nie byłoby tylu milionerów gdyby było inaczej.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Jeszcze żyjesz a to oznacza, ze na pewno będziesz jeszcze jeździł Mesiem i wyciągał 17 tys miesięcznie. Jak nie w tym zyciu, to po śmierci. Po prostu musisz w to uwierzyć. Sny sie spełniają, bo nie byłoby tylu milionerów. A oni w chujni nie żyją, ale srutuja wszystko i wszystkich.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Jakie studia skończyłeś? Skąd jesteś?

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Chlopie poruszyles mnie tym. Ja pochodze z wielodzietnej rodziny gdzie byl alkohol na pierwszym miejscu. Nie mow tak ze jestes brzydki i masz poczucie nizszosci. Jak sie zna zycie wiesz jacy sa ludzie. Posluchaj. Kazdy ma droge na tym walnietym swiecie do przejscia, nawet ludzie ktorych spotkasz-musisz ich spotkac nawet jesli masz przez nich wielkie przykorosci. Musisz po prostu czekac. Zycie jest pelnie niespodzianek.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Witaj, wpisz w wyszukiwarke mitingi DDA i zacznij cos w tym kierunku robic. Na tych spotkaniach sa wlasnie tacy ludzie jak Ty, nie jestes sam. Dla wielu terapia DDA byla wybawieniem. Nie twierdze, ze po terapii Twoje zycie sie zmieni o 180stopni ale z czasem nabierzesz pewnosci siebie i przyszlosc bedziesz widzial w duzo jasniejszych barwach.Powodzenia
    Tez kiedys nie lubilam swiat ale to sie zmienilo… Tobie tez tego zycze.
    http://www.dda.pl/

    0

    0
    Odpowiedz
  25. „Ludzki umysł potrafi osiągnąć wszystko, co człowiek potrafi wymyślić lub w co potrafi uwierzyć”. Napoleon Hill

    0

    0
    Odpowiedz
  26. ja pierdole, brakuje (nie daj Bòg) raka i to jest 100% chujnia, a nie żadne tam pierdolamento. głowa do góry. nie jesteś sam.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Pierdol to, jesteś młody, całe zycie przed tobą i nie nie przejmuj się. Sam mam mordę jak kartofel, kumpel też wygląda jak ruski niewypał ale pracujemy od dawna za granicą i wyrywamy co weekend normalne wolne laski – w Polsce jest chora pojebana katolicka mentalnośc. Tak wogóle bym spierdalał na twoim miejscu z miejsca gdzie tyle chujowych rzeczy cie spotkało. Po chuj siedzisz na takiej patologii kolego? Szanuj się. Szukaj pracy za granicą i w drogę.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Kolego pamiętaj nie rób nic głupiego bo w życiu trzeba walczyć do końca ja tak przynajmniej myślę bo jak nadejdzie już koniec mojego nędznego życia mam nadzieje że będe mógł sobie powiedzieć, kurwa ja to jednak byłem dobrym człowiekiem

    0

    0
    Odpowiedz
  29. nie znam Cię, ale z tego, co piszesz wnioskuję, że masz bardzo bogate wnętrze. szanuję takich ludzi. Jesteś cholernie silny, wiem, co mówię, bo też mam ojca, który wyżywa się na rodzinie. Trzymam za Ciebie kciuki i zyczę powodzenia.

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Prawdziwa chujnia, Ja miałem bardzo podobnie, ale nauczyłem się mieć bardzo twardą skórę i nie brać do siebie co inni o mnie mówią, niech się pierdolą. Weź się w garść, olej ludzi, którzy Ciebie nie doceniają i zacznij robić swoje coś co sprawia ci przyjemność. Praca się znajdzie to zawsze kwestia czasu. Wygląd nie jest najważniejszy, prawdziwi przyjaciele na to nie patrzą …

    0

    0
    Odpowiedz

Banda nierobów

Witam chujowiczy, otóż wkurwia mnie niezmiernie fakt pierdolenia że w kraju nie ma pracy, jestem pracodawcą, wynagrodzenie w mojej branży jakie oferuję pracownikom to około 3000-4000 tys zł netto na ręke, częste wyjazdy służbowe fakt, ale pieniądze trochę inne niż w fabryce korków do wina czy prezerwatyw. Wkurwia mnie niezmiernie fakt narzekania przez upośledzonych wykształconych baranich łbów, którym się wydaje że wszystko wiedzą najlepiej, a są takimi patałachami w pracy, że są w stanie spierdolić najprostsze dane im zadanie, a to im praca nie odpowiada, a to żona w domu sama siedzi, a to dziecko musi zawieźć do przedszkola, a to musi być w domu bo dziecko rośnie, a on nie widzi i tak jest wkoło, więc nie pierdolcie że nie ma pracy bo pracy jest wchuj gdzie sie nie popatrzy tylko ludziom nie chce sie pracować, szukają byle wymówki. Jak przychodzą na rozmowę kwalifikacyjną to mało co nie wejdą ci w dupe bez mydła, same superlatywy, jaki to on nie jest wspaniały, wszystko wiedzący a na koniec okazuje się, że jak taki sam tępak po studiach jak inni.

65
111
Pokaż komentarze (53)

Komentarze do "Banda nierobów"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. 100% racji. polac mu piwa! ja dodam od siebie ze mnie jeszcze wkurwiają tzw. partnerzy biznesowi, z ktorumi razem chcesz prowadzic interes – „A to on nie ma czzasu, a to on ma Tance, a to stara do niego zajezdza, a to on zrobi jak bedzie mu pasowac bo nie bedzie przeciez siedzial do pozna. KURWA – i co ja mam klientowi powiedziec? ale jak przychodzi do tematu p.t. kasa – to 50% i jeszcze po rękach calowac. KOPA W DUPE I W PIZDE! aufwidersejn jak mawial winetu!

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Nie pierdol takich nieuczciwych bufonów jak ty jest na pęczki, ok wymagania z kosmosu sam pewnie zawodówkę tylko skończyłeś i chciałbyś jechać jak po łysej kobyle pracowników. Pracy nie ma i to jest fakt, ilu magistrów i nawet po polibudach nie ma pracy w polszy? S A no setki tysięcy. Dlatego że w tym zacofanym kraju jest coraz gorzej na rynku pracy, więc nie pierdol farmazonów i nie siej propagandy na miarę tych nierobów z wiejskiej, bo oni jak i ty są tymi nierobami, a nie uczciwy człowiek szukający zatrudnienia i godnej pensji. Pracy nie ma i to jest fakt.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Skoro każdemu dajesz 3-4 mln zł na rękę to ja również bardzo chętnie się u ciebie zatrudnię… PS najpierw naucz się odróżniać liczby, a później narzekaj na swoich pracowników. Pseudo przedsiębiorca od siedmiu boleści…

    1

    0
    Odpowiedz
  5. oni nie chcą jeździć mesiami bo są debilami to wszystko tru story

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Aha, bardzo ciekawe… Zapomniałeś dodać, że w Polsce jest w chuj pracy ale gównianej. Po szkole/studiach idąc na rozmowę kwalifikacyjną pytają o doświadczenie – no kurwa czy oni są ślepi i nie widzą, że z daty urodzenia jasno wynika, że jestem po szkole i mam 20lat? Czy może proste wyciąganie wniosków jest zbyt trudne dla tych zjebanych rekruterów, którzy mają się za bogów decydujących o tym, czy będziesz miał za co zapłacić czynsz. Pomijając fakt, że żeby przyjęli Cię do roboty za najniższą krajową musisz być lepiej wykwalifikowany niż w jednostce Delta Force a i tak będą Cię ciorać jak szmatę i mieć za nic. Co do patałachów – ok, znam też takich zjebów co mają dwie lewe ręce ale też może nie wymagajmy od wszystkich, żeby podczas pierwszego dnia pracy wszystko umieli? Albo żeby byli dostępni 24/7 przy najniżej krajowej i chujowych warunkach w pracy. Bądź pracodawcą, może nagradzasz swoich pracowników godnie i ich szanujesz ale nie wypowiadaj się o całokształcie zatrudniania, bo w całej Polsce szczególnie młodzi ludzie mają problem ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy a taka, w której można się realizować i dobrze zarobić to abstrakcja w tym kraju, chyba, że sam coś otworzysz ale kapitału z kieszeni też nie wyciągniesz. Ale przecież u nas sukcesem jest W OGÓLE MIEĆ PRACĘ, nieważne jaką. A btw. podaj link do stronki swojej firmy to zobaczysz ile CV przyjdzie na maila:)

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Ty jesteś ale tępy człowiek. miałem takiego pracodawce jak Ty który uważał że jak tak nam na pracy zależy to nie mamy prawa mieć własnego życia, bo przecież chcemy pracować. jesteś głupi co? każdy chce mieć jeszcze życie poza praca więc się nie dziw że chce być z żona czase czy coś. poza tym to nie nasza wina że tak nas kształcą uczelnie wyższe, że trudno znaleźć doświadczenie i że wy pracodawcy chcecie żeby wam wchodzić w dupe lamusie. chodz na solo to zobaczymy kto jest patałachem.

    2

    0
    Odpowiedz
  8. Pewnie jesteś postkomunistycznym gnojkiem walącym po łbie każdego lepiej wykształconego i z większą ogładą człowieka. Kolejny pajac któremu się wydaje że do czego doszedł dostając w spadku firmę/ stołek po znajomości/kasę na założenie firmy (niepotrzebne skreślić). Wypierdalaj.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Zaraz się pewnie pojawią najbardziej „bezrobotni” i będą lecieć kurwy. Ale tak jest jak piszesz. Mówią dużo ale jak się popytam i rozejrzę to jest trochę ofert pracy. Niektórym się nie chce, inni wolą siedzieć i nic nie mieć niż mieć 1000zł za miesiąc. Jeszcze inni mają ambicje i pierdolą. Kolejni nie będą robić jak murzyni bo mają przed nazwiskiem jakiś tytuł. Takie sytuacje to codzienność. Niestety kraj jest marny i prędko się to nie zmieni. Pozostaje mi tylko życzyć z całego serca dużo wytrwałości i szczęścia ludziom, którzy na prawde są w trudnej sytuacji. Nie przestawajcie szukać i nie załamujcie się! 🙂
    Nierobom mówię stanowczo NIE.

    0

    1
    Odpowiedz
  10. A teraz panie autorze za łopatę i odśnieżać chodniki bo mi napadało pod oknem! A takie fantasmagorie to se pan możesz dzieciom do ogniska opowiadać.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Nie samą pracą człowiek żyje…

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Jestem ciekaw jaką to pracę oferujesz swoim pracownikom, jaka branża, stanowisko i co na chłopski rozum pracownik robi w pracy. Jeżeli to nie jest prowokacja, to chętnie się tego dowiem. Za takie pieniądze byłbym w stanie się wykwalifikować do tej pracy. Ciekawe czy odpiszesz. Pozdrawiam.

    Co do rozmów kwalifikacyjnych to to jest śmiech na sali. Gdybym ja był pracodawcą to nie kazałbym przychodzić ludziom do siebie w garniakach, tylko tak, jak im wygodnie, niech się ubiera jak chce, ważne, żeby potrafił to, czego się od niego wymaga. To co się obecnie dzieje to szopki, każdy wpisuje do CV same superlatywy, mamy samych superludzi w kraju!
    Pracy jest mało dla zwykłych ludzi, tacy zazwyczaj pracują w usługach za 1000 zł, bo nie mają żadnej specjalizacji, ani fachu. Każdy powie „trzeba było się uczyć, to byś teraz ładnie zarabiał” – chuj prawda, jakoś w USA, Niemczech, Holandii czy innych „normalnych” krajach zwykli ludzie żyją godnie, a nie są wykształceni, gdyż na wykształcenie nie każdego stać. W stanach studia kosztują grubą kasę, której szary człowiek w Polsce na oczy nigdy nie widział. I tak powinno to działać – chcesz być super naukowcem, specjalistą w jakiejś ambitnej dziedzinie – wypad na studia.
    A w Polsce mamy piękny przykład na to, że ludzie to niewolnicy. Nasza gospodarka jest skrępowana przez rząd, czyli w głównej mierze podatki i pojebane prawo, do tego dochodzi unia sreuropejska, która krępuje ludzi w zakładaniu swoich biznesów. Gdyby była nieskrępowana gospodarka,(o której notabene cały czas mówi Korwin Mikke, ale nikt go nie słucha, bo motłoch nasłuchał się telewizji, która miesza go z błotem, wyrywa z kontekstu wypowiedzi i oczernia), to było by coraz to więcej miejsc pracy dla normalnych ludzi, młodzież nie musiała by uciekać za granicę, po jakimś czasie robili by na nas imigranci jak to jest w innych krajach.
    Praca jest jaka jest bo państwo jest jakie jest.
    Państwo jest jakie jest, bo ludzie są jacy są. A ludzie są głupi, ogłupieni telewizją, bez własnego zdania.
    Prawdziwa chujnia ze śrutnią.

    1

    1
    Odpowiedz
  13. A jesteś w stanie ogarnąć że nie dla każdego praca jest najwyższą wartością w życiu lecz złem koniecznym?

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Jaka to branża ?

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Człowieku a ile godzin miesięcznie za te 3-4 tys trzeba pracować u Ciebie 300 a może 330 czy tyle co na zachodzie czyli polowe z tego jeśli polowe to nie jest tragicznie :)Szefie firmy wiem że to chujnia.pl ale jeśli odnosiłbyś się tak do pracownika jak w tym poście to powinieneś dostać w dupę z laczka 🙂 noi do wszystkich szefów chuja wam do tego co ktoś robi po pracy może iść do burdelu o 15.01 i spierdalajtet myślicie że kupicie za parę zł człowieka 😀 jeden taki myślał i został teraz sam ze zleceniami 😛 przed świętami pozdro dla niego:); jeśli nie stać Cie na pracownika to zapierdalaj sam:)

    1

    0
    Odpowiedz
  16. To nie bierz tępaków po studiach tylko ogarniętych po średnim ale Ty wolisz tępaka po studiach bo na tych studiach to wiele się przecież nauczył i wiele wyniósł przecież ręce opadają i ciekawe czy opłacisz 4 tysie na łapkę bo wydaje mi się że podstawy to pewnie tak z 1200 a reszta to jakaś wygórowana prowizja. I zobacz co sobie taki przeciętny tępy łeb w Twojej foremce musi myśleć? że jest dobry dopóki pracuje wypruwa żyły i robi wszystko by Ci się podobał jak zachoruje to wypniesz się na niego kopniesz go w dupe i do przodu bo przecież Ty nie jestes instytucja charytatywna by pomóc swojemu nawet najlepszemu pracownikowi. Cociaż mogę się mylić może być tak że podstawy płacisz godziwie i premia też jest ok i jesteś ostatnim sprawiedliwym w tym kraju który zawsze musi mieć pod górkę. Pewni sekretarkę też masz brzydką bo przecież dla Ciebie liczy się inteligencja i ogólna pracowitość a nie świecenie tyłkiem gdy upadnie jej coś na podłogę. Pozdrawiam szacownego uczciwego pracodawcę.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Sprecyzuj „Wyjazdy służbowe” określ ściśle branżę, podaj maila damy znać.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Taa. nie ma to jak prywaciarze…

    0

    0
    Odpowiedz
  19. I macie demokrację! Taki sk***iel będzie siedział na necie i pociskał kit bezkarnie, że w Polsce bezrobocia nie ma. W każdym kraju cenią polskiego pracownika, tylko w Polsce wszędzie widzą nierobów. Zasrana hołota, która trzy pokolenia temu jeszcze pod strzechami siedziała, teraz się dorobiła „ałdic” i „beemwic”, ma się za arystokrację, zatka ludziom mordy trzema kaflami i marudzi, że jego pracownik ośmiela się mieć żonę i dziecko, które musi zawieźć do przedszkola.
    Pajacu! Jak boli Cię to, że pracownik musi zawieźć dzieciaka do przedszkola, to idź i podwieź go sam, a pracownik chętnie w robocie zostanie! A co Ty myślałeś, że po studiach przyjdzie Ci fachowiec z 20-letnim doświadczeniem? Już Cię to boli, że musisz wydać trochę na pracownika i przyuczyć go do pracy nie gdzie indziej, a właśnie w pracy? Z choinki się urwałeś, że chcesz mieć gotowca po studiach? I co Ty sobie wyobrażasz, że rekrutant na rozmowie ma być szczery? Ma o swoich wadach opowiadać, żeby Cię ujął swoją prostolinijnością? Też tak kiedyś próbowałem, ale to nie są rozmowy kwalifikacyjne do zakonu! Każdy chce się sprzedać. Mają ludzie wracać do dzieci i żon i mówić im: „tatuś znów nie znalazł pracy, bo się przyznał, że was ma”? Jak Ci się biznes w Polsce nie podoba, to wypad na zachód, do takiej Grecji. I spróbuj tam spytać pracownika na rozmowie kwalifikacyjnej, czy zamierza mieć dzieci, albo powiedz mu, że po 16 czasem będzie musiał być dyspozycyjny (za te 1500EUR), to Cię wyśmieją.

    1

    0
    Odpowiedz
  20. Dobrze piszesz, od 2007 roku po skończeniu technikum na każdej rozmowie o pracę zaczynam standardowo zdaniem, 2500 netto i możemy dalej rozmawiać, i na tym się kończy.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Nom ci po studiach to w ogole porazka skonczy taki baran szkole wyzsza i mysli ze jest bog wie kim i na wszystkich ma „wyebae” bo przeciez on jest najmadrzejszy i musi na start zarabiac 10 000 zl -.- nie znaja zycia!

    0

    1
    Odpowiedz
  22. Zasada jest prosta. Jak się dostaje ładne pieniążki to się ładnie pracuje. A tu widzę, że pieniążki są bardzo ładne. Powodzenia na przyszłość 🙂

    0

    1
    Odpowiedz
  23. hahaha,może w Twoim miescie jest w chuj pracy.ja za 3,4 tys poszedlbym z checia do roboty.Niestety w moim mieście,w malopolsce,nie ma roboty,jak sie raz na jakis czas zdarzy robota ,totalna,nieludzka zapierducha na hucie czy w fabryce za 800,1000 pln na rękę,na umowę zlecenie to w ciągu 2 dni ludzie zajmą wszystkie miejsca i dla mnie już nie starcza.Takie realia:(A nie znam ani jednej osoby która by zarabiała chociaż ze 2000 zł.więc nie pierdol tu o nierobach itp.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. To prawda co mówisz. Ludzie zazwyczaj są leniwi i nierozgarnięci. Nic im się nie chce, wiecznie narzekają, ale nie widzą, że to nie świat się obrócił przeciwko nim tylko sami są pieprzniętymi nierobami. Przykład: kolezanka z LO. Nie uczyła się, miała 2 korepetytorów na których rodzice wydali kasę, lecz matura nie poszła jej wyśmienicie. Poszła na prywatna uczelnię (płatną) skończyła 3 rok i… pracuje jako kasjer. Jako kasjer można pracować już od 18 r. życia i nie mieć żadnych studiów ani kwalifikacji. Nawet nie poszła na jakieś praktyki, zwykły kasjer… Ale narzeka. I co to jest wina jej czy świata? No tak szczerze. Większość ludzi nie widzi win w sobie, tylko „świat jest zły”.

    0

    1
    Odpowiedz
  25. Sam jesteś nierobem i gnojem, co ty myślisz ,że 4 mln ludzi w tym kraju nie chce pracować ? Bo tylu mamy bezrobotnych. Przypomnę ci gówniarzu czasy komuny, gdzie pracy było w brud, polskie firmy co najważniejsze istniały i produkowały, więc dawały miejsca pracy(Zelmer, Polar, przemysł motoryzacyjny, Nyski, Syreny, polonezy) Coś ci to mówi? W Polsce ciężko jest z pracą, bo dawno ten kraj sprzedali złodzieje. Za komuny miałeś pracę, dom, perspektywy i mogłeś rodzinę zakładać, a bezrobocie wynosiło dosłownie 1% z nakazem pracy. Pod tym względem było o niebo lepiej niż teraz, gdzie niewolnictwo kwitnie. Za 3 lata jak nic się nie zmieni będzie 30% bezrobocie i ZUS zbankrutuje, wtedy zobaczymy kozaku co zrobisz i czy dalej będziesz wyzywał ludzi uczciwych i chcących pracować za nierobów.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. chujowo płacisz. gorzej niż na zachodzie na kasie w tesco, więc nie wiem skąd ten pomysł, że komuś się będzie chciało poświęcać 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  27. ale pierdolisz głupoty. Kolejny japiszon. Większość ludzi ma wykształcenie średnie albo wyższe licencjackie i to dla takich ludzi nie ma pracy to po 1. Wiadomo że nie każdy jest Einsteinem ale oburzenie dotyczące tego że ktoś po licencjacie zarabia mniej niż mechanik po zawodówce wcale mnie nie dziwi, masa jest takich ludzi. Jeżeli nie rozumiesz że każdy z pracowników ma życie prywatne/towarzyskie/rodzinne to jesteś pracodawcą po prostu chujowym. Nikt nie będzie chciał zapierdalać na ciebie nie wiadomo ile godzin do 67 roku życia, Ty byś chciał? ok Tobie się udało, odniosłeś jakiś tam sukces (jeżeli to co piszesz to w ogóle prawda) ale sam przyznasz że żeby tu osiągnąć sukces trzeba mieć pomysł i duuużo szczęścia, nic nie przychodzi łatwo. Ludzie chcą pracować ale nie za psie pieniądze, nie chcemy być murzynami Europy a teraz właśnie tak niestety jest, ogarnij się trochę, każdy patrzy podług siebie, to że ty masz ciepłą posadkę i wszystkim zarządzasz to nie znaczy że zawsze tak będzie i że jest zajebiście w tym kraju bo tak nie jest. Jakby tak było to ponad milion osób nie wyjechała by za godną pracą gdzieś do Anglii albo gdzie indziej zagranicę. Tu uczciwie pracując i nie kombinując nie zarobisz żadnych pieniędzy. Wszyscy cię zjedzą; ZUS itp. Tobie się udało ale nie pierdol że pracownicy to lenie bo ktoś musiał wziąć wolne kiedy akurat potrzebował, różne są sytuacje a urlop się należy pracownikowi jak psu micha, tyle w tym temacie, jak tego nie rozumiesz to idź zamknij firmę i po zapierdalaj trochę na produkcji gdzieś za 1600 brutto a zobaczysz jakimi ludzie są skurwysynami, jaka jest bieda, jak ludzie podpierdalają innych byle by dostać awans i o parę groszy więcej i jak w ogóle wygląda rzeczywistość w naszym kraju.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. 3000 – 4000 tys zł netto? Tzn. 3-4 miliony? Dobry z ciebie pracodawca albo zwykły debil, który nie ogarnął nawet prostej arytmetyki a próbuje biznes prowadzić

    1

    0
    Odpowiedz
  29. 100% racji,święta prawda, widze że są tutaj odpowiednie komentarze popierające człowieka, ale widać też bande bezrobotnych nieudaczników która została strasznie oburzona kilkoma słowami prawdy na swój temat jak np pan numer 18, pojebało sie na świecie i teraz widac mezczyzni zajmuja sie dziecmi i chodza znimi do lekarza, nawet je rodzą a jego stara w tym czasie opierdala pały jego kolegom bo niby co robi? a moze pracuje i ma lepsza prace jak nieudacznik numer 18 i dlatego siedzi taki wkurwiony bo wylicza ma kase i nie moze sobie nawet kupic puszki coca-coli bez zgody starej, a stara moze robic co chce w zamian nawet paly kolegom pozdro NUMER 18 haha trafiłem chyba w 10 co

    0

    1
    Odpowiedz
  30. AD 3
    Brawo… poza tym „netto na rękę”… brakuje mi tutaj lustrzanego odbicia

    1

    0
    Odpowiedz
  31. Niestety muszę potwierdzić słowa autora tematu, że jesteście bandą nierobów, a robota czeka. Jakbyście zarabiali 17 tysi netto i jeździli mesiem tak, jak ja, to znalibyście dobrze problem braku pracowników. Taśma fabryczna czeka, a spełnić prostych wymagań to nie ma komu.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Gościu, nie wiem jak to jest naprawdę w Twoim przypadku, ale jeżeli jest tak, jak mówisz to współczuję. Natomiast nie masz prawa wmawiać, że praca jest. Syty głodnego nie zrozumie.
    Skończyłem szkołę, odbyłem staż na dobrym stanowisku, znam się na swojej robocie. Przyjęto mnie do pracy, gdzie musiałem pracować po 200-250godzin miesięcznie. Nikt mnie nie pytał, czy chcę pracować w godzinach nadliczbowych. Płacili za nie tak, jak za normalne godziny pracy. Dorzucano kolejnych obowiązków i nie wiązało się to z jakąkolwiek gratyfikacją finansową. Nie miałem motywacji do pracy, szczerze nienawidziłem swojego pracodawcy. Odjebałem taki sabotaż, że się chłop zesrał i pierdolnąłem wypowiedzenie. Remis.
    Jesteś przedsiębiorcą, masz łeb, znasz się na biznesie. To nie dziw się, że ludzie też myślą w podobnych kategoriach. Iść do pracy za 1000zł na umowę-zlecenie, czy to się opłaca? Tylko pracodawcy. On nie jest instytucją charytatywną, a pracownik nie jest jebanym wolontariuszem i w dupie ma, czy będzie pracował dla „lidera rynku” czy „prężnie rozwijającej się firmy”. Jemu zależy na kasie i traktowaniu zgodnym z KP.

    0

    0
    Odpowiedz
  33. A banalna i jakże smutna prawda jest po prostu taka, że pracodawcy na ogół poszukują 20-latków z 40-letnim doświadczeniem, najlepiej zaraz po studiach na wielu kierunkach, bez rodziny, hobby czy w ogóle jakiegokolwiek życia osobistego, tak aby mogli zupełnie poświęcić się pracy, czyli tyraniu jak głupi wół na pensję dla stu prezesów, którzy sami swoje posadki złapali pewnie jeszcze za komuny po znajomości, ale każdy nowo przyjęty musi przebyć istny tor przeszkód, zdać dziesiątki egzaminów i zaliczyć setki kursów, aby zostać byle „konserwatorem powierzchni płaskich”. Niedługo bez matury i studiów z biologii nie będzie można okiem mrugnąć. Praca jest, oczywiście, ale nie po to człowiek kończy ileś tam szkół, nie po to zdaje dziesiątki egzaminów i zalicza setki kursów, żeby potem zarabiać 1500zł miesięcznie. Kraj, w którym byle mechanik, spawacz czy inny „pracownik fizyczny” zarabia więcej niż nauczyciel to kraj stracony.

    0

    0
    Odpowiedz
  34. za takie pieniądze to chętnie zmienię pracodawcę 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  35. Zatrudnij takich, którzy coś tam przeżyli, a nie bażantów. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Autorze oświadczam ci, że jesteś tym prawdziwym nierobem i pasożytem!

    0

    0
    Odpowiedz
  37. A ja jako szukający pracy przez ostatnie 3 lata zatrudnię się od zaraz kurwa. Jebane skurwiałe podkarpacie.

    0

    0
    Odpowiedz
  38. gówno prawda

    0

    0
    Odpowiedz
  39. typowy polski prywaciarz. KAWAŁ CHAMA ODERWANEGO OD PŁUGA

    0

    0
    Odpowiedz
  40. stara panna? chłopa nie miałaś?

    0

    0
    Odpowiedz
  41. Witam wszystkich wkurwionych. Rozumiem was w pełni bo też praca na etacie mnie wkurwiała i w żadnej firmie nie mogłem zagrzać miejsca na dłużej..

    Nurtowało mnie pytanie czy nie ma nic innego z czego będę mógł wyżywic rodzine. Odpowiedzcie sobie na pytanie czy do konca życia chcecie tyrać na szefów firm i być ziarenkiem w pisakownicy gdzie nie liczy się jednostka tylko całość i jeśli coś Ci sie nie będzie podobać to na Twoje miejsce bedzie kolejnych 10.. Szczeście poznałem w takiej pracy osobe z która kontakt po dluższym czasie zaowocował poznaniem nowych ludzi i możliwości. Zaintersowałem się czym sie zajmują i pokazali mi network marketing czyli możliwość wystartowania z własnym biznesem bez wkładu własnego. Aktualnie jestem w 2 projektach które szybko sie rozwijaja ponieważ mam konkretnego lidera w randze dyrektora który nie jest od tego żeby mnie opierdalać i wkurwiać tylko po to żeby mi pomagać, wspierać i podpowiadać jak pracować i zarabiać konkretna kasę. Wbijam w etat i wkurwianie sie na okrągło wolę pracę z fajnymi, porządnymi ludzmi sukcesu. Nie myślcie że taraz wam wciskam jakis kit tylko chce pokazać wam inna drogę ale to od was bedzie zależeć czy nią podążycie, bedzie to dla was bardzo proste, nie obiecuję odrazu kokosów ale małą łyżeczka zbudować z czasem coś co pozwoli Ci znaleść czas dla siebie i rodziny. Najważniejsze ludzie to mieć marzenia bo od nich zaczyna się motywacja i działanie. Ja sam mam dziecko i dziewczyne w 6 misiącu ciąży i chcę nasze marzenia spełnić i potrzebowałem żeby ktoś pokazał mi to co mogę wam pokazać. zostawiam GG: 6797303

    0

    0
    Odpowiedz
  42. dawaj namiary to sie u ciebie zatrudnie od zaraz.. pierdolony internetowy troll

    0

    0
    Odpowiedz
  43. Na oko widać że to prowokacja jakiegoś debila, ale jak nie to odpiszę.
    Po pierwsze głupi cwelu nie pisz w „mojej branży” tylko napisz po prostu jaka to branża to wtedy będą cie ludzie poważniej traktować.
    I na co liczysz? Ze ktoś komu płacisz marny ochłap będzie ci zapierdalał jak katarynka? Chyba z konia spadłeś. I dobrze że te polskie firemki upadają bo i tak są chuia warte. Dorwie sie taki cwel co ma ledwie 28 lat, tytułuje sie prezesem i myśli że ma wyżej fiuta niż dupę. I mysli że jest bogiem bo daje zarobić na wylewaniu smoły za 1000 zł a sam głupi cwel siedzi w swym biurze i napierdala w pasjansa.
    Śrut ci w dupe cwelu nigdy sie nie spodle prac u takiego złodzieja, godnośc trzeba mieć.
    I za chuja nikt ci nie wierzy że płaciłbyś 3000 tyś. , nie ta bajka.

    0

    0
    Odpowiedz
  44. 11 i 18 – dobrze powiedziane. Chuj w dupe „prezysowi” który dostał firmę po starym-komuchu i dawnych układach. A dawniej to jeszcze jego dziadowie z pługiem przez pole ziemniaków popierdalali. Wejdzie teraz taki i pierdoli że wie wszystko a daj mu łopatę to spierdoli prostą grządkę. Prezesy jebane co płacą jałmużnę i oczekują zapierdalania a la Meksyki w USA. Śrut.

    0

    0
    Odpowiedz
  45. I co pewnie na umowę zlecenie mają robić bez ubezpieczenia po 12h dziennie oraz w święta i weekendy z szefem, który się wiecznie wyżywa, bo mu nie staje i żona go nie chce? Wyżal się gdzie indziej pojebie

    0

    0
    Odpowiedz
  46. @40 Musiałbym z głodu przymierać, żeby się poddać praniu mózgu,a później chodzić po domach (albo innych wysyłać) jak Jehowi. To nie jest biznes dla „wytrwałych”, „cierpliwych”, „ambitnych” (…) – to jest biznes dla bezczelnych.

    0

    0
    Odpowiedz
  47. *46 no to zapierdalaj dalej na etacie i po pracy lamentuj na tych stronach.. gdzie umiesz tylko narzekać i pierdolić ze jest chujnia zamiast sie wziasc do roboty na własna reke.. Proponuje nadrobić braki edukacji biznesowej, bo ja tu nie mowie o chodzeniu po chatach i sprzedazy bezposredniej.. tylko poszukaniu i nauczaniu innych jak maja to robic.. Jesli wolisz cale zycie zapierdalac na czyjes marzenia i samochod to prosze bardzo ja wole pozapierdalac na własne marzenia…

    0

    0
    Odpowiedz
  48. @47 Ależ ja nie narzekam! Jestem nauczycielem, klepię słodką biedę, ale na życie mi starcza. I nigdy w życiu nie zamieniłbym tego na żadne domokrążnicze sranie w banie.
    Sorry, ale te kity to nie mnie! Znam te teksty na pamięć. Kiedyś skuszony pięknie brzmiącą ofertą pracy i z ciekawości poszedłem zobaczyć na czym to polega. Widziałem na własne oczy, przeczytałem sporo na forach w sieci. Zawsze mnie śmieszy, że to pranie mózgów zaczynają zawsze od wyuczenia pogardy dla etatowców :)) Znam kilka osób w tym „biznesie”. Po kilku latach nie da się z nimi normalnie rozmawiać. 85% rozmowy to wyuczone na szkoleniach frazesy i slogany, takie jak Ty tu zapuszczasz. Pieniądze mają, owszem, ale zamiast przyjaciół mają „kontakty biznesowe”. Pierdzielisz, tak jakbyś ślepy był, kiedy piszę wyraźnie, że łazisz po domach, ALBO WYSYŁASZ INNYCH. Wmówili Ci, że po kilku miesiącach szkoleń jak wmawiać ludziom, że chcą czegoś, czego nie chcą, będziesz >>doradcą finansowym<< :)) Możesz mi pisać co chcesz, ale sądzę, że nie wyskoczysz z niczym poza tymi wyklepanymi wierszykami, które - jak pisałem - znam na pamięć. Co Ty myślisz, że miliony Polaków to lenie, nieroby i konformiści bez ambicji, bo robią na "cudze marzenia", a tylko Wy, garstka wybranych, poznaliście prawdę objawioną? A może po prostu większość ludzi jest przyzwoita i ta przyzwoitość jest dla nich ważniejsza, niż samochód?

    0

    0
    Odpowiedz
  49. Widzę, że wyższe wykształcenie ugryzło jak menda w jajka 🙂 Nic więcej chyba pisać nie muszę 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  50. MNie też wkurwia taka obłuda wzięta niczym od tych pajacow z rządu, ze pracy jest dla każdego tylko ludzie nie chcą pracować. Ja się pytam gdzie te miejsca pracy@

    0

    0
    Odpowiedz
  51. MNie też wkurwia taka obłuda wzięta niczym od tych pajacow z rządu, ze pracy jest dla każdego tylko ludzie nie chcą pracować. Ja się pytam gdzie te miejsca pracy. Chociaż nie, są za 1200 na rękę albo i to nie, namawiać biednych nieświadomych ludzi na kupowanie jakiegoś niepotrzebnego gowna, albo innych super miejsc pracy gdzie byle pajac będzie Cię poniewierał za psi huj. Jeszcze mówi się ze nie ma dyskryminacji ludzi ze wsi. NA wsi pracy nie ma, a podejmując pracę w mieście za te pieniądze które wszyscy płacą to po opłaceniu mieszkania wystarcza na chleb i wodę i takie nam zapewniają godne życie. A co do wykształcenia, ludzie są różni czy to po studiach czy po zawodówce zdażają się tacy nieudance co to mają dwie lewe ręce, i tacy co chcą i potrafią wykonywać powierzone im zadania dobrze. Ja właśnie kończę studia zaoczne, żeby mieć na studia i życie muszę pracować, a pracowałem już i na budowach i w fabryce i za granicą, ogólnie pracy się nie boję a mimo to nie znalazłem do tej pory godziwej pracy bo poprostu jej nie ma wiele i nie sądzę żeby to była moja wina tylko właśnie takich jak Ty co to za psi huj myślą ze kupią sobie człowieka, a podkreślam dużo jestem w stanie wytrzymać. Kończę studia i jestem z tego dumny, i jebie mnie twoje zdanie. I jeszcze powiedz gdzie to 4000 płacą to będę widział gdzie szukać, bo jak narazie to takich nie widziałem.

    0

    0
    Odpowiedz
  52. @47 No i widzisz jak znasz temat biznesu gosciu..Nie masz zielonego pojecia o marketingu sieciowym i mlm.. pierdolisz jakies glupoty bo dorwales sie do forum dla skrzywdzonych przez los.. Ja tu nic nie wciskam tylko zachecam do dzialania ludzi kumatych co znajda swoj sposob na dorobienie albo cos wiecej.. Nie znasz albo nie rozumiesz planow marketingowych a sie wypowiadasz. Nie mowie ze wszystkie sa zajebiste a w zadnym wypadku nie zadzialaja przez narzekanie i braku checi..Ja znalazlem 2 ciekawe biznesy ktore nic mnie nie kosztuje i odemnie zalezy ile poswiece wolnego czasu na to by rozkrecic moj biznes.. Ludzie w polsce sa nauczeni edukacji i pracy etatowej.. zeby cos zmienic w swoim zyciu trzeba znalezc cel ktory motywuja marzenia i ruszyc glowa.. Prawdziwy lider podpowie i wytlumaczy i podpowie ale za nas tego nie zrobi.. Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  53. Heh internetowy TROLL was nieźle nakarmił…

    0

    0
    Odpowiedz
  54. Takie zachowania kandydatów do pracy sami pracodawcy wymusili. Bez wazeliniarstwa nikt by ich nie przyjął do pracy. Takie jest polskie społeczeństwo i nic na to nie poradzimy. A wymaganie wieloletniego doświadczenia na danym stanowisku to już norma – tylko nie obejmująca osób po przekwalifikowaniu. Zluzujcie trochę majty, a ludzi sami przyjdą…

    0

    0
    Odpowiedz

Małe miasto

Kurde, przyzwyczaiłem się do dużych miast. Od urodzenia do 15 roku życia mieszkałem w Warszawie, potem przez 5 lat w Krakowie. Teraz przeprowadziłem się do Katowic. To naprawdę dziwne, mieszkam tu przez 3 tygodnie, a już znam całe miasto na pamięć. Jak stanę sobie na balkonie na moim 10 piętrze to widzę całe Katowice. W Warszawie co jakiś czas odkrywałem nowe miejsca, tak samo w Krakowie. A tutaj czuje się jak zamknięty w małym pudełku.

37
99
Pokaż komentarze (29)

Komentarze do "Małe miasto"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Katowice mają zajebistą architekture modernistyczną. polecam do zwiedzania

    0

    0
    Odpowiedz
  3. w katowicach byłem raz w życiu do tej pory, ale układ dróg skrzyżowań i infrastruktury kosmiczny, całkowicie się pogubiłem. Ale przynajmniej tam jest praca.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. A tam pierdolisz chłopie. Aglomeracja śląska ma ponad 3 miliony mieszkańców. Choć to administracyjnie grupa miast to w praktyce jest jedno ponad 2x większe niż Warszawa i Kraków razem wzięte. Prowokacja i to marna.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Duże miasta są zjebane!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Chujowiczu a co ma powiedzieć ktoś kto przyjeżdża z np NY albo Pekinu na taki Pcim jak Warsiawka?

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Twoja chujnia to to że przeprowadzasz się do co raz bardziej gównianych miast. Współczuję.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Katowice nie kończą się na ścisłym centrum. Wybierz się do innych dzielnic a zrozumiesz, jak rozległa to aglomeracja.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Współczuję stary. Mieszkam obecnie w Krakowie; też miałem okazję pomieszkać trochę w małych miastach. Śrut i chujnia. Na ulicy mijasz ciągle tych samych ludzi, brak życia kulturalnego, itp. Nie będę się rozpisywał, bo widzę, że czujemy to samo. Nie ma jak prawdziwa dżungla miejska.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. W dupie byłeś, nie znasz nawet 1/100 Katowic

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Się ciesz, że nie mieszkasz w jakiejś pipidówie (która sie rozwija :/ )

    0

    0
    Odpowiedz
  12. kurwa… Ty chyba małego miasta nie widziales?

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Stary, nawet nie wiesz jaki jest ból jak mieszkasz w NY i wracasz do PL 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Na Ślunsku życie toczy się pod ziemią, musisz zacząć odkrywać ten wspaniały świat 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Łojeju, znając panującą modę na nie-lubienie Warszawy i Warszawiaków, dostaniesz po garach za ten wpis 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  16. No to proponuje Ci wyskoczyć przez balkon. Spadając zwiedzisz jeszcze pare nieodkrytych do tej pory miejsc 🙂 ech ludzie i ich problemy 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Wprowadź się na wieś, to przestaniesz narzekać…

    0

    0
    Odpowiedz
  18. pewnie masz starych na wysokich stanowiskach że się tak przeprowadzasz…

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Katowice małym miastem ? hee Nieźle się uśmiałem. Chyba rzeczywiście gówno widziałeś…
    Kraków w to pipidówa w porównaniu z Katowicami.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Szkoda że nie mieszkasz u mnie 20 tys.mieście;)ciekawe co byś wtedy powiedział.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Polska bez Śląska. Katowice to najbrzydsze miasto w Europie

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Do 19,co ty kurwa pierdolisz?.Katowice mają 162 km kwadratowe a Kraków 320.Nie wierzysz? sprawdz na wikipedi.A jeśli myślisz że są bardziej nowoczesne bo mają spodek i jeden biurowiec na krzyż to ci współczuję.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Do 19:

    Haha uśmiałem się:) Porównaj sobie życie kulturalne czy inne wydarzenia. W tych Katowicach nawet wyskoczyć do jakiejś knajpki nie można, bo albo nie ma, a jak jest to dziadowska:/

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Do 23: Ty chyba nigdy w Katowicach nie byłeś jak mówisz, że tam fajnych barów nie ma. Jak wchodzisz do pierwszego lepszego gównianego baru bo innych nie znasz to nie moja sprawa, ale radze popytać ludzi z okolicy zanim taki komentarz wystawisz

    0

    0
    Odpowiedz
  25. O co wy się kłócicie, zarówno Katowice jak i Kraków i Wawa są dużymi miastami, a aglomeracja śląska to już w ogóle moloch. A autor po prostu pierdoli. Ja mieszkam w 50 tyś mieście i jest zajebiście, nie rozumiem w czym problem. Do Wrocka i Opola mam odpowiednio 80 i 50 km, to odpowiednio 1h i 40 minut samochodem. Kurwa jak mieszkałem w Dublinie to w korku czasem stałem 1,5h. Takie odległości to pikuś. Mieszkam sobie w małym mieście a jak potrzebuję coś z dużego to wsiadam w auto i jadę. Kurwa co za problemy ludzie mają.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. A ja mieszkam w Lublinie.Znam go na pamięć i jak wsiadam do autobusu to nawet przysnąć nie moge bo 5 minut się przez całe miasto jedzie.W porównaniu z Warszawką albo Krakowem ,Lublin to mała wioska.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. @26 też jestem z lbn i dosyc dobrze znam miasto ale napewno nie całe, a jesli chodzi o katowice to autor po prostu głupoty wypisuje b. łatwo sie tam zamotać w tym całym g.o.p.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. katowice.. to dopiero postkomunistyczny syf

    0

    0
    Odpowiedz
  29. To śmieszne, jak Warszawkę czy Kraków nazywasz dużymi miastami 🙂 Wyjedź kiedyś z tego komunistycznego państwa bloku wschodniego zwanego potocznie Polską, a zobaczysz trochę więcej niż czubek własnego nosa. A co do Katowic – fakt – liche to miejsce strasznie. Syf i brud. Tak, mieszkam tu i to więcej niż niejeden z Was ma lat.

    0

    1
    Odpowiedz

It’s real live bro – true story

Spotkałem się kiedyś z opinią, że w życiu warto być chujem, którego wszyscy szanują (bo czują przed nim respekt) niż dobrym człowiekiem. I powiem Wam, że kiedyś nie zgadzałem się z tym twierdzeniem, ale teraz wiem, że jest to ŚWIĘTA PRAWDA. Człowiek to takie zwierzę (sensu stricte jebana małpa), które pasożytuje na przedstawicielach swojego gatunku, (chyba musieli spać z księżyca albo mieć jakiś defekt genetyczny (tak jak ja)), którzy są dla nich dobrzy i pomocni. Wyruchają ile się da, a potem mają totalnie olew na tą osobę. Gdyby mierzyć to w skali analnej – to na dupie nie szłoby usiedzieć przez cały rok! Jak to mówili starożytni „Homo homini lupus”!

76
61
Pokaż komentarze (17)

Komentarze do "It’s real live bro – true story"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zależy dla kogo chcesz być chujem. Jeżeli brać pod uwagę relacje damsko – męskie to będąc chujem osobnik przyciąga same puste, bezwartościowe kobiety, często blachary. Prawdziwe kobiety doceniają normalność, ale znaleźć teraz normalną kobietę to prawie niemożliwe, bo każda udaje przed drugą, że jest nie wiadomo jak super, a jaka jest każdy widzi.
    W reszcie przypadków faktycznie warto być może nie tyle chujem, co pewnym siebie samcem alfa. Każdy pamięta ze szkoły przywódcę w grupie, który miał własne zdanie, był mocny w gębie, zabawny, pewny siebie itp.
    Ludzie to chuje z natury, jedni mniejsi, drudzy więksi, nie da się z tym walczyć, bo trzeba by było większość pozabijać. W dzisiejszym świecie dominuje głupota i wredota. Im jednostka bardziej potrafi komuś dopierdolić, zgnoić, wywyższyć się i poniżyć kogoś, tym lepsza.
    Dlatego wolę zwierzęta od ludzi.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. To bądź chujem dla innych i ciesz się szacunkiem.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Racja, ale nie możemy przez to stać się jak reszta tych podludzi. To właśnie tych chujów trzeba izolować, ew. żyć wśród normalnych, życzliwych i dobrych ludzi gardząc złymi ludźmi.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Mości starożytny filozofie, gdyby rzeczywiście wszyscy wszystkim byli „lupus”, to by nas dzisiaj przy dobrych wiatrach było wszystkich osiemnastu i ganialibyśmy z dzidami. Wszystko, co dobre osiągnęła nasza cywilizacja, nie stałoby gdyby nie solidarna praca dla dobra ogółu. Z drugiej strony, gdyby mniej ludzi myślało tak jak ty, dziś mielibyśmy większy dobrobyt.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. LIFE! Ty poligloto od siedmiu boleści.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Zgadzam się z tobą w stu procentach. Też byłem kiedyś miły i pomocny, teraz też jestem ale mniej. Dużo pracy przede mną, ale muszę przestać dać się wykorzystywać.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Masz rację. Ja kiedyś a nawet dziś uchodzę za dobrego człowieka. Tylko co ja kurwa z tego mam? Czuję się gorzej jak dziwka bo ona dostaje chociaż kasę a mnie wszyscy ” ruchają w dupę” . Oni mnie szanują, że ja taki dobry i uczynny jestem. A tak naprawdę jestem wykorzystywany i dodrze o tym wiem. Siada mi już psycha bo wciąż wierzę w uczciwość ludzką i niestety zawsze mnie robią w chuja a ja tak bardzo potrzebuję przyjaciół. Niestety dzisiaj nikt nie zasługuje na to miano w moich oczach. Faktycznie osoby, które są skurwielami czują się psychicznie dużo lepiej od tych dobrych. Szacunku to na pewno nie mają a respekt to tak.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Już dawno doszedłem do podobnych wniosków. Może w byciu chujem nie czuję się do końca dobrze, ale przynajmniej żyje się wygodnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Jakbyś mesiem jeździł jak ja i miał 17tys. Na miesiąc to byś kurwa taka srutnia nie jechał. Chamem możesz byc, ale musisz kurwa przyjechać co najmniej mesiem a najlepiej Bugatti Veyronem. Wtedy pajacyku srut dookoła i gęby zamknięte, bo Pan mesio przyjechał. Ale plebs tego w ogóle nie rozumie, bo plebs sie trzyma za gębę i na smyczy….tak jak Ciebie! Poczułes sile, poczułes jak jesteś na uwięzi trzymany jak taki piesek o chujowej mordce i chciałbyś byc tak jak oni, ci którzy Cie trzymają… Ale takiego Wacka jak ty, to można najwyżej w fabryce przy taśmie przesrutowac, zeby Cie pupa Twoje zabolala….. Niedostępne bedą dla Ciebie te wszystkie cudenka swiata, bo z plebsu jesteś i do plebsu powrocis, jak juz wyjdziesz z fabryki. No pozdrawiam Cie stary i juz kurwa nie srutuj taka chujnia bo szkoda klawiatury Twojego zjebanego laptopa za 5 stow. I prądu tez szkoda. No, całuje stary… Wiecej optymizmu.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Szkolni frajerzy koledzy np.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Jakbyś jeździł Mesiem i miał 17 tys. Miesięcznie to byś wiedział, ze tak naprawdę chciałeś nas zachujowic chujnię pod tytułem It’s a real life bro’…… Ale tak zrobiles kurwa tylko control+v no i wyszło, jak wyszło. Chujnia taka, ze srut. Juz wiecej nic nie pisz. Bedzie lepiej.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. „Sensu stricto”. „Stricte” używamy, kiedy piszemy je jako jedyne słowo.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. A ja jestem życzliwy i pomocny dla moich bliskich, na resztę mam wyjebane, podchodzę z dystansem i nieufnością. Chujem można być tylko jak trzeba. Jak będziesz chujem na codzień, to nie będziesz miał szacunku tylko będziesz zwykłym chujem i tyle.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Chujnia trochę banalna, od dawna wiadomo, że w naturze wygrywa silniejszy. Tyle tylko, że wśród ludzi jest możliwe funkcjonowanie na zasadzie wzajemnej uprzejmości i uczciwości, o ile się ma to wielkie szczęście, żeby coś takiego znaleźć.
    Taka mała dygresja; może zanim zaczniesz pisać językami, naucz się pisać po polsku, a potem dopiero stosować obcojęzyczne zwroty- mam na myśli choćby budowę zdań(poza tym w tytule nie live, tylko life, dalej nie „sensu stricte”, tylko „sensu stricto” albo samo „stricte”). Wiem, że to nie portal literacki, ale coś takiego razi, szczególnie kiedy ktoś tekst nafaszeruje wyrażeniami/zdaniami, z których połowa jest gramatycznie błędna.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Razić to Was może ale wasza wielka dupa

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Swieta Kurwa prawda bylem dobry pomagalem wszystkim i co w zamian nic. A teraz kiedy jestem przyslowiowym hujem zaczyna mi sie w zyciu ukladac 🙂

    0

    0
    Odpowiedz

Nagonka na WOŚP

Dokonuję tego wpisu wkurzona postawą komentatorów pod chujnią „WOŚP konta nauczyciele”. Do wszystkich krytykujących WOŚP i Owsiaka:
Gdy ja leżałam na OIOMie i w bólach rodziłam mojego ukochanego synka, widziałam i zapamiętałam, że NA KAŻDYM SPRZĘCIE było czerwone serduszko!!! Gdyby nie WOŚP, nie byłoby tutaj mojego synka ani mnie.
Psim obowiązkiem naszego rządu jest zapewnienie takiego wyposażenia każdemu szpitalowi w Polsce, ale z jakichś powodów rząd tego nie robi. Nie wnikam i nic mnie to nie obchodzi – wiem tylko, że TU I TERAZ ratowaniem dzieci zajmuje się WOŚP. Gówno mnie obchodzi ile procent tych datków rzeczywiście idzie na sprzęt medyczny; ważny jest każdy grosz, który trafi tam, gdzie trzeba. Życie jest bezcenne.

92
78
Pokaż komentarze (34)

Komentarze do "Nagonka na WOŚP"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Znowu zaczyna się ta zjebana dyskusja. Jebać NFZ i WOŚP, pomagać należy po cichu, a nie na pokaz.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Co owsiak, prawda boli?

    0

    1
    Odpowiedz
  4. i właśnie na tym polega ten błąd, sprzęt jest finansowany z prywatnej kieszeni podatnika pomimo tego że ktoś ukradł mu jego pieniądze w podatkach.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Jak chcecie pomóc to nie zapychajcie na wolontariat do owsiaka tylko ofiarujcie osobiście datek jakiejś wiarygodnej fundacji, domowi dziecka, szpitalowi itd. (potrzebującym). W zależności od placówki wcale nie muszą być to pieniądze. Dlaczego tak uważam? ano dlatego, że taki np. wośp zbiera tylko pieniądze. A wiadomo jak to z pieniędzmi. Wrzucając do puszki czy przelewając na konto nie masz tak naprawdę pojęcia jak zostaną rozdysponowane. Ile pójdzie na przygotowania szopki pt. wośp, ile dla owsiaka i jego ferajny a ile na cel na który pieniądze przeznaczyłeś – czyli w tym przypadku na sprzęt szpitalny. Dziś ludziom się nie przelewa a jeżeli mimo to masz wolę aby podzielić się z innymi to chyba lepiej, aby ofiara trafiła w dobre ręce tak jak byś sobie tego życzył, nieprawdaż? Mam również nieodparte wrażenie, że spora część ludzi wspiera wośp tylko po to by odebrać serduszko i przykleić je w swoim pokoju, w pracy na komputerze, w samochodzie. Tak żeby inni widzieli. Robią to aby się pokazać i dać ludziom do zrozumienia jacy są wielkoduszni – być może ta chwilowa wielkoduszność jest efektem zagłuszenia własnych grzechów i win a to ma stanowić formę odkupienia. Nie wiem. W każdym razie takie zachowanie jest poniżej wszelkiej krytyki. Jak chcę pomóc to robię to w ciszy i nikt nie musi o tym wiedzieć, bo niby po co? Owsiak to geniusz PR który bazuje na emocjach ludzi dobrych ale nie zawsze logicznie myślących – a takich jest wielu. Nikt nie jest w stanie i nikt nie ma prawa niczego mu zarzucić bo działa w „szczytnym celu”. Bez względu na to ile sobie z tego odprowadza dla siebie zawsze ma namacalny dowód „swojej” dobroczynności w postaci sprzętów jakie jego organizacja zdołała zakupić na przełomie ostatnich lat. Radzę też obiektywnie spojrzeć na rolę owsiaka w obecnej chwili. On jedzie już tylko na swojej „marce” i sam osobiście nie zajmuje się praktycznie niczym. Czyli osiągnął osobisty sukces z kolei jego jednodniowa działalność przynosi zadowalające zyski, dzięki którym na kolejny rok będzie mógł zniknąć z życia publicznego zaszywając się w jakimś kurorcie by po upłynięciu 365 dni znów powrócić po swoje w okresie styczniowym. Owiak ma sztab ludzi, którzy przygotowują spektakl w największych miastach polski, ma wolontariuszy których nie musi dziś szukać bo sami się zgłaszają do pracy za friko, ma media które z braku laku są na każde jego pierdnięcie bo przecież co roku od kilkunastu lat największym styczniowym wydarzeniem jest wośp owsiaka i jego darcie ryja przez megafon. Z jego perspektywy – czegoż chcieć więcej? Jak dają, to głupi by nie brał.

    2

    0
    Odpowiedz
  6. Masz rację. Pojebało się w głowach ludziom. Organizacja tej całej imprezy też swoje kosztuje ale najważniejsze że sprzęt jest zakupiony. Daję kasę co roku i nie tylko na tą akcję i mam satysfakcję z tego.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Skoro jest tak pięknie to co przebierańcu robisz na chujni?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Bardzo ładnie. A teraz padaj na kolana przed swoim bożkiem owsiakiem. Wszak to on zafundował wam drugie życie.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Miałbym teraz jeden komentarz mniej do napisania i jedną chujnie mniej do czytania.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Jak politycy zarabiają setki tysięcy złotych, drugie tyle idzie na służbowy sprzęt, samochody i inne pierdy to nie dziwne, że nie ma kasy na szpitale. Najgorsze jest to, że jak chcesz pomóc dzieciom wysyłając głupiego smsa, to musisz zapłacić podatek. Ot sprawiedliwość

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ad 1,2 i filozof 3, rownież 7 i przeszło trzydzieści milionów tej masy. Uwalajcie w gównie jeszcze Owsiaka, póki nie jebnął tego wszystkiego w pizdu, wszak drze ryja i na pewno kradnie a jak nie kradnie to trza się zastanowić ile on to kosztuje. Pierdolona masa zawistnych skurwieli, nauczycieli spalilibyście na stosie, masa dumnych , głupich gołodupców nie chcąca się edukować i jebiąca potem za 4 zl na godzinę, patrząca jak sroka w gnat na Niemców w mercedesach prowadzących biznes. Stracony naród. Skąd w tych łbach tyle zawiści i folklorowej życiowej mądrości? Z biedy czy w genach to mają? Każdemu dojebać, podciąć skrzydła, ja pierdolę.. Wsdzyscy się z polaków śmieją na zachodzie, nawet muzułmany z Pakistanu i tych innych bliskich wschodów mają więcej oleju w głowach i bardziej się szanują. laska, pierdol tych ludzi naokoło, grunt, że jesteś i dziękuj, że jeszcze szczątkowo są wśród tej hołoty jakieś wartościowe jednostki, dzięku którym żyjesz. Pozdrawiam, a reszta niech teraz na mnie pluje, wyzywa, ubliża, grozi i ogólnie niech się zagotuje żem śmiał naruszyć ich ego.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Moim zadaniem WOŚP to Piękna idea!

    0

    0
    Odpowiedz
  13. @10 – polać mu

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Ad. 10 – dobrze powiedziane!!!
    I jeszcze do tych co piszą, że po cichu, a nie na pokaz- ciekawe ile daliście kasy po cichu i ile kasy Polacy dają po cichu- prawda taka, że chuja z groszkiem a nie kasę… Gdyby nie ta zrzuta szpitale byłyby bardzo ubogie w sprzęt medyczny… Ale oczywiście jak ktoś coś robi dla społeczeństwa to trzeba go zgnoić….

    0

    0
    Odpowiedz
  15. owsiak wyprał ci mózg i bredzisz. Szkoda na ciebie czasu straceńcu.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Zgadzam się z Tobą! Dodając tamten wpis wcale nie chodziło mi o zwrócenie uwagi na to, gdzie idą pieniądze, które zbieramy, tylko na postawę nauczycieli. I nie ukrywam, że jestem bardzo zniesmaczona postawą niektórych osób piszących tamte komentarze, bo sama jestem wolontariuszką! Pozdrawiam 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  17. @10 ja spod jedynki. Po pierwsze nie pracuję na żadną zjebaną stawkę godzinową, po drugie mam wykształcenie, po trzecie wolę wspierać prywatne fundacje, a nie jakiegoś grubasa. Także zamknij mordę, bo pierdolisz jakbyś naoglądał/a się jakichś materiałów z TVN i pierdolisz mi tu jakieś śmierdzące lewicą bzdury. Wypierdalaj.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. @ 10 -opisałeś główną przyczynę istnienia tego portalu. człowiek człowiekowi chujem, taka to już nasza chujolandia, polandia (celowo z małej). JESTEŚ MISTRZ! Od Pana Owsiaka się odpierdolcie, i ani słowa więcej zajebani hejterzy!

    0

    0
    Odpowiedz
  19. @10 – hihi, takimi „żem” tekstami naruszyć czyjeś ego? 🙂 Co za ubaw 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Nic nie mam do Owsiaka, ani innych fundacji charytatywnych. Zastanawia mnie tylko czemu koszty prowadzenia działalności w innych fundacjach to ok.6-7% zysku brutto, a w WOŚP to ok. 14-15%. Wiem, że rodzinę trzeba utrzymać, ale taki procent kosztów własnych to chyba jakaś nieprzywoitość.

    0

    1
    Odpowiedz
  21. Do @4 i @ 10 $$= DUPA JUREK KARUZELA organizations non profit still grow on I SIĘ KRĘCI:)))))))))))))

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Nie daję na wośp, w sumie to nie obchodzi mnie ta akcja, ale jestem szczęśliwy, bo tutaj mam przynajmniej WYBÓR ! Płacę w podatkach na służbę zdrowia, kościół i chuj wie co jeszcze, mimo iż do kościoła nie chodzę, a jak byłem ostatnio na pogotowiu, to czekałem 5 godzin na to, aż mnie ktoś obejrzy :/ sprywatyzować to wszystko w pizdu

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Jest jakiś zły człowiek, któremu czasem, przypadkowo uda się zrobić coś dobrego. Mimochodem, jako odpad przy jego niegodziwym procederze powstanie coś dobrego, z czego skorzystam i jestem zadowolony. Ale to nie zmienia faktu, że ten ktoś jest zły.
    Nie mam tu na myśli Owsiaka, ale chcę pokazać mechanizm myślowy negujący to, że „mnie uratowała maszynka z serduszkiem, więc WOŚP i Owsiak są krystaliczni”.

    1

    0
    Odpowiedz
  24. Ten naród w końcu wymrze. Sami się zapierdolimy między sobą…

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Ad 18@ No chyba naruszyłem to ego, czytając zaraz gnojne, soczyste komentarze – uważaj, pan z wyższym wykształceniem spod 1: „zamknij mordę, pierdolisz, wypierdalaj” – pewnie jakiś humanista, niewykluczone że zrobił nawet dwa fakultety… smutne to ale dziękuję wszystkim pozostałym, którzy zrozumieli o czym piszę, warto zatem jeszcze wierzyć w człowieka, kto wie, może za kilka lat zawiść, bezinteresowne upierdalanie, wulgarność i robienie na przekór bedzie piętnowane w tym kraju? A jeszcze taka refleksja, Chujanki i Chujanie kochani, czy to naprawdę taka jebitna różnica 7% a 14%? Niech i sobie ten Owsiak weźmie i 50%, do chuja pana i tak reszta trafi do jakiegoś szpitala. Zgnoicie go i co będziecie mieli? Gówno zamiast jakiejkolwiek kasy na szpitale, no ludzie przejrzyjcie wreszcie na oczy w tym kraju. Facet od lat robi tyle dobrego i ujebać go bo puszcza fajerwerki raz w roku na zakończenie?

    0

    0
    Odpowiedz
  26. 13% zebranej kwoty owsiak przepije i przebaluje w szkole ratownictwa na mazurach. Pełno filmów w necie krąży „zarzygany Jurek”. Była tylko jedna zbiórka gdy było to non profit. Teraz to hardkorowa komercja. WOSP? nie daje!

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Jak mogłaś rodzić na OIOMIE? skoro Twój stan był tak ciężki, to raczej lekarze zdecydowaliby się na cesarkę, a na OIOMIE byłaś niewydolna bądź krążeniowo, oddechowo bądź też inaczej, więc wątpię że leżałaś i krzyczałaś rodząc dziecko.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Czytam te komentarze i nasowa mi sie jedna myśl-POPIERDOLENI JESTEŚCIE! ja jestem antyOwsik dlatego, że warto zobaczyć ile ma % z ogólnej kwoty, jego posiadłości! wodstock za co organizuje? rzad sie cieszy, że frajerzy nabijaja kase szpitalą(mimo, że oddajecie ze swoich podatkow pare %).

    0

    1
    Odpowiedz
  29. WOŚP to obwieszczenie światu że w polsce mamy patologie i że państwo nie zapewnia podstawowych warunków swojemu społeczeństwu

    1

    0
    Odpowiedz
  30. Jakbyście jeździli Mesiem i mieli 17 tys miesięcznie, to wiedzilibyscie, ze trzeba przynieść kwiaty tej Pani, która rodziła w bólach na OIOM. Od samej nazwy można dostać oczochujoskretu a co dopiero od tych porodowych boli! No ale moze sam Jurek skomentowalby te chujnię, co to plebs wypisuje! Ja mogę zawsze udostępnić mojego Mesia, chyba ze ktoś Bugatti Veyronem zasrutuje-wtedy chyba bobas taka siła wyskoczy, jak drugi Felix Baumgartner. Jak on skakal, to chujnia aż zaniemowila. Taki srut!

    0

    0
    Odpowiedz
  31. owsiak? tfu!

    0

    0
    Odpowiedz
  32. jestescie egoistami! Jak mozna napisac ze ma sie w dupie osoby potrzebujace pomocy a tego ktory chce im pomoc nazwac zlodziejem? Wyobraz sobie ze to ty potrzebujesz takiej pomocy-a innych nie obchodzilby twoj los. Podziwiam pana owsiaka ze dalej to ciagnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Jak pomagać,to tylko słusznie,uczciwie i z sercem,a nie odwrotnie. Pięknie by było jakby tak było,ale nie musi być przecież odwrotnie i nic na to nie poradzimy,a może jednak?Może wkońcu ktoś pójdzie porozum do głowy?

    0

    0
    Odpowiedz
  34. jak moje dziecko trafiło do szpitala, też większość sprzętu (nowoczesnego) było z logiem WOŚP-u. Poza tym wolę dać na dzieci niż na tace czarnemu. i chuj was to wszystkich.

    0

    0
    Odpowiedz
  35. Autorko, to wszystko bzdury, co wypisujesz. Pomyśl tak – gdybyś żyła w normalnym państwie, nie musiałabyś nawet tracić pół sekundy swojego czasu ani nerwów, by stworzyć takowy wpis jak ten tu zamieszczony. Dziwne, nie?

    0

    0
    Odpowiedz

Rozkmina

Około 1/4 życia za mną. Minęło szybko. W zasadzie najpiękniejszy etap się kończy. Niedługo będzie rodzina, praca, obowiązki. Kurwa, myślę jakie to życie jest: piękne ale i chujowe za razem. Jebana świadomość, że WSZYSTKO się kiedyś skończy. Skończą się beztroskie powroty po szkole do domu, skończą się imprezy z przyjaciółmi. Nie będzie rodziców których kocham pomimo tego, że często mnie drażnią. Na końcu nie będzie mnie. Koniec, kropka. Człowiek pomyśli o tej chujni i się zastanawia dlaczego nie odzywa się do dziewczyny na której mu zależy, nie porozmawia z rodziną – tak jakby to był ostatni raz. Nie odważy się, że zagadać do innej ładnej dziewczyny. Nie poda drugiemu ręki tylko gnoi go jakby wiedział, że będzie żył wiecznie. Przekłada plany, marzenia na „kiedyś tam”. Czas ucieka a człowiek nie chce być szczęśliwy i cieszyć się z prostych rzeczy. Chuj z tymi co mają 17 tysi i jeżdżą mesiem.

93
67
Pokaż komentarze (19)

Komentarze do "Rozkmina"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. ,,Nie poda drugiemu ręki tylko gnoi go jakby wiedział, że będzie żył wiecznie.”
    tego fragmentu nie rozumiem

    0

    1
    Odpowiedz
  3. pamiętaj że jeśli rzucasz w przestrzeń pesymizm to on wróci.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. święte słowa !

    0

    0
    Odpowiedz
  5. „Nie odważy się, że zagadać do innej ładnej dziewczyny.” a do brzydkiej się odważy???

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Dobrze prawisz gościu ale nie bój nic, przynajmniej sprawiedliwie. zapatrz się w gwiazdy i pomyśl, że gdzieś tam, jak to się wszystko rozleci na nowo powstaniesz i bedziesz jebał przyjaciół, choćby mieli czułki i byli zieloni. A gość od 17 tysi ma już drugie tyle bo zrobił zakupy w Biedronce na 999 złociszy razy siedemnaście wiec balans mu się nie zmienił, towaru od chuja i jeszcze 17 złotych na browara w kiejdzie mu zostało. Się chłopina naćpał jakimś gównem…

    0

    1
    Odpowiedz
  7. A na chuj odzywać się do brzydkiej?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Najlepszy post jaki przeczytałem na tej stronie 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Kurwa! twoja chujnia mnie poruszyła.No więc właśnie jesteśmy tak krótko na tym świecie , dlaczego mamy przekładać wszystko na później kiedy może być już za późno? I to jest kurwa pytanie…

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Masz rację. Dla większości to jest właśnie ten najpiękniejszy etap, który się kończy tak, jak piszesz. Niedługo będzie trzeba wyjść z rodzicielskiego gniazdka i radzic sobie samemu. A łatwo nie będzie. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to wiedziałbyś, jak mocno my, z korporacji i od władzy, blokujemy motłochowi dostęp do lepszego świata. W zasadzie masz do wybou: 1. Powiesić się, 2. Żreć piasek, 3. Zasuwać na taśmie od rana do nocy. Decyduj się szybko, bo w imię bezpieczeństwa i dobrobytu opracowujemy właśnie ustawę, zakazującą samobójstw i obciążającą najbliższą rodzinę odpowiedzialnością karną za samobójstwo delikwenta.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. mnie niestety już to też dopadło, ale już dobrych kilka lat temu;/ mam nadzieję, że ty masz jeszcze trochę siły, bo ja nie wiem skąd ją kurwa wykrzesać;(

    1

    0
    Odpowiedz
  12. dobrze gadasz chopie ;DDD !!! kiedys wszystko sie skonczyy ;(( wiec trzeba sie cieszycc z malych rzeczy :))

    0

    0
    Odpowiedz
  13. kurwa dziś miałem taki zjebany humor….potem się poprawił, a teraz to przeczytałem i idę się powiesić!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Ciesz się puki możesz, niedługo czeka cię bezrobocie lub praca sezonowa, będzie cię stać najwyżej na waciki, bo państwo wszystko weźmie z pensji, zobaczysz co znaczy życiowy stres. Oczywiście mieszkania nie będziesz miał, bo niby z czego z 1300 zł? No to powodzenia ci życzę przed tobą największa Chujnia życiowa..Chyba, że opuścisz ten chory kraj;)

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Przynajmniej coś masz. Ja nigdy nie miałem beztroskich powrotów ze szkoły do domu i nie miałem imprez z przyjaciółmi. Gdybym ci streścił trochę prawdziwego życia to byś się pewnie powiesił.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. I chuj z Tobą pesymisto. Ja mam 17 tysi i jeżdżę mesiem, więc nie wiem co to udręka przemijania i żyję chwilą. A Ty sobie siedź w domu i użalaj się nad sobą patologio.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Każdy etap życia ma swoje złe i dobre strony. Mam 44 lata i jakoś nie ciągnie mnie do tego żeby mieć 15 czy 20.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Miałam podobną chujnię jakiś czas temu. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że mimo świadomości o tym, jak to wszystko beznadziejnie przemija, wcale nie zmieniamy życia tak, żeby nie mieć poczucia straconego czasu, tylko tracimy go nadal, bo włącza się myślenie: skoro i tak umrę..

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Jeżeli uważasz, że najpiękniejszy etap w Twoim życiu się kończy. To „Kup se sznurek albo odkręć kurek” jak mawiała Halinka Kiepska. O kiego śruta Ci chodzi, nie mam mesia, mam rodzinę, pracę, obowiązki i jest zajebiście przechujowo!

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Zrewiduj swoje życie, skoro zauważyłeś tą chujową stronę życia i postaw sobie cele oraz podejmij decyzję co do przyszłości – albo żyjesz jak przeciętny kowalski i mówisz sobie „zakładam rodzinę, jakaś praca i chuj z rozkminą” albo „fuck this shit i żyję po swojemu tak, abym to ja był szczęśliwy a nie zaspokajał potrzeby systemu” – ja tak zrobiłem, rozmyśliłem się i czasem sobie wspomnę, porozmyślam, ale już wiem co mam robić przynajmniej na najbliższe lata – reszta to coś czego nie wiesz, to co spotka cię kiedyś – to tajemnica i nich nią pozostanie 🙂 Powodzenia i nie jestes sam!

    0

    0
    Odpowiedz

WOŚP kontra nauczyciele

Wielkie HEJ dla wszystkich chujowiczów, których otacza zimowy śrut. Ostatnio myślałam nad zapisaniem się jako wolontariuszka do zbierania kasy w dniu WOŚP. Pomyślałam, że świetnie byłoby zainteresować tym pomysłem jakieś małolaty, żeby nie siedziały w domu bezczynnie, tylko zrobiły coś dla innych. Okazało się, że one już biorą w tym udział przymusowo, bo nauczyciele im mówią, że to „wolontariat, ale jak się nie zgłoszą, to nie będą mieli dobrych ocen na koniec roku”! Jak tak można traktować innych?! Zwłaszcza, że pedagogowie sami się do tego nie zapisują! Najlepiej siedzieć w ciepłym domku, dupą przed telewizorkiem, a niech gówniarze latają po mrozie z puszką! Nie rozumiem tego, zwłaszcza, że słowo „wolontariat” oznacza coś DOBROWOLNEGO, a nie realizowanie planu nauczycieli „będę uzdrawiał świat, gówno mnie obchodzi, że przy tym nawet palcem nie kiwnę, ważne, żebym dobrze wyglądał na tle grona pedagogicznego!”. Dobrze, że czasy szkolne mam już za sobą, bo nie wytrzymałabym z tym, co się teraz dzieje w tych szkołach. Powinno się zorganizować dwie akcje: Finansowa pomoc dla dzieci i akcja ratuj wolontariusza. A coraz częściej słyszę od mojej młodszej siostry, że nauczyciele karzą im się uczyć na sprawdziany, kartkówki itp i gówno ich obchodzi, że już masz zadane z czego innego, ale jak coś od nich wymagać, to już z wielką łaską i niesmakiem to zrobią. Poprzewracało im się pomiędzy pośladkami od tego siedzenia na lekcji i picia kawusi. Śrut w pełnej okazałości…

74
83
Pokaż komentarze (22)

Komentarze do "WOŚP kontra nauczyciele"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. każą (nie karzą) im się uczyć na sprawdziany, no ja pierdolę do czego to teraz doszło…

    0

    0
    Odpowiedz
  3. No rozpierdoliła mnie ta chujnia doszczętnie. Dobrze, że czasy nauczania niedomutych nastolatków ma za sobą bo bym chyba zajebał teraz to towarzystwo…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. w dupie mam to całe wośp, najpierw okradają mnie z 83% podatków, haruję jak debil za 1100, pracodawcę kosztuję ~2500pln, a żeby mu się opłacało mnie zatrudnić to muszę z 4 klocki wytwarzać kapitału.
    No to kutwa 1400pln ktoś mi kradnie z moich pieniędzy bez pozwolenia!!
    I jeszcze co chwilę jakieś dziecko chore jest, albo nie ma na operację, ciągle jakieś fundacje nie jesteś sram, szpitalom brakuje sprzętu środków i lekarzy to ja się pytam jak to jest możliwe do wuja wafla!
    Z czego ja mam się utrzymać jakbym miał wszystkich ludzi uzdrawiać za moje pieniądze, przecież każdy sobie rzepkę skrobie i swoje składki opłaca a jak ja chce iść do lekarza to panie za rok. A jak sobie wykupię prywatne ubezpieczenie za 80pln to mam lekarza tego samego dnia a najpóźniej następnego, specjalistę w ciągu max 3 dni!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Aj tam ,kurde czepiasz się pierdół.Jak gówniarze złośliwie przyszły na świat to niech polatają trochę po mrozie to może powstrzyma ich zapędy do rychłej prokreacji.Wszak wiadomo że ludzi jest za dużo na tym łez padole. p.s. się mówi i pisze pedagodzy czy pedagogowie? bo już zgłupłem od czytania kretyństw.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Takie mamy realia. Przymus, niewolnictwo. Wolontariat dobrowolny, nadgodziny dobrowolne, a ludzie jak psy na krótkich smyczach…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Tak niestety wygląda w współczesnych szkołach.. Wiem bo chodzę do gimnazjum, nie było mnie 4 dni i musiałem napisać 2 spr. po lekcjach z biologi, chemii, i 4 kartkówki, w zeszłym tygodniu był sprawdzian z maty i fizyki w jeden dzień.. Do tego ojciec myśli, że teraz w sql są mniejsze wymagania niż teraz..

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Na temat nauczycieli, ich metod reżimowych oraz osobistego zaistnienia wypowiadał się nie będę bo cenzura nie przepuści. Co do wośp. Osobiście nie ufam owsiakowi i tego typu krzykaczom. Wiadomo, że czym więcej pośredników tym więcej oszustów. Nigdy nie wiesz na 100% gdzie poszła twoja kasa. Dlatego jeżeli ktoś chce pomóc to najpewniej jest wkręcić się do jakiejś fundacji i osobiście zakupić niezbędne rzeczy. Nie dawać kasy! Jak kupisz żarcie czy oddzież to masz raczej pewność, że trafią one do potrzebujących. A kasa? jak to z kasą! amatorów dzielenia i „odpalania” nigdy nie brakuje! To tak jak z romami na dworcach. Wiecznie żebrają o kasę pieprząc że na jedzenie itp. A jak im to jedzenie dasz to cię nie wiedzieć czemu zbluzgają bo jak wiadomo cel „inwestycji” był zupełnie inny…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. No szczególnie chujowa ta nauka na sprawdziany i kartkówki. Takie typowo polskie – nauczyciele źle, lekarze źli, prawnicy źli, policjanci źli. Tylko ja dobry i mądry ale przez wszystkic umęczony i oszukany.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. „bo nie będą miały dobrych stopni na koniec roku”: smarkule miały na myśli, że nie będą miały „wzorowego”, jeżeli nie zaangażują się w jakieś wyjątkowe przedsięwzięcie. Żeby otrzymać wzorowe muszą brać udział w różnych akcjach typu WOŚP lub wykazać się np. w dziedzinach artystycznych pozaszkolnych. Jeżeli wystarczy im „bardzo dobre” na koniec roku, to wystarczy, że będą grzecznie chodziły do szkoły i usprawiedliwiały nieobecności.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. @6 to straszne, jak dajesz radę przeżyć? BTW chcesz może sprzęgło od żuka? Pasuje też do syrenki i stodoły.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. 3@ Nie masz co się wkurwiać, polaczki i tak nie zrozumieją albo wyśmieją.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Tak naprawdę całe to WOŚP robi więcej złego niż dobrego – raz w roku zorganizują wielką akcję na pokaz, ludzie coś od siebie dadzą, dostaną durną naklejkę, żeby mieć dowód dla otoczenia, jacy to z nich miłosierni Samarytanie, a potem – z poczuciem dobrze spełnionego uczynku – aż do następnej takiej „pokazówki” nie dadzą już nigdzie, nikomu ani grosza, będąc zwyczajowymi egoistami. Mnie osobiście naprawdę guzik obchodzi kilkumiesięczne dziecko, które choruje na jakieś tam stwardnienie rozsiane czy inną mukowiscydozę i nie ma na operację, oczywiście niezbędną, konieczną i takie tam bzdety, dlatego też gdzieś mam wszelkie wolontariaty, których celem jest pomoc ludziom – nazwijcie mnie potworem, nieczułym draniem czy jak tam sobie jeszcze chciecie, ale tak po prostu mam; nie troszczę się o zupełnie obce mi osoby (rodzina, przyjaciele czy nawet znajomi to coś zupełnie innego), co jest akurat zupełnie normalne i naturalne, ale co w dzisiejszych czasach wszechogarniającego pseudohumanizmu uchodzi za oznakę braku serca. Jeżeli ktoś chce pomóc, niech zgłosi się na wolontariat do schroniska zamiast panu Owsiakowi, temu wiecznemu hipisowi, nabijać kieszenie. Zresztą, o ile się nie mylę, WOŚP co roku rozlicza z jego działalności jakaś tam rada, której przewodniczącą jest nie kto inny jak małżonka pana O., więc tam ręka rękę myje. Generalnie zgadzam się z komentarzami numer 3 i 7.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. A ja – uczennica piątkowa, majaca w nauczycielach autorytet – kiedys nawet uratowałam nauczycielkę od wypadku narażając się na przesrane. Dzwiłam się jak można ich nie lubieć. I dalej tak sądzę. Poza jednym przypadkiem – pewien nauczyciel ostatnio spytał mnie nie na temat. Nie z tego na co się umawialiśmy. Złamał zasadę. Teraz czuje do niego nienawiść, bo uczyłam się 4 godziny. Fajnie, co nie?

    0

    1
    Odpowiedz
  15. Zgadzam się z chujowiczką! Nauczyciele to już chyba za dobrze mają. Gdyby mieli tak siedzieć dzień w dzień po 8 godzin w jakiejs fabryce na taśmie, to by dopiero docenili to, jak i gdzie pracują.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. @3 Tobie to się chyba WOŚP z ZUS-em pomylił. A jeśli uważasz, że to WOŚP Cię okrada, to pokaż dowód. W internecie każdy może zakozaczyć, a w realnym życiu być pizdą.

    1

    0
    Odpowiedz
  17. hahaha już wiem jak ten cały wośp wygląda.jakieś 8 lat temu,gdy sam byłem jeszcze w gimnazjum ,to młodzież aż się sama paliła by być „wolontariuszami”.a wiesz czemu?Bo 80% z nich kradło pieniądze z puszek,czym się oczywiście chwalili.Niby tam były plomby itp,ale dla chcącego nic trudnego,wyciągali choćby przez ten otwór co się kasę wrzuca.Niektórzy się na tym dorobili…Nie rozumiałem tylko wtedy nauczycieli,dlaczego wszystkim chętnym pozwalali uczestniczyć w zbieraniu pieniędzy na wośp.Gdyż większość tych chętnych to byli uczniowie z marginesu którzy cieszyli się złą opinią i mieli już wcześniejsze zatargi z prawem,więc mozna się było domyślić iż nie robią tego z „potrzeby serca”

    1

    0
    Odpowiedz
  18. są źli nauczyciele , ale i są dobrzy.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Oczywiście nie mówię, że wszyscy nauczyciele to zło w czystej postaci. Ale uważam, że z młodzieżą powinno się rozmawiać na takie tematy i zachęcać ich do pomocy innym BEZINTERESOWNIE! Tak, żeby kiedyś w przyszłości chcieli sami się zapisać do tego typu akcji lub pomóc w inny sposób, a nie, żeby to się skończyło wraz z ukończeniem szkoły. Pozdrawiam – autorka 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  20. AD 14 nie po to się człowiek uczył na sprawdziany, żeby przy taśmie jebać. A ty olewaj dalej szkółkę, Lidl i fabryki czekają na takich luzaków..

    0

    0
    Odpowiedz
  21. ja spod 14. Tak w woli scislosci to mam wlasna fabryke i to wlasnie u mnie pracuja ludzie. Jedni maja wyksztalcenie zawodowe, a sa nawet osoby ktore ukonczyly bardzo dobrze studia i pracuja razem z tamtymi za takie same pieniadze. Wiec sie nie spinaj bo jestem osoba wyksztalcona i dobrze zarabiajaca

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Niezły śrut masz w zadku, czas przeczyścić lufę. Kiedyś kartkówki to była codzienność i nikt nie zwracał na to uwagi. Teraz te młode tępe osły nie są w stanie pomnożyć do stu oraz wypełnić słowa
    g eg ka. PZDR dla WOŚP (fenomen na skalę światową; raz na rok 1pln wrzucisz z uśmiechem, a na co dzień fajką nie poratujesz)

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Oni po po prostu chcą się wami wyręczyć! Takiego zaraz trzeba by wypierdolić w kosmos. Dziękuje dobranoc.

    0

    0
    Odpowiedz

Chujnia brytyjska

Jak w tytule – chujnia rodem z tak zwanej „Wielkiej” Brytanii. Mianowicie: czy mediom – także polskim, a może wręcz przede wszystkim naszym rodzimym – naprawdę wydaje się, że kogokolwiek na świecie poza bandą Brytoli obchodzi ta cała księżna oraz to, że albo trafiła do szpitala z powodu byle porannych mdłości (wiem, jest w ciąży – ale bez przesady z tą delikatnością), albo właśnie z tegoż szpitala wyszła z bananem na ryju i tym książęcym szczeniakiem (czytaj: jej mężem) pod rękę? Ja wiem – coś mnie nie obchodzi, to nie klikam, nie czytam, staram się omijać; problem w tym, że nie bardzo się da, bo to jest niemal wszędzie, a przynajmniej było kilka dni temu. Nawet na jakimś anglojęzycznym (co nie znaczy bynajmniej, że angielskim) portalu o grach komputerowych ową informacją jebnięto mnie po oczach. Ludzie, trochę powagi. Już pomijam milczeniem fakt, że ta ich chodząca mumia Elżbieta jest tak stara, że chyba Mojżesza do chrztu trzymała, a królowa z niej taka, że nawet książę Liechtensteinu ma większą realną władzę we własnym kraju, wobec czego Elka nadaje się jedynie do noszenia fikuśnych kapelutków i machania do tłumów oraz robienia za symbol. Zanim komuś przyjdzie taka kwestia do głowy: nie, nie mam żadnych kompleksów względem Anglików, już wolę żyć w naszej Polsce, jakkolwiek daleko jej do ideału; tutaj przynajmniej jeździ się po normalnej stronie drogi, a ludzie nie mówią z takim akcentem, jakby robili łachę, że w ogóle się odezwali (ironiczne: nawet mieszkaniec Kongo mówi po angielsku lepiej niż rodowity Anglik). Jak to powiedział Franek Dolas: fajfokloki zakichane. Chodzi po prostu o to, aby media – oraz ludzie, bo jedno napędza drugie – zachowały pewien poziom i powagę (już sobie wyobrażam, co się będzie działo, kiedy to ich młode się wykluje), choć pewnie prędzej na świecie zapanuje pokój i powszechny dobrobyt. Trudno.

82
67
Pokaż komentarze (12)

Komentarze do "Chujnia brytyjska"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jakbyś zarabiał 17 tys. I jeździł mesiem, to kurwa wszystko byłoby piękne i gdzieś tam głęboko w dupeczce miałbys to wszystko i te twoje jebane problemy. Pamiętaj, mesio tez jest robiony na lewostronna jazdę. No, całuje Ciebie i kurwa juz nie srutuj taka chujnia, bo wstyd.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. wyłącz tv, włącz myślenie, zmień strony które odwiedzasz będzie lepiej.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Po pierwsze – odpierdol się od Anglii, kraj z tradycjami, dziś trochę zepsuty przez partię pracy i część konserwatystów, ale i tak wzór do naśladowania. Po drugie – widocznie po chujowych miejscach w internecie surfujesz, bo ja o niczym takim nie słyszałem i mam to w chuju, tak jak oni mają w chuju Polskę (i słusznie).

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Polaczki lubią włazić w dupkę każdemu. Nawet tym, którzy mają ich gdzieś i nie wiedzą o ich istnieniu.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. nie potrafię zrozumieć dlaczego, ale moją żonę (R.) to obchodzi 🙂

    1

    0
    Odpowiedz
  7. U nas będzie takie samo (lub bardzo podobne szaleństwo w mediach jak tylko młoda panna Kwaśniewska zaciąży. Ale cóż – jakie kraje, takie księżniczki i sensacje.

    0

    1
    Odpowiedz
  8. Do mlota z 17 tys. i „mesiem”… Sluchaj czlonie skorodowany, skoncz te swoje brednie wypisywac tutaj. Zajrzalem przypadkiem na ta strone i jest to rzecza obrzydliwa czytac te twoje kosmate brednie zakompleksionego henka. Ty jezdzisz jakims mesiem tak jak ja latam ISS (International Space Station)a te 17 tys to chyba kokosow w ten twoj pokrzywiony czerpak. Get a life czlonie pokrzywiony przestan tutaj sciemniac balonie sflaczaly. Czy naprawde wierzysz iz kots wierzy w twoje pierdoly ciole pierdolniety? Spusc z torby bo ci w czolo wali grzdylu nabrzmialy i spadaj do innych henkow walic przyglupa.

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Masz rację to całe pajacowanie w Wielkiej Brytanii a tym bardziej w Polsce z tą Kurewską Rodziną jest kompletnie nie zrozumiałe. Przypadkowo się tam rodzisz jesteś księciem a jak w innej rodzinie to jesteś dzieckiem plebsu niegodnym niczyjej uwagi.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Do ostatniego komentarza: Jakbys jeździła mesiem i machala po 17 tys na 30 dni to byś kurwa taka srutnia nie jebala z pokrzywionego ryja. To kurwa byś jebanej buzki nie otwierała. Nie srutuj tu swoimi kompleksami. I nie chajniaj tutaj tymi bluzgami. Lepiej juz wróccie do tych swoich wsi i miasteczek, jebane pojeby.

    1

    0
    Odpowiedz
  11. Ad 7 uśmiałem się, dowaliłeś mu gościu tylko, że to nie prawdziwy mesio. Tamten parówczan pisze inaczej i uzywa słownika wyrazów obcych. Może nawet skończył jakieś studia bo czasem nawet do rzeczy gada. Ostatnio tylko chyba miał randkę z murzynem bo zaczął pierdolić farmazony o saldzie w banku (również się usmiałem do łez, jak to sobie biedaczek wszystko pięknie wyobraził ), jak mu się dupa zagoi zacznie znów pisać do rzeczy. Mesiu, nie poddawaj się, wszystkie tu cię kochają.

    1

    0
    Odpowiedz
  12. @7 jakbyś zarabiał 17 tyś i jeździł Mesiem nie przejmowałbyś się, że jesteś pokrzywionym członem sflaczałym i waliłbyś przygłupa przy innych Heńkach. Tak to jest jak się pracuje na taśmie w fabryce któregoś z moich kumpli na umowę o dzieło za 800 marnych złotych. Zero tolerancji i zazdrość. I nie używaj słów których znaczenia nie znasz, bo na kokosa to cię nie stać i nie wiesz co to jest. Wracaj do rąbania drewna bo na węgiel też brakło. Skąd wytrzasnąłeś komputer i internet plebsie? A na ISS się nie lata tylko stacjonuje

    1

    0
    Odpowiedz
  13. 10. Ja sie tez uśmialem, bo chujnia z Ciebie i juz! Srutujesz tutaj zakompleksialy przedstawicielu plebsu! Jak juz wyjdziesz z fabryki i będziesz czekał na tramwaj z puszka browara za 1,5 zł to nie chujniaj, bo jeszcze Ci z prawej strony nadejdzie i Ci nóżke Twoja przekroi na pól jak te Twoja kaszanke, a wtedy to dopiero bedzie chujnia.
    Pozdrawiam,
    jeżdżący mesiem i mający 17 tys. miesięcznie.

    0

    1
    Odpowiedz