Zawistni ludzie

Ludzie są chorzy z zawiści. Całe lata byłem głupcem i nie potrafiłem tego dostrzec. Dopiero w wieku 25 lat zrozumiałem, że w ludziach jest taka emocja. Zawsze podchodziłem do rzeczy materialnych bez emocji. Jeśli ktoś miał więcej to tłumaczyłem sobie że na to, ta osoba bądź rodzina zapracowała. Olśnienie nastąpiło kilka lat temu. Kiedy pewna pierdoła zarzuciła mi zawiść, nie rozumiałem tego „ataku”. Prawda okazała się inna. Ów osoba sama zazdrościła mi czegoś bardzo wartościowego, czego ona sama nie miała (i nie ma). Stąd tzw. syndrom przeniesienia. Wtedy nie znałem tego pojęcia. Dlaczego o tym piszę? Chujnia pt „Wszystko mnie przygnębia” komentarz nr 13 przypomniała mi o tym fakcie. Ludzie, uważajcie na różnej maści kanalie. W polskim piekiełku jest tego masa. Ludzi chorych z zawiści nie brakuje! Jebać ich!!

4
0