Jak tu go wrobić?

Ujmę to bardzo krótko. Moja chujnia polega na tym, że facet, z którym jestem od prawie 2 lat, działa od niedawna na dwa fronty. To znaczy, ja jestem tą, z którą mieszka, z którą jest oficjalnie, ale niestety nie jestem jedyną. Odkryłam, że oprócz mnie, spotyka się jeszcze z jedną „panią”, która nawiasem mówiąc nawet nie ma tyle rozumu, żeby się z tym kryć. Od 2 miesięcy wysyła mu miłosne smsy, on ucieszony odpisuje,a mnie mówi, że to z pracy kolega mu śmieszne rzeczy pisze. Oczywiście wszystkie smsy potem kasuje, ale kiedyś zapomniał skasować jednego i pech trafił, że akurat skorzystałam z okazji i go przeczytałam. Teraz jestem kompletnie zdezorientowana, chciałabym mu dać nauczkę, bo zwykła awantura i wyrzucenie go z domu nie nauczy go niczego. Dlatego planuję opracować jakiś plan zemsty, ale nic konkretnego nie przychodzi mi do głowy. Wiem, że mój luby nie wchodzi na chujnię, dlatego też mogę sobie pozwolić na takie wynurzenia właśnie tutaj. Pomóżcie!

23
50
Pokaż komentarze (11)

Komentarze do "Jak tu go wrobić?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Głupia kobieta nawet nie pomyśli, by tego pacana zostawić na dobre. Śmieszny przypadek.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. rozmowa nie pomoże?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. A widziałaś może Lejdis? 😉 polecam tam szukać pomysłu 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Dokładnie, olać frajera. Na koniec możesz się nim pobawić, powiedz że odchodzisz do innego, który lepiej to robi), a najlepiej niech nakryje Cię w wyrku z innym (od biedy może być kolega). Jako facet nie powinienem łamać męskiej solidarności, ale chuj z tym:P

    0

    1
    Odpowiedz
  6. no i czego oczekujesz? że doradzimy ci jak go zdradzić? powiem Ci jak to się skończy. Wyda się wszystko (może nawet chcesz go zdradzić i chcesz żeby to się wydało), ale koniec końców pokłócicie się i będzie tylko ból i cierpienie i w końcu i tak się rozstaniecie. A co do pomysłu to nie wiem, nagraj film porno z udziałem siebie i tego kolegi co mu „żarty” robi i mu pokaż. Więc albo go zdradź albo wybacz jeżeli wiesz że tak będzie, chociaż ja nie wybaczam zdrady.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. kaśka, to ty? mówiłem, że nie wchodzę na chujnie, ale to właśnie tu poznałem tę jadwigę!!!

    2

    0
    Odpowiedz
  8. Może spróbuj się dogadać z tą jego drugą laską. Może ona nie wie że nie jest jedyna.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. A moze trójkącik ??

    1

    0
    Odpowiedz
  10. co z ciebie za wieśniara i krętaczka, że czytasz SMSy swojego chłopaka jak go nie ma. Gdybym ja był na jego miejscu to bym cię od razu zostawił za takie coś.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Kop w jajca go przywróci do przytomności.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. chodź wyrucham Cię i bd kwita;p

    0

    0
    Odpowiedz

Darmozjady

Jak mnie wkurwiają darmozjady! Musisz na takiego pracować, bo mu się nie chce iść do roboty, bo np. jest za ciężka, dojeżdżać mu się nie chcę i chuj wie co! Dostają zasiłki, itp, itd. Żyją na nasz koszt! Wyciskają ile się da, a jeśli im się czegoś odmówi to robią wielką aferę na całą Polskę.

25
46
Pokaż komentarze (8)

Komentarze do "Darmozjady"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. chodzi ci o mundurówkę ???

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Żeby uczciwie dostać zasiłek dla bezrobotnych trzeba spełnić określone wymagania. Trzeba przedtem uczciwie przepracować min. rok w przeciągu minionych 18 m-cy. Zasiłek zawsze dostaje się na czas określony, w wymienionym przypadku maksymalnie na pół roku w wysokości 400-500 zł na miesiąc. I nawet to jest opodatkowane. Żeby dostać wyższy zasiłek trzeba przedtem przepracować wiele lat. To nie jest tak, że ludzie jadą na tym całe życie. No chyba, że jacyś wybitni kombinatorzy mają sposób by oszukać system. Ja takiego sposobu nie znam. Sam pracuję i uważam, że system takiej pomocy w przypadku utraty pracy nie jest sam w sobie wcale zły. Na ewentualny zasiłek trzeba sobie najpierw zapracować, nie dostanie go ktoś kto nie ma żadnego stażu pracy, w moich oczach jest on więc jakby zwrotem części zapłaconych wcześniej podatków. A wiadomo, że państwo zabiera nam większość zarobionych pieniędzy w podatkach pośrednich i bezpośrednich i ciągle mu mało. Według mnie prawdziwy problem leży gdzie indziej. To gdzieś tam na górze marnotrawione są niemożliwe ilości oddawanych przez nas pieniędzy. To że część z nich trafia spowrotem do ludzi w trudnej sytuacji życiowej według mnie akurat złe nie jest. Lenie nic nie dostają – no chyba, że ja o czymś nie wiem?

    1

    0
    Odpowiedz
  4. ja kiedyś byłem przez rok bezrobotny, brałem niecałe 400zł miesięcznie i też mi się nic nie chciało; miałem 20 lat i roczne wakacje; na fajki i piwo starczało

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Chcieliście demokracji i kurwa państwa socjalnego,to macie.Kurwa…za opierdalania się nagradzają,za dobrą pracę karzą w formie kurewsko wysokich podatków i innych zusów-srusów…

    0

    1
    Odpowiedz
  6. No i napisałem komentarz przed przeczytaniem innych,więc jeszcze słowo do autora adnotacji nr 2-baaaardzo dużo chłopie nie wiesz,zajebiście skurwysyny potrafią żerować na opiece socjalnej.Co najmniej połowa wszelkiej maści zasiłków i zapomóg jest WYŁUDZANA przez wszelkiej maści jebanych krętaczy…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. @5 Dlatego zaznaczyłem, że mogę nie wiedzieć wszystkiego, a ukrócenie wyłudzeń jak najbardziej popieram.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. @4 – Piecia, czas do pracy!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Piedol się! Sam jesteś darmozjad! Bo ty masz prace to się cwaniaczysz, a ja nie mam pracy, bo w jebanej Polsce to można tylko KOMIWOJAŻEREM zostać.Mam na to wyjebane, a ty nie bądź żyła-podziel się zasiłkiem;)

    0

    0
    Odpowiedz

Benzyna…

Powiedzcie mi moi drodzy Chujowicze co to dalej będzie?! Benzyna 95 za 4.90?! No tak, w końcu statystyczny polak zarabia 3.500 zł to go stać… tylko, że kto z was zarabia 3.500?! Ciekawy jestem gdzie oni robili te statystyki. Powracając do tematu, to jak tak dalej pójdzie i wszystko będzie drożeć, bo nie tylko o benzynę tu chodzi, to najnormalniej w świecie polska będzie jak Etiopia… brud,nędza i ubóstwo.

15
46
Pokaż komentarze (19)

Komentarze do "Benzyna…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Wałbrzych dziś 95 – 4,98 chujowo:(

    0

    0
    Odpowiedz
  3. dokładnie. : (

    0

    0
    Odpowiedz
  4. „By żyło się lepiej! Wszystkim!” pamiętajcie o tym na jesieni

    1

    0
    Odpowiedz
  5. To jest straszne, bo ma wpływ na wszystko. U mnie w mieście 4,98/litr.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. tylko czekać aż to wszystko pierdolnie. Cukier – 5 zł, chleb – 5 zł, fajki 15 zł. Wszystko fajnie by było jakby tak samo szybko rosły zarobki (czyt. 3-5 razy większe pensje). Taki mamy cały pożytek z tej naszej Unyji ojropejskiej i PO.

    1

    1
    Odpowiedz
  7. Ja też dostałem dzisiaj załamki… Podjeżdzam swoim starym, rozklekotanym 190D na stacje i co? 4.90 Diesel. Tak, diesel! Pierdole, chuj, że będe paserem, od dzisiaj kupuje kradziony opał po 2 zł. To jest już szok, ten kraj sie rozpierdoli, tak chujowo to jeszcze nie było, i nie o paliwa tylko chodzi, ale o wszystko w tym kraju. Dosłownie każdy sektor gospodarki, szkolnictwa, administracji jest popierdolony, wszystko rozjebali.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. gdzie tak tanio kupileś? Ja wczoraj zatankowałem 95 za 5,18zł na Lotosie…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. TO chyba nie statystyczny Polak tyle zarabia, tylko to jest średnia krajowa. Biorąc pod uwagę pensję ludzi zarabiających 1000 zł/m i naszych rządzących, co mają po 10000 i w górę…średnia wyjdzie 3500 zł/m. Ehhhh

    0

    0
    Odpowiedz
  10. A ja zarabiam tyle, że mam w dupie, ile kosztujue paliwo 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  11. od autora.ad 8.Ale gdyby nie brali pod uwagę tych fiutków z pożal się Boże „rządu”,to średnia krajowa wyszłaby z 1000 pln…porażka…ad 7.Spokojnie,już nie jest tak tanio,bo dzisiaj 95 jest za równe 5 zł…wstawiam samochód do garażu i do roboty będę jeździł rowerem,bo w końcu mam tylko 20 km w jedną stronę…ale żeby w ciągu 5 dni benzyna poszła w górę o 20 groszy?!No tego jeszcze nie było.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Zagłosujcie w wyborach na KTÓRĄKOLWIEK partię spoza tego bagna – sejmu.

    1

    0
    Odpowiedz
  13. ludziska kochane to samo myślę, robią w polsc drugą afrykę! jak murzyny będziemy harować za marne grosze… po drugie polecam kupić cukier, bo według prognoz podrożeje do ok 6zł a teraz mamy po 4. ja już kupiłem 50 kg i radzę wam tez zrobić zapas. jedno jest pewne- na pewno nic nie stanieje.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Wczoraj czytałem w gazecie, że głównie przez kryzys w Libii ma 95 i diesel kosztować ponad 5zł/litr… Załamka.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Terespol ON-3.4 95- 3.8 WSCHÓD będzie zawsze żył !

    0

    0
    Odpowiedz
  16. no niestety, Polska jest droga. czytałem, że chyba (nie pamiętam na 100%) nawet najdroższa (stosunek zarobków do cen) w Europie:/

    0

    0
    Odpowiedz
  17. a ja jeżdże autobusami bo mi prawko za 0,52 zabrali i nie wydaje na paliwo – bardzo polecam

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Tu jest wg mnie już znacznie gorzej.A to dlatego że Polacy się nie potrafią zjednoczyć i pogonić całej tej bandy siedzącej na górze…
    Co do statystycznych zarobków,to jak to ze statystyką można o kant dupy potłuc.Co do 3.500 to mogę powiedzieć,że jak się sprężę to od biedy tyle zarobię.Inna sprawa że prowadzę działalność…oczywiście bez rejestracji…więc też szału nie ma.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Przydałaby się rewolucja pokroju tych w Egipcie, Tunezji czy Libii… Lecz nikomu się nawet nie chce :/ Po studiach wyjeżdżam z kraju.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. A ja pierdolę ten kraj, wyjechałem do Kanady i tu jest w miarę ok, czasem wstydzę się przyznać że jestem polakiem bo opinia o nas nie jest najlepsza, a we wiadomosciach tu to tylko pokazują jak z polski to kler i kaczyńskiego w jebanym bólu

    1

    0
    Odpowiedz

Kolega z pracy

Mój kolega z pracy mnie wkurwia. Siedzi obok i pieprzy głupoty, na temat pochodzenia słowa „defetyzm”, uważa że ma ono związek ze słowem „fekalia”. Wszyscy mamy go już dość.

20
51
Pokaż komentarze (7)

Komentarze do "Kolega z pracy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. chyba mu sie popieprzyło z defekacja

    0

    0
    Odpowiedz
  3. a może fetyszyzm ? ;D

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Jaka branża? 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Nasrajcie mu na biurko i powiedźcie, że słowo defetyzm pochodzi od tego właśnie przedmiotu.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. mogłeś mi to powiedzieć prosto w oczy, też czytam chujnie!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. W biurze zawsze się jakiś pacan znajdzie.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. defetysta…

    0

    0
    Odpowiedz

Ładowanie świń na tira

Dziś musiałem pomóc bracholowi załadować 550 tuczników, po które przyjechały 3 tiry. Wiecie jak to jest kiedy 130kg chuj spanikuje i przeczuwa, że idzie na śmierć? Pewnie nie. Ale to jest przejebane na maksa, bo może nawet upierdolić kłami. A wiecie jak to jest kiedy panikuje 550 sztuk? Mogą Cię chuje stratować. Naprawdę doceńcie to, że macie parówkę na talerzu, a ona wam nie spierdala i piana nie leci jej z pyska. Po 7h mordęgi ostatkiem sił załadowaliśmy te tuczniki. Poganiacz-taki paralizator na świnie, bez którego ani rusz-wyczerpał się kompletnie. Ale nie ma co narzekać. Przejebane to mają kierowcy co muszą z takiego tira, który ma podnoszone/opuszczane pietra wyganiać świnie dosłownie na kolanach w dosłownie 10cm świńskiego gówna. W sumie w ostatnich 10 dniach poszło 1050 spaślaków, na których ten mój brachol co ma plany wszystko zaświnic ma grubo ponad 100 000 zysku netto po 3 miesiącach tuczu. I umiem odróznić przychód od zysku, bo jestem ekonomistą (goniącym świnie). Nie wierzcie w tą propagandę o biednych rolnikach (co to protestują blokując drogi traktorami za 400 000zł). Amen.

39
54
Pokaż komentarze (22)

Komentarze do "Ładowanie świń na tira"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. brak mi słów na twoją głupotę

    2

    2
    Odpowiedz
  3. Hahaahaaa! Rolnicy są biedni, praca ta nie jest opłacalna! Tu ci zboże zjedzą wróble, to złodzieje ukradną, a tamto zniszczy pogoda, zaś sramto zjedzą plagi pasożytów i ty mówisz, że to łatwa praca!

    0

    2
    Odpowiedz
  4. A co ma parówka na talerzu wspólnego ze świniami?

    2

    2
    Odpowiedz
  5. Nie zazdroszczę takiej pracy, ale jeśli to taki zysk, to chyba warta poświęcenia 🙂

    1

    0
    Odpowiedz
  6. tak tylko wyobraź sobie że rolnik zapierdala non stop, mam rodzinę na wsi więc wiem. Przerwę jako taką ma tylko w zimę. Na wsi zawsze jest coś do zrobienia, poza tym trzeba się znać na tym np. kiedy można zacząć siać itd. A wszystko to i tak może pierdolnąć jak przyjdzie susza (tak jak w ubiegłym roku) to taki rolnik traci od 50 do 80% upraw więc nie gadaj. Każda praca jest ciężka a w rolnictwie jeszcze bardziej

    1

    1
    Odpowiedz
  7. Babole sa biedni i nie maja piniędzy bo nie wiedzą co to znaczy inwestować. Niektórzy rolnicy to teraz po prostu przedsiebiorcy i oni mają kasę.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Ad.6: a inni to niby co mają?! „rolnik (…) przerwę jako taką ma tylko w zimę” – no proszę Cię! bo ja to mam przerwę 3/4 roku…

    1

    0
    Odpowiedz
  9. rolnicy to brudne, zaniedbane i śmierdzące pijaki, wiem bo wakacje spędzałem tak jako dziecko

    0

    2
    Odpowiedz
  10. Chuj z parówką. Nie ma to jak schabowy z młodymi ziemniaczkami. Mmmm już mi ślinka poleciała.

    1

    0
    Odpowiedz
  11. ja pierdole.. biedne świnie!

    5

    0
    Odpowiedz
  12. do 8. to zostań rolnikiem. Ty masz stałą pracę i stały pewny dochód a u rolnika z tą pewnością już nie jest tak kolorowo

    0

    1
    Odpowiedz
  13. Ad.12 od 8: kwestii „pewnego dochodu” w ogóle nie poruszałem. pisałem tylko o owym „zapierdalaniu non stop”.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. no spoko, a pracowałeś kiedyś na polu w pełnym słońcu? zapierdalanka i nic więcej. Nie wiem gdzie pracujesz, może też ciężko ale tak na prawdę w tym kraju nie ma lekko i żeby mieć kasę trzeba mieć doświadczenie i dobre wykształcenie (i znajomości), lub niższe wykształcenie i farta, zapieprzając 12 godzin dziennie na niezłej posadzie

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Przy tej cenie paszy to brat pewnie tyle dołożył a nie zarobił. Napisz ile teraz wzioł warchlaków.Trochę ogarniam temat, tyle że ja mam chów zamknięty.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. @15: Przecież pisze wsioku, że 100 tysięcy zysku, a nie przychodu.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. A wiesz co to system żywienia na mokro? Ma od chuja własnej kukurydzy+odpad z gorzelni za darmo+odpad z mleczarni za darmo i inne rózności, którymi można skarmiać. Stąd ogromne oszczędności na paszy i duzy zysk. A warchlaków znowu bierze 1050 bo więcej nie zmieści-jedyny powód. Ten niemiecki system kosztował kilkadziesiat tysięcy euro ale to rewelacja, wszystkim steruje komputer. Tylko trzeba średnio na 2 dni uzupełniać zbiorniki na składniki paszy. Poza tym kompletnie nic do roboty.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. @14 zgadzam się z Tobą.

    Trzeba miec łeb jak sklep i wykształcenie do.. rolnictwa, tak tak.

    Coś mnie strzeli.. rolnictwo i opłacalność! haahahaa!

    0

    0
    Odpowiedz
  19. tu ponownie autor 6/12/14 może nie mówiłeś o dochodach ale ja zacząłem, bo ty wykonując swoją pracę dostajesz ZAWSZE kasę, a taki rolnik tak czy siak ją wykonuje, czy będzie miał 100% upraw ok, czy straci w przypadku suszy to i tak swoje zrobił co nie? a to że w tym kraju trzeba mieć łeb na karku to mówiłem ogólnie, nie tylko o rolnictwie

    0

    0
    Odpowiedz
  20. wow zawsze się nad tym zastanawiam jak gryzę parówkę podziwiam dziękuję i pozdrawiam ps też ekonomista

    0

    0
    Odpowiedz
  21. zapraszam do rzeźni,może wtedy zmienisz swoje postrzeganie na zyski i ekonomię.bo tam się nie myśli tylko….zabija.Więc rusz mózgiem

    11

    0
    Odpowiedz
  22. Biedne świnie…

    0

    0
    Odpowiedz

Ceny

W ciągu ostatnich dni, tygodni widzę niezły burdel na rynku cen żywności.
Pensje oczywiście standardowe – w moim regionie 1500zł to utarty standard. Natomiast te średnie krajowe niech sobie urząd statystyczny w dupę wsadzi. Ale do rzeczy. Wchodzę do sklepu i co widzę – cukier kurwa za 4zł kilogram, chleb 3,50. Pytam się co to do kurwy nędzy ma znaczyć?
Kolejna sprawa – chujograjczenie z cenami. Idę ostatnio do mięsnego, a tam kurwa ceny z dupy. Szynka 2,4zł; 0,8zł;1,2zł pytam się o chuj tu chodzi, czy to może miało być w euro, a Pani miłym głosem oświadcza mi że ta cena to nie za kilogram jak to przez lata kupowałem tylko za 100 gram. Tak proszę Państwa – dziś bieda nie kupujemy na kilogramy, tylko na gramy. Takim sposobem mogę kupić sobie np. 150g szynki. Rewelacja. Ale pierdolony efekt psychologiczny jest. Złoty z czymś, dwa, ludzie się łapią, nie pomyślą że wystarczy przesunąć przecinek w prawo i mieć rzeczywistą cenę. Wydaje się tanio. Wydaje a jest coraz drożej. To samo chleb. Jedna piekarnia. Od 15 lat kupuję ten sam chleb. Pamiętam ceny (pominę tu wcześniejsze kwoty w tys. zł) był czas że kupowałem chleb za 0,80gr, później symboliczną złotówkę, 1,2zł, 1,5zł, 1,7zł, 2,0zł, 2,2zł, i tak kurwa to szło aż dzisiaj płacę 3,5zł za bochenek.
Ale kurwa nie tutaj jest pies pogrzebany. Ostatnio wracam wkurwiony z owym bochenkiem chleba za 3,5zł siadam do kuchni i zaczynam wpieprzać kromki. Jedna, druga, trzecia… patrzę.. nie.. ręce od roboty mi jeszcze nie spuchły… tak kurwa! to chleb zmalał. Sukinsyny żeby zmniejszyć cenę chleba zaczęli wypiekać mniejszy! wizualnie różnica jest niewielka, ale jednak! nigdzie żadnej wzmianki, żadnej niższej ceny. Ale co? nie ma kolejnej podwyżki? nie ma, tylko chleb mniejszy – ale to przypomina mi wypowiedz niektórych kierowców na temat podwyżki cen paliwa typu: „mnie podwyżka nie dotyczy, tankuję zawsze za 50zł”.
Parę słów jeszcze o jakości. Pomijam już rosnące ceny, inflację i jebany dług publiczny. Kiedyś szynka była szynką, chleb chlebem, a gówno gównem. Dzisiaj szynka przypomina nasączoną jakimś ścierwem gąbkę, chleb jest tak zmiękczony jakimś gównem że nie idzie rozsmarować na nim masła, a masło – znajdźcie takie prawdziwe czyste, bez dodatków – zapomnij. Mleko gówniane, pasteryzowane, niektórzy nawet nie wiedzą jak smakowało takie zwykłe, w worku, czy w szklanych butelkach.
Kiedyś oglądałem film Matrix i przypomina mi się dialog jednego z aktorów (film oglądałem dawno i nie pamiętam dokładnie słów) „czy przypadkiem kiedyś maszyny nie popieprzyły tych smaków i jedząc np. kurczaka odczuwamy smak zupełnie czegoś innego?”
Patrząc na ten dzisiejszy burdel cenowo-jakościowy nie zdziwię się jak za 10 lat szynka będzie smakować jak pieczony kurczak z terminem przydatności min. 6 miesięcy po otwarciu, mleko jak bita śmietana, a chleb jak pączki bez nadzienia.
Powiem tak, na zachodzie też dużo widziałem, nie jest idealnie, ale kurwa jakościowo żywność może nie we wszystkim ale takich wałów jak u nas nie robią – a i ceny niejednokrotnie niższe niż u nas, a pensja minimalna 1500… euro. Sam kończę naukę języka i wypieprzam do Holandii. Chociaż to dalej eurokołchoz to na Australię czy Kanadę rzucać się nie będę ze względu na bliskich, których chcę odwiedzać częściej niż dwa razy do roku. Jednak jedno jest pewne – stąd trzeba spierdalać. Ceny dóbr podstawowych takich jak najzwyklejsze żarcie idą w górę jak pojebane, pensje chujowe, chamstwo, zazdrość i zawiść, do tego nie dość że niepewne jutro to już z pewnością niepewna starość, bo emerytury to w tym kraju nie widzę… a już spróbuj zachorować.. ZUS będzie bić pokłony do Bozi żeby zabrała Cię stąd jak najszybciej. Tak więc Polska to chujnia. Tyle w temacie. Śrut w dupę całej elicie politycznej, którzy mają swoją drugą Irlandię w Polsce. Amen.

19
41
Pokaż komentarze (8)

Komentarze do "Ceny"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Film „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł” uświadomił mi, że już niedługo będziemy mieć w Polsce taką sytuację, jak sytuacja w roku 1970 pokazana w wyżej wymienionym filmie. Pierdolony rząd!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. zajebiste kazanie. z ust mi to wyjąłeś!!

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Też o tym chciałem napisać. Chujnia na całej linii!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Masz rację. Miałem ostatnio identyczną chujnię z chlebem. Co prawda za 2,60 zł ale kurwa, zawsze biorę krojony i jak mam żreć kanapkę to biorę ze środka bo są tam, a raczej powinny być już przyzwoitej wielkości kromki. Wyciągam a tam kromeczka wielkości tej jaką zżeram kiedy chleb się kończy, masakra. Nie mówiąc że w gęstości i lekkości przypominał bardziej angielkę i to samo: zeżarłem prawie cały a czułem się jakbym zjadł zwykłą bułkę. Co to kurwa jest? jak można sobie z ludźmi tak w chuja lecieć? tak samo mleko które w 80% jest wodą, mąka jeszcze ujdzie o wędlinach już się nie wypowiadam bo płaci się tyle chyba za tą mokrą, nie wiadomo w czym maczaną folię. Ale to co się działo w Tesco u mnie w mieście to już totalna porażka. Były wyprzedaże cukru po starej cenie. I co zrobili te pedały? zabronili kupować całych „zgrzewek” cukru bo pewnie ludzi brali ile popadnie żeby potem nie zapłacić za kilo cukru dwa razy więcej. Paranoja, nie dość że wszystko w chuj drożeje to jeszcze nie pozwolą ci kupić po tańszej cenie. A z paliwem to też niezły numer. Fajnie że ktoś sobie kupuje za 50 zł zawsze ale mina zrzednie gościowi jak się skapnie że za 50 zł będzie musiał codziennie po dwa razy kupować paliwo żeby do domu na oparach benzyny dojechać. Nie rozumiem tego kraju, na Zachodzie pracujesz i starcza ci na wszystko, możesz sprzątać, robić na produkcji lub zmywaku i opłacisz wszystkie rachunki, masz co jeść a tutaj znam rodziny które sobie wyliczają ile kto co może zjeść żeby do 1 starczyło. Paranoja, pozdrawiam.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Oj szanowny Autorze – rozumiem Ciebie i Twoje wzburzenie. Tak nam kłody pod nogi kładą, bo chyba chcą żebyśmy szybciej się przekręcili pod tymi wzrostami cen. Mleko- nie jest takie jak dawniej. Pamiętam te w torbach, o niebo lepsze było niż teraz. Mi pytanie się nasuwa takie – dlaczego zwiększyli VAT na jedzenie? Na jedzenie które Polacy najczęściej kupują i wydają na nie swoją pensję. Mogli ominąć w podwyżce produkty spożywcze – ale nie!! Bo rudzielcowi nagle się przypomniało o długu jaki sam narobił i obciążył nim nas!! Polaków i tak już umęczonych z poprzednich lat. Wszystko poszło w górę – żywność, ubranka dla dzieci, materiały szkolne… etc etc Długo by wymieniać. Ale co to dla tych rządzących jest?? Przecież taki jeden spaślak z drugim za siedzenie w Sejmie i pierdzenie w stołek dostaje 10000 czasami więcej. I taka spod ciemnej gwiazdy staje przed kamerą i mówi w TV „Proszę się nie denerwować podwyżka VAT nie będzie dla państwa odczuwalna”. Oszukują szmaty na każdym kroku a Polak musi głodować pod mostem bo na chleb nie ma. U nas potrzebna jest rewolucja. A jesienne wybory trzeba dobrze wykorzystać i wypierdolić tych jebanych platfusów z Sejmu.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. Ja od wpisu”benzyna…”.Ty opisałeś dokładnie to,co czuję,tylko mi nie chciało się tak rozpisywać.Wyżej wymienioną sytuację można opisać w paru słowach…jest bardzo chujowo i będzie jeszcze gorzej.Co najgorsze,to nie ma bardzo pomysłu jak sobie z tym poradzić,bo na każdym kroku jest człowiek podcinany od „góry” jak żywopłot,który się za bardzo rozrasta.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Kochani,bardzo mi przykro ale jedyną w tym momencie opcją jest PRZEWRÓT,i to ZBROJNY…Większość ludzi niestety jest zbyt tępa,żeby zrozumieć że jest tak źle przez niekompetentnych rządzących i wcale tak być nie musi…potrzeba nam drugiego Piłsudskiego,jakkolwiek naiwnie lub górnolotnie by to nie brzmiało.Prawdę mówiąc ja pokładam nadzieję w Januszu Korwinie-Mikke,który nie ukrywajmy,jest człowiekiem szalonym,ale człowiekiem z naprawdę zdrowym programem gospodarczym i politycznym(inna sprawa że kontrowersyjnym,ale zmiany powinny być właśnie konkretne i dynamiczne).Tak więc jeżeli przy wyborach nic się nie uda,to są dwie opcje-albo powolnie wymrzeć lub żyć na granicy ubóstwa,albo stanąć z bronią.Najbardziej bolesne jest to,że sytuacja w której Polak przelew krew drugiego Polaka jest po prostu chora…

    0

    1
    Odpowiedz

Brak wzwodu

Dzisiaj doznałem jebitnej chujni. Specjalnie urwałem się z lekcji po to, aby pójść na imprezę do młodszej koleżanki. Impreza jak impreza, dwóch chłopa 4 laski. „Gospodyni” zaciągnęła mnie do łóżka, okej, kilka pocałunków, w końcu dochodzi do stosunku i co? Mój Michał zaczął więdnąć… Kilka podejść i nic… Poczułem się jak jakiś stary dziad z prostatą. FUCK, a miało być tak pięknie.

22
44
Pokaż komentarze (15)

Komentarze do "Brak wzwodu"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Dorośnij, nie pierdol się z pierwszą lepszą, poznaj wartościową dziewczynę, poznajcie siebie i wartościowy seks i gwarantuję że będzie dobrze.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. JEBANY, ma prostate!

    0

    0
    Odpowiedz
    1. A ty nie masz?

      0

      0
      Odpowiedz
  4. I kto Ci w to uwierzy?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. hahahahaha 😀
    stary dla faceta to jest szczyt chujni 😀 Rozumiem Cie 😀
    Dlatego nie rozumiem jak faceci mogą się wkurzać, że im szybko staje 😀
    Mi staje w 5sek jak zobacze fajną kobiete, niech czuje, że mi stoi, to Je podnieca, nie ma co się zakompleksiać! Powód do dumy i oznaka zdrowia.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. O kurwa…polański na forum się wypowiada…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. wow, to ty nie masz prostaty?! ciekawe…

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Znam ten ból, ale wcale nie lepsze jest, kiedy zrobisz dwa ruchy tyłkiem i na tym koniec.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Za dużo seksu w pojedynkę. Niestety.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Nie wal tyle xD

    0

    0
    Odpowiedz
  11. @8
    To nie ma nic do rzeczy 😉
    Jak już to odwrotnie tj. jeżeli się ruchasz z kobietą to wtedy Cie tak nie podnieca porno, ale od oglądania i walenia konia samemu na pewno nie będą go mniej podniecały kobiety.
    Przynajmniej ja tak mam, z kobietą pała jest nawet 1/4 większa niż przy normalnym waleniu konia sam na sam.
    to chyba zresztą oczywiste.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. kiedy następna biba? może mnie też gospodyni polubi?:)

    0

    0
    Odpowiedz
  13. matka wie że ćpiesz?

    0

    0
    Odpowiedz
  14. To jest specjalnie od Boga Ci dane byś nie cudzołożył 😉

    2

    0
    Odpowiedz

Zginął mi kot

Miał czarną plamę. Nazwałam go miluś, a ten chuj musiał spierdolić – taki był miły. chodził i srał po kątach, kuwetą waliło na cały dom, matka darła japę, że go wypierdoli no a ten w końcu sam spierdolił.

30
49
Pokaż komentarze (13)

Komentarze do "Zginął mi kot"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. pięknę, piękny słowotwórczy tok, pełen wdzięku – pięknie!

    1

    1
    Odpowiedz
  3. smacznego obiadu jutro życzę.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. hehe, a jesteś pewna, że matka mu nie pomogła?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Sierściuchem to można podłogę zamiatać,albo jak to mówi Hassan z kebabu-„nawet najmarniejszy kot jest wielkim arcydziełem…na cienkim”

    2

    0
    Odpowiedz
  6. hahahhahahahhahahahhahahahahhahahah

    0

    0
    Odpowiedz
  7. No jak zginął to nie żyje…?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Nasz kocurek też kiedyś spierdolił – dostawał kutafon do żarcia Purinę, dobry piaseczek w kuwetce pańcia zmieniała najdalej co dwa dni, słupek-drapaczek do pazurków, myszki maskotki itd. Ale raz trzeba było jebanemu sierściuchowi kupić w niedzielę coś do żarcia i do kupienia w dzielnicy była tylko karma z Lidla. To było wiosną, i do dzisiaj nie wiem, czy skurwiel tego samego wieczoru wyskoczył z pierwszego piętra zaruchać, bo śmietnikowe kocice miauczały jak potłuczone, czy też się rzucił z otwartego okna przez to chujowe żarcie. Godzinę ganialiśmy z żoną wkoło bloku, „kici-kici” … i kurwa nic! Tak czy inaczej, więcej się nie pojawił, a że żadne ścierwo pod oknem nie nie leżało, to raczej dziad przeżył i gdzieś teraz żre po śmietnikach coś w swoim guście i posuwa zarobaczone bezdomne kocice… no i dobrze tak chujowi, sam tego chciał!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. W marcu są wędrówki kocurów do kotek na randki, więc może wróci jak zostanie ojcem…

    0

    0
    Odpowiedz
  10. a bo te koty to takie małe skurwiele. Człowiek się przywiązuje, pieści, bawi się z nimi gdy są małe. Potem jak już urosną też mają swój urok, co prawda są bardziej leniwe ale jednak mają. I zero wdzięczności spierdoli ci taki i tylko myślisz czy nie znajdziesz go na drodze z rozjechanym łbem i jego móżdżkiem 50 m dalej ;/

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Do komentarza nr 7: I Ty miałeś kota? Jak masz takie podejście do zwierząt, to po kiego grzyba je masz?

    0

    1
    Odpowiedz
  12. wzruszyła mnie twoja historia :), jebać sierściucha!

    0

    0
    Odpowiedz
  13. ostatnio w smietniku był dachowiec, jak dostał ode mnie kopniaka to… nie wiem co tu wymiślić;)

    0

    0
    Odpowiedz
  14. I co ty teraz będziesz ruchać?

    0

    0
    Odpowiedz

Zarost

Pamiętam czasy, kiedy miałem może 15 lat i marzyłem o tym żeby móc w końcu wyglądać „poważniej” tak jak niektórzy moi kumple. Zawsze byłem niski i ogólnie zarost, a raczej coś co może kiedyś będzie można nazwać porządnym zarostem, pojawił się u mnie dość późno (chyba z 18 lat). Teraz jest coraz twardszy, nadal nie jest idealny tak jakbym chciał ale czasami tak mnie wkurwia że najchętniej powróciłbym do czasów gdy miałem te 15 lat. Nienawidzę się golić, zawsze a to się przytnę, a to zawadzę ostrzem o gojącego się pryszcza i i tak zawsze chuj, krew i te sprawy. Najchętniej w ogóle bym się nie golił ale nie, bo moja dziewczyna nienawidzi gdy mam zarost, bo ją kuję gdy daję jej buzi. Dziewczyny, naprawdę zarost u faceta wam tak przeszkadza? Czy po prostu może chujowo wyglądam i ona nie chce mi tego powiedzieć wprost? Zawsze myślałem, że faceci z zarostem są uważani za przystojnych (J. Deep, F. Bobek, masę by się jeszcze znalazło). Ale chujnia z tym zarostem.

20
52
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Zarost"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. stary ja mam 20 dziestkę i jestem gładki jakbym miał 12 lat uwierzysz? maszynka to rzecz która mi praktycznie nie potrzebna

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Eh no tak. Kup sobie maszynke elektryczną. Może nie ogoli tak super dokladnie ale nie ma podrażnień, zacięć i zaczerwienienia. Mnie natomiast wkurza coraz bardziej bujne owlosienie na klacie, ramionach i co najgorsze na plecach.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Moja też nie lubi. Nic nie zrobisz 🙂
    Musisz się golić na japie i na kutasie 🙂 Takie czasy 😀
    Ale 10min roboty dla lodzika itd. to ja moge poświęcić 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Może chujowo wyglądasz ze zbyt rzadkim zarostem i dlatego się Jej nie podobasz. Dziewczyny lubią wąsy cipodrapki. BTW ja się nie golę – kupiłem trimer i tylko przycinam zarost do ok. 2 mm. Koniec z podrażnieniami skóry i zacięciami.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. też byłem za młody wkurwiony, ze wszyscy wokół mają włosy a ja ich nie mam, szczególnie chciałem mieć te pod pachą. A jak sie pojawiły to mój światopogląd się zmienił diametralnie. Golić się golę raz na tydzień, częściej mi sie nie chce, chociaż wszyscy marudzą, że po 3 dniach wyglądam jak zul ale mam na to wyjebane. Pod pachami też się gole, na nogach mam takie włochary e ja pierdolę. No i najgorsze co może być to to jebane ustrojstwo na mojej zgrabnej dupie … łączę się z Toba w bólu

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Zarost jest męski, ale u mnie to jeszcze nie to, więc się golę. A kobiety różnie do tego podchodzą. Jedne wolą wymuskanych, inne zarośniętych. Nie ma reguły.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. A co ty się durnej baby słuchasz,pantoflu.Sobie się masz podobać i czuć się dobrze.A golić to też się trzeba umieć:)

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Pozwole sobie na chwile refleksji jako kobieta 🙂
    1. Krótki zarost jest kijowy (choć dobrze u niektórych mężczyzn wyglada) a dlaczego? bo drapie, drapie i jeszcze raz DRAPIE !! chcesz wiedzieć co czujemy jak nas chcecie całować mając taki zarost? Żaden problem.. przejedź sobie szczotką ryżową po twarzy i już będziesz wiedzieć.
    2. Skoro już tak koniecznie chcecie mieć zarost to chociaż dłuższy ! Wtedy nie drapie 🙂 co nie zmienia faktu, że polowa z was z brodą będzie wyglądać obleśnie…
    3. Nie narzekajcie, bo my musimy 5razy większą powierzchnie ciała golić ! I to nie zajmuje 10minut.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Tak jest, wkurwiający masakrycznie jest taki zarost ni w te ni we w te. Taka popierdółka, której nie chce się golić, bo jest zwyczajną popierdółką, zapałkami powtykanymi w gówno, na którą wydawałoby się, szkoda czasu, ale trzeba go trochę zmarnować, bo inaczej wygląda się głupio z długimi, rzadkimi włoskami wystającymi z podbródka…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. faceci, wy macie łatwiej. ja jestem dziewczyną i mam ten problem, że w lecie musze co drugi dzień golić nogi, pachy to nawet codziennie, uda, pośladki(tak, dobrze przeczytaliście :/) dół brzucha i depilować wąsik. Dobrze że mnie jeszcze nie pojebało i nie depiluje rąk. Nienawidze byc brunetką…

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Od #4 do #10. Chętnię nawilżę ustami dół Twojego brzucha po goleniu 🙂 . Mniam – uwielbiam brunetki.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Ad 11@ świetnie się składa bo bardzo lubię nawilżanie, nie będzie Ci chyba przeszkadzać jak powiem że nie zawsze byłam kobietą? Ale zawsze brunetką 🙂 Mój gg: 33786545, czekam na list kochanie 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Bobek? Ten z Muminków? 🙂
    @8 Oj, koleżanko. Nie porównuj swoich szanownych 4 liter do twarzy. Chociaż u niektórych jest zauważalne pewne podobieństwo… No tak, ale taka kwestia – wpadłaś kiedyś tyłkiem w pokrzywy? A twarzą? Golenie gęby to przesrana sprawa, zwłaszcza jeśli ma się nadwrażliwą skórę. Chyba zahoduję sobie brodę i będę pił piwo z Bobkiem 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Trafiłam tu wyszukując w google 'bobek z muminków’ pozdrawiam:D

    1

    0
    Odpowiedz

Brama od garażu i kobiety za kierownicą…

Witam. Mieszkam sobie na zamkniętym osiedlu w bloku, pod którym mieszkańcy mają wspólny garaż. Drzwi od tego garażu są na pilocika po którego użyciu same ładnie się podnoszą. Z założenia każdy właściciel stanowiska dostał na starcie taki pilocik, aby mógł z niego korzystać. Drzwi można też otwierać ręcznie od środka za pomocą takiego panelu umieszczonego na ścianie, jednak jeśli się go użyje to później drzwi często się blokują na impulsy płynące z pilota. Dlatego też, przy panelu wisi sobie karteczka na której napisane jest coś w stylu „Proszę nie zamykać (otwierać w domyśle) bramy ręcznie !!!”. Wkurwia mnie zatem jak nie wiem, że notorycznie z 2,3 razy w tygodniu (mimo, że mam swojego pilota) podjeżdżam od zewnątrz pod drzwi i muszę zapierdalać z buta na około otworzyć se tą bramę ręcznie (naprawić da się ją w taki sam sposób jak się zablokowało)bo jakaś ciemnota otwiera se ją ręcznie. Nawet jak ktoś wynajmuje to stanowisko i widzi tą kartkę to może poprosić przecież właściciela o pilot… Druga sprawa to kobiety za kierownicą… Na wstępie napiszę, że nie uważam wcale, że wszystkie kobiety są słabymi kierowcami. Ba – czasem nawet i facet potrafił mnie negatywnie zaskoczyć. Ale generalnie to co widzę podczas jazdy po mieście od lat spowodowało u mnie ukształtowanie się poglądu, że większość kobiet nie używa podczas jazdy wcale mózgu!!! Np. jadę sobie jadę prawym pasem, troszkę się przykorkowało przede mną no to śmigam na lewy żeby to wyprzedzić. Moje wyprzedzanie nie trwa jednak zbyt długo bo jakaś pipa zjeżdża kilometr przed skrzyżowaniem (gdzie skręca w lewo) i jedzie tym pasem 50/h (na tej drodze moąna 70) cały kilometr (może odrobinkę mniej)żeby już być kurwa gotową do „bezpiecznego” i niekłopotliwego skrętu w lewo. Inna sytuacja np. pod wszelkiego rodzaju marketami. Kobieta podjezdzając pod sklep parkuje przodem. Potem chcąc odjechać musi rzecz jasna wycofać. Robiąc to jednak patrzy tylko na przód samochodu czy nie obetrze, zapominając kurwa że za nią też coś jest i może w coś przyjebać lub zajechać drogę – chuj … Kolejna sytuacja która mi się przydarzyła. Jade sobie jadę, mijam skrzyżowanie i zaraz za nim są pasy – postanowiłem przepuścić ludzi. W momencie jak się zatrzymałem, to jadąca z przeciwko kobieta (zdążyła przejechać przez pasy) ścieła prosto na podwójnej ciągłej samochodem na tył mojego zderzaka myśląc że już mnie tam nie będzie jak ona tam dojedzie – ja pierdole … Kolejna sytuacja: wjechałem na rondo z którego też miałem pierwszeństwo zjazdu. Zbliżając się do miejsca, gdzie chciałem zjechać patrze, a z lewej kompletnie bez zatrzymania prosto wali jakaś baba nie zważając na znak ustąpienia mi pierwszeństwa. Oczywiście widząc z daleka że jedzie (kobieta) z tą prędkością już zastosowałem zasadę ograniczonego zaufania i dobrze. Gdy zatrąbiłem na nią jak już przemknęła 2 metry przede mną ta się dopiero zdziwiła i zdała sprawę co zrobiła. Jeszcze inna sytuacja była np. dziś. Jadę sobie drogą osiedlową (strefa zamieszkania, jakieś tam pojedyncze osiedlowe skrzyżowania z drogami równorzędnymi – oczywiście zasada prawej strony obowiązuje co do pierwszeństwa). Dojeżdżam do takiego skrzyzowania, na którym normalnie z pierwszeństwem bez zatrzymania moge jechać dalej. Zbliżając się widze że z lewej strony właśnie do skrzyzowania dojezdza autko i znacznie zwolnilo. No to mysle spoko, sytuacja jak zawsze, dlatego też normalnie jade przed siebie. Juz mam minąć to auto a tu nagle trąbi na mnie kobita z pretensjami (będąc święcie przekonana że ma rację), że pojechałem zgodnie ze swoim pierwszeństwem… I kurwa takich sytuacji mógłbym jeszcze przytaczać na całą stronę tego portalu. Apel do kobiet – myślcie trochę za kierownicą… błagam!!!

17
57
Pokaż komentarze (6)

Komentarze do "Brama od garażu i kobiety za kierownicą…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Człowieku większość kobiet nie zna przepisów ruchu drogowego!! Chociaż zakuć cały kodeks drogowy ? Komu by się chciało :/

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Co do sprawy bramy-rozpieprz to urządzenie do ręcznego otwierania czy przyblokuj i po problemie.
    Co do tępych bab za kółkiem-nie wiem jak można w ogóle kobiecie dać coś bardziej skomplikowanego niż frytkownica do obsługi.Pierdolcie sobie co chcecie,ale z tyloma ludźmi co jeździłem samochodem,to znałem tylko dwie kobiety które potrafiły to robić z mózgiem.Jedna to typowa lebsa „męski typ”,a druga to typ „martyna wojciechowska”.W ogóle za głupotę i pizdowatość za kółkiem powinny być punkty karne…
    Reasumując-baby do garów a potem szmata w łapę i pucować wycieraczkę…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Naprawde uważasz że jesteś taki zajebisty że umieściłeś jednostronnicowy żal o sytuacji na drogach. Ja pierdole byś oszczędził oczu dla czytania tego dennego tekstu. Jak Ci tak przeszkadza sytuacja na drogach to po nich nie jeździj, a nie piszesz o iluś sytuacjach jakby komu chciało się czytać jakich ty doznań doświadczasz. Denność

    0

    4
    Odpowiedz
    1. Po to chujnia.pl żeby się odchuić, zejdź z chłopaka, dobrze napisał, podzielam obserwacje, pipy za kierownicą trzeba piętnować,

      chuj z Tobą ! pozdr.!

      0

      0
      Odpowiedz
  5. jesteś przychlast. Pewnie sam miałeś mase wymuszeń w swoim żywocie, ale oczywiście szybko o nich zapomniałeś, albo uznałeś, że to oznaka tego, że jesteś samcem alfa. Dorośnij chłopczyku.

    0

    2
    Odpowiedz