Światowy Dzień Dopierdalania Się

Nie wiem, czy wiecie, ale dziś – 09.08.2012 – jest Światowy Dzień Dopierdalania Się. Piszę o tym w kategorii chujni, bo dla kogoś może być to chujnia, choć dla mnie akurat nie jest. Otóż pracuję jako urzędnik w urzędzie głównym mojego miasta i obsługuję petentów. Moje stanowisko nie jest wysokie, ale mogę sobie pozwolić, żeby zamknąć okienko, zająć się swoimi sprawami; wtedy kolejka poprostu rośnie przy innych okienkach. Dziś tak zrobiłem, bo po pierwsze nie chciałem, żeby ktoś się dopierdalał, a po drugię – ja obchodzę ten dzień i z tego tytułu ja sam przez 8 godzin przygotowywałem 14 reklamacji do różnych firm i instytucji. Nie będę tu przytaczał wszystkich szczegółów, bo to gówniane reklamacje – chodzi o to, żeby się przypierdolić, a może uda się przytulić przy okazji jakiś grosz 🙂 . Na przykład wysłałem wraz z materiałem fotograficznym reklamację do producenta pesto, że wieczko od słoika miało obdarty lakier 🙂 . Muszą na to odpowiedzieć w ciągu 14 dni roboczych. Zobaczymy, co z tego będzie. Szykowałem się na ten dzień przez parę miechów. Znaczki pocztowe mamy tu za darmo, a z wykonanych zadań nikt nas nie rozlicza. Niech będzie ruch w dokumentach! 🙂

54
136
Pokaż komentarze (14)

Komentarze do "Światowy Dzień Dopierdalania Się"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No ale o co, kuźwa, kaman?

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Jesteś skrajnie jebnięty. Z resztą, czego można spodziewać się po zwykłym biurokracie średniego szczebla? Papiery, papiery i jeszcze raz papiery … potrafisz coś innego? Najlepiej, jakby jakiś wielki, spocony i muskularny Murzyn dopierdoliłby ci w dupę swoim gigantycznym kutasem, a potem zbeształ jak ścierwo!

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Jesteś kolejnym argumentem na upierdolenie przerostu urzędniczego w administracji, który jak rak zżera pieniądze podatników. Nic nie masz za darmo, wszystko z danin podatników. Ale widocznie w większości urzędów zatrudnieni za nasze pieniądze mają odmienny punkt widzenia.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Twoja chujnia polega na tym, że kawał chuja z ciebie !!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Ja pierdolę, ale niektórzy mają dobrze. Ja muszę zapierdalać ciężko przez całe osiem godzin pod nadzorem kamer i gdy tylko mnie nie ma na stanowisku pracy zaraz są telefony że mnie nie widać. Musze być na nogach 7 godzin i 45 minut (15 min. przerwa śniadaniowa mogę posiedzieć). Nawet jak idę do kibla to mam stresa że zbyt długo sram a wielki brat patrzy. Zazdroszczę ci jak cholera bo jest czego, ale nie złośliwie. Obyś miał jak najdłużej takie warunki pracy bo inaczej to dostaniesz pierdolca tak jak ja. Cały czas czuję się jak prześladowana zwierzyna, którą czeka śmierć ze strony drapieżnika. A o takich głupotach jak obdarty lakier na wieczku nie mam czasu pomyśleć. Nawet nie mam czasu umyć rąk przed śniadaniem i wpierdalam kanapki w pośpiechu. Dosłownie mi się żyć odechciewa. To tyle bo już mi czasu braknie na moje wywody.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. kurwa lecz sie bo niezle jestes pojebany

    0

    0
    Odpowiedz
  8. A bawicie się tam w urzędzie w pana spuszczalskiego?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Doskonała prowokacja milordzie.

    1

    0
    Odpowiedz
  10. Biurokratyczny zakompleksiony chujek jesteś, oto twoja chujnia.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Chujnia to jest taka, że tacy jak Ty „pracują” za nasze pieniądze.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. trzeba być skończonym kretynem,żeby robić prowokacje na” chujni”-weż młotek jebnij się w pusty łeb i nie przynudzaj,to co wypisujesz jest płytkie i beznadziejne.Musisz mieć strasznie nudne życie skoro podnecasz się czytaniem komentarzy pod swoimi tekstami ,jedyna odskocznia od smutnej szarej rzeczywistości? Nic dziwnego że tkwisz w marazmie przy takim polocie i finezji

    0

    1
    Odpowiedz
  13. Od autora do piątki – przyjdź pracować do nas 🙂 . Urząd Miejski w Sosnowcu prowadzi obecnie nabór – podobno nie wyrabiamy się z zadaniami i potrzeba u nas więcej rąk. A i raźniej będzie 🙂 . Pensje nie są zbyt wysokie, ale wiesz, jak to jest w urzędzie – można dodatkowo sobie dorobić, jak wiesz, o co tu chodzi 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  14. HAHAHHAHAH ahahahhahah tak, kocham pieknie

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Idealny przykład typowego polskiego śmiecia.

    0

    0
    Odpowiedz

Dookoła tylko sex

Niesamowicie wkurwia mnie to, że wszystko kręci się wokół seksu. Ledwo włączę telewizję czy zajrzę do gazety a tam już jakaś dupa w opiętym kombinezonie namawia mnie do kupna jakiegoś gówna. Ja pierdolę! Niedługo nawet płyn do płukania kibli będzie reklamowała nachylająca się nad klozetem niunia w samych gaciach kierwa! I jeszcze te reklamy dla kobiet. Powiedzcie mi dlaczego reklamy dla kobiet są tak przezajebiście chujowe? Jak te nieśmiertelne podpaski always, co to jest się pytam? Klasyczna reklama dla facetów (np piwa) jest zrobiona z jakimś smakiem, no ale jebać to- już nawet nie włączam telewizji. Za to zaglądam do neta i co widzę? Zdjęcia gimbusiar z wywalonymi, niedojrzałymi jeszcze cyckami i komentarze 'ruchałbym’, 'brałbym cię’ no i klasyczne z anonimów: 'ja to bym przeleciał taką ostrą, napaloną szesnastkę’. A potem naczytają się tego jakieś dzieci i myślą, że jak zakręcą dupą to mogą mieć wszystko. I co najgorsze coraz częściej mi się wydaje, że mają rację. I jak to stworzyć jakiś normalny związek skoro dookoła same tępe dzidy i debile?

189
64
Pokaż komentarze (31)

Komentarze do "Dookoła tylko sex"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Właśnie, tyle seksu dookoła, a dzieci coraz mniej …

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Jest na ziemi szatan.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Sama jebana prawda, dzisiaj wszystko się kręci wokół seksu, dupy podetrzec nie można, żeby społeczeństwo seksualnego kontekstu nie znalazło… rzygac się chce, ale chuja zrobic? I tak mnie zaraz jakieś napierdolone towarzystwo zwyzywa za brak należytej ortografii bo liter polskich użyc co niektórych nie mogę. A i lizał to pies, jak z dziewczyną związek, ba, znajomośc zacząc NORMALNĄ, jak tu zaraz „a ruchasz się na pierwszej randce?” hmmmm… „Wypierdalaj”, sry społeczeństwo ale przynajmniej we mnie ( a mam nadzieję nie tylko ) jakieś ideały i POSZANOWANIE współżycia opartego na uczuciu pozostały, dziękuję

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Ten świat na granicy upadku ten świat to speluna braktutaj głosu chrystusa to raj azyl szatana gdzie pieniądz i kurestwo to jego podobieństwo dziś człowiek pada na kolana przed ołtażem szatana zero walki przeciwstania wpada w paszczę jego.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Ty chcesz tworzyć NORMALNY związek sugerując się oglądaniem niedojrzałych gówniar w internecie? A napletek już ci urósł? Ile ty kurwa masz lat? A tak na poważnie… Staraj się szukać swojej połówki w takim środowisku gdzie jest jakaś szansa, że ją znajdziesz. Oczywiście jeśli już do tego dorosłeś żeby zakładać rodzinę…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Niestety, ale to znak naszych czasów. Najgorsze jest to, że małe dzieci są przez tą patologię otoczone…Wszędzie seks i seks i seks w mediach, w prasie, w internecie, w tv itd. Człowiek dojrzały jakoś sobie z tym poradzi 😉 ale dziecko ?. 13-latek podpatrzy i pójdzie zaruchać i to jest na porządku dziennym. Za moich czasów w latach 90 oglądało się TV i inne gówna, ale przynajmniej była cenzura, a teraz ? Dupy na około, gdzie się człowiek obejrzy a tam gołe cycki i dupy roznegliżowanych gówniar. Facebook też robi swoje. Co to się porobiło…

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Też mi smutno…ale wydaje mi się, że było tak samo źle, od początku istnienia ludzkości. Rzym, Grecja, rozpusta itd., itd. I ja już nie wiem, ja się pogubiłam, co jest w tym życiu ważne. Bo z jednej strony mam swój rozum i swoje uczucia, i nigdy nie powiem, że jesteśmy stworzeni tylko po to, by przekazywać geny dalej, to z drugiej strony – taką informacją jestem atakowana dookoła. …

    2

    0
    Odpowiedz
  9. Sama prawda!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Zgodzę się tylko z tym, że reklamy always są chujowe (ta muzyka meh). Wszechobecny seks jak najbardziej mi się podoba.

    0

    2
    Odpowiedz
  11. Zastanawia mnie czy jesteś facetem czy kobietą… ale podpisuję się pod tym co napisałeś/aś. Też mnie to wkurwia. Co więcej, aż na tyle, że ciężko mi się wyzbyć myślenia, że każdemu facetowi, który chce się ze mną umówić, zależy tylko na seksie.. LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ! 🙁

    0

    0
    Odpowiedz
  12. No tak, zazdrość zżera że ogór kisi się w spodenkach,

    0

    0
    Odpowiedz
  13. też mnie to wkurza, bo żyję w celibacie 🙁

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Dobrze że pokazuje się seks!Niech się dzieci seksu uczą!

    0

    0
    Odpowiedz
  15. @9 gimnazjalny masturbator
    @10 zgadzam się
    @13 niech dorośli uczą dzieci o współżyciu. telewizja i internet promują wyuzdanie!!! a z tym małolaty nie powinny mieć do czenienia. widać, jakie społeczeństwo rośnie. gdzie byś nei poszedł jakiś młokos pieprzy „wyruchałbym””ale ma cycki” itp. tak nie powinno być!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Ja tam nie wiem po co zakładać rodzine to tylko same obowiązki żeby na żoneczkę kasę zarabiać i na spłodzone dzieci tyrać 24 godziny na dobe i być wrakiem człowieka i pilnowac żoneczki czy nie puszcza sie na boku gdy będe tyrał w robocie bo kobiety 21 wieku są niewierne i sprzedają się za pieniądze jak Judasz ja dziękuję za takie życie wole być sam i być panem samego siebie i robić co mi się podoba bo kobiety są jak dziwki które dają dupy za pieniądze i sex im tylko w głowie i zdrada i nic poza tym dziękuję za takie życie takie coś nie dla mnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. @15 chyba właśnie facetów opisujesz. to oni jak tylko zobaczą jakąś chętną cizie to nie patrzą na to czy mają kogoś na stałę tylko lecą zaruchać i uważają, że to nic złego! widze, że musiałeś źle trafiać, skoro baby były niewierne i chciały byś je utrzymywał. ja bym nie chciała by na mnie facet wykładal kase. ale ogólnie pierdole takich jak ty.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Nie pierdol. Seks to podstawa istnienia – jak jedzenie, picie, oddychanie, spanie, sranie i szczanie. To nie jest już sprawa szatana. Fajnie, że cipeczki są w reklamach. Szkoda natomiast, że wciąż mamy jakieś pojebane cenzury, bo ja bym chętnie widział reklamę Algidy, w której nastolatka jest zapraszana na lody, a później okazuje się, że to podstęp i chodzi o opierdalanie gały. Nie przełączałoby się wtedy podczas reklam na inny kanał. Gimbusiary są młode i głupie, ale ciałka mają jędrne, a szparki wąskie i słodkie. Toteż do ruchańska doskonałe. Tak działa natura.

    1

    0
    Odpowiedz
  19. @14 internetowy jasnowidz

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Ja bardzo żałuje że w Polsce nie ma islamu odrazu by zkończyło się uprawianie nierządu i kurestwa zdrady żicia bez ślubu odrazu by kamienowano i ucinano ręce głowy złym ludzią kturzy grzeszą nie modlą się do boga ludzie 21 wieku nie mają zasad żadnych moralnych honoru, dumy wiary, wspierania sie ,pomocy, eh tam szkoda pisać.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Ad15 do ad 16 pierdolisz takich jak ja ponieważ ja nie jeleń ktury da się wykorzystywać od dziewczyn i nie dał bym sobie wejść dziewczynie na głowe dziewczyny są męczące i ich wogule nie rzumne ja jestem twardzielem lubie przypierdolić jak ktoś mnie wkurzy a dziewczyny lubią takich facetów któży wyglądają jak cioty i pedałki i pierdol się sama beybe.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. A gdzie czas na romantyczną miłość bezpodtekstów seksualnych?

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Seks wszędzie widzi ten kto go nie ma. Przemyślcie i zróbcie coś ze sobą.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Ad15 do ad21 hehe gdzie tu romantyczna miłość w tym sztucznym 21 wieku gdzie tylko kasa i przemoc władza i seks i kurestwo tym światem żądzi zastanów się nad tą twoją miłością bo ja nie wiem co to miłość i nie chcę wiedzieć.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Ad 22. Masz rację, zrobiłem to sam ze sobą i od razu mi ulżyło. Gość od opierdalania gały w Algidzie mnie rozwalił. Szacun na dzielni, stary :))

    1

    0
    Odpowiedz
  26. ad 20 a tak 'wogule” to kup se pan słownik panie twardy Mietku i zawsze na twardego znajdzie się twardszy ,są laski i kobiety proponuje szukać miedzy kobietami a laski zostawić reszcie !

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Dawaj namiary na te gimbusiary z małymi cyckami

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Ad 15 do ad 25 i co się stało że zrobiłem kilka błędów ortogrficznych jak czytam tą chujnie to pisze pod wpływem wzbużenia i nie wyzywaj mnie od żadnych Mietków bo mam na imie Łukaszek i jestem bardzo twardy na żywo bym cię nauczył dobrych manier nie wolno nikogo przezywać pamiętaj nie ma twardziejszego faceta o demnie zapamiętaj to nie wiem czy jesteś facetem czy kobietom bo jak byś był facetem to spuściłbym ci łomot jeśli jesteś kobietom to bym ci wytłumaczył słownie jak masz się zachowywać.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Seks zawsze kręcił światem, tylko teraz mamy tv, to się wydaje, że jest tego więcej. Jakby ludziom oglądanie dupek się nie podobało, nikt by tego nie puszczał – wyczuli pismo nosem. kapiczi?

    0

    0
    Odpowiedz
  30. RACJA. gorzej; noł lajfy komputerowo-telewizorowe nie mają z kim pogadać o relacjach/związkach lub po prostu seksie i SAMI CIĄGLE O TYM MYŚLĄ

    0

    0
    Odpowiedz
  31. @17 CHUJNIA I ŚRUT niech Ci jaja wypełnią i szatan oraz krew nagła zaleje jeśli nie jesteś Trollem; KURWA; życze Ci żebyś miał hiv aids tfoja córka Ci powiedziała to co ja tu pisze tylko gorzej i umrzyj huju =)

    0

    0
    Odpowiedz
  32. AD 25 a mnie chuj strzela jak ktoś mówi/pisze „kobietom” zamiast kobietą

    0

    0
    Odpowiedz

Stoi kiedy nie trzeba

Ostatnimi czasy moim największym problemem stał się mój własny… kutas.
Przy każdym bliższym spotkaniu z jakąkolwiek ładną dziewczyną musi przypomnieć o swojej obecności i sterczy jak flaga na maszcie. To bliskie spotkanie nawet kurwa nie oznacza seksu czy nawet macania, ale zwykły spacer za rękę z dziewczyną sprawia, ze nad chujem nie panuję. Nie umiem tego opisać, ale mój kutas stoi jakby nie należał do mojego ciała albo jakbym wpierdolił paczkę viagry na raz. Do lekarza wstyd jak chuj no bo co z tym zrobi, bo lekarstw chyba nie ma na takie przypadki. Pierwszy raz żałuję, że urodziłem się facetem. Śrut kurwa.

76
82
Pokaż komentarze (38)

Komentarze do "Stoi kiedy nie trzeba"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. To normalne, też tak miewałem, przyczyną jest zbyt rzadki kontakt z płcią piękną. A tak swoją drogą, lepiej żeby stał na baczność jeżeli miałoby do „czegoś” dojść, aniżeli miałby leżeć jak flak. Poza tym, to swego rodzaju komplement dla dziewczyny, że tak na Ciebie działa.

    6

    1
    Odpowiedz
    1. Znajdziesz dziewczynę na stałe to będzie z ciebie dumna! Mój partner takma jak ty i to nie jest nie miłe wręcz przeciwnie jeszcze bardziej się zblizylismy do siebie kochamy się i doceniamy

      2

      1
      Odpowiedz
    2. wsadż między drzwi a futrynę , i kłapnij drzwiami . auuuuuuuu oj oj auuuuuu

      0

      0
      Odpowiedz
  3. tantra durniu

    1

    1
    Odpowiedz
  4. Mam to samo.

    -1

    2
    Odpowiedz
  5. To się nazywa „zespół drazliwego fiuta”, nie przejmuj się, to nie mija 😉

    6

    0
    Odpowiedz
  6. Jesteś zdrowy, normalny a przede wszystkim atrakcyjny dla kobiet. Zrób z tego użytek, bo wiecznie nie będzie ci stał. Rżnij ile wlezie, nie oglądaj się na innych, bo ci tylko pozazdroszczą i przez zawiść sadza debilne aluzje i komentarze. Nic tak nie robi wrażenia na kobiecie, jak zdrowo i widocznie podniecony facet. Śmiało – ryjem do przodu i chujem do góry!

    9

    1
    Odpowiedz
  7. wal se konia 5 razy dziennie

    9

    16
    Odpowiedz
  8. To normalne 😉 też tak mam i czasem jest to kłopotliwe ile razy było że panna mi siada na kolanach dupeczką siedzi na rozporku prawie a tu , kurwa gotowy do strzału.Ale lepiej mieć tak jak napisał pan z pod 1 komenta że lepiej gdy stoi jak armata niż całe życie mieć flaka 😛 Może staraj się w takich chwilach nie myśleć za dużo i wyluzować.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. Tym więcej walisz tym więcej razy ci stanie kiedy nie trzeba trzeba przystopować i o waleniu zapomieć żeby mieć spokój bo jak zapomnisz to na 5 sekund stanie i od razu gleba

      0

      0
      Odpowiedz
  9. Chodzisz na randki z naładowanym gnatem??

    7

    3
    Odpowiedz
  10. Kiedyś, jak tańczyłem wolnego z dziewczyną, to (choć nie musiała być piękna) musiałem analizować cały horyzont (Ooo, jaka fajna ściana.. a teraz okna, super…”), żeby tylko nie myśleć o tym, że tańczę z panną, bo inaczej bodłem ją jak zły.

    5

    1
    Odpowiedz
  11. Mam tak samoooo jak Tyyyy. No co zrobisz? Nic nie zrobisz, chyba że w gruszke uderzysz przed spotakniem, ale to na długo nie pomoże.

    2

    0
    Odpowiedz
  12. Przyklej go taśmą do brzucha. Wtedy nie widać, że stoi oraz nie odwija się nieprzyjemnie w majtach napletek. Ja tak robię.

    2

    3
    Odpowiedz
    1. Ej dzięki serio dobry pomysł bo u mnie to problem że to widać i ja sobie ide a tu wszyscy widzą co mi wystaje…

      0

      0
      Odpowiedz
  13. schowaj pod pasek

    2

    0
    Odpowiedz
  14. A mi stoi jak już się obudzę codziennie.

    7

    0
    Odpowiedz
    1. Każdy tak ma….

      1

      0
      Odpowiedz
  15. Zdrowy jesteś, powinieneś się cieszyć 🙂 Tak to jest przy pierwszych kontaktach z płcią przeciwną.

    2

    0
    Odpowiedz
  16. Zwal se konia 10x pod rząd 5 minut przed spotkaniem to może nie będzie miał siły stanąć. Tylko żebyś kurwa nie zemdlał podczas randki bo też byłaby siara!… W ogóle w czym masz problem że ci stoi? Jest taki kurwa wielki że ci nogawkę rozrywa? -wątpię… 😀

    2

    1
    Odpowiedz
  17. problem taki, że zapewne jak będzie miał stać to opadnie…będziesz za bardzo nakręcony i albo się spuścisz zanim laska Ci wacucha dotknie albo opadnie jako reakcja paradoksalna na napięcie i stres

    3

    0
    Odpowiedz
  18. ale ci zazdroszczę…

    2

    0
    Odpowiedz
  19. Do 12, myje sie codziennie,cos mi sugerujesz?Wyrazilam tylko swoją opinie,kazdy ma prawo.

    1

    0
    Odpowiedz
  20. To oznacza prawdopodobnie również to, że Ci zależy na tej konkretnej dziewczynie, jeśli aż tak na Ciebie działa. Jestem dziewczyną, ale miewam takie uczucie czasami, gdy mój facet jest obok, że czuję iż gdybym miała penisa to by mi też stanął.. Myślę, że dziewczyny zrozumieją. 😀
    A co do Ciebie, może ona tego nie zauważa, a nawet jeśli, to tak jak ktoś napisał. To jest dla dziewczyny raczej fajne, bo wie, że Ci się podoba. 😉

    3

    0
    Odpowiedz
  21. @2 a co to ma wspolnego?

    0

    0
    Odpowiedz
  22. uczy samokontroli, kolega od niedawna ćwiczy i opowiadał właśnie, że przy czymś takim łatwo to opanować robiąc kilka krótkich ćwiczeń dziennie

    0

    0
    Odpowiedz
    1. A jakie ćwiczenia?

      0

      0
      Odpowiedz
  23. Nie ważne, że nie stoi, ważne, że chociaż wisi…

    3

    0
    Odpowiedz
  24. @21 „Do 12, myje sie codziennie,cos mi sugerujesz?Wyrazilam tylko swoją opinie,kazdy ma prawo.” Ale o so chozi? Chyba Ci się tematy pojebały delikatnie.

    2

    0
    Odpowiedz
  25. Jesteś młody i stoi ci kiedy trzeba jak już będziesz nad nim panował to już nie będziesz młody. Młody nie może zapanować nad podnieceniem wiem po sobie. ( przykład)Jadąc w pociągu z rodziną nie mogłem z nimi normalnie rozmawiać bo czułem takie podniecenie i musiałem iść do kibla se zwalić bo byłem tak roztrzęsiony i nie do zniesienia ze sam siebie nie moglem słuchać. Tak jak ty czułem że mój kutas żyje własnym życiem, ale to były z perspektywy czasu cudowne chwile. Problem jest w twojej głowie. To nic złego poddaj się swoim myślom a będzie dobrze.

    2

    0
    Odpowiedz
  26. @11 Mam podobnie, ale podczas seksu. Inaczej skończył bym za szybko. Ale odkąd moja dziewczyna z którą mieszkam, zwariowała (chce się w kółko tylko pieprzyć), to aż samego siebie zaskakuje, że taki ruchacz, jak ja, nie ma już nagle ochoty na sex.

    2

    0
    Odpowiedz
  27. Klasyczny przypadek człowieka, u którego chuj rządzi – reszta pokornie słucha 😀

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Kup sobie koze.

      1

      1
      Odpowiedz
  28. Tu autor chujni.
    @19 Co jak co, ale kiedy potrzeba to też stoi jak drąg i problemów z ruchaniem nie mam;)) Rzecz w tym, że chodzi mi o NORMALNE spotkanie z laską. Tak jak opisał @8 siada mi na kolanach i co .. czuje streczącego kutasa pod tyłkiem.:/ Wystarczy, że jebana myśl mi najdzie i przez ułamek sekundy wyobrażę sobie za duzo o niej i już kutas powiadamia o swojej obecności.;s
    @11 U mnie to słabo pomaga;D

    1

    1
    Odpowiedz
  29. Nie marudź. Po 40 będziesz wspominać ten fakt z rozrzewnieniem, więc korzystaj póki możesz z pały i zapakuj pannie, a nie tylko za rączkę chodzicie. Chyba, że jesteś gimnazjalistą, to sorki.

    2

    0
    Odpowiedz

Opaleni vs. bladzi

Wkurwia mnie wszechobecna moda na śniadą/opaloną/ciemną karnację. Do chuja ciężkiego, jako esteta nie mogę przeboleć, że taka obsrano-pomarańczowa barwa jest uznawana za ładniejszą od delikatnej, bielutkiej szlacheckiej skórki. Wszędobylskie solaria, samoopalacze, zachwyty nad arabusami, mulatami i innymi pomieszańcami. Ciotka dorobiła się ostatnio dzieciaka z Arabem, a cała rodzina rozpływa się w ochach i achach nad jego karnacją, że taki śliczny czarnulek itp, a ja zgrzytam zębami, żeby tylko nie powiedzieć, że wygląda jak pospolity arab, których na świecie od chuja i nic w nim wyjątkowego. Kurwa! Doceńcie to, że prawie nigdzie na tym muslimsko-murzyńskim świecie nie ma już bladolicych blondynek, ślicznych piegusek, złotowłosych, naturalnych dziewcząt.

102
72
Pokaż komentarze (31)

Komentarze do "Opaleni vs. bladzi"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. A ty pewnie jesteś blady jak dupa eskimosa.

    1

    1
    Odpowiedz
  3. Zgadzam się z tobą.Niestety ja mieszkam na wsi i trudno,abym sie nie opalila,lecz staram sie nie opalac,uzywam kremow z filtrem i chronie sie przed sloncem jak tylko mogę.Na szczescie mam tylko bardzo lekko opalone ręce do łokci i troche twarzy:)Gdy patrze na te opalone dziewuchy z czarnymi wlosami ,badz blond to chce mi sie rzygać.Przeciez taka opalona skora wyglada jakby byla brudna!

    0

    0
    Odpowiedz
  4. W 100 % popieram.
    Rzygam tymi ludźmi którzy wyglądają jakby wrzucono ich do kubła z samoopalaczem.
    Ja jestem blada, ciągle mi z tego powodu dokuczają i zmuszają na pójście na solarium a ja mam to gdzieś.
    Nie mam zamiaru być spaloną skwarą, bladość jest zajebista!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. no zawsze blada cera była atrybutem szlachetnie urodzonych, tylko chłopi pańszczyźniani albo niewolnicy mieli opaloną skórę…niestety teraz przyszła taka moda i nic nie poradzisz..musi minąć

    0

    0
    Odpowiedz
  6. ja jeszcze jestem:)

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Pozdrawiam wszystkich usmalonych, przepalonych, spalonych- Raczek Czerniaczek.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. a co mają zrobić ci, którzy się błyskawicznie i trwale opalają albo po prostu mają ciemniejszą cerę, jak ja? nie wychodzić na słońce w ogóle bo tobie coś nie pasuje? nie żyjemy w średniowieczu i skóra blada nie świadczy o statusie społecznym, wyjdź troche do ludzi

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ale piedrolicie. Po solarium człowiek wygląda jak mutant, a naturalna opalenizna jest cacy i sexy. Bladolice anemiki, szlachta ąę kurna!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Uwielbiam dupeczki z jasną karnacją, takie z piegami, rude, albo blond! Ciemne też spoko, ale jak widzę taką jasną, to aż się we mnie gotuje! Poza tym zauważcie, że zachwyt nad ciemną karnacją u nas jest tylko dlatego, że jest to coś rzadko spotykanego – chodzi mi o te „oryginalnie” ciemne osoby. Tak samo jak u arabów, ciemni są zwykli, a jasne turystki-blondynki na wagę złota! Proste, pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. ahh 🙂 ostatnio nad tym myslalam, tez uwielbiam bladosc. szlachecka karnacja 😀 opalenizna jest okropna według mnie, wyglada nieestetycznie, takie spalone ciało – fu. z natury niestety nie jestem zbyt blada, a taka „pośrednia” nad czym ubolewam 🙁 takie arabusy, mulaci etc to mi sie z brudasami i cyganami wyłącznie kojarzą, nie rozumiem, dlaczego tak wiele kobiet sie w nich kocha, ja takiego kijem nie dotkne 😀 pozdrawiam cie autorze chujni 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  12. A ja, mimo, że mam trochę jakby południową karnację, tylko na twarzy) to na reszcie ciała jestem blady. Paskudnie to wygląda. Dlatego ja akurat lubię ładną, delikatną opaleniznę. Jest to estetyczniejsze dla mnie niż bladość. Czasy bladych szlachciców minęły. Lepsza skóra zabarwiona w lekki brązik niż biała, prawie przezroczysta czasem, wyglądająca chorobowo powłoka. Jak dla mnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Do 2 a możę to nie opalenizna tylko bród?

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Najlepsze są te opalańce do połowy-przedramię do koszulki czerwone i głowa też, reszta białe:):) – Pozdrawiam córka młynarza

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Po pierwsze, jest różnica pomiędzy wieśniacką, pomarańczowo-czerwoną skórą z solary, a zdrową, brązową opalenizną osób, które po prostu lubią przebywać na świeżym powietrzu. Co więcej, naturalna opalenizna (oczywiście w normalnych ilościach, a nie kilkugodzinna smażenina, która może zaowocować czerniakiem) likwiduje niedoskonałości skóry i maskuje cellulit. Do tych, którzy bredzą, że biała skóra wciąż sygnalizuje dobrobyt majątkowy albo inteligenckie pochodzenie: g*** prawda, biała skóra pokazuje tylko kogo nie stać na wczasy nad morzem, w górach lub za granicą. Chyba, że rzeczywiście ktoś ma delikatną urodę, do której nie pasuje opalenizna. Mi pasuje (:

    0

    2
    Odpowiedz
  16. a ja jestem naturalna, złotowłosa, mam piegi zawsze latem (choć do przesady)!!!!!!!!!! Dzięki, że to napisałeś, bo jak mijam te lalunie i tych lalusiów to mam podobne odczucia!!

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Popieram, zjebana moda.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Dokładnie, promuje się skundlenie społeczeństw, myślę że po to aby nas osłabić. Zauważcie, że w krajach, gdzie poprawność polityczna jest wręcz okrutna rodziny królewskie się nie mieszają z kolorowymi :-] motłoch jest wręcz zachęcany, ale kasta rządząca miesza się między sobą, nigdy z kolorowymi.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Dobrze prawisz, też mnie to wkuriwa.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Takie opalone laski na solarium za chuj mi się nie podobają. Ja uwielbiam naturalny kolor skóry. Może być opalone przez słońce, ale nie mocno. Pozdrawiam naturalne kobitki :**

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Lepsza blada jak dupa niż brązowa jak kupa.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Lepsza brązowa dupa niż blada jak psia kupa :). A na poważnie to dupa zawsze biała…

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Ja tam lubię takie mleczne kobiece ciałka, np. takie babeczki – rudzielce z mleczna skórą posuwane od tyłu. Byle zgrabne. czy opalone nie sa sexi? Hmm są ale nie każdemu opalenizna pasuje.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. bo to modne dawać dupska arabom, laska się czuje wtedy taka kosmopolityczna i międzynarodowa i jest się czym pochwalić – że chciał ją czarny a nie Zenek co obora wymiata

    0

    0
    Odpowiedz
  25. A ja lubię jak te dziewczyny są usmażone na skwareczkę i ubierają się w różowe spódniczki i białe kozaczki bo gdy widzę taką to wiem że mam omijać ją szerokim łukiem bo ma zryte pod beretem. A jak zobaczę normalnie ubraną dziewczynę to wiem że jest nadzieja na jej normalność. Jak Ci się człowieku nie podoba ubiór innego homo sapiens to znaczy że nie jesteście stworzeni dla siebie.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Eee tam, pierdolicie. Każdy z was chołpcy Chujanie spuściłby się chętnie w takiej ciemnej dupeczce z czarnymi włoskami gdzie trzeba w 10 sekund…

    0

    0
    Odpowiedz
  27. A ja mam rude loki bialutka skórke a żyłki widać i się ciesze, tylko piegi mnie denerwują..krem z filtrem i słonce mnie nie ruszy. Pozdrawiam bladziuchuw

    0

    0
    Odpowiedz
  28. opalenizna już nie jest modna od jakiegoś czasu, tylko niektórzy tego zapewne nie zauważyli…

    0

    0
    Odpowiedz
  29. @23. Niestety tak jest ;/ a w rzeczywistosci to tepe szmaty nic nie warte. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  30. A ja też jestem blady i w chuju mam tych mulatów z tuby z neonem.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. @13 to za kolko w 30 stopniowym upale mam ubierac bluze? generalnie nie ludzie slonca, ale trudno przedramiona i ryj spalony.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. nie no to straszne :O
    różnorodność różnorodnością; niech każdy będzie inny, piękny, wyjątkowy; – no ale w końcu wszyscy sie zmieszamy i bedziemy nijacy; pospolici buuee CHUJNIA ŚRUT!!

    0

    0
    Odpowiedz

Wakacje z HTML-em

A niech mnie prącie strzeli, tak chujowego lata, to ja dawno nie miałem. Zamiast leżeć na plaży czy szlajać się po lesie, muszę siedzieć na chędożonych czterech literach i robić jebane strony internetowe, na które i tak nikt nie wchodzi. No, ale może ktoś kiedyś zacznie tam wchodzić i będę miał z tego 30zł miesięcznie za Adsense. A nie, bo skarbówka też „swoje” weźmie – wiadomo, urzędnicy siedzą razem ze mną i mi pomagają, więc mogą wziąć ile chcą. Niech wszystko czort wyrucha, ja chcę na dwór!

53
84
Pokaż komentarze (11)

Komentarze do "Wakacje z HTML-em"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Miałeś kiedyś jakąś przygodę z tym prąciem ;p

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Mam podobnie. Ja muszę zrezygnować z swojego wyjazdu na rzecz programowania w XML.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. A ja chcę na pole.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Czy twoje narzekanie nie jest aby kryptoreklamą Google? Zrobiłem już trochę stron, ale na Adsense nie zarobiłem nawet złotówki, zresztą na czym innym też nie. Jednak mojej pracy nikt mi nie odbierze, tzn. tych d*po-stołko-godzin 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  6. a ja jestem no-life. i w sumie odpowiadała by mi taka praca, hehe. a nie wait, przeciez ja nawet nie umiem programowac. dobra niewazne

    0

    1
    Odpowiedz
  7. @2 Od kiedy w XML się programuje?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Mobilny internet i nakurwiasz w lesie:)

    0

    0
    Odpowiedz
  9. @6 taki skrót myślowy. Dokładniej to łączę xml z javascript. W javascript chyba można programować przynajmniej udaje że można.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. A od kiedy w HTML się programuje? Bardziej chyba koduje. Programuje to się w PHP, C++, Java, Perl i tak dalej. Strony z czystym HTML umarły 10 lat temu.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. KIJ CI W OKO! Nie znoszę ludzi tworzących strony dla zysku. Przy pomocy reklam niszczycie dobrodziejstwo jakim jest internet – szybki dostęp do informacji.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. nie promuj adsensa – promuj pobieraczka ;D

    0

    0
    Odpowiedz

Nienawidzę sezonu urlopowego!

Sezon urlopowy w pełni! Hura! Gdzie nie pójdziesz to pełno buractwa. Szczególnie nad wodą! Matka, lat 20, prawie 2 promile, daje się obmacywać na plaży, a dziecko w wodzie. Pan Marian, zaśmiecanie, połów ryb bez zezwolenia, złamanie zakazu ruchu, pijany i jeszcze z pretensjami. Tam zawał, tu udar, tam awantura.
Później takie buractwo wraca z jeziorka i zgrywa wielkich turystów. Znajomym powiedzą, że byli w Egipcie. Zostaną po nich tony śmieci, gówna w krzakach, może jakieś zwłoki na dnie. Zero, kurwa, kultury i wyobraźni. Byle do września!

107
70
Pokaż komentarze (10)

Komentarze do "Nienawidzę sezonu urlopowego!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. I co zrobisz? Dobrze ci radze,idź na jakies pole,wykrzycz się.Może ci przejdzie trochę.A może ci żal że nie masz tak jak to „buractwo”? Nie rozumiem co komu przeszkadza że na plaży gościu po tygodniu zapierdalania sobie wypije pare piwek. Oczywiście dzieci trzeba pilnować. Ale nie wmówisz mi że na plazy są tylko najebane matki z dziećmi w wodzie ;]
    Człowieku wrzuć na luz.Upały po 35 stopni a ty chcesz żebym po muzeum chodził i oglądał jakieś obrazki?Ja wole pić browar na plaży :)hehe.Siemano

    0

    0
    Odpowiedz
  3. za tydzień jadę nad jezioro na kilka dni, weź nie strasz.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Pierdolisz. Nad jeziorkami w wielkich miastach zbiera się w chuj buraków. Ale wystarczy wyjechać dalej. Byłem 3 tygodnie temu w Sudetach. Miło i w chuj mało ludzi, też w miasteczkach.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Zgadzam się w 100%. Buractwo, prostactwo i chamstwo. Właśnie o tym wczoraj dyskutowałem. Nad wodą słychać tylko chuj, kurwa, jebać i inne podobne z ust „na pewno” bardzo inteligentnych gości. Śmieci, pijaństwo i brak poszanowania jak prawa, tak i innych wypoczywających gości. Byłem nad zalewem Sulejowskim, na brzegu nowe, jeszcze nie oddane molo. Przypływa policja i prosi ludzi na molu o nieskakanie z niego do wody, tylko o normalne wchodzenie po drabince. Przekaz był jasny, skaczecie to zamykamy molo, jest OK, to przymykamy oko, że ludzie są na „placu budowy”. Myślicie że posłuchali ludzie? Od razu się znalazł stary grzyb po 60-ce, straszny kozak, który oświadczył że ma policje w dupie. Żenujące, zamiast dawać przykład młodzieży, która nie ma skąd czerpać życiowe wzorce to pokazują ludzie swoje przyziemne oblicze. Niestety taki burak nie jest w stanie nawet pojąć, że można żyć i wypoczywać inaczej. Jest taka przepaść mentalna pomiędzy Polakami i resztą Europy, że się to nawet w głowie nie mieści. Przykładów mam od zasrania, ale nie chce mi się nawet o tym rozpisywać :o(

    1

    0
    Odpowiedz
  6. I jeszcze psy srające na plaży….

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Ad1 Chłopie, tu nie chodzi o parę piwek. Chodzi o to polskie buractwo typu „chuj wam w dupę ja tu rządzę w tym burdelu, w ryja dać?” Ludzie się nie szanują, żyją nie zwracając na innych uwagi. Bieda, brak wykształcenia i alkohol – to mieszanka buraczana. Przez takich chujów nie można nigdzie wypocząć bo zaraz lecą kurwy, pseudomuzyka na całe pole kempingowe, i syf gdzie tylko się da nasyfić, buractwo syfi. Akurat na te parę groszy to stać każdego więc autor chyba nie zazdrości statusu majątkowego, już nie przesadzaj. Jedyna rada, żeby się w Polsce w gównie nie utopić to być normalnym. Buractwo w mniejszości będzie się czuć nieswojo. Pomysł: droższe pole kempingowe gdzie strefa ciszy. Pierwszy pojadę.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Do 1: Cywilizowany człowiek potrafi zorganizować sobie wypoczynek, a picie piwa na plaży nie jest niczym zajebistym. Taki gościu, jeżeli chce się napić piwa to powinien iść do baru. Przypominam, że plaże to miejsca publiczne i spożywanie alkoholu jest tam zabronione. Taka przyjemność kosztuje 100zł.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Napisałeś:
    „Zero, kurwa, kultury i wyobraźni.”
    „Kulturalnie” to ująłeś 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  10. @29 Powiedz mi dlaczego większość bogatych ludzi ucieka na wieś z bloków i tam innych „mieszczańskich” przybytków . Na wsi po prostu jest spokojniej , a robota rolna zależy też od regionu w którym się mieszka pod Krakowem jest mało ludzi na wsi którzy trudnią się teraz gospodarką na dużą skalę

    0

    0
    Odpowiedz
  11. I jeszcze szczą i srają do wody. Ale chuj, i tak się w tym kąpią. To tak jakby nasrać se do wanny i się w tym wytarzać.

    0

    0
    Odpowiedz

Kontener, cholera!

Ostatnio robię remont mieszkania. Wyburzyłam jedną ścianę i do wywiezienia gruzu zamówiłam kontener. Mieszkam na parterze, gruz był wynoszony wiadrami przez klatkę schodową. Czterem osobom zajęło to kilka godzin. Po zapełnieniu kontenera zadzwoniłam do firmy, że można już go zabrać. Sama wzięłam się za szykowanie posiłku. Po ok. 1,5godz. przyjechał samochód po kontener. Kierowca nie chciał go zabrać, bo do kontenera sąsiedzi dołożyli stary kibel, pełno worków ze śmieciami domowymi, stare drzwi pokojowe i wiele tego typu rzeczy. Moi pomocnicy wykiprowali to na chodnik przed klatką i kontener pojechał. Teraz sąsiedzi straszą mnie administracją, że wywaliłam swoje śmieci przed chałupę! Nikt nie przyznaje się do towaru. Jestem bezsilna wobec takiego chamstwa i debilizmu! A mieszkam tam już 30lat! Mam ochotę przejść się po mieszkaniach i każdemu dać w twarz! Między niewinnymi i winnemu się dostanie!

120
58
Pokaż komentarze (8)

Komentarze do "Kontener, cholera!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Trzeba było wziąść kontener zamykany,czego się po polakach spodziewałaś?

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Myślę, że z przynajmniej kibla można wyodrębnić dna i na jego podstawie dojść, kto był jego właścicielem. A tak serio, to faktycznie straszne buraki ci Twoi sąsiedzi. Zostaw kartkę przy tych śmieciach, co Ci naznosili, żeby sobie je zabrali, ponieważ kontener był tylko do gruzu.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. To ewidentnie musiał być Twój pierwszy kontener.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. A w niedzielę wszyscy gęsiego do kościółka, ze złożonymi rączkami, buzia w ciup: nie kradnij, nie zabijaj, nie czyń nikomu… itd. itp. POLSKA:(

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Mieszkanie w bloku jest super 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  7. kurwa, nie zdązyłem wanny dorzucic…

    0

    0
    Odpowiedz
  8. za mało dałaś w łape kierowcy. On by to wyrzucił gdzieś po drodze!!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Zgłoś sprawę spółdzielni, napisz pismo. Możesz udowodnić, że to nie Twój kibel przecież, poza tym masz świadków w postaci tych Panów, którzy wynosili rzeczy. Napisz pismo do administracji budynku w tej sprawie – bądź pierwsza przed sąsiadami.

    0

    0
    Odpowiedz

Biegi ;/

No w dupę węża. Moi rodzice prowadzą gospodarstwo rolne, a ja jako najstarszy syn mam najbardziej przewalone. Mamy dwa ciągniki Zetora i ursusa. Oczywiście ja mam „przyjemność” operować tego drugiego, złoma w tłumik jego jebanego. Biegi kurwa! Zakleszczają mi się biegi, średnio co godzinę jazdy muszę dłubać w tej jebanej skrzyni biegów żeby odkleszczyć. To naprawdę wkurwia. Teraz są żniwa, a upały takie, że można się wysrać potem. Myślicie, że to fajnie siedzieć na środku pola przy upale 35 stopni gdzie w pobliżu nie ma żadnego drzewka, a dookoła się kurzy? Chcecie solarium zapraszam do mnie, wyglądam prawie jak murzyn ;]. Wczoraj musiałem rozładować trzy 4 tonowe przyczepy pszenicy. Mam 20 lat, a na wakacje wyjechałem tylko raz w życiu na dłużej, do ciotki do Gdańska gdy miałem 12 lat. To nie z braku kasy ale z baraku czasu, bo na wsi zawsze jest coś do roboty. Dzisiaj sobota, większość z was pewnie gdzieś pójdzie ze znajomymi na piwo do baru czy do jakiegoś klubu, ja zamiast do klubu jadę w pole, a wrócę zapewne ok 20 albo i później. Teraz nie mam nawet czasu żeby się spotkać z dziewczyną, zresztą ona też pracuje w „branży” :D. Jedyna moja przyjemność to taka, że wieczorem mogę sobie usiąść na werandzie albo przy kompie i strzelić dwa piwka z papieroskiem. Pozdrawiam, życzę miłego spędzenia czasu.

111
81
Pokaż komentarze (45)

Komentarze do "Biegi ;/"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ja tam Ci zazdroszczę. Na pewno srogo zapierdalasz, ale masz pracę, kasę, dziewkę, kompa, perspektywy i żyjesz na wsi. Stabilna i komfortowa sytuacja. Czego chcieć więcej? Doceniłbyś to tylko wówczas, kiedy znalazłbyś się na dnie..

    2

    0
    Odpowiedz
  3. Mało jeszcze chlebka zjadłeś 🙂 Może chcesz się zamienić na mój zus ? 🙂 Ps. w sobotę do 18stej 😉

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Też jestem ze wsi i wiem jaka to przejebana robota. Jebać mieszczuchów.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Niech zgadnę. „Sześćdziesiątka” ? 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Przejebane, to fakt, ale na dobre Ci to wyjdzie! Jesteś pracowity, nauczysz się wielu rzeczy, a z takiej gospodarki mogą być niezłe profity. Zawsze podziwiałem – bez urazy – wiejską młodzież. Przyjeżdżałem na wakacje, obijałem się, szlajałem po lasach, a oni jak nie zbieractwo, to żniwa albo praca w lesie, a i fuchą na budowie nie gardzili. Pracowitość to dobra cecha, byle by nie przesadzić.
    Trzymaj się!

    0

    1
    Odpowiedz
  7. No, mamy tu jakiś wysyp wieśniaków na chujni. Cholera, dawniej w tym necie była jakaś kultura. Net był tylko w Metropoliach i to w lepszych dzielnicach. A teraz Orange, czy inny chuj, nastawiali tych przekaźników i się pojawiają wpisy z ciągnika na środku pola.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. nie narzekaj. latem zapierdalasz ,ale całą zimę pierdzisz w stołek

    1

    0
    Odpowiedz
  9. przesrane, kiedyś też pomagałem dziadkowi przy sianie, żniwach, wykopki i tak dalej. To były małe ilości siana czy zboża, ale i tak było przejebane. Trochę rozumiem ból 😐

    0

    0
    Odpowiedz
  10. fajny z ciebie chlop z charyzma.pozdro

    0

    1
    Odpowiedz
  11. ehh współczuje, tak to jest na wsi. Mój ojciec się wychował właśnie na podobnych zasadach jak Ty i teraz, mimo że mieszkamy w mieście to ciągle wynjduje mi jakieś roboty i sie wydziera że nie robie tego co chce (choć to wgl dupie potrzebne). wspólczucie kolego

    0

    1
    Odpowiedz
  12. Łączę się z Tobą w bólu. Ale co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. Poza tym fajnie, że w dobie metroseksualizmu i męskiego zniewieścienia – radzisz sobie. Ave!

    0

    0
    Odpowiedz
  13. używaj tylko szosowych to sie nie zakleszczy

    0

    0
    Odpowiedz
  14. masz dziewczynę wiec nie jest aż tak źle jak mówisz, wiesz.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. No faktycznie nie za ciekawie. Można powiedzieć że moi rodzice też są związani z tą „branżą” ale ja jestem w o tyle dobrej sytuacji, że mam 2 lata młodszego brata (teraz ma 18) który zostanie na gospodarstwie, a ja jako student nie muszę za dużo tutaj robić, czasem tylko coś pomogę.
    No ale straciłem wątek: ucz się i uciekaj z wiochy bo to chujnia jak sto grzybni.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. mam chłopaka, który teraz pracuje przy żniwach, wiec wiem o co chodzi.. z tego co zauważyłam tacy faceci co znają ciężką robotę mają lepiej poukładane w głowie, porównując do miastowych leserów.

    0

    1
    Odpowiedz
  17. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać, ale chyba zacznę jedno z drugim na raz. Współczuję! i nie wiem co mam ci więcej powiedzieć… Cóż, dobry z Ciebie syn skoro tak starym pomagasz. Przejebane, wiadomo. No, ale nie od dziś się mówi, że „każdy rolnik postępowy sam zapładnia swoje krowy”-oby do tego Cię starzy nie zmusili kiedyś. Przejebane stary jak chuj,ale takie jest życie na wsi, a nie tam takie pierdolenie wieszcza J.Kochanowskiego:”wsi spokojna,wsi wesoła(…)”… Taa. Wesoła i spokojna jak napęczniały chuj…

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Jo tyż ze wsi. I też mam przejebane. Od rana do nocy, chociaż nie przy żniwach. I nigdy nie byłem na żadnych wakacjach – z braku czasu i kasy.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Módl się i pracuj d dojdziesz do celu

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Fakt, zero stresu psychicznego w porównaniu do większości mieszczuchów. Sam mam dziewczyne na wsi, ale nie mają gospodarstwa więc stres gotowy bo pracy do okoła nie ma.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Ad.4.
    Tak sześcdziesiona,tzn Ursus c-355.Ale mówi się że sześcdziesiątka 🙂

    Co do uciekania ze wsi to mimo wszystko podchodzę do tego sceptycznie.Mam ukończone technikum budowlane ale nie widzi mi się mimo to mieszkać w mieście.Na wsi przynajmniej nie mam szefa (no nie licząc ojca który zawsze wie lepiej ;]).Ale czasami jest szkoda że zamiast gdzieś wyjść mam robotę.Teraz są żniwa więc i zapierdol. Wstaje się rano,ogarnia i potem w pole.Bierze się kilo kiełbasy w siate,parę butelek wody mineralnej i jazda. Ojciec jeszcze coś kombinuje żeby dzisiaj pomimo świętej niedzieli jechać na pole bo deszczu się boi ;]

    0

    0
    Odpowiedz
  22. A wracając do tematu też jestem ze wsi i zawsze kręciła mnie taka robota, ale moi rodzice pracują jako nauczyciele i raczej z tym bezpośredniej styczności nie miałem. Raz pracowałem przy silosach, zgarnianiu siana w rzędy i tak dalej i bardzo mi się podobało. Mimo, że to ciężka i żmudna robota w upale i w kurzu.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. no ale widzisz, dzięki tobie mamy co jeść:)

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Takie życie, może nie przy zbożu ale podczas wykopków zdarzało sie, że do domu sie schodziło o 2-giej w nocy. Czasami lekko nie jest ale za chuja bym do miasta nie poszedł.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Do.6. Macie rację obywatelu ! Pamiętam doskonale jak internet był poza zasięgiem finansowym (oraz sieci) dla wieśniaków (zarówno tych prawdziwych, jak i tych mentalnych)… eeech to były czasy, ludzie na znacznie wyższym poziomie..szczerze chciałbym płacić za internet choćby 10 razy więcej, byleby tych wsioków i zwolenników nowej ortografii nie było … pogrążam się w bUlu.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Z tej strony autor chujni pod Tobą i chyba możemy przybić piątkę ze sobą. I w 100% rozumiem Twój ból w dodatku ja popylam na trzydziestce i też mi biegi wyskakują ,a do tego wyskakująca czwórka, bo już chyba piąta z kolei sprężyna (w ciągu pół roku użytkowania) pod wodzikiem poszła w pizdu.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Do Ad 6. Każdy ma swoją chujnie mniejsza czy tam większą, ale to nie oznacza że można go potępiać ze zględu na miejsce zamieszkania. Zapewne nie wiesz o czym mówi a się mądrzysz. Mam podobnie i łącze się w bólu . Równość dla Chujnii!!

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. TO że Ktoś jest z miasta nie oznacza że jest leserem,łajzy ;p I LOVE MY CITY

    0

    1
    Odpowiedz
  30. Od #6 do #26. Absolutnie nie potępiam. Mieszkaniec wsi to też człowiek. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy powinien znać swoje miejsce. Dawniej internet był dla wybranych ludzi z wielkich miast i wolałbym, żeby tak zostało. Mieszkańcy wsi mają swoje inne rozrywki i źródła wiedzy, do których my się im nie wstrącamy. Niekoniecznie mamy ochotę napotykać w sieci rewelacje o pastuchach, zapaskudzonych olejem ciągnikach i świniobiciu.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Tak, najlepiej zrobić stronę „wiejska chujnia” czy coś takiego, tam o swoich traktorach i krusie moglibyście rozprawiać.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Do 29. Przepraszam Cię bardzo Ty zapyziały mieszczuchu, zinternetyzowanie wsi jest jednym z poziomów jej rozwoju! Poza tym krew mi się gotuje jak ktoś taki jak Ty potępia ludzi ze wsi! Tu właśnie jest przejaw buratctwa! A jeśli by tak było jak piszesz, że tylko elita miałaby dostęp do neta to Ty raczej byś się do niej nie zaliczał :]

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Od #29 do #31. I właśnie o tym cały czas piszę. Dawniej w internecie była kultura, ludzie się szanowali. Teraz tylko epitety: „zapyziały mieszczuchu”, „buractwo”. Piszesz, że zinternetyzowanie wsi jest jednym z jej poziomów rozwoju. Zgodzę się, ale dlaczego my mamy za ten rozwój płacić w postaci obniżenia poziomu kultury? Analogicznie – kiedy kraje rozwinięte zalewa fala nielegalnych imigrantów z krajów trzeciego świata, to dla tych ludzi z trzeciego świata jest to bez wątpienia krok w rozwoju. Ale to te kraje rozwinięte płacą za to wysoką cenę. Jestem liberałem i uważam, że należy dążyć do otwierania granic – także dla tych biedniejszych. Ale to musi być zorganizowane w jakiś sprawiedliwy sposób – ktoś coś zorganizował, włożył wysiłek i pieniądze, ustanowił pewne standardy. A ktoś inny poprostu włazi tam nieproszony z butami i korzysta za darmo, po swojemu i bez konsekwencji.

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Ty, liberał 32, co ty pieprzysz? Hordy nieuków z blokowisk srają w internecie aż pryska na boki a ty kretynie ludzi mieszkających na wsi winisz? Masz zapewne gówno we łbie. Każdy maszt stawia się po to żeby zarobić, zresztą nie chce mi się z takim liberałem gadać po prostu… Sam skurwiel korzysta pełną gębą ze wszystkich przywilejów miasta a drugiego by do rynsztoka zepchnął. Żebyś się, kurwa udławił rano jak będziesz chleb wpierdalał.

    0

    0
    Odpowiedz
  35. Ty 32. Człowieku na jakiej ty planecie żyjesz? Chcesz jakiś apartheid wprowadzić. Właśnie twoje wywody to brak kultury i prostactwo. Pewnie jesteś nieszczęśliwym człowiekiem.Bo tylko nieszczęśliwi ludzie w internecie produkują swoje chore wywody.W życiu realnym zapewne jesteś wyśmiewany i popychany przez wszystkich.Jesteś chorym człowiekiem.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. jestem dziewczyną, mieszkam na wsi, przedwczoraj jeździłam sześćdziesiatką, więc znam Twój ból 😉
    naprawdę jeśli nadal ktoś z was myśli że internet jest dla miastowej śmietanki, a raczej zsiadłego mleka to śmiech mnie ogarania 😀 gdzie wy żyjecie ?
    czyżby w blokach? 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Autorze, poczytaj sobie mój wpis na temat życia w mieście http://www.chujnia.pl/uciec_na_wies

    Cóż mogę Ci poradzić, masz kontakt z naturą, życiem, owszem ciężko pracujesz, ale ta praca daje owoce, plony i można być z tego dumnym.
    Ja też nie wychodzę do baru bo nie mam na to czasu i do tego w mieście zwanym Warszawą.
    powodzenia
    Lenard

    0

    0
    Odpowiedz
  38. ktoś słusznie powiedział – 2 miesiące pracujesz a potem siedzisz na dupie kolejne dziesięć i pierdzisz w stołek. A do tego okradasz resztę społeczeństwa złodziejskim KRUSem

    0

    0
    Odpowiedz
  39. 32 nie jest chory. To czyste, polskie skurwysyństwo. Śmietanka z wielkiego miasta. Ja sem lepszy a drugi niech ma zawsze gorzej. Stąd moi drodzy Chujowicze i Chujanki powstają rewolucje bo czasem nie ma innej rady tylko złapać za broń i nalać po mordzie takim pseudoliberałom. (mieszkam w dużym mieście, ale nigdy bym tak drugiego nie potraktował)

    0

    0
    Odpowiedz
  40. Tu #32. Wiem, że pewnie byście mnie roznieśli na widłach, nadziali na pal i spalili na stosie, ale w ten sposób tylko potwierdzacie prawdziwość moich słów. Pchacie się do internetu, ale nie docenicie go tak samo, jak innych zdobyczy postępu. Niby znieśliśmy pańszczyznę, daliśmy dostęp do książek, oświaty, medycyny, a i tak dalej, jak przed kilkuset laty, ryjecie w polu, myślicie tylko o sobotniej karczmie i drżycie przed lokalnym duszpasterzem. Ludzie, opanujcie się. Czy ktoś z Was przeczytał na przykład „O obrotach swer niebieskich” Kopernika? Czytaliście coś Galileusza, Kanta, Keplera? Dziś już można. Wszystko po kolei.

    0

    1
    Odpowiedz
  41. Niestety kolega spod @32 ma rację. Świat popędził do przodu, pojawiły się samoloty, metro, apartamentowce, szklane biurowce, globalne rynki kapitałowe, a Wy tam na wsi dalej oracie w polu z konikiem – tyle że mechanicznym. Póżniej na piwo do karczmy i do kościoła. I tak w kółko. Według GUS 38% ludności Polski mieszka na wsiach, natomiast 51% w miejscowościach poniżej 20 tys. mieszkańców. 86% ludzi z wykształceniem poniżej średniego to również mieszkańcy miejscowości poniżej 20 tys. mieszkańców. Owszem, nie powiem – w mieście też zdarza się hołota. Ale gdyby ograniczyć dostęp do internetu mieszkańcom w miejscowościach poniżej 20 tys. mieszkańców, to wyeliminowalibyśmy 86% hołoty. Można na przykład wydawać pozwolenia na internet według adresu zameldowania. Kto chce internet, ten musiałby być zameldowany przynajmniej 5 lat w mieście i przedstawić dodatkowe dowody na zamieszkanie – rachunki za media, itp.

    0

    1
    Odpowiedz
  42. Najlepsze jest to w pracy na roli, że sam sobie jesteś panem i szefem ( zwłaszcza, ze jako najstarszy syn pewnie wszystko odziedziczysz)nikt Ci nie wywali z pracy, sam pracujesz na swoje zbiory a jak masz łeb, to rozkrecisz gospodarke, i wyciagniesz z tego kase i na tym zarobisz. Własne gospodarstwo, podwórko, nikt Ci nad głową nie tupie, sąsiad sie za sciana nie wydziera, mozesz wyjsc z domu i rozpalic grilla bez przypału 😉
    Trzymaj sie!

    0

    0
    Odpowiedz
  43. No ja nienarzekającego na cały świat wieśniaka jeszcze nie widziałem. Ale 2-3 samochody w każdej chałupie, dwie satki, etc sa pewnie?. Ale wyciąganie ręki po kurwa cudze zawsze! KRUS- to jest chujnia do której inni płacacy ZUS dokładają, głównie mieszkańcy miast. Co drugi chłop pracuje dodatkowo w mieście. Kombinatoryka, na ubezpieczenie chałupy 3 stów na rok szkoda, ale wyciągać łapę po datki po powodzi czy trąbie powietrznej potrafią doskonale. Albo dopłaty bo przymrozek w maju, albo za tanie owoce, kurwa co to do chuja pana jest!!! Nie generalizuję, ale jak widzę jęczącego wieśniaka jak mu źle to mnie dopiero chuj strzela. Jak kurwa sie nie podoba na wsi, to sprzedaj człowieku ta chałupę i traktory i się przeprowadź do miasta. Ze sprzedaży nałapiesz tyle kasy że kupisz sobie mieszkanie, znajdziesz pracę i zobaczysz te cymesy jakie daje praca w budżetówce, albo i prywatnej firmie. Bo zdaje ci się, że mieszkańcy miasta to tylko się opierdalają i łażą po knajpach, a co roku jeżdżą na zagraniczne wczasy. Zerknij sobie na blokowiska i ludzi siedzących na ławkach bo ich nie stać na zapłacenie czynszu, na wczasy dla dzieci, ty czynszu płacić nie musisz, a mieszkańców miast często nie stać na zakupy na zieleniaku, których ty robić nie musisz bo masz kurwa mać wszystko w ogródku. Zerknij na parkingi, zauważając, że samochód jest w co 2 albo i 3 domu a nie 3 w jednym jak na wsi. W mieście nikt nie bierze dopłat kombinowanych z EU, bo kurwa nie ma do czego dopłacać. A Ty posiejesz jakieś gówno, które i tak chwastami porośnie i weźmiesz jeszcze z a to forsę. Wiesz kto kupuje dzieciom mieszkania w w mieście ? Wieś, bo ma pieniądze. Wieśniak kredytów nie bierze bo ma gotówkę. Więc kurwa przestań człowieku narzekać i bierz sie do pracy.

    1

    0
    Odpowiedz
  44. 33 – sam piszesz, że net to jest przywilej miasta. Jeśli ja na ten przykład chcę skorzystać ze świeżego powietrza, spokoju i sielanki, to nie zaznam tego w mieście, ale muszę przyjechać na wieś – bo to są wiejskie przywileje. A Ty chciałbyś jednocześnie być na wsi i korzystać z przywilejów miasta. Coś tu nie gra.

    0

    0
    Odpowiedz
  45. 39 32 „sfer” nie „swer” byś czytał to byś wiedział pseudointeligencie
    .. Ja pierdolę, dobrze, że się nie podpisałeś pod tą manianą. I to jest cała prawda. Niby wiekie ąę a, kurwa nawet tytułu nie potrafi idiota poprawnie napisać Dlaczego ludzie to takie skurwysyny? żrą owoce wsi codziennie a jak świat światem poniżają wieś. Wstyd mi za was, za ten kretyński naród

    0

    0
    Odpowiedz
  46. Rzuć palenie, wypij 3 piwo.

    0

    0
    Odpowiedz

Bardziej popierdolonych starych to nikt nie ma

Witam wszystkich. Wiem, że już czytając sam tytuł niektórzy powiedzą, że rodzice mnie wychowali i gdyby nie oni to zdechłbym w ciągu tygodnia z głodu lub chuj wie kto tam sobie jeszcze coś wymyśli. No dobra mam 18 lat ogólnie mówiąc i sam wiem, że trzeba do starych mieć szacunek (starych .. taak), ale kurwa wszystko ma swoje granice (do dziś). W podstawówce same świadectwa z paskiem, oceny same 5 i 6, gimba no już trochę gorzej, ale poniżej średniej 4.6 nie zleciałem. Moi starzy jak mówi też samo za siebie, bo ojciec 60 lat, matka 58 i w dodatku zagorzali rolnicy i katolicy od 15 roku życia mieli codziennie o coś pretensje, że nie pomagam, że do kościoła i idę, ale wtedy gówniarz totalny no to co poradzę? Wdziewam się w koszulę i popierdalam na poranną mszę. Teraz jako starszy mam przejebane całkowicie otóż 18 lat mam i mogę na siebie zarabiać, ojciec jako rolnik ciągle mi wpajał, ze już od 12 roku życia zapierdalał za konikiem orząc pole (no kurwa sory, ale mamy 2012 rok, a nie średniowiecze) do pakietu dorzucam jeszcze matkę dewotkę, która za nic w świecie nie mogła znieść, że nie pojechałem do kościołeczka pomodlić się. To i tak nic, to była raptem zapowiedź tego co się dziś wydarzyło. Otóż jako w miarę ustatkowany człowiek wiem co chcę robić w życiu, a bynajmniej co chcę studiować, ale dzisiaj wszystkie plany pierdolnęły niczym strop ze starej chałupy, bo ojciec powiedział, że przepisuje na mnie cały dorobek jego życia i chce żebym kontynuował jego zacne dzieło. Ja zdziwiony w cholerę pytam się o co chodzi no to usłyszałem w odpowiedzi, że będę troszczył się o jego świnki. Ja oczy wyjebałem i no mówię prosto z mostu ni chuja! Matka przybiegła z lamentem czemu nie chcę pracować na roli i po wytłumaczeniu chociażby, że ludzie mają wakacje i ja także chcę odpocząć, a jak ja teraz w ogóle nie odpoczywam bo tyko im pomagając przy żniwach jestem zapracowany od godziny 7 rano do 20 wieczorem to dopiero opieka gospodarstwem byłaby czymś nierealnym (skończyłbym jak znajomy 37 latek, który już nawet nie szuka dziewczyny, bo wie, że żadna nie chce kolesia który jebie krowami i siedzi w oborze chuj wie jak długo) na co matka odparła argumentem, że wcale nie muszę mieć dziewczyny (chciała kiedyś żebym został księdzem) Wkurwiony co nie miara burknąłem pod nosem 'chyba kogoś popierdoliło’ i zobaczyłem tylko wzrok wkurwionej matki, która po 2 minutach od wrzawy gdzieś sobie poszła. Po 2 minutach poszła, a po 15 przyjechał na podwórko radiowóz z którego wyskoczyło dwóch cwaniaków jebiących mnie od samego progu auta od najgorszych ścierw i kryminalistów. Posłuchałem ich pierdolenia o kodeksie cywilnym i dowiedziałem się, ze rodzice mogę mnie wyjebać z domu bez pardonu, bo pełnoletni członek rodziny żyjący w domu swoich rodziców jest zobowiązany do zwrotu kosztów utrzymania. Niepalący, sporadycznie pijący, nie ćpający nastolatek właśnie tworzy nową spierdoloną historię swojego życia. To wszystko już mnie kurwa przerasta, kiedyś pozytywnie zakręcony koleś, lubiany, cieszący się każdą chwilą życia, bo wiem, że ono strasznie zapierdala i zanim się obejrzę, to będę takim piernikiem, że nie będę mógł się samodzielnie wysrać myśli żeby zapierdolić sobie garść piguł i zachlać wódą no bo nie wiem czym bardziej spierdolę sobie życie – tym, że będę musiał jebnąć moje marzenia w pizdu i rzucić szkołę żeby użerać się z sąsiadem o miedzę czy tym, że w wieku 18 lat zostanę bezdomny.

167
85
Pokaż komentarze (49)

Komentarze do "Bardziej popierdolonych starych to nikt nie ma"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. nie bierz „spadku” po rodzicach. „spadku” czyli zapierdzielania od świtu do zmierzchu. Jeśli to zrobisz to będziesz żałował do końca życia. Powinieneś iść za marzeniami, życie masz tylko jedno. Co do tych typów to nie wiem czy rodzice mogą Cie wyrzucić z domu ale oddawać im kasę? mógłbyś ich do sądu podać, zresztą pojebaj to. Wolisz na ulicy mieszkać, w końcu znajdziesz pomoc i wyjdziesz na prostą i bds z siebie dumny a jak pójdziesz starym na ręke i bds pracował na roli to już po tobie.

    11

    1
    Odpowiedz
  3. Ja pierdolę i koleś z chujni nad Twoją myśli że ma problem.. Stary jestem z Tobą! Nie daj się rodzicom! Nie obraź się ale z tego co mówisz to mają najebane w najgorszy z możliwych sposobów. Nie martw się nawet jak cię wyjebią to na następny dzień zadzwonią żebyś wracał. Tacy ludzie z takich rodzin osiągają zazwyczaj spory sukces także będzie dobrze: )

    10

    1
    Odpowiedz
  4. O stary, zaawansowany poziom chujni widzę. Współczuję takich starych. Też jestem ze wsi i uwierz, spierdalaj póki możesz, bo lepiej nie będzie.

    12

    1
    Odpowiedz
  5. Przejebane, chyba najgorsze, co może spotkać człowieka. A o cwaniakach w mundurach możesz spokojnie powiedzieć na Komendzie Wojewódzkiej. Jeżeli nie wiedzą, że rodzice mają ustawowy obowiązek utrzymywania dziecka do 26 roku życia (o ile się uczy!) to powinni wrócić do szkółki. A od kryminalistów to mogą wyzywać swoje dzieci, a nie Ciebie.

    6

    1
    Odpowiedz
  6. Życie jest ogólnie popierdolone. Zalecałabym Ci poradę u psychologa lub innego specjalisty, dlatego że sam możesz sobie z tym wsztyskim nie poradzić. Wpadniesz niedługo w depresję i nie wygrzebiesz się szybko o ile w ogóle.
    Ja pierdolę! Młodzi ludzie coraz częściej psychicznie nie wyrabiają. Nie dziwię się nawet!

    2

    4
    Odpowiedz
  7. W tych czasach trzeba sie uczyc i wyjezdzac za granice a nie siedziec na roli bo to sie nie oplaca !! Wyrob sobie porzadny zawod a nie jakas robota na roli ze swiniami biegac hahaha

    2

    2
    Odpowiedz
    1. kurwa, chuj z tym jebać pis

      7

      3
      Odpowiedz
  8. Po pierwsze, jeżeli tak Ci zależy na wykształceniu, a Twoi rodzice nie chcą byś studiował, to jak możesz ich zmuszać, by Cię utrzymywali? Wyjedź do miasta, znajdź pracę na pół etatu i studiuj. Zgoda rodziców nie jest Ci potrzebna – to nie średniowiecze, jak sam zauważyłeś. Po drugie: „bynajmniej” nie znaczy „przynajmniej”. Wieśniak, który nie umie poprawnie się wysławić po polsku, nie powinien legitymować się wyższym wykształceniem.

    3

    21
    Odpowiedz
    1. Yyy gość jest wkurwiony i go jebie czy napisał „bynajmniej” czy”przynajmniej”?

      11

      2
      Odpowiedz
    2. jprdl co za debil chłop się pomylił, kto na to uwagę zwraca spierdalaj na te swoje podlasie które nazywasz metropolią

      0

      0
      Odpowiedz
  9. poszukaj pracy w mieście ,idz na studia a starym kartka na swięta i chuj

    8

    0
    Odpowiedz
  10. Zapisuj się na studia, bierz akademik, znajdziesz byle jaką pracę i będziesz miał życie jak marzenie. A starych pierdol

    2

    0
    Odpowiedz
  11. Broń Boże nie idz tą drogą ktorą rodzice Tobie obrali, bedziesz płakał i pluł sobie w brode przez reszte zycia. Jesteś mężczyzną, dasz rade! Na pewno łatwiej bedzie Ci znalezc prace aniżeli kobiecie, studia wtedy można podjąć zaoczne, na pewno cos wymyslisz jezeli faktycznie tak bardzo nie chcesz reszty zycia spedzic na roli. Nie ma rzeczy niemożliwych. Trzymam za Ciebie kciuki 🙂

    5

    1
    Odpowiedz
  12. Nie demonizuj szczylu. Bierz widły i do roboty. Studiować się zachciewa… Jak chcesz żyć w mieście to rób zawodówkę albo kurs na wózek widłowy, bo po studiach to Ty sobie będziesz mógł palcem w PUP-ie pogrzebać, a za granicą też już nie jest kolorowo.

    2

    20
    Odpowiedz
    1. Ktoś tu chyba nigdy z zadupia nie wyjechał. Może i za granicą, nie jest kolorowo ale z pewnością lepiej niż w Polsce (mówię o krajach bardziej rozwiniętych oczywiście).

      5

      0
      Odpowiedz
  13. Chujnia jak nie ma co…
    Ale nauczcie się ludzie, że „bynajmniej” nie znaczy „przynajmniej”. Zwrot „bynajmniej ja” oznacza „na pewno NIE ja” a nie „na pewno ja” i czas zacząć to odróżniać, bo przyjdzie np. moment rozmowy o pracę i powiecie, że „chcecie pracę bynajmniej na dłuższy okres”… I gówno, bo nie lubią niezdecydowanych.
    Albo kumpel wam powie, że bynajmniej on idzie dziś na imprezę, wy się tam zjawicie, a tu ni chuja!

    3

    0
    Odpowiedz
  14. O stary… i co tu zrobić? Nie mając kasy ciężko studiować, chyba że dostaniesz stypendium (z Twoją średnią nie powinno być to takie trudne). Może kierunek zamawiany? Do tego praca na pół etatu i jakoś byś zasuwał i nie potrzebowałbyś rodziców, niech sami żrą się na roli. Może nie będzie tak lekko jak wielu (w tym ja) ludzi ma, ale lepsze to niż być rolnikiem-hodowcą świń. Warto zaryzykować.

    1

    0
    Odpowiedz
  15. nie masz rodzeństwa?

    0

    1
    Odpowiedz
  16. Jesteś z Kurpii? Jeśli tak, to współczuję. A rodzice i psy mogą Ci skoczyć- dopóki się uczysz rodzice muszą Cię utrzymywać lub płacić alimenty (do 26 roku życia).

    1

    1
    Odpowiedz
  17. Aha- jeszcze jedno; mimo wszystko co po niektórzy dorobili się po wejściu do UE na krowach (u mnie na Mazurach nie ale na Kurpiach tak) i to solidną kasę- widać po domach i samochodach. Poza tym, nie bądź surowy dla rodziców- ojciec to taki dziadek, dla którego własna gospodarka to szczyt hierarchii społecznej, matka natomiast wyraźnie chciała by mieć Ciebie przy sobie całe życie (dlatego chciała żebyś został księdzem- nie byłoby innej, która mogłaby Cię jej odebrać, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało).

    1

    1
    Odpowiedz
  18. Bynajmniej=/=przynajmniej, może faktycznie nie nadajesz się na studia…?

    1

    2
    Odpowiedz
  19. Słuchaj stary… Pókiś młody to SPIERDALAJ W PIZDU do jakiegoś większego miasta i miej wyjabane na to całe przepisywanie majątku itp. itd. – to jest chuja warte! Tylko pamiętaj!-pókiś młody, a nie tak, że teraz okey to się zajmę na 3-4 lata, a potem komuś wydzierżawię i podobne bzdety… KURWA! Nikomu nie wydzierżawisz i będziesz WIECZNIE zapierdalał na roli jak jebany pastuch niepiśmienny, a kiedy się odkujesz to przyjdzie jakiś chuj z urzędu nałoży Ci podatki na to na tamto kurwa i zobaczysz jakie wtedy jest życie chujowe. Są dwie drogi:droga popierdalania w polu,albo nie mniej trudna droga robienia kariery od pucybuta do -może nie milionera- ale człowieka dobrze sytuowanego w większym mieście. Obie drogi są trudne. Sam musisz wybrać. Powodzenia! Acha.. i współczuję.

    4

    0
    Odpowiedz
  20. A internat? Może dasz radę załatwić. Jakaś praca poza szkołą zamiast pomaganiu w polu i trochę grosza wpadnie. A później już rób swoje. Nie warto rezygnować z czegoś czego chcesz, nawet jeśli to w ogóle Ci nie wypali, dla realizacji planu rodziców. Pierdol świnki, usamodzielnij się i żyj chwilą. PS Bynajmniej to nie przynajmniej. Nie używaj jak nie rozumiesz. Pozdro

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Będziesz miał dzieci to zrozumiesz

    0

    2
    Odpowiedz
  22. Zawsze możesz przyjąc gospodarstwo i sprzedac wszystko w pizdu realizujac wlasne plany.

    1

    1
    Odpowiedz
  23. 21 ma racje. jak już będzie na ciebie to sprzedaj w chuj. albo uciekaj jak najszybciej.

    1

    0
    Odpowiedz
  24. Jestem autorem chujni nad tobą. Ja bym uważał z tym całym usamodzielnianiem się i odrzuceniem gospodarstwa. Oczywiście na studia można iść ale pamiętaj że wiąże się to z kosztami i to nie małymi. Opłacić stancje,żarcie itp itd.Bedzie ci ciężko pracować i się uczyć. A jeżeli chcesz mieszkać w wynajmowanym pokoiku w jakiejś klitce z zarobkami 1000 zł to proszę bardzo. Ja tez mam różnie z rodzicami.Ale jak to rodzica marudzą i nic nie poradzisz.No chyba że sie brzydzisz zapachu gnojówki i krowich placków. Ja się przyzwyczaiłem. Jedyne czego mi szkoda to że człowiek świat widzi od miedzy do miedzy i specjalnie nie ma gdzie wyskoczyć.No chyba że raz na miesiąc się pojedzie z dziewuchą na jakąś zabawę i to jak czas się znajdzie. Zależy jak u ciebie z nauką. Bo ja mature zdałem chyba jakimś cudem i to minimalnie.A daru do nauki nigdy nie miałem więc nie bede się bawił w takie pierdoły jak studia.

    1

    1
    Odpowiedz
  25. Dasz radę studiować i się utrzymywać i jeszcze Ci zostanie. Moi znajomi tak robią i dają radę. Na roli nie dasz rady, zwłaszcza jak to są dawne PGR i nie ma nowego sprzętu, ani dopłat za odpowiedni gatunek roślin uprawnych.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. @23:
    Od autora 12&16- masz u mnie browara za ogarnięcie w życiu ; wkurwiają mnie cwaniaczki, którzy zakuwali od końca podstawówki, średnia zawsze powyżej 5.0, traktujący innych jak plebs a które np. w rozmowie okazują się raczej tępe; znam całkiem sporo takich osób z gdańskiej akademii medycznej. Może i miałeś chujowe oceny ale przebijasz wielu znanych mi ludzi rozsądkiem.
    @Autor chujnii:
    Zależy, jakie masz plany na później. Generalnie, od wejścia do UE było zapotrzebowanie na inżynierów, w związku z tym, że staliśmy się ze względu na cła tanią montownią Zachodniej Europy. Mniej więcej od 2009 siadła koniunktura i nie ma tak dobrze. Kurwa, ostatnio nawet pensje farmaceutom siadają a jeśli źle się dzieje nawet branży medycznej to nie jest dobrze. Krótko mówiąc, przy założeniu, że nie masz znajomości: studia ekonomiczne i humanistyczne wybij sobie z głowy, bo wrócisz po nich do domu. Techniczne (zwłaszcza informatyka) też wcale tak dużo nie dają obecnie- tyle, że dostaniesz kilka stów więcej i będzie pracował w zawodzie (choć oczywiście w dzisiejszych warunkach jest to luksus). Generalnie zostają tylko medyczne (choć farmacja się zwaliła)+ kila elitarnych kierunków jak SGH oraz prawo na UJ, na które w chuj trudno się dostać.

    Ja na Twoim miejscu po prostu bym wyemigrował, kryzys na Zachodzie jest lepszy niż „zielona wyspa” u nas…

    Woody_90

    0

    0
    Odpowiedz
  27. niech przepiszą na Ciebie gospodarstwo a potem sprzedaj wszystko albo te krówki i świnki i nic Ci nie zrobią 🙂 :]

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Dzięki za słowa otuchy:)
    Do kilku komentarzy:
    *11 – Nie demonizuję, ale mówię jak jest. Niejednokrotnie musiałem machać widłami po 6-9 ton dziennie tego i owego. 🙂
    *14 – Jestem jedynakiem
    *15 i 16 – Niee, z woj łódzkiego. Tak czy siak z dopłatami też niezły śrut, bo widzę jak moi starzy się z tym srają. Wypełniania papieru od chuja, a i tak jakaś pizda z ARiMR się dopierdoli, że podpis krzywy i wypełniaj pan od nowa.
    *17- Akurat z polskiego jestem noga, a mój konik to biologia i chemia 🙂
    *21 i 22- Ojciec zajebałby mnie tępym toporkiem zanim dałbym gdziekolwiek ogłoszenie o sprzedaży ziemi czy czegokolwiek
    *24- Ursus C330, którego bez hebłania na odprężniku nie odpalisz i SAM na silniku Andorii. Teraz obrobić tym 23 hektary ornego i wykarmić 60 sztuk wieprza. Jeszcze wspomnę, że 2 z 3 budynków powoli tracą dach a saldo mamony to jakieś ca. 15 kafli kredytu.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. @15, @16 myślałem, że jestem jedyny z Kurpii. Mentalność ludzi tutaj jest okropna. Nie zmienią tego porządne domy i samochody. Łączę się w bólu – niedługo też z niego pierdolnę.

    0

    0
    Odpowiedz
  30. @27&28 – oczywiście, że C-330 odpalisz bez odprężnika, tylko musisz mieć w nim zdrowe akumulatory.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. @Autor:
    To śmigaj na medycynę albo najlepiej stomatologię- po tym drugiem z palcem w dupie wyciągniesz 10k pln na zadupiu nie przemęczając się. Fakt, że bardzo trudno się dostać…

    @29:
    Pochodzę z Mazur, mam jednak rodzinę na Kurpiach (żeby nie było, nie są oni Kurpiami, wujek dostał tam posadę jako leśniczy) i ogarniam tamtejsze rejony. Btw w chuj widać tą starą granicę, nie chodzi nawet o to, że u mnie sosny są trzy razy większe :D, ale wszystko wygląda inaczej- na Kurpiach domy rozrzucone są bez ładu i składu nie wzdłuż drogi, stare domy są tylko drewniane, mało jest zboża za to dużo krów i wszystko nimi śmierdzi itp.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Koles ty jestes szarpniety. Twoja chujnia to gowno w porownaniu z moim zyciem. Ty masz zajebistego tatusia ktory teraz chce ci wszystko oddac. A ja tez jestem ze wsi lecz niestety moj tatus zajebal swoja czesc majatku. Twoja katorga to syf przy tym co mnie spotkalo. Majac 7lat wiozac obornik na taczce wiadomo zima slisko wywalila mi sie taczka a tatus zamiast mi pomoc to kija od widel i po plecach dal mama byla zajeta praca. Tj dojenie krow. Dodam stary odwalal juz rozne cyrki bil mnie dwoch braci i siostre , zwyrodnialec i debil. Pozniej skonczylem gimnazjum- najstarszy syn mialem niby dziedziczyc gospodarke zostalem po gimnazjum bez szkoly . Potem stary bil mame na serio ja obstalem za mama jego w leb pijanego policja do wiezienia wyrok itd. Posiedzial zajebal czesc majatku dosc spora okolo poltora miliona zlotych. I wszystko zaniosl do swojej nowej kobiety jej dzieci i dorobil jej dziecko. Razem z owa niewiasta majatek przejebali zostala sama ziemia. Sam nie kupil sobie nawet domu mieszka u ciotki swojej kobiety. Ja majac 16 lat pracowalem pomagalem mamie dopiero majac 20 krech poszlem do liceum dla doroslych inaadrabiam stracony czas zostalo mi tylko rok chodzenia napisze matore. I mysle wypierdalac z tego pojebanego kraju poniewaz ja nie skonczylem szkoly a moj mlodszy odwa lata brat skonczyl zawodowke mechanik madrzy sie nie daje mi zyc itd dobrze ze jestem silniejszy bo inaczej mial bym przejebane na maxa. On skonczyl szkole moim kostzem poniewaz ja zapierdalalem a on tylkoszkola praktyki itd. Jak bym mial opisac swoje historie zabraklo by miejsca. Kolega jebie gownem przezto nie moze miec dziewczyny. ty wiesz co ty piszesz? Wy zyjecie na wiosce gdzie nie ma wody ani prysznicu czy tez wanny? Widocznie kolaga ci sie nie myje nie na darmo mowia o ludzich na wsi ze to smierdziele itd. Sam sie wstydze za ludzi na wsi kiedys bylem w gminie zalatwic sobie jakies glejty a od goscia kolo czterdziestki walilo doslownie krowim gnojem. Wstyd mi za takich brudasow. I ty ne przejmoj sie swiniami je zarznij i do gara. Poprostu masz syndrom mieszczanstwa i brak ci sexu zreszta jak wielu. Zbierz ze dwie sety i wynajmij sobie panienke uspokoisz sie. A co do policji dobrze ci powiedzieli i na dodatek pijesz alkochol wiec jestes chuja wart i by cie z domu wyjebali nauczyl bys sie rozumu pokora i glod to dobry nauczyciel. Napisal bym jescze ale jestem na tablecie i przepraszam za brak pl ZNACZKOW. Zastanow sie i pomysl ze ja mam gorzej. I chuj brudasom ze wsi

    1

    0
    Odpowiedz
  33. Kolego – rozwiązanie proste i radykalne. Przed następnymi wakacjami poszukaj jakiejś pracy sezonowej za granicą. Będziesz musiał zapieprzać – fakt, ale że ze wsi jesteś to i przyzwyczajony pewnie do takiej roboty. Uzbierasz kilka ładnych tysięcy to składaj papiery na studia. Za to, co zarobisz w wakacje wystarczy Ci na kilka miesięcy życia w mieście. Zaczep się w jakiejś pracy weekendowej, postaraj się o stypendium za wyniki w nauce i realizuj swoje marzenia. No i olej gości, którzy piszą, że powinieneś zostać na wsi. Masz prawo kształtować swoje życie jak chcesz. Im pasuje życie na wsi i praca na roli – ich sprawa, ale niech do tego nie zmuszają innych słabymi argumentami o „kompleksie miasta” i „braku seksu”. Zaplanuj sobie wszystko, zarób kasę i żyj jak chcesz żyć, a nie jak chcą Twoi rodzice.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Tak jest, kolega ma rację

      0

      0
      Odpowiedz
  34. Ajtam. Mieszkam na wiosce i znam 40letnich prawiczków (albo prawie prawiczków), ale jakie robotne chłopy!
    Ora et labora albo spieprzaj z wiochy, bo będzie po tobie.

    0

    0
    Odpowiedz
  35. Późno cię matka urodziła, w 40 lat. Podejrzewam, że zmyślasz.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Mnie urodzila w wieku 44 kurwa nie wiessz ze po 40 moga jeszcze rodzic?

      0

      0
      Odpowiedz
  36. @32 – kilka słów od @18:
    Stary, dobrze piszesz. Dokładnie tak się sprawy mają. Jestem też najstarszy i wiem co to jest kurwa być przykładnym synem (a sumienie nie pozwala być gnojem) a np. brat lepiej się ustawi i szydzi z Ciebie. Wiem jak to jest.. Współczuję. Zrób tak jak piszesz. Chyba podałeś najlepsze rozwiązanie. Autor chujni powinien poważnie przemyśleć co tutaj napisałeś. Pozdrawiam!

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Autorze, jeśli nie chcesz spadku po rodzicach to ja mogę go przejąć skoro Ci nie zależy.
    Z drugiej strony musisz pchać się w swoje marzenia, ale wiedz, że rodzice to inne pokolenie, które inaczej patrzy na świat.

    Oni chcą dać Ci dom, bezpieczeństwo, a tego nie da Ci nikt, rozumiesz? Ale musisz uciekać w swoje sprawy, swoje życie, określać jasno co jest dla Ciebie dobre i co chcesz robić. Porozmawiaj z nimi na spokojnie o swoich studiach, planach i odpowiedzialności za własne życie.

    Zróbmy tak, ja dostanę spadek, a Ty przyjedziesz do Warszawy studiować, dorabiać się swojego mieszkania, samochodu i Bóg wie czego jeszcze. A potem stwierdzisz, że na kredyt Cię nie stać, za gotówkę też nie kupisz i wynajem do końca życia.

    Proszę, nie zrozum mnie źle, wiedz, że Twój cel jest osiągalny, ale musisz być bardzo konsekwentny i starać się, aby nie popełnić błędu. Proszę, nie zachłyśnij się falą bo to Cię zgubi.

    powodzenia, wierzę w Twoje marzenia
    Lenard

    madison@autograf.pl

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Dlatego popieram PIS żeby z każdego powiatowego miasta zrobić większy ośrodek miejski z uczelnią wyższą, z wieloma zakładami pracy, z rozwiniętymi połączeniami kolejowymi i autobusowymi, z rozwijającym się budownictwem 500plus czy mieszkanie plus, moim marzeniem jest pracować na takiej budowie, no chodzi o to, żeby daleko nie trzeba było wyjeżdżać aby uwolnić się od rodziców.

    0

    1
    Odpowiedz
  39. Wiem co czujesz.

    0

    0
    Odpowiedz
  40. Nie tylko ty masz popier*olonych starych,o sorry rodziców, no jednak szacunek wypadałoby mieć?? Tego akurat nie jestem do końca pewnie
    Co do matki,na swoje fazy,ale da się z nią dogadać,fakt nie pracowała przez kilka lat-bezrobocie, wiek,nikt kobiet w pewnym wieku nie zatrudni,ale zajmowała się domem ,kłóciła a raczej wrzaski, wulgaryzmy, się z mężulkiem,ciche dni, rozwód ,ale skończyło się na gadaniu, hahaha
    A powinni się rozwieść ,a teraz są za starzy na to
    Co to ojca….ja pier#dole,plusem jest że pracował, nie chodził na wywiadówki,pretensje o oceny miał jak były złe, poza tym
    Molestował mnie w dzieciństwie,teraz to tak się nazywa,wtedy teraz jest na emeryturze,nigdy nie pomagał w zakupach,chyba że telewizora obiadu też nie robił,musiał mieć podstawione pod nos,czasami robił ,,męskie usterki,, pretensje ma i miał (do kogo?? Chyba swojej matki wg mnie )Że musiał pracować w polu jako dziecko ,nie zdobył wykształcenia jakiego chciał,rodzeństwo jego pożal się Boże ,nie utrzymuje z nimi kontaktu _ja,podejrzewam że ktoś w rodzinie miał chorobę psychiczną
    A teraz zryty mózg przez chorobę ,pretensje do wszystkich,do siebie najmniej,gada sam do siebie,chyba jakiś rodzaj schizy,jak ktoś ma inne zdanie do zaraz wrzeszczy,agresywny słownie,mentalnie zatrzymał się w 19w.,zyczy śmierci innym, żonie,mnie,ja wiem że choroba robi swoje,ale ma wredny,poje#bany charakter, niepojmuje, że nie jest pepkiej świata,dobrze że pracuje,i wychodzę na kilka godzin,bo niestety mieszkań z nimi
    I jak tu samemu założyć rodzinę?ominąć łukiem takich psycholi,poje#banych ludzi

    0

    0
    Odpowiedz
  41. Kurwa myślałem że ja mam pojebanych starych. Normalnie tacy sami jak wyżej opisani w historii. Tylko hektary i hektary. Hektarów tyle że jeden człowiek sie nie utrzyma a kurwa robić i robić koledzy znajomi studia pokonczyli samochody kupują domy stawiają a tu kurwa mieszkanie z bandą debili i kłótnie ze wszystkimi sąsiadami w około bo pan x ma dwa hektary więcej niż srednio rolnik na wsi i trzeba mu z daleka się kłaniać jebany obszarnik. Ten kto ma zjebanych starych rolników to wie. Współczuje wszystkim i uciekać od takich debili bo nawet niema co liczyć że żona wytrzyma z takim debilami

    0

    0
    Odpowiedz
  42. Zostań DJ-em

    0

    0
    Odpowiedz
  43. Ja juz sobie dalem spokoj z rodzicami to najwieksze zjeby jakis widzial swiat. Ciagle tylko slyszalem ze wszystko mi sie nie uda tak zeby te zjeby mnie mogly pognebic i sie dowartosciowac widac, bici lopata po glowie w dziecinstwie to musza jakos odreagowac. Zerwalem wszelki kontakt i od razu lepiej ze nie mam kontaktu z ta patologia. Mentalnie to tkwia gleboko w komunizmie az dziwne ze do dzsiaj nie kupuja jako prezentow na swieta papieru toaletowego lub pomaranczy. Nie daj boze powiedz im ze trawa jest zielona to ci powiedza ze nie bo oni widzieli na internecie rozowa taka mentalnosc ze zawsze sie wyklocaja ze maja racje i ze musza postawic na swoje.

    0

    0
    Odpowiedz
  44. Rozumiem, że jesteś w trudnej sytuacji i czujesz się przytłoczony przez swoje rodziny. W takich sytuacjach ważne jest zachowanie spokoju i próba znalezienia konstruktywnych rozwiązań. Oto kilka sugestii, które mogą pomóc:

    1. Spokojna rozmowa: Spróbuj porozmawiać z rodzicami, wyjaśnij swoje marzenia i cele życiowe. Wyraź swoje zdanie i staraj się znaleźć kompromis. Ważne jest, aby słuchać ich punktu widzenia i starać się znaleźć wspólny grunt.

    2. Planowanie przyszłości: Opracuj plan działania, aby zrealizować swoje marzenia i cele. Zbadaj, jakie są możliwości kontynuowania nauki lub zdobycia potrzebnych umiejętności, aby móc rozwijać się w wybranym kierunku.

    3. Szukanie wsparcia: Poszukaj wsparcia u innych osób, takich jak inni członkowie rodziny, nauczyciele, doradcy zawodowi czy przyjaciele. Możesz też skorzystać z pomocy psychologa lub terapeuty, aby omówić swoje uczucia i znaleźć sposoby radzenia sobie z sytuacją.

    4. Praca nad niezależnością: Skoncentruj się na zdobywaniu niezależności finansowej i życiowej. Zdobądź umiejętności, które pomogą ci znaleźć pracę lub możliwość zarobku, co pozwoli ci osiągnąć niezależność od rodziców.

    5. Badanie innych opcji: Jeśli nie jesteś zainteresowany kontynuowaniem rodzinnego biznesu, zastanów się nad innymi możliwościami edukacyjnymi lub zawodowymi, które będą zgodne z twoimi zainteresowaniami i umiejętnościami. Możesz skonsultować się z doradcą zawodowym, który pomoże ci znaleźć ścieżkę odpowiednią dla ciebie.

    Pamiętaj, że nie jesteś sam w tej sytuacji, i istnieje wiele organizacji i osób, które mogą ci pomóc. Nie wahaj się sięgnąć po wsparcie, jeśli czujesz, że nie możesz poradzić sobie sam.

    0

    0
    Odpowiedz

Plemnik w ustach

Dzisiaj na zajęciach laboratoryjnych biotechnologii mieliśmy zbadać pod mikroskopem własną ślinę i ją opisać zgodnie z wytycznymi jakie przedstawiła nam prowadząca. Pani profesor po ukończeniu zadania przechodziła ze stanowiska do stanowiska i weryfikowała stan faktyczny. Oglądając moją ślinę pod mikroskopem krzyknęła na całą salę… oooo plemnik! Ale wstyd, przed wyjściem do szkoły zrobiłam chłopakowi loda. Brak słów!

94
145
Pokaż komentarze (35)

Komentarze do "Plemnik w ustach"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. widziałem ten film…kretynko

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Kobiety są jak świnie wszystko biorą do ust i się poniżają brak mi słów ja bym kobiecie nigdy nie wylizał dziewczyno wstydz się obrzydzenie mnie wzięło aż zwymiotowałem fuj.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. jasne, wsadź sobie tę ściemę tam, gdzie słońce rzadko dochodzi!! gdybyś miała jakotakie pojęcie o biologii, a zresztą szkoda słów – wg mnie beznadziejna prowokacja.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. srele morele

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Kiedyś chujnia była świetną stroną.
    Obecnie zbior gimbusowych historii wyssanych z palce. 0 gwiazdek

    0

    0
    Odpowiedz
  7. ale ściągnięte z filmu!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. ładna bajeczka 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Oj tam, oj am. Rżnąłbym Cię we wszystkie dziury.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Ehe… Co za suchar.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. O chuj hahahh

    0

    0
    Odpowiedz
  12. To nie chujnia to patologia;p

    0

    0
    Odpowiedz
  13. To przed szkołą trzeba było umyć jamę ustną.Nie czułaś dyskomfortu w ustach po jego prąciu.

    0

    1
    Odpowiedz
  14. jak to…biotech ma zajęcia w sierpniu? -_- fajne historyjki 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Było się nie kurwić!

    0

    1
    Odpowiedz
  16. Są wakacje idiotko/idioto.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Głupie babsko, po co się darło?

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Nie żaden wstyd tylko jesteś super dziewczyna

    1

    0
    Odpowiedz
  19. jak to nie ściema to przejebane

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Kto ma zajęcia w wakacje?

    0

    0
    Odpowiedz
  21. OPOWIEŚCI Z KRYPTY

    0

    0
    Odpowiedz
  22. mhm jasne, a w tej bajce były smoki?

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Ale ściema! Już coś podobnego gdzieś czytałem…

    0

    0
    Odpowiedz
  24. To już wakacje sie skończyły?

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Szkoła w sierpniu? znowu pierdolona prowokacja

    0

    0
    Odpowiedz
  26. hahahahaha ale zwała xD

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Widzę, że Pan Spuszczalski nadal rządzi 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Z jakiego to filmu? 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  29. sranie w banie

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Nieostry Dyżur(2004)
    A plemnik miała Mitzi Cole(Christine Chatelain)

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Czyżby fiml „Nie-ostry dyżur”? 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Ten dowcip slyszalam w latach osiemdziesiatych…

    0

    0
    Odpowiedz
  33. dziewczyno! piękna polityczno-feministyczna akcja-prowokacja!
    i spoko nie jestem drwiącym oblechem tylko Girl też; szkoda , że ja tyle śmiechu na codzień nie mam XD ;P

    0

    0
    Odpowiedz